R1.RN12 - urwany tłok.

[Limo]

A Yamaszki lubią sobie popić jak się kręci do czerwonego (z resztą nie tylko Yamaszki). Może stan oleju nie był sprawdzony w porę? W każdym razie nic samo z siebie się nie dzieje.

[Butch]

Panowie nic nie stukało , zero opiłek , stan oleju świeżo zalany jak przed każdym sezonem i jazda spokojna jak to po zimie ...poprostu przejażdżka.

Korba nie jest zatarta obraca sie bez żadnych oporów ...nakręce filmik i wrzucę jak to wygląda.

Edytowane 20 Maja 2015 przez Butch

[baba_zanetti]

No to przypał dla Yamahy jak sto pięćdziesiąt, przecież taka korba w silniku doładowanym wytrzymuje 250KM bez problemu. Z drugiej jednak strony jeśli porównasz korbowód od Suzuki GSXR z korbowodem od R1 to yamaha wygląda jak Taiwan:( Dokładność wykonania mogłaby być naprawdę lepsza, a jednak to jeździ. Stoi na OLX, taka sama jak Twoja, albo to Twoja z 2006 z dziurą w bloku, zadzwoń, zapytaj jakie były powody tam.

Widziałem urwane korby i zawsze to był efekt zatarcia, ewentualnie kolizji z rozrządem. GSXR od K9 wzwyż ma jednostkowe problemy z korbą wyskakującą przez blok, ale tam korba najpierw się zaciera, dlatego niemożliwością jest kupić sprawny blok czy wał do tej maszyny. Jeśli ty wał faktycznie masz dobry, to nie jest tak źle, blok kosztuje 500zł więc można to rozsądnie odbudować.

[Butch]

Nie to nie mój moto , ja nadal szukam ;) dobrego silnika - choć mam oferty kupna ale jeszcze mam ndzieję że znajdę dobry silnik ponieważ motor poza silnikiem jest w bardzo dobry stanie - orginalny napęd , klocki hamulcowe i dopiero 3 komplet opon.

Wici rozpuściłem także na zachodzie także czekam na info ponieważ wolę silnik 40 tkm z zachodu niż z Polski z teoretycznym przebiegiem 20 tkm.

 

Tak jak napisałem wał korbowy kręci się bez oporów a korba która pękła też chodzi luźno pod własnym ciężarem kreci się na wale.

Każdy mi mówi że to wadliwy materiał jest przyczyną tej awarii i że to nie możliwe tym bardziej że osoby znające mój moto,mnie wiedzą jakie mam podejście do sprzętów moto - tym bardziej że na codzień latam Clio Sportem i Subarakiem więc naprawdę mam pojęcie o stanie oleju i innych podstawowoych tematach obsługi codziennej pojazdów ponieważ wszystkie naprawy drobne robię sam i krobowody nie pękają.

 

Cały czas jestem w kontakcie z Yamahą Pan Piotr P. ale przypuszcza scenariusz jak to się skończy poprostu napisałem do nich tak jak tu zacząlem temat nawet jestem w stanie oddać im silnik bezpłatnie aby sprawdzili co się stało , ale sytuacja na dziś wygląda w ten sposób że chcą historie serwisową której nie mam ponieważ to już blisko 9 lat.

Dziś otrzymałem maila z orientacyjnymi cenami części także już wiem że to nie ma sensu i poprosiłem o pomoc w znalezieniu silnika.Tu mam nadzieję że to najpewniejsze źródło w Polsce.

 

Wcześniej napisałem do Yamaha POLand POSITION ale w fazie końcowej Pan Grzegorz D. Specjalista ds. sprzedaży napisał "

Po konsultacji z działem technicznym Yamaha Motor Polska sytuacja wygląda następująco:

1) Motocykl - a więc i silnik - nie podlega od dłuższego czasu gwarancji, wynosi ona 2 lata od momentu wyjazdu z salonu

2) W Pana egzemplarzu nie podejrzewano nigdy wady silnika ani żadnego podzespołu

3) Pomijając kwestię wrażeń z obsługi w Olsztynie, trzeba uczciwie przyznać że samodzielne serwisowanie motocykla nie jest zalecane przez żadnego producenta

4) W sklepie Inter Cars nie można kupić oryginalnych filtrów Yamaha (są dostępne tylko w autoryzowanym serwisie), więc siłą rzeczy musiał to być zamiennik

5) Ponieważ ten model wyszedł już z produkcji, niestety nie podejmiemy się analizy uszkodzenia. Ilość zaangażowanego czasu byłaby znaczna a w środku sezonu nie możemy sobie na to pozwolić. Temat możliwy do zdiagnozowania w listopadzie.

6) O ile jesteśmy tylko dealerem Yamahy (jednym z dwudziestu dwóch) - a ponadto całkowicie nie zamieszanym w opisywany przypadek - to chciałbym, żeby nadal uważał Pan naszą markę za godną zaufania. Możemy zaproponować 20% rabatu na robociznę, np. montaż nowego silnika, oraz 10% rabatu na oryginalne części zamienne.

 

 

 

 

Zasugerowano mi że mogłem stosować zły filtr oleju ponieważ do RN 12 są dwa rodzaje ale gdy kupywałem filtr w salonie Yamahy w Olsztynie nikt nigdy o tym nie wspomniał - taki salon " wiedza słaba " dlatego już salonu niema a tylko w czasie gwarancji odwiedzalem salon póżniej wymieniałem już sam.

Edytowane 20 Maja 2015 przez Butch

[damikss]

Logiczne , że wszyscy będą się wypierać .

 

To już nie te same motocykle co 15-20 lat temu, teraz, to chyba została tylko honda na placu boju.Sam mam pierwszy prawie nowy motocykl ze stajni yamahy i jakoś kultura pracy silnika i skrzyni pozostawiają wiele do życzenia w porównaniu do hondy a nawet suzuki.

[baba_zanetti]

co może mieć filtr oleju do urwanej korby, gdzie Rzym, gdzie Krym:) Jedyne co może mieć miejsce to jakaś wada materiałowa, tzw zmęczenie materiału, niebywały pech.

[Nico]

 

 

Zasugerowano mi że mogłem stosować zły filtr oleju ponieważ do RN 12 są dwa rodzaje ale gdy kupywałem filtr w salonie Yamahy w Olsztynie nikt nigdy o tym nie wspomniał - taki salon " wiedza słaba " dlatego już salonu niema a tylko w czasie gwarancji odwiedzalem salon póżniej wymieniałem już sam.

Ciekawe czy zamienny filtr oleju moze spowodowac zatarcie panewki na wale ?

Ma ktos jakas wiedze na ten temat ?

[_Monter_]

Ciekawe czy zamienny filtr oleju moze spowodowac zatarcie panewki na wale ?

Ma ktos jakas wiedze na ten temat ?

Z mojej wiedzy (nawet forumowej) to jak najbardziej.

Jeden z naszych formowych kolegów opisał jak to jakiś imbecyl włożył mu odwrotnie wkład filtra i skończyło się oczywiście zatarciem.

Również pamiętam sygnały o wadliwych filtrach bodajże hilflo?

[Adam M.]

No ale czy panewka jest zatarta / obrocona ?

[bruns]

Bzdura z tym filtrem , to nie on przyczyną awarii . Wiele starszych konstrukcji wcale nie miało filtrów z wymiennym wkładem , co najwyżej jakaś siateczka którą się czyściło i to wszystko , i silniki działały bez urywania się korbowodów .

[marcin szary]

Tak.Tyle ze dawne silniki nie byly tak wysilone.Tez obilo mi sie o uszy zatarcie z przyczyn filtra,tyle ze to byl sprzet budowlany.Jakim olejem kolega zalewal?

[bruns]

Przecież to łatwo sprawdzić . Jeżeli odkreci stopę korbowodu i na czopie i panewkach nie będzie śladów zatarcia , to jasne że nie filtr i kiepski olej jest powodem urwania korby , tylko wada i zmęczenie materiału .

[enduromaster]

Bzdura z tym filtrem , to nie on przyczyną awarii . Wiele starszych konstrukcji wcale nie miało filtrów z wymiennym wkładem , co najwyżej jakaś siateczka którą się czyściło i to wszystko , i silniki działały bez urywania się korbowodów .

 

ale tu nie chodzi o filtrowanie tylko np kiepskiej jakości wykonanie, np oberwanie się harmonijki i przytkanie kanału, teoretycznie w stresie powinno zadziałać obejście w takiej sytuacji tylko też nie wiadomo czy nie przyblokowane i jest klops

osobiście się spotkałem z przepuszczającym filtrem w miejscu wywinięcia, cudem silnika nie zatarłem ale i tak prawie 800 euro poszło bokiem

[Butch]

No ale czy panewka jest zatarta / obrocona ?

i tu jest ciekawostka wszystkie panewki są ok jak również wał korbowy

 

filtr oleju jest orginalny Yamahy czysty, jak cały układ smarowania - sprawdziłem też datę na opakowaniu po oleju Motul 300 V wszystko świeże...

 

więc gdzie leży przyczyna ....?

Jestem ciekawy stanowiska Yamahy - nadal prowadzę korespondencję poczekajmy finału.

[Nico]

Skoro panwie ok, to wychodzi na to ,ze wada materialowa.

Chyba innej opcji juz nie ma ?