skutki niedokręcenia koła

[Vega_k]

Szanowni Koledzy - szczególnie uśmiecham się do mechaników forumowych.

 

Czy niedokręcenie tylnego koła mogło spowodować zatarcie łańcucha w trybie przyspieszonym?

 

Dziękuję uprzejmie za odpowiedzi.

[Limo]

Mogło

[Dexster]

Jeśli był zbyt mocno napięty bądź koło było minimalnie krzywo, to wiadomo, że tak.

[Bimbak]

taa - niedokręcone koło przemieszcza się w granicach luzu jaki dają mu śruby od regulacji naciągu łańcucha. Jesli tylna zębatka nie jest osiowo to będzie się ona zużywać (razem z łańcuchem) nieproporcjonalnie szybciej od przedniej i wtedy większą winę przypisałbym złemu ustawieniu tylnego koła względem motocykla. Efekt złego kąta koła i niedokręconej śruby mogą się nakładać.

[Luca]

Zatarcie łańcucha może spowodować niewłasciwe smarowanie a niedokręcone lub żle ustawione tylne koło przyśpieszy zużycie (wytarcie) łańcucha i zębatek.

Edytowane 7 Czerwca 2013 przez Luca

[Piotr Dudek]

Szanowni Koledzy - szczególnie uśmiecham się do mechaników forumowych.

 

Czy niedokręcenie tylnego koła mogło spowodować zatarcie łańcucha w trybie przyspieszonym?

 

Dziękuję uprzejmie za odpowiedzi.

 

A ja zadam poważne pytanie - jak daleko można jechać na niedokręconym tylnym kole ?

10, 20 m czy do pierwszego zakrętu ?

[heniek128]

Jak nakrętka idzie z oporem to bardzo długo, w sumie nawet sama oś bez nakrętki tak szybko sama nie wypadnie. W każdym razie jeśli jest zabezpieczanie na nakrętce to nawet na koniec świata.

[dacio7]

Jak nakrętka idzie z oporem to bardzo długo, w sumie nawet sama oś bez nakrętki tak szybko sama nie wypadnie. W każdym razie jeśli jest zabezpieczanie na nakrętce to nawet na koniec świata.

Przedmówcy chyba chodziło o to że jak poczuł byś że cos się dzieje z tylnym kołem to powinieneś szybko sie zatrzymać, zbadać przyczynę i naprawić koło, osobiscie jazde z niedokręconym kołem uważam za bardzo niebezpieczną. Kilka dni temu sam zmieniałem opone to kilka razy sprawdzałem czy wszystko dobrze poskrecałem :-)

[Piotr Dudek]

Jak nakrętka idzie z oporem to bardzo długo, w sumie nawet sama oś bez nakrętki tak szybko sama nie wypadnie. W każdym razie jeśli jest zabezpieczanie na nakrętce to nawet na koniec świata.

Raczej aż do śmierci :biggrin:

[theodor.]

Ok, bo dyskusja dziwne tory obiera.

 

Niedokręcone koło zdiagnozowałem przy okazji oględzin dramatycznie zatartego łańcucha, ciągnącego się niemal po ziemi.

 

Żeby sprawa była jasna, łańcuch był zatarty ze względu na nieprawidłową konserwację i obsługę.

Koło było niedokręcone co nie znaczy że luźne. Dla mnie niedokręcone koło jest wówczas gdy nakrętka osi jest przykręcona znacząco mniejszym momentem niż przewiduje producent.

 

Jedno z drugim nie miało związku.

 

To by było na tyle w tym przypadku.

[piórko]

Theodor, a tak przy okazji: był kiedyś na YT flmik z TT, gdzie zawodnik niestety zginął, ponieważ zgubił tylne koło. Jak to możliwe? Po zmianie koła ileś tam przejechał i nagle odpadło. Czy mogło być w ogóle nie przykręcone, przykręcone za lekko i odkręciło się zupełnie? Jak to jest?

[theodor.]

Nie sądzę. Myślę że w wyczynowym sporcie, gdzie walczy się o każdy gram masy motocykla, elementy sa wykonywane z minimalnym współczynnikiem bezpieczeństwa. Tak samo jak było z kołem w desmosedici urwanym z piasty.

Nie można odnosić takich przypadków do cywilnych motocykli.

 

 

Pomijając sposób montowania kół w tych motocyklach.

[JanuszK30]

dokladnie, tam raczej cos peklo a nie sie odkręcilo...

[piórko]

Ok. Czyli w cywilnym motocyklu ryzyko zgubienia koła jest, jak rozumiem, znikome? Przy założeniu, oczywiście, że osoba serwisująca ma podstawową wiedzę i umiejętności :).

[theodor.]

Zakładając że wszystkie elementy sa we właściwym stanie technicznym i wszelkie czynności obsługowe są wykonane właściwie zaryzykuję stwierdzenie że zgubienie koła jest niemożliwe.