wachu666 Opublikowano 13 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2013 Nie wiem czy juz bylo, ale w wyszukiwarce mi nie wyskoczylo. SMIDSY - Sorry Mate I Didn't See You Co Wy na to? Dziadzia madrze gada, ale czy za kazdym razem bedzie Wam sie chcialo tak wezykowac przed skrzyzowaniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diabeł Piszczałka Opublikowano 14 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Wszystko fajnie, ale zanim wprowadzisz motocykl w wężykowanie i wykonasz przynajmniej po 2-3 odbicia w każdą stronę przy 50km/h - mija ze 100. Kolejne 50m żeby upewnić się że puszkarz zauważył twoje cyrki i że Cię przepuści. Mając tak dużą odległość wolę zwolnić i patrzeć kierowcy w oczy, a w razie czego się zatrzymać - niż pajacować od krawędzi do linii. Poza tym, ciekawe co będzie jeśli już dojdzie do dzwona i co powiedzą świadkowie. Pewnie że "debil jeździł od prawej do lewej, to jak miał zauważyć że mu samochód wyjeżdża". Nawet mając nagranie wideo, wytłumaczcie w sądzie (o ile przeżyjecie) że woleliście sobie zapie**alać od prawej do lewej zamiast zacząć hamować i tym samym zmniejszyć skutki zdarzenia... O przyczynieniu jakie dowali ubezpieczalnia już nie wspomne, bo pewnie w granicach 80% i z odszkodowania jakie byście mieli dostać zostanie wam na prenumeratę "Świata Motocykli". Jak dziadek cwaniak, to niech pokaże jak uniknąć "SMIDSY" kiedy od momentu gdy zauważasz samochód masz 20m a czasu mniej niż trwa reakcja na wciśnięcie klamki hamulca. Ja mam coś takiego za sobą. Przy 50km/h jedyne co zdążyłem w tej sytuacji zrobić to przeciwskrętem pociągnąć motocykl ok 1,5m w prawo, dzięki czemu trafiłem w błotnik a nie w kabinę, a i tak leczę się do tej pory. Nie było nawet mowy żeby skutecznie rozpocząć hamowanie. Jedna rada - wyobraźnia. Nie zapie**alać, zwalniać na skrzyżowaniach, a nie cudować i pajacować. W Polsce mało kto z puszkarzy wie jak się jeździ i hamuje motocyklem. Ja już nie wierzę w żadne cuda, które mogą uratować przed ślepym kierowcą samochodu. Tylko i wyłącznie ostrożność. Podsumowując - gówno warte. Cytuj Dlaczego na świecie żył i czego chciał, dokąd dążył, komu służył - sam nie wiedział. Służył stepom, wichrom, wojnie, miłości i własnej fantazji. Primum non nocere. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike.kir Opublikowano 14 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Jaka jest podstawa prawna, mówiąca o tym, że jadąc wężykiem na drodze z pierwszeństwem w razie wyjazdu auta z podporządkowanej masz 80% przyczynienia się do wypadku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diabeł Piszczałka Opublikowano 14 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Jaka jest podstawa prawna, mówiąca o tym, że jadąc wężykiem na drodze z pierwszeństwem w razie wyjazdu auta z podporządkowanej masz 80% przyczynienia się do wypadku? A czy Ja napisałem że to ma podstawe prawną? To moje przypuszczenia, bo jakoś nie wierzę że jakiekolwiek TU nie skorzystałoby z okazji i nie dowaliło zmniejszenia odszkodowania. Argumentacja będzie pewnie taka, że hamując zmniejszyłbyś skutki wypadku, a całkiem możliwe że w ogóle by do niego nie doszło. Obowiązuje zasada ograniczonego zaufania, pierwszeństwo można schować w kieszeń. Cytuj Dlaczego na świecie żył i czego chciał, dokąd dążył, komu służył - sam nie wiedział. Służył stepom, wichrom, wojnie, miłości i własnej fantazji. Primum non nocere. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek96 Opublikowano 14 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Kiedyś zupełnie lajtowo dojeżdżałem do ronda wężykiem (opony dogrzewałem :biggrin: ), to mi koleś z puszki na przeciwko mrugnął, a potem popukał w głowę .Nie wiem, co ja dawca, mu zrobiłem ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimbak Opublikowano 15 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2013 Co to "Advanced Instructor"? Brzmi jak nazwa zespołu EuroDance. Cytuj http://bikepics.com/members/chudy/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 15 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2013 Co to jest eurodance ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fincher Opublikowano 16 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2013 Taka jazda wężykiem wcale nie pomaga, no chyba że komuś się bardzo nudzi w siodle lub chce opony dogrzać :)Spróbujcie zrobić taki eksperyment:Ubierzcie się na czarno, biały kask i kamizelka odblaskowa. Gwarantuje że każdy jeden was zauważy bo tak jeżdżą policmany :) Pomaga też przelotowy wydech i jazda na "długich" w trakcie dnia. Wtedy światła nie oślepiają i sa lepiej widoczne. Cytuj Łoś50>Dragstar125>CBR125>FZS600>FZ6>CBR600>SV650>FZS1000>Versys650>G310r/gs>F850GS>K1600Gt>RnineT Scrambler>R1250GS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 16 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2013 Pomaga też przelotowy wydech i jazda na "długich" w trakcie dnia. Wtedy światła nie oślepiają i sa lepiej widoczne. Oczywiście, że oślepiają. I pora dnia nie ma tu znaczenia. Osobiście tępię tępych motocyklistów, którym się wydaje, że są świetnie widoczni nie szkodząc przy tym innym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saul Opublikowano 16 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2013 Oczywiście, że oślepiają. I pora dnia nie ma tu znaczenia. Osobiście tępię tępych motocyklistów, W jaki sposób ??:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 16 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2013 W jaki sposób ?? :D Świecę im tak samo po gałach, jak oni innym. Gówno to daje, bo najczęściej przyhamowują, bo myślą, że suszarka stoi. Ale może przynajmniej co któremuś coś zaświta we łbie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 16 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2013 Oczywiście, że oślepiają. I pora dnia nie ma tu znaczenia. Osobiście tępię tępych motocyklistów, którym się wydaje, że są świetnie widoczni nie szkodząc przy tym innym. Nie do końca.W XJRze nie przeszkadzały. Pojedynczy reflektor był/jest zwyczajnie słaby. Często na trasie czyw korkach jeździłem na długich.W ZRXie całkiem inna bajka, już światła mijania dają całkiem niezłą plamę światła, a na długich rzeczywiście oślepia.Ja nie tępię :icon_mrgreen: :wacko: kiwam głową ze zrozmieniem ... podczas dnia i opadów słóńca :icon_razz: . Po zmierzchu, w nocy najchętniej bym zamordował.Zazwyczaj nie ma na to czasu :icon_mrgreen: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koroviov Opublikowano 16 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2013 Głośny wydech jako element poprawiający bezpieczeństwo to jeden z głupszych mitów jakie słyszałem. Jazda na długich (dtogowych) jest równie idiotyczna. Cytuj "Leję na fałki i śmierdzące cwajtakty" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 16 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2013 Nie do końca.W XJRze nie przeszkadzały. Pojedynczy reflektor był/jest zwyczajnie słaby. Często na trasie czyw korkach jeździłem na długich.W ZRXie całkiem inna bajka, już światła mijania dają całkiem niezłą plamę światła, a na długich rzeczywiście oślepia.Ja nie tępię :icon_mrgreen: :wacko: kiwam głową ze zrozmieniem ... podczas dnia i opadów słóńca :icon_razz: . Po zmierzchu, w nocy najchętniej bym zamordował.Zazwyczaj nie ma na to czasu :icon_mrgreen: . Zbychu, a jechałeś kiedyś w grupie motocyklistów, z których jeden z nich jadący za Tobą uparcie jechał z włączonymi drogowymi? Jak nie, to nie polecam - czekałam tylko na przerwę, żeby mu to gówno wyłączyć. Jakoś nie wydaje mi się, aby szczególne znaczenie miała tu ilość reflektorów (ja w Kawie mam jeden i wiem, że jest oczojebny - nie używam). Być może "starość" odblasku - bardziej, ale mimo to - NIE UŻYWAĆ. Zresztą - w świetle przepisów, nie wolno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 16 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2013 Zdecydowanie nie wolno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.