Co jest z tym Ducati.

[szramer]

 

No misiaczku czytalem, pisze co najwyzej o wypchanym portfelu, Limo, przewrazliwiony jestes :icon_mrgreen:

 

:crossy:

ja nie mam wypchanego portfela :laugh: i daleko mi jeszcze do 40tki :cool:

[theodor.]

Napiszę jako człowiek posiadający ducati.

Motocykl jak każdy inny, tyle że włoski i z nietypowym rozrządem. Ani lepszym , ani gorszym. I tylko ze względów technicznych zainteresowała mnie swego czasu ta marka. Nie czuję żadnej magii, ducha sportu czy czego tam jeszcze. Fajna maszyna i tyle.

 

Co do użytkowników, posiadaczy. Rzeczywiście są specyficzni.

Jest część właścicieli których zachowanie doskonale prezentuje zasadę że bogaci lubią towarzystwo bogatych, ale to ułamek wśród posiadaczy tych motocykli.

Natomiast przeciętny posiadacz ducati to naprawdę normalny człowiek. W przeciwieństwie do posiadaczy japońskich motocykli. Którzy zwykle są zarozumiałymi kmiotami, przekonanymi o swojej zajebistości bo sa motocyklistami. Bo gdy patrzę na zachowanie motocyklistów, szczególnie gdy są w grupie jestem po prostu zażenowany że też jeżdżę, po prostu jakieś dno. Wśród ducacistów tego na szczęście nie ma.

[KLAUDIUSZ]

.... ale Ja nie jestem normalny :D

[krl]

To już ustalone nikt normalny nie kupi Ducati :wink: :)

[szramer]

Bo gdy patrzę na zachowanie motocyklistów, szczególnie gdy są w grupie jestem po prostu zażenowany że też jeżdżę, po prostu jakieś dno.

ogolnie na motocyklistow trzeba miec wyj**ane , zachowuja sie jak bydlo pastewne , jedyna stycznosc co z nimi mam to sprzedaz opon potorowych , na reszte leje moczem , "race fammily" czyli ekipa z trackday/wyscigow to jeszcze wmiare mocna grupa cos ala motocyklisci w pl 15-10 lat temu :rolleyes: , reszta to szpan i pozerstwo :laugh:

[jannikiel]

Może u Ciebie działa to też w drugą stronę, znaczy leją na Cię, bo Ty na nich lejesz, a potem jest opinia, że Duca to szpan i pozerstwo...?

 

Pozdr. J-999

No i jeszcze jedno, słabe wyniki Ducati w wyścigach ( oprócz STK 1000), są też jakimś testem przywiązania dla marki, przypadkowi lanserzy i używacze, dadzą sobie spokój, a Ducatisti dalej będą trwać na posterunku :icon_mrgreen: ... hehehe...

 

 

Pozdr. J-999

[heniek128]

Co wy macie z tym przywiązaniem do marki. Nie lepiej kupować to jest najlepsze lub najtańsze lub najbardziej spełnia potrzeby. Jeśli jest to Ducati to ok. rozumiem ale jeśli ktoś kupuje z premedytacją ciągle tą samą markę tylko ze względu na przywiązanie (nieważne czy Duki, KTM, Suzki, HD ect.) to jest to dla mnie dziwne. Ja zawsze w pierwszej kolejności patrzę na konkretny model a czy będzie to Yamaha, Bimota czy może nawet Hyosung jest dla mnie mało istotne, ważne aby dobrze jeździł i spełnił moje oczekiwania.

[krl]

Jeżeli dla kogoś wyznacznikiem jest tylko i wyłącznie tytuł w WSBK - to musi dość często zmieniać motocykl - choć w jego garażu bezsprzecznie najwięcej czasu spędziło Ducati pozostawiając resztę producentów DALLLLEEEEKKKKKKOOOOO w tyle.

Można nawet przyjąć, że Ducati powinniśmy mieć tam cały czas a tylko od czasu do czasu kupić Aprilkę, Hondę, Kawasaki czy inną Yamahę.

 

Czytałem kiedyś w Motociclismo bardzo ciekawy artykuł dotyczący Ducati> Artykuł prawił o zależności między sprzedażą a osiągnięciami sportowymi i okazało się, że tylko marki Japońskie zwiększają soją sprzedaż w związku z sukcesami sportowymi a w przypadku Ducati nie ma wyraźnego związku - po prostu klienci są przywiązani bezpośrednio do marki i z nią czują się związani. Kolejna ciekawostką jest to, że drugą taką marką jest HD bez względu na to czy reszta spada czy rośnie czy modele są uznane za przełomowe czy przeciwnie marka ta posiadał stały odsetek jak to ujęto wielbicieli.

 

Heniek - właśnie to jest główny powód dla którego posiadacze jednego Ducati ponownie sięgają po kolejny model tej marki - po prostu spełniają one oczekiwania klientów dla tego marka posiada stałą grupę odbiorców jak HD czy KTM.

[theodor.]

Przywiązanie do marki bierze się z braku alternatywy.

 

Czy ten brak wynika z ograniczeń finansowych czy jakichkolwiek innych nie ma już większego znaczenia.

 

Gdyby stać mnie było na łachanie po torze RSV4 to pewnie bym inaczej patrzył na przywiązanie do starego SBK Ducati.

 

Tak więc przywiązanie do marki wpisuje się w kryteria jakie przytoczyłeś.

[Syrek]

Klaudiusz, a Ty , to w końcu jezdzisz troche, bo co chwile można była przeczytać,że Ducati w serwisie :laugh: :wink:

[KLAUDIUSZ]

Klaudiusz, a Ty , to w końcu jezdzisz troche, bo co chwile można była przeczytać,że Ducati w serwisie :laugh: :wink:

 

No przeglądy trzeba robić .... latam sobie, latam ..... wszystko gra :D

[Piotr Dudek]

Klaudiusz, a Ty , to w końcu jezdzisz troche, bo co chwile można była przeczytać,że Ducati w serwisie :laugh: :wink:

 

 

Klaudio pracuje intensywnie w swoim zawodzie i nie ma czasu na naukę zawodu mechanika motocyklowego.

Jaki piękny byłby świat gdyby inni motocykliści robili :banghead:

[theodor.]

Niestety polscy motocykliści to w większości drobne cwaniaczki którzy chcą "przyoszczędzić" na serwisie. Dlatego ducati jest w naszym kraju nielubiane. Trzeba je regularnie serwisować, więc typowy skrobek uważa to za nieakceptowalną wadę.

 

Zresztą w tematach mechanicznych tego forum to widać. Jakoś nie widać by ktoś miał problemy z ducati. Natomiast ta niby bezawaryjna japonia generuje tysiące postów. Po prostu ducaciści dorośli do tego że serwisem powinny zajmować si ę serwisy.

[filipr]

Theodor - po części pewnie to prawda, ale wg mnie liczba postów odnośnie awarii w japońcach wynika w znacznej części z ich popularności. Popularność włoszczyzny jest znikoma w porównaniu z japońcami i z tym chyba się zgodzisz?

Pozdr.

F.

[KLAUDIUSZ]

Popularność znikoma? Chcesz powiedzieć że Marki takie jak Ducati, Bimota, Aprilla itd. .... są mało popularne?!?!?!