Skocz do zawartości

Odbudowa Kawy z900 by Robak


endu(ro)bak
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, na forum jestem zarejestrowany od dawna, jednak z mała przerwą w odwiedzaniu :)

 

Przedstawiam wam moje Kawasaki z900 z 1976r i możliwie cały proces odbudowy za który postanowiłem wziąć się osobiście :) Od razu uprzedzam, że nie zawsze chce mi się robić zdjęcia każdej śrubki więc będzie raczej krótko, zwięźle i na temat. Żeby każdy miał świadomość o jakim motocyklu rozmawiamy przedstawiam poniższe zdjęcie.

 

s55j.png

i01l.jpg

 

Ten który ja odbudowuje wygląda tak:

klc5.jpg

3xrq.jpg

 

Póki motocykl był w całości wypolerowałem kilka części. Na większości zdjęć wydać efekt przed i po.

pwac.jpg

r2n3.jpg

2w0d.jpg

syb.JPG

er41.jpg

 

Następnie trzeba było odświeżyć kosmetycznie zmęczony upływem czasu silnik. W tym celu postanowiłem wyjąć go z ramy i od tego czasu uświadomiłem sobie, że jak już robić to na grubo.

xs4r.jpg

kgp3.jpg

 

 

1cx9.jpg

cleb.jpg

 

7vyh.jpg

2gih.jpg

 

fr4e.jpg

 

6u6p.jpg

f57a.jpg

 

Na dzień dzisiejszy wygląda tak:

u8cs.jpg

 

Obecnie wziąłem się za powierzchowną korozję na wahaczu i pomalowałem go podwójnie podkładem antykorozyjnym. Na to przyjdzie czarny połysk i bezbarwny. Tak planuję pomalować również ramę i resztę części osprzętu :)

s9ol.jpg

lqtf.jpg

 

x0i.JPG

wxng.jpg

 

 

Bardzo liczę na wasze opinie i sugestie! Nie obrażam się oraz nie jestem pępkiem świata co pozjadał wszystkie rozumy :P Na końcu dodam, że jest to pierwszy motocykl jaki rozbieram na części pierwsze i na którym uczę się „z czym to się wszystko je”. Jara mnie to i liczę, że nie będzie on ostatnim jaki buduję :D

Edytowane przez endu(ro)bak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazrdoszczę czasu. Sam to muszę swojej Hondize zrobić. Ale - o ile nie jest za późno - jak chcesz malowac ramę, to ja bym odradzał pędzelek czy spray. Oddaj do piaskowania i do malowania proszkowego. Koszt wcale nie jest taki duży a efekt na lata. Tak zresztą w fabryce malowali.

Czym malowałeś silnik? Znaczy, jaką farbą?

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie jest za późno. Bardzo bym chciał zrobić to możliwie jak najlepiej, ale na obecną chwilę muszę się obejść bez piaskowania i proszku. Chyba nie czuję się na siłach żeby rozebrać go do gołej ramy bez przedniego zawiasu i całej elektryki. Motocykl docelowo ma tylko cieszyć oko stojąc czysty w garażu i nic więcej. Chcę się teraz głównie skupić na poskładaniu go w całość. Być może będę tego żałował, ale jestem dobrej myśli :)

 

Buber, silnik malowałem puchą motipa przeznaczoną do malowania silników o wytrzymałości do 150 stopni i kolorze alluminium. Na to pójdzie bezbarwny o wytrzymałości do 900 stopni. Sam silnik przecież nie rozgrzewa się aż tak jak wydech, więc powinno wystarczyć.

Edytowane przez endu(ro)bak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie jest za późno. Bardzo bym chciał zrobić to możliwie jak najlepiej, ale na obecną chwilę muszę się obejść bez piaskowania i proszku. Chyba nie czuję się na siłach żeby rozebrać go do gołej ramy bez przedniego zawiasu i całej elektryki. Motocykl docelowo ma tylko cieszyć oko stojąc czysty w garażu i nic więcej. Chcę się teraz głównie skupić na poskładaniu go w całość. Być może będę tego żałował, ale jestem dobrej myśli :)

 

Buber, silnik malowałem puchą motipa przeznaczoną do malowania silników o wytrzymałości do 150 stopni i kolorze alluminium. Na to pójdzie bezbarwny o wytrzymałości do 900 stopni. Sam silnik przecież nie rozgrzewa się aż tak jak wydech, więc powinno wystarczyć.

 

Rob foty przed rozebraniem abys wiedzial jak bylo. Nie rob ich malo, bo potem mozesz zalowac, ze nie trobiles kilku wiecej. Rame tak jak powiedzial Buber, tylko proszek.

 

Co do silnika to handel oferuje farbe / lakiery w kolorze czarny, czerwony, srebrny i jeszcze jakis. wytrzymalosc do 600 stopni.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęć porobiłem mnóstwo :D każdej pierdółki, tak jak piszesz. Niestety z tą rama opcja wygląda tak, że jakbym to teraz komuś zlecał to pewnie piaskowali by tydzień, malowali dwa tygodnie i nie wyrobiłbym się do końca września. To mój mały dead line bo zaczyna się szkoła i od października nie będę miał tyle czasu żeby go składać. Do jesieni muszę skończyć bo potrzebny mi garaż :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość malarni proszkowych ma "swoich" piaskowaczy bo to jest najlepsze przygotowanie. Także z tym nie ma problemu. Ale oczywiscie musisz sam wyważyć czy masz czas, możliwości, etc.

Co do pomalowanego silnika - uważaj bardzo żeby benzyną go nie pokapać, zwłaszcza pod gaźnikami. Te farby słabo benzynę znoszą...

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam mega mętlik w głowie gdyż kawa na dzień dzisiejszy wygląda tak, czyli jest praktycznie goła.

 

99yb.jpg
ytnt.jpg

Popatrzyłem sobie z bliska i odkręcenie lag z półkami jeszcze jest do przełknięcia. Najbardziej obawiam się wszystkich kabelków i wiązek bo dopatrzyłem się tam niezłego burdlu :/ , ale z drugiej strony przeszkadzają mi one w dojściu do paru miejsc i więcej by było oklejania niż to warte :/ Muszę to przemyśleć przez weekend :)

Edytowane przez endu(ro)bak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porób zdjęcia, możesz też podoczepiać karteczki do wtyczek instalacji z informacją gdzie powinny być. Nie wygląda to na skomplikowane. Mi udało się kiedyś wymienić całą instalację w samochodzie gdzie ilość pracy i skomplikowanie było dużo większe. Nie sądzę abyś miał z tym problemy a wyjęcie półki z lagami to 10 minut roboty -> naprawdę bułka z masłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry sprzęcior początek ery potężnych rzędówek :)

 

Osobiście doradziłbym wymianę szpilek z nakrętkami w głowicy, bo teo wyglądają jakby przy następnym wykręcaniu miały zrobić psikusa. Po za tym jeśli dobrze widzę to usmarkałeś farbą łożyska/uszczelniacze i tuleje wahacza.

W ogóle to przed malowaniem proszkowym musisz zabezpieczyć delikatne miejsca lub takie gdzie piasek nie może się dostać, bo potem jest problem a lakiernik za to nie odpowiada.

 

Pruj do gołej ramy, bo tutaj jest mniej tego towaru niż we współczesnej 125'tce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Enduro - podjedź na Robotniczą i zapytaj jak sytuacja wygląda, jak nie są zawaleni robotą to na drugi dzień odbierasz. Tu masz temat o proszku: http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/154400-lakiernia-proszkowa-wroclaw/

powodzenia! stare dobre Kawy!

PASTOR GARAGE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Po za tym jeśli dobrze widzę to usmarkałeś farbą łożyska/uszczelniacze i tuleje wahacza.

 

Wydaję mi się, że w tej konstrukcji nie ma łożysk w wahaczu. Mamy tam tylko i wyłącznie ośkę z takim jakby wentylkiem przez który można ją smarować i tyle :)

 

 

Odnośnie piaskowania i malowania proszkowego to na 90% zdecyduję się na taki zabieg, gdyż dorwałem robotę i nie będę miał czasu tego szlifować i malować własnoręcznie :) W tym czasie oddam to odpowiednim ludziom i przynajmniej nie będzie druciarstwa :) Stay tuned !

 

Mam kilka pytań co do zabezpieczania przed piaskowaniem. Wystarczy okleić taśmą? Czy lepiej powkręcać śruby w gwinty? I co zrobić z gumowymi elementami?

Edytowane przez endu(ro)bak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...