Skocz do zawartości

stare moto na chodzie do 6000, ogłoszenie


Rekomendowane odpowiedzi

jeśli szukasz do 6000zł to czemu pokazujesz coś za 2600? To stara cebra, raczej niewarto, za 6000 na pewno znajdziesz F2. GPX/GPZ bym odpuścił, szukaj czegoś młodszego, nie żałuj pieniędzy na kupno, bo jak kupisz takie coś za 2600 to może się okazać, że trzeba jeszcze raz tyle dołożyć co nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się jak najtaniej gdyż wtedy moge sobie przeznaczyć pieniądze na lepsze ochraniacze.Wiem,że trzeba będzie trochę dołożyć,ale do cbrki części są tanie i takich pieniędzy za złoma nie żal a raz pojechałem obejrzeć gsxf za 5800 gdzie olej wyciekał podczas jazdy,hamulce reagowały z dużym opóżnieniem to zaczynam się mocno analitycznie zastanawiać jak rozsądniej postąpić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierdoły opowiadasz.

Tutaj masz gościa (podkreślam, że nie mam w tej reklamie żadnego interesu, ale widziałem czym handluje) z Bolesławca, u którego kupisz jeżdżące moto.

Kumpel kupił, widzieliśmy też pozostałe motocykle jakie miał na sprzedaż i na prawdę jest w czym wybierać.

Czasem trzeba wymienić opony, bo niektóre moto są jeszcze na fabrycznych.

 

http://motorboleslawiec.otomoto.pl/motocykle-i-quady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadzwoń do Ryśka z Motostodoły, chłopak w rozliczeniu zostawił BMW K 75S z kuframi, moto na wtrysku, nawet w niezłym stanie, i już klasyk...

Cena oscyluje ok. 4000 zł, ale o szczegóły to z Rychem: 606814703

Pozdr.J-999

 

P.S. Kurczę chciałem go przetestować, ale pewnie nie zdążę :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym roku sprzedałem er6 z roku 2006 z oryginalnym przebiegiem 13tys. mil. za 6200zł. Może wizualnie nie było najpiękniejsze ale technicznie niczego mu nie brakowało. Na twoim miejscu szukałbym raczej nowszych sprzętów pow. 2000r. Choć i stare można trafić w dobrym stanie ale jest to zdecydowanie trudniejsze.

 

Tą cebrę co pokazujesz miałem 11 lat temu i już wtedy była stara:), choć jeździła fajnie i dobrze ją wspominam. Za 2,5k można ryzykować bo nawet jak się rozsypie to strata nie będzie duża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to bmw jest gorzej niż tragiczne, jakiś szwabski kurnik z silnikiem w poprzek. To powinno być złomowane przed powstaniem pierwszych zdjęć do prospektów reklamowych.

 

Za 6tyś można mieć:

-FZR 600 - ogólnie lipa

-Thundercata - już nawet fajny sprzęt jak ktoś lubi plastiki

-CBR 600 F3 albo ładną F2 - CBR moim zdaniem są przewarotściowane przez forumowych napinaczy z hasłem "honda to honda" w stopce

-XJ600 albo starą 900

-Bandit 600

-pięknego GPZ 500 - mocna niedoceniany sprzęt, naprawde fajnie jeździ, nieźle wygląda i jest tani.

Dynamiką na pewno nie odstaje od GSX-F 600 a jest o połowe lżejszy. Tylko w PL są jakieś poj**ane legendy o kawasaki.

 

-jeszcze piękniejszczego GS500

Po sezonie można jeszcze upolować FAZERA 600 też przyjemny sprzęcik

 

odradzam GSX-F ciężki brzydki i przewatościowany

 

 

na kij się pchać w pasztety, kupisz jakiś sprzęt za 5-5,5 tyś pojeździsz do końca sezonu nawet bez wymiany oleju potem przez zime dozbierasz z wypłaty, albo oskubiesz babke z emerytury, podszykujesz sobie sprzęt i na wiosne wyjeżdżasz elegancką maszyną.

 

20letnie japończyki często mają piękne lakiery, brak rdzy i wycieków a te mniej "kultowe" można kupić po sezonie naprawde w rozsądnych pieniądzach i w stanie rokującym wiele lat spokojnej jazdy bez obgryzania zębów czy rozleci się skrzynia czy padnie panewka...

 

No chyba że za 6tyś chcesz mieć moto z serwisem, rejstracją ciuchami i żeby jeszcze zostało z pincet na paliwo... no to tak jest troche trudniej ale tez sie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O gustach nie ma co dyskutowac, ale dla mnie to BMW to swietny motocykl do praktycznie wszystkiego oprocz jazdy po bezdrozach.

Tanszy i prostszy w obsludze od 4 cylindrowca z podobnymi osiagami i nizszym poziomem wibracji + mniejszym spalaniem.

Trwaly mechanicznie i wygodny + prawie bezobslugowy i nic nie kosztujacy naped.

Do tego wyposazony do turystyki, co niezle kosztuje jezeli chcesz to kupic w sklepie.

Ogolnie b.ciekawa propozycja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bonhart, gdyby było mnie było stać na takie BMW ( oczywiście w innym kolorze i bez kuferków), w tamtych latach, to z nikim nie chciałbym gadać, taki byłbym napuszony jak paw...

Ten 3 cylindrowiec, oprócz tego, że jest zaniedbany wizualnie i trochę podwoziowo, jest już klasykiem, a wymienione przez Ciebie produkty masowej sieczki długo, długo... nie będą, aż w końcu trzeba będzie dopłacać koszmarne pieniądze, żeby je zezłomować... taka prawda, tej prawdy nie zmieni Twoje patrzenie na świat...

Na dodatek, nowe części BMW są dostępne w katalogu BMW, nawet do modeli z lat 60-tych, a kup coś do japońskich motocykli z lat 70/80 tych ciężko, wiem to bo to przerabiałem...

 

Osobiście mi nie podoba się w obecnej formie, ale jako podstawa do przeróbek dość ciekawy.... np...

 

 

Pozdr. J-999

 

P.S. Przekaźnik kierunkowskazów - 80 złotych- zamówiony

przekaźnik rozrusznika- z własnych zapasów od H-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten 3 cylindrowiec, oprócz tego, że jest zaniedbany wizualnie i trochę podwoziowo, jest już klasykiem, a wymienione przez Ciebie produkty masowej sieczki długo, długo... nie będą, aż w końcu trzeba będzie dopłacać koszmarne pieniądze, żeby je zezłomować... taka prawda, tej prawdy nie zmieni Twoje patrzenie na świat...

Na dodatek, nowe części BMW są dostępne w katalogu BMW, nawet do modeli z lat 60-tych, a kup coś do japońskich motocykli z lat 70/80 tych ciężko, wiem to bo to przerabiałem...

 

....Osobiście mi nie podoba się w obecnej formie, ale jako podstawa do przeróbek dość ciekawy.... np...

 

 

1.No widzisz za 6tyś masz jak sam napisałeś zaniedbany motocykl sportow-turystyczny który żadnymi parametrami technicznymi nie przewyższa japończyków z podbnej półki klasowo-rocznikowej. No może ma paren Nm więcej, ale to nie apteka a na liczbach się nie jezdzi więc ten temat odpuszczam.

 

2.Gadanie o kultowości i klasyczności danych motocykli jest dla mnie infantylne. Wskazane przez Ciebie BMW jak takim samym produktem masowym, nie powstał w maufakturze. To jest taki sam zlepek części powstały na półautomatycznej linii produkcyjnej jak 99,9% motocykli.

To czy dany motocykl satnie się za X lat modny i w jakimś kręgu ludzi stanie się kultowy nie zawsze świadczy o jego wyższości nad innymi modelami.

 

3.Złomowanie tej BeMy będzie kosztować dokładnie tyle samo co inne ~200kg motocykle. Na korzyść japończyków może przemówić to, że niektóre mają ramy ze stopów AL co podnosi ich wartość jako surowca wtórnego.

 

4.O dostępności częsci do zabytkowych BMW i aut mercedesa słyszałem, oczywiście jest to wielką zaletą, ale chyba bardziej istotne jest to że do "jakiejś nędznej XJ 600" możesz kupić za 300 zł używany bak w dowolnym oryginalnym lakierze. Przecież temat nie jest o kolekcjonowaniu i restauracji motocykli tylko o tanim prostym sprzęcie do jazdy.

Co z tego że bak do tego motocykla kupisz w salonie jak będą kosztowały kilka ładnych tysięcy?

 

Teraz jestem ciekawy jaki motocykl wybierze autor i czy pochwali się swoim wyborem na forum

Tyle z mojej strony w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janku jutro będziesz na Grabniku ? Przyjade obejrze te BMW , mam chęć

 

Nie sie co kłócić co jest lepsze co gorsze , dla mnie BMW jest pozytywnym zaskoczeniem , moto proste jak budowa cepa , łatwe w prowadzeniu wg mnie niezniszczalne

 

Stara Japonia dla mnie cud miód , nowa nawet nie oglądam bo to taka masówa ze nawet gadać sie niechce

Kochanka to Ducati , nie umiem tego opisać ale jazda sprawia niesamowitą frajdę za 6000 zł można mieć fajnego ST 2

( swojego sprzedałem za 5.5 )

 

Napewno nigdy wiecej nie kupię husqvarny brrrrrrrrrrrr tylko ja wiem co to za jędza

 

za 6 tysi jest w czym wybierać także do dzieła

 

Jak Rysiek nie wystrzeli z cena to pewnie kupię te beemke

Edytowane przez Malykrata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, widzę Bonhart, że mamy zupełne inne podejście do czegoś co się nazywa byciem motocyklistą czy czym dla Ciebie/ mnie jest motocykl, ale szanuję to każdy sobie układa swe podejście do tego tematu pod własne dyktando i OK...

 

Jutro Warszwa, dopiero pojutrze, cena do uzgodnienia, 4000 ??? może mniej ale nie ze mną rozmowa...

Pozdr. J-999

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...