Skocz do zawartości

Wskazówki torowo-wyścigowe


Sikor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Marc każdy na tej planecie pewnie lubi swój kręgosłup ale czy każdy to stosuje to juz nie wiem i czy każdemu to odpowiada to też nie wiem.

Dzięki Sherman za odpowiedź jest to dla mnie cenna informacja tylko odpowiedz mi czy taka kamizelka czy tez żółw krępują mocno ruchy podczas prowadzenia motocykla czy też jest duża różnica między taką kamizelką a tzw. plecakiem.

Pewnie też warto przed kupnem kombiaka już takie coś mieć.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei jestem przekonany, że właśnie garb doskonale amortyzuje uderzenia podczas koziołkowania czy długiego szlifowania, nie mówiąc o tym, że masz uniesiony kark względem podłoża, jak szorujesz na plecach... jeżeli chodzi o krępowanie ruchów, to absolutnie takiego żółwia nie czuć, także spoko. Rozmiary kombinezonów torowych (jednoczęściowych) chyba uwzględniają obecność żółwia i protektorów klatki, natomiast w przypadku zestawów 2-częściowych to raczej nie do końca (przykładowo: zestaw 2-częściowy Alpinestars'a o rozmiarze 52 bardzo ciasno na mnie siedzi z żółwiem, a ten sam rozmiar Tschul'a jednoczęściowy jest idealny w klacie i nic nie ciśnie).

 

Jeżeli masz możliwość, to warto najpierw kupić zółwia, a potem na spokojnie przymierzyć i dobrać kombi. Masz całą zimę na to, więc warto fajnie się dozbroić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SherMAN ;) to raczej jest kwestia różnych rozmiarówek producentów - jak z butami...

 

I owszem "garb" nie chroni... przeca on jest pusty w środku (przynajmniej mój jest - ma jedynie kształtke z pianki wiotkiej). I nie może być inaczej bo gdybys przyziemił plecami i coś Ci się w nie twardego wbiło to nie skończyło by się dobrze. Wiele upadków na moto kończy się urazami kręgosłupa właśnie przez jazdę w plecaku(raz przez klamoty w nim a dwa przez nienaturalne wygięcie kręgosłupa ja się opierasz na nim punktowo). Garb jdynynie przy szlifie coś tam może pomóc - zawsze to więcej do ścierania z dala od dupy (pleców ;) )

 

A żółw to podstawa - ja gdybym swojego nie miał to już bym nie chodził a tak skończyło się jedynie na połamanym kręgosłupie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garb spełnia rolę ochronną, aerodynamiczną i energetyczną ( podczas upalnych wyścigów napełniają go napojami energetycznymi bądź napojami wyskokowymi ;) ).

Dziękuję wam za cenne uwagi są dla mnie bardzo przydatne, jakoś ostatnio pomyślałem właśnie o bezpieczeństwie i tak mnie naszło żeby Was spytać o to.

Wolę zainwestować na razie w to niż jakieś gadżety do motocykla, którego i tak pewnie w 100% nie wykorzystam.

Kurde cieszę się że jestem od pół roku na tym forum można się sporo tu dowiedzieć i wydaje mi się że jest to najlepsze forum motocyklowe w Polsce jest bardzo dużo różnych ciekawych tematów. Dla mnie jest tym bardziej pożyteczne bo mieszkam na zadupiu i nie ma za bardzo tu z kim pogadać, większość z Was jest ze stolicy i jest wam dużo łatwiej. Jeszcze raz dzięki.

Sherman Rinas Sikor mam nadzieję że na jakimś speedday się spotkam z Wami, zwolnicie trochę tak do 1,5… podczepię się na tył żeby zobaczyć wasze przejazdy (jak to często robi Barbera) taki rodzaj wskazówki torowo wyścigowej jest zdecydowanie najlepszy przy nauce.

Chyba że mnie sklasyfikują do grupy D hehe. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MatMax78, tu nie ma co gadać, tu trzeba jechać na tor i się podpiąć pod kogoś, kto naprawdę umie jeździć i raczej nie polecałbym Ci się podpinać za mnie, bo ja idę na żywioł bez większej filozofii i pomysłu. Polecam natomiast Natalię, przynajmniej jest motywacja. Oczywiście pod Korobacza albo Szkopka też możesz próbować - my próbowaliśmy, ale za długo żeśmy się nie pouczyli, bo facet zniknął za horyzontem ;)

Edytowane przez Sherman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natalia, Korobacz a tym bardziej Szkopek nie będą chcieli ze mną pogadać a co dopiero zwolnić do 1,5.... nie jestem również kosmitą żebym za nimi się utrzymał, liczę bardziej na koleżeństwo z Waszej strony i zrozumienie, hehe.

Tak ogólnie trzeba dużo trenować tak jak pisał chyba Shramer.

Ogólnie ja zaczynam sobie układać plan(od stycznia po świętach :)) żeby w pierwszej kolejności zrzucić trochę kilogramów. Mam 92 (100 w mięśniu piwnym) i jak założę żółwia to będę wyglądał jak terminator haha. Plan mam taki żeby zejść do 80 a co z tego wyjdzie zobaczymy na wiosnę. Ostatnio tak pomyślałem że kupię sobie chyba kombi już teraz np. rozmiar XL (czyli rozmiar za mały na obecną chwilę). Kurde będzie to duża motywacja żeby jednak dojść do tej wagi bo jak nie to 1500zł w kibel bo się nie zmieszczę. Chyba dobrze kombinuje co ? Dwie kochanki to też jakieś rozwiązanie bo dwa razy więcej seksu a to też wpływa na spalanie kalorii. hehe

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio tak pomyślałem że kupię sobie chyba kombi już teraz np. rozmiar XL (czyli rozmiar za mały na obecną chwilę). Kurde będzie to duża motywacja żeby jednak dojść do tej wagi bo jak nie to 1500zł w kibel bo się nie zmieszczę. Chyba dobrze kombinuje co ?

 

No to powodzenia, ale jakby co to mogę go odkupić za 1/3 ceny, tak że coś tam odzyskasz :D

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, ja tak naprawdę w ramach przygotowań do ścigania najwięcej pracuję nad sobą: dużo roweru, minimum 2 razy w tygodniu basen, codziennie 6-tki Veidera na brzuch i wznowiłem machanie hantlami (bo mnie taki jeden z naszego forum zmotywował). Dzięki temu zgubiłem równe 10 kg, ale przede wszystkim mam mega zajawkę, że się dużo mniej męczę i po prostu ogólna sprawność jest dużo wyższa. Zresztą to jest pierwsza rzecz, którą mi powiedział tuner - zamiast zwiększać moc o 10 KM, trzeba zrzucić 10 kg z siebie i motocykla. A wiadomo, że tego się nie zrobi w tydzień czy miesiąc.

 

Życzę powodzenia i wytrwałości - no i do zobaczenia za 10 kg na torze :)

 

Szramer ma oczywiście rację. Tylko co ja na to poradzę, że żyję w kraju, w którym jest zimno i co najwyżej można trenować na crossie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem trochę wskazówek, których udziela Kevin Schwantz osobom rozpoczynającym przygodę ze sportem motocyklowym. Zboczenie zawodowe spowodowało, że pozwoliłem je sobie przetłumaczyć na nasz język. Mam nadzieję, że się komuś przydadzą - to naprawdę fajne kompendium, które warto sobie wbić do głowy.

 

 

 

1. Zwiększaj prędkość stopniowo (dotyczy ogólnej prędkości poruszania się po torze - przyp. tłum.).

2. Określ punkt hamowania, skrętu i apeks każdego zakrętu.

3. Patrz daleko, koncentruj wzrok na punktach znajdujących się w dużej odległości.

4. Wybierz taki bieg, na którym będziesz miał 60-80% dostępnych obrotów silnika na wyjściu z zakrętu.

5. Rozluźnij się, nie ściskaj manetek.

6. Ustawiaj ciało wcześnie, przed zbliżeniem się do zakrętu.

7. Nie zwieszaj się mocno podczas skręcania, przyjmij wygodną pozycję podczas pokonywania łuków.

8. Zmieniaj położenie ciała za pomocą nóg, a nie rąk.

9. Jedź wolno, gdy uczysz się nowego toru. Przyspieszaj dopiero po złapaniu odpowiedniego rytmu.

10. Gdy jest mokro, operuj motocyklem tak płynnie, jak to możliwe.

11. Przez cały czas opieraj tylko palce na podnóżkach.

12. Obciążaj wewnętrzny podnóżek w momencie wejścia w zakręt.

13. Obciążaj zewnętrzny podnóżek od momentu minięcia apeksu do wyjścia z zakrętu.

14. Trening czyni mistrza - jeźdź tyle, aby mięśnie wykonywały wszystkie czynności automatycznie.

15. Nie używaj tylnego hamulca.

16. Jeżeli to możliwe, przejdź pieszo nitkę toru.

17. Określ apeks każdego zakrętu tak daleko, jak to możliwe.

18. Rozpocznij dodawanie gazu po minięciu apeksu tak szybko, jak to możliwe.

19. Na wyjściu z zakrętu dodawaj gazu w sposób płynny, ale zdecydowany.

20. W fazie skrętu ogranicz ruchy ciała do minimum, zmieniaj położenie ciała tak płynnie, jak to możliwe.

21. Długość drogi hamowania zwiększa się znacząco wraz ze wzrostem prędkości (czyli punkty hamowania z zeszłego sezonu można wyrzucić do śmietnika po zimowym tuningu motura? przyp. tłum.)

22. Wyczuwaj zachowanie zawieszenia przez dłonie, nogi i dupę podczas hamowania.

23. Zwalniaj hamulec płynnie podczas pochylania motocykla w momencie wchodzenia w zakręt.

24. Rozłóż hamowanie na fazy: hamuj na 10% w pierwszej fazie (aby ustawić zawieszenie), na 75% w drugiej fazie (hamowanie mocne), następnie na 15% w fazie trzeciej (stopniowe zwalnianie hamulca w miarę zbliżania się do apeksu).

25. Nie zwlekaj z fazą mocnego hamowania; nie pozwól uruchomić mózgowi reakcji obronnych!

26. Wskazówka dotycząca wyprzedzania: odpuść hamulce wcześniej i pokonaj zakręt z nieco większą prędkością.

27. Zwalniaj dźwignię hamulca wolniej, niż ją wciskasz.

28. Trenuj dużo na rowerze, aby wzmocnić mięśnie nóg i podnieść ogólną wydajność organizmu; będziesz lepszym kierowcą!

29. Kontroluj poziom "paniki", stale panując nad sytuacją i motocyklem; zwalcz chęć pokonywania własnych ograniczeń i lęków.

30. Jeżeli sytuacja wymyka się spod kontroli, skieruj wzrok na miejsce, w które chcesz jechać, odpręż się i po prostu skręć (wbicie sobie tego do głowy pozwoliło mi przejeździć sezon bez szwanku mimo, że wiele razy w głowie wrzeszczała myśl "tym razem nie ma szans skręcić!!!" - przyp. tłum.).

31. Nie składaj się całkowicie za owiewką; siedząc wyżej będziesz widział więcej, co pozwoli Ci dokładniej określić punkty hamowania i skrętu.

32. Jeżeli upadniesz, rozłóż ręce i nogi, zminimalizujesz ryzyko koziołkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...