Skocz do zawartości

Bandit 600 przegrzewaja sie cewki (?)


Wiesuaf
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Niedawno wymienilem obie cewki na nowe, ze wzgledu na slaba kondycje kabli wn, ktore przy lekkiej wilgoci kopaly a moto nie jezdzil. Zaraz po wymianie motocykl zaczal tracic ducha na trasie (przy wyzszych predkosciach zdychal po kolei jeden cylonder, drugi az nie dalo sie jechac a wcisniecie sprzegla gasilo go na amen). Po ostygnieciu 20min odpalal na 3 gary a w miare dostania troche powiewu wiatru podczas jazdy zalaczal sie czwarty I bylo ok dopoki nie przekraczalem 80mph. Ostatnio niestety problem sie poglebil, wiec wsadzilem ponownie stare cewki (podejrzewalem ze to one. Na starych moglem cisnac maxem przez dwie godziny) I wlasnie gnije na autostradzie czekajac az wystygnie - nie ma zadnej roznicy. Podmienilem swiece na stare nieirydowki I poki co akumulator wyzianal ducha, moto nie odpala.

 

Sprawdzilem ladowanie, na wlaczonych swiatlach, w calym zakresie obrotow ladowanie ma 14.4-14.5.

 

Czy ktos moze doradzic co moze byc przyczyna I jak to sprawdzic? Wlasnie zawalilem bardzo wazna rzecz przez to ze bandit odmowil jazdy, co przed wymiana cewek nie mialo miejsca nigdy.

 

Dodam ze problem nie wystepuje w jezdzie po miescie, czyli - moge docisnac nawet 120mph pod warunkiem ze bedzie to na chwile I zaraz zwolnie/zatrzymam sie. Wracajac tera rozpedzilem sie do 100mph I po 45s zaczal zdychac. Zwolnienilem do 40 I po 5min jazdy z ta predkoscia znowu wszystkie gary zaczely chodzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Banalna rzecz ale mozesz na szybko sprawdzić. Mogl sie wężyk paliwa przelamac i zamknąć jak grzebales przy cewkach za pierwszym razem. Tzn ze problem nie jest w przegrzewaniu sie ale w tym ze paliwo nie dochodzi. To tylko jedna z możliwości ;)

Edit... zeby nie bylo. Opis wsakzuje na problem z zaplonem ale czasem człowiek podświadomie próbuje forsowac swoją wizję rzeczywistosci.

Edytowane przez Bimbak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wężyk paliwa jest ok, jest krótki więc nie miał się jak zagiąć. Pojechałem zrobić test na autostradzie. Po 2 milach jazdy 85mph znów zdechł. Zatrzymałem się, aby sprawdzić co i jak. Wynik testu jest NIELOGICZNY, mianowicie:

 

Odpala ledwo na ssaniu, chodzą tylko dwa lewe cylindry (1 i 2), czyli działa po JEDNYM cylindrze na cewkę. Sprawdzane "testem śliny" na kolektorach, kolektor 3 i 4 jest zimny. Iskra na 1 i 2 jest normalna, na 3 i 4 pojawia się sporadycznie i jest bardzo słaba. Sprawdzane na kilku różnych świecach (iskra sprawdzana wyjmując świece i przykładając do pokrywy zaworów).

 

O co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawdopodbnie moduł zapłonowy a nie cewki i będą koszty.........możesz podmienić cewki z 1 i 2 gara na 3 i 4 gar i jeśli wtedy objawy dalej będą takie same ( iskra na 3 i 4 sporadycznie) to moduł zapłonowy pewnie ......

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro jade podmienic modul na modul od kolegi, karne sie na autostrade I zobaczymy. Jesli nadal bedzie zdychal to czyszczenie gaznikow a jesli nie to, to zostaje chyba tylko pomiar kompresji... dzieki za sugestie, dam znac jak poszlo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, mialem na mysli mph bo niestety, lub stety akualnie zamieszkuje Wielka Brytanie I posiadam moto z tutejszego rynku.

 

Dzieki, z cewkami pobawie sie jak bede mial modul, zebym nie musial meczyc sie kilka razy. Testowanie moto na autostradzie jest niestety bardzo czasochlonne I niebezpieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, dzis zdecl juz po krotkiej jezdzie w miescie. Tym razem zdechl cylinder 1 I 4. Jedyny sposob aby jechac to na ssaniu, bo nie idzie utrzymac wysokich obrotow recznie. Zaznaczam ze nie dotykalem nic, nie podmienialem cewek.

Po poludniu jade podmienic ECU, ale z mojego rozumowania to ono jest przyczyna. Obym tylko dojechal do tego kolegi, od ktorego zamienie modul :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry za przestoj. Zawory byly robione pod koniec maja. Nie udalo sie podmienic modulu bo kolegi bandit z 2004 ma inny ale zamowilem na ebayu po taniosci. Obecnie nie pali lub jak zapali to mimo ssania po 2 minutach obniza obroty I w koncu gasnie. Iskra raz jest, raz nie ma, raz ponaranczowa a raz niebieska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zostawiam dla potomnych:

 

Okazało się że komputer (ECU/moduł) jest niewinny, niestety dojście do tego kosztowało mnie zakupem drugiego. Motocykl udało się przywieźć na lawecie pod dom, gdzie rozebrałem większość rzeczy. Wyczyściłem gaźniki, które notabene były czyste i wszystkie możliwe styki i kostki sprawdziłem i wyczyściłem.

 

No i tu następuje pointa bo, dla świętego spokoju wymieniłem filtr paliwa na większy, samochodowy (ledwo się upchnął pod bak, a innego nie miałem). Po złożeniu wszystkiego bandzior odpalił na wszystkie gary jakby godzinę wcześniej śmigał. Minął już tydzień od "naprawy" i jeździ bez zarzutu, żadne z wcześniejszych objawów nie występują.

 

Zastanawia mnie tylko skąd ta słaba iskra...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...