Suzuki rf 900rr czy Yamaha fzr 1000

[samolot]

Sportowym motocyklem klasy 1000 za 4000zł bez solidnych inwestycji nie przejeździ się nawet sezonu. Ktoś kto sprzedaje taką maszynę za taką cenę to tuż przed sprzedażą nie wstawia do niej nowych opon, tarcz, klocków hamulcowych, świec, zestawu napędowego. Z własnego doświadczenia wiem, że takie sprzęty latami jeżdżą na wyciągniętym łańcuchu, zużytych lub pokrzywionych tarczach, starych świecach, filtrach powietrza, zatkanych gaźnikach itd. Po prostu ich właściciele wychodzą z założenia, że nie warto inwestować 3-4tys zł w sprzęt który i tak sprzedadzą za około 4000zł. Wyjątkiem, są starsze osoby, o dużej świadomości technicznej, które motocykl kupiły nowy lub prawie nowy, jeżdżą nim latami, zżyły się z nim i traktują go niemal jak członka rodziny. Takie osoby to jednak wyjątkowa rzadkość.

[bonhart88]

Sportowym motocyklem klasy 1000 za 4000zł bez solidnych inwestycji nie przejeździ się nawet sezonu. Ktoś kto sprzedaje taką maszynę za taką cenę to tuż przed sprzedażą nie wstawia do niej nowych opon, tarcz, klocków hamulcowych, świec, zestawu napędowego. Z własnego doświadczenia wiem, że takie sprzęty latami jeżdżą na wyciągniętym łańcuchu, zużytych lub pokrzywionych tarczach, starych świecach, filtrach powietrza, zatkanych gaźnikach itd. Po prostu ich właściciele wychodzą z założenia, że nie warto inwestować 3-4tys zł w sprzęt który i tak sprzedadzą za około 4000zł. Wyjątkiem, są starsze osoby, o dużej świadomości technicznej, które motocykl kupiły nowy lub prawie nowy, jeżdżą nim latami, zżyły się z nim i traktują go niemal jak członka rodziny. Takie osoby to jednak wyjątkowa rzadkość.

 

ja kupilem i przejezdzilem, a teraz czekam na Twoje doświadczenia z litrami.

[heniek128]

Z własnego doświadczenia wiem, że takie sprzęty latami jeżdżą na wyciągniętym łańcuchu, zużytych lub pokrzywionych tarczach, starych świecach, filtrach powietrza, zatkanych gaźnikac

 

Skoro jeżdżą tak latami to jeszcze rok przejeżdżą. Sam sobie przeczysz.

[samolot]

Ale co to za jazda, jak w takim motocyklu wszystko działa na słowo honoru?! Jazda motocyklem tak długo, aż od nadmiernego zużycia zerwie się łańcuch napędowy, z klockami hamulcowymi zdartymi aż do gołej blachy czy silnikiem nie wchodzącym płynnie w obroty to dla mnie zwykłe buractwo, brak szacunku dla innych użytkowników drogi i brak poszanowania dla własnej osoby.

[przemek96]

Ale to wszystko się sprawdza przy zakupie... Ja sprzętem za 3 tyś zł byłem w Chorwacji ;)

Edytowane 3 Lutego 2013 przez przemek96

[My passion for motorcycles]

W cenie do 4000zł chcesz kupić sportowy motocykl klasy 1000? :biggrin: Podziwiam Twoją odwagę lub naiwność. Nie wierzę w motocykl za dwie wypłaty pracownika budowy, który bez wpompowania kilku tysięcy złotych będzie sprawnie i bezpiecznie jeździł. Powiedz mi tylko dlaczego na ten cel chcesz wydać tylko tyle, ile kosztuje dobry telewizor? Pamiętaj, że skąpy płaci przynajmniej dwa razy.

 

No masz rację skąpy płaci dwa razy :), jeżdżę łącznie już 9 lat zaczynając od komarka co prawda nie jest to za dużo ale przez te wszystkie lata co kupowałem motorower czy też motocykl liczyłem się z tym że trzeba w niego włożyć :), Kupując taką Suzuki rf za 4000 zł i włożyć w nią 3 tyś. na pewno wyjdę o niebo lepiej niż przy kupnie takiej za 6 tysięcy czyż nie ?? :)

 

Każdy kupuje to na co go stać.. może chłopak jeszcze nie pracuje.. nie ma własnych dochodów, a jego pasja nie pozwala mu czekać. :)

 

No prawda nie pracuję w stałej pracy, ale znam się na rzeczy więc stan techniczny motocykla ocenić przy kupnie nie jest dla mnie żadnym Problemem :)

Tylko miałem małe wahanie w jakiej klasie motocykla bardziej szukać, szukam motocykla do jazdy co dziennej i od czasu do czasu na dalsze wyprawy :)

[bonhart88]

a tak na temat to jechałem raz w życiu na fzr 1000 raz na fzr 600, strasznie mi pozycja nie odpowiadała. Wszystko było nie na swoim miejscu.

Do tego 20 zaworowe głowice, exup - wiem że model ma swoich fanów, ale ja nim na pewno nie zostane.

[tadeo]

Skoro szukasz moto na co dzień i za niezbyt wygurowaną cenę, to polecam bandita 600. Poręczny, prosty w obsłudze i bardzo wdzięczny sprzęt do codziennej jazdy. A i w dłuższą trasę da sobię świetnie radę.

[My passion for motorcycles]

Szukam bardziej szybkiego turystyka, z dobrymi osłonami przed wiatrem

[motorider1]

Z Całego serca FZR 1000 mogę polecić ! Wygodny , szybki sprzęt . Duży co akurat mi przypadło do gustu . zrobiłem 10kkm i nic złego się nie dzieje . Tak że jest warty grzechu . Tylko szukać odpowiedniego egzemplarza ! Ja swoje moto chciałem sprzedać w oryginale ( stan dobry) za 5k. Ale chyba jeszcze sezon przelatam :)

[cinekban87]

w tej kasie to padliny same raczej, fzr to bardziej sport, niż sport-turystyk. Ciężko będzie znajść odpowienią sztukę a jeśli już to napewno będzie kosztować ponad 4 tysiaće, poszukaj może starej VFR.ki 750 z początku lat 90'tych jest ich więcej i ciężko je zajeździć

[heniek128]

FZR nie szukaj bo większość to padliny. Poza tym to awaryjny motocykl. W RF rama lubi się wyginać nawet po lekkim strzale. Ogólnie to na twoim miejscu jeśli chcesz koniecznie litra szukałbym cbr 900 sc28. Bardzo wygodny motocykl i lepszy praktycznie w każdym względzie zarówno od rf jak i fzr. Poza tym jako jedyny litr z tamtych lat nie waży 230kg. No chyba że jednak dozbierasz trochę i zrezygnujesz z litra to mogę ożenić ci kawe er6 z 2006r. za 6500zł to przynajmniej awaryjnością nie będziesz musiał się martwić :biggrin:

[filipr]

No masz rację skąpy płaci dwa razy :), jeżdżę łącznie już 9 lat zaczynając od komarka co prawda nie jest to za dużo ale przez te wszystkie lata co kupowałem motorower czy też motocykl liczyłem się z tym że trzeba w niego włożyć :), Kupując taką Suzuki rf za 4000 zł i włożyć w nią 3 tyś. na pewno wyjdę o niebo lepiej niż przy kupnie takiej za 6 tysięcy czyż nie ?? :)

 

No nie jestem pewien. Skoro zakładasz budżet 4000 na zakup + 3000 na wpakowanie to może lepiej rozejrzeć się za czymś "pewnym", doinwestowanym i zadbanym z tego czy innego forum. Pewności nigdy nie ma, ale szanse są większe.

Poza tym może nie warto skupiać się tylko na tych dwóch modelach a poszukać czegoś w klasie 600-1000 co Ci odpowiada, ale na pewno nie takie żebyś nie chciał na to patrzeć :)

Powodzenia w poszukiwaniach

 

Pozdr.

F.

[kulka]

za taka kase mozna rf'e czy fzr'e znalezc i nie dokladajac , przelatac kilka sezonow . szukaj jak najbardziej orginalnego sprzeta, mialem wiele takich motocykli i nigdy nie sprawialy klopotow. sa proste w budowie i robbione w czasach kiedy nie oszczedzano na wszystkim

zauwazcie ze teraz firma reklamujaca swoj produkt zapewnia wszem i wobec ze NAWET po 50kkm nie trzeba ingerowac w uklad korbow tlokowy ani nawet w prierscienie , smiech na sali

stara cbr 900 po rozebraniu silnika przy przebiegu 50kkm miala jeszcze slady honowania na cylindrach , zreszta wtedy firmy zapewnialy o przebiegach bez remontu po 200/300kkm co sie sprawdzalo w sumie w 100% i wiele zadbanych sprzetow z tamtych lat nienagannie pracuje do dzis dnia . niwestety nowe furki pokroju r1 czy inne wyprodukowane wspolczesnie nie dozyja polowy tego co stare poczciwe olejaki czy innych marek sprzety

 

mala dygresja , RF mialo silnika w prostej linii z gsxr W a nie z olejaka

 

poszukaj kolego gsxr 750 z lat 90-92 (olejak) lub nowsze W

nie zawiedziesz sie ;)

http://tablica.pl/of...D5-ID29rmb.html

np taki

do dzis kultowy , szkoda ze nie 1100

wczoraj sprzedalem swojego 1100 za 5500

Edytowane 4 Lutego 2013 przez kulka

[My passion for motorcycles]

Myślałem właśnie nad Suzuki gsx-r 1100w i nad gsx-r 750. Musiał bym głębiej poszukać może coś w tych motocyklach się znajdzie.

 

za taka kase mozna rf'e czy fzr'e znalezc i nie dokladajac , przelatac kilka sezonow . szukaj jak najbardziej orginalnego sprzeta, mialem wiele takich motocykli i nigdy nie sprawialy klopotow. sa proste w budowie i robbione w czasach kiedy nie oszczedzano na wszystkim

zauwazcie ze teraz firma reklamujaca swoj produkt zapewnia wszem i wobec ze NAWET po 50kkm nie trzeba ingerowac w uklad korbow tlokowy ani nawet w prierscienie , smiech na sali

stara cbr 900 po rozebraniu silnika przy przebiegu 50kkm miala jeszcze slady honowania na cylindrach , zreszta wtedy firmy zapewnialy o przebiegach bez remontu po 200/300kkm co sie sprawdzalo w sumie w 100% i wiele zadbanych sprzetow z tamtych lat nienagannie pracuje do dzis dnia . niwestety nowe furki pokroju r1 czy inne wyprodukowane wspolczesnie nie dozyja polowy tego co stare poczciwe olejaki czy innych marek sprzety

 

mala dygresja , RF mialo silnika w prostej linii z gsxr W a nie z olejaka

 

poszukaj kolego gsxr 750 z lat 90-92 (olejak) lub nowsze W

nie zawiedziesz sie ;)

http://tablica.pl/of...D5-ID29rmb.html

np taki

do dzis kultowy , szkoda ze nie 1100

wczoraj sprzedalem swojego 1100 za 5500

Ile potrafił spalić twój były gsx-r ??