Skocz do zawartości

shoei Neotec, Multitec lub Shubertch C3


Rekomendowane odpowiedzi

chodzi Ci o to że kupowanie ogólnie kasku w necie to pomyłka

Wiesz bo oba kaski mierzyłem w sklepie, ale chce zamówić je w internecie bo wychodzi mi prawie 3 stówki taniej ?

Typowo polskie :dry:. Schuberth może jeszcze się pojawia gdzieniegdzie taniej, ale jak masz shoeia taniej w necie niż w zwykłym sklepie, to taki sprzedawca nie ma autoryzacji dystrybutora (właściwie dotyczy to też schubertha, tylko mniej restrykcyjnie do tego podchodzą) - ergo w razie prośby o serwis możesz taki sklep cmoknąć. Targuj się w fizycznym sklepie a nie rozbijasz ludziom kaski na półkach samym tylko mierzeniem.
Dodam, że woda destylowana nie zostawia plam po wyschnięciu.
Oczywiście najlepiej to zrobić wodą destylowaną, tylko lepiej ją podgrzać :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowo polskie :dry:. Schuberth może jeszcze się pojawia gdzieniegdzie taniej, ale jak masz shoeia taniej w necie niż w zwykłym sklepie, to taki sprzedawca nie ma autoryzacji dystrybutora (właściwie dotyczy to też schubertha, tylko mniej restrykcyjnie do tego podchodzą) - ergo w razie prośby o serwis możesz taki sklep cmoknąć. Targuj się w fizycznym sklepie a nie rozbijasz ludziom kaski na półkach samym tylko mierzeniem.

 

Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

 

Po pierwsze: nie widzę nic złego w kupowaniu rzeczy przez Internet. Czy jest coś złego w przymierzaniu ubrań w sklepie, a potem kupowaniu ich przez Internet? A jeśli możesz zaoszczędzić kilkaset złotych, to wolisz kupić drożej żeby mieć lepsze samopoczucie i wspomóc właściciela sklepu stacjonarnego? Od lat robię w ten sposób, że przymierzam w sklepie, a kupuję przez Internet. Mamy wolny rynek, a mądry konsument zawsze znajdzie okazję, żeby przyoszczędzić. Jeśli różnica jest niewielka to oczywiście lepiej kupić "na żywo" bo można wtedy produkt zobaczyć i podotykać.

 

Powiem z własnego przykładu. Shoei Neotec w Moto-Akcesoria w Poznaniu to 2299zł. Na Allegro to 2119zł. Różnica to 180zł. Czy wiesz, co zrobiłem z tymi 180zł? Kupiłem w moto-akcesoria kołnierz Held!

 

Jeśli dla Ciebie 180zł to mało to kupuj śmiało i przepłacaj. Nie wiem jednak, czy dla kogoś kto miesiącami zbierał na nowy kask, nie lepiej jest kupić droższy i bezpieczniejszy, metodą przymierz-sklep, kup-Internet, czy tańszy i gorszy byle tylko go kupować w sklepie?

 

Wiesz gdzie kupiłem kask? Na Allegro od Yamaha Pawelec. Cena super atrakcyjna w porównaniu z moto-akcesoria. Wystarczy szybko rzucić okiem na stronę Shoei Polska http://foto.scigacz.pl/gallery/aktualnosci/Dlaczego_kupowac_kaski_shoei_u_autoryzowanych_dealerow/Autoryzowani_dealerzy_Shoei.jpg

 

I juz wiemy, kto jest oficjalnym dystrybutorem ich kasków, i gdzie kupując otrzymujemy te 5 lat gwarancji. Jednym z tych dystrybutorów jest właśnie Yamaha Pawelec. Jak widać, nie muszę wcale ich cmokać...

 

Akcje serwisowe Shoei odbywają się w całej Polsce, dlatego kupno przez Internet na drugim końcu Polski nie wyklucza skorzystania z dobrego serwisu.

 

25-26 maja - Wrocław (Modeka)

16 czerwca - Warszawa (Moto-akcesoria)

16 czerwca - Bielsko-Biała (Sikora Moto-Centrum)

29-30 czerwca - Mikołów (Ratka Motocykle)

7 lipca - Katowice (Moto-akcesoria)

9-10 lipca - Poznań (Dni Yamaha na Torze Poznań)

14 lipca - Bielsko-Biała

21 lipca - Wrocław (Moto-akcesoria)

28 lipca - Poznań (Moto-akcesoria)

18 sierpnia - Warszawa-Marki (Moto-akcesoria)

1 września - Szczecin (Moto-akcesoria)

8 września - Gdańsk (Moto-akcesoria)

 

 

Dodam tylko, że pierwszy mój kask kupiłem przez Internet kompletnie w ciemno, po wcześniejszym przymierzeniu kasku kuzyna (innego niż kupowany), po to tylko, aby mniej więcej określić rozmiar. Padło na M (bo kuzyn miał M i pasowało) i kask po przesyłce również pasował. Może i miałem szczęście ale często ludzie są z mniejszych miejscowości i nie mają dostępu do przymiarki kasku i muszą kupować w ciemno przez neta tylko na podstawie rozmiaru, bez przymiarki czy ciśnie czy uwiera. Powiedz takim, żeby jechali 100km do sklepu po przymiarkę kasku.

 

A najlepiej, jak już w ogóle ktoś chce mieć super test, to albo jazdy testowe (jest ich trochę, można sprawdzić na stronie producenta), albo polecam wizytę w Mega Shopie Louisa w Berlinie. Można wszystko przymierzyć, usiąść na moto i przetestować jak wiatr przy prędkości ponad 100km/h owiewa nam głowę w kasku. I wybór ogromny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

 

Po pierwsze: nie widzę nic złego w kupowaniu rzeczy przez Internet. Czy jest coś złego w przymierzaniu ubrań w sklepie, a potem kupowaniu ich przez Internet?

...

 

 

To, że za kilka lat nie będziesz miał gdzie przymierzyć na ten przykład.

Dobra firmy już sobie zdają sprawę jakim problem jest "przymierzanie w sklepie i kupowanie w internecie" i nie pozwalają na proceder sprzedaży po obniżonych cenach w sieci. To niszczy sieć sprzedaży.

Wcześniej niż później producenci będą to musieli zauważyć.

 

A klienta który by się przyznał że przyszedł przymierzyć ... tylko ... to za drzwi bym wystawił.

Edytowane przez Zbycho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że za kilka lat nie będziesz miał gdzie przymierzyć na ten przykład.

Dobra firmy już sobie zdają sprawę jakim problem jest "przymierzanie w sklepie i kupowanie w internecie" i nie pozwalają na proceder sprzedaży po obniżonych cenach w sieci. To niszczy sieć sprzedaży.

Wcześniej niż później producenci będą to musieli zauważyć.

A klienta który by się przyznał że przyszedł przymierzyć ... tylko ... to za drzwi bym wystawił.

 

Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Yamaha Pawelec też robi tutaj na złość dystrybutorowi, bo jak model który wszedł 3 miesiące temu, już ma być na wyprzedaży? Teraz to nawet w Niemczech jest droższy, choć teoretycznie w całej Europie powinien kosztować tyle samo. Bez słowa "wyprzedaż" straciliby za taki numer autoryzację i dlatego pisałem o braku gwarancji.

Zauważ, że dopisałem magiczne słówko "targuj się". Mam na myśli, że wolałbym walczyć o obniżenie ceny w sklepie fizycznym, niż z premedytacją przychodzić do z sklepu jak do przymierzalni. Chyba to normalne, że wolę kontakt ze sprzedawcą twarzą w twarz niż przez internet.

Nie bierz do siebie tego co piszę poniżej, to taka ogólna uwaga. Każdy kto pracuje w handlu doskonale to zrozumie - widzę że akurat Zbycho najlepiej.

Pal licho, jeśli klient sobie tylko poogląda i pomierzy, nikogo nie pytając o nic - OK. Ale jeśli zajmuje sprzedawcy godzinę czasu, podczas której ten mógłby sprzedać co innego komu innemu (a żyje przecież z prowizji), pyta o wyższość Wielkanocy nad Bożym Narodzeniem (to odnośnie batalii C3-Neotec), przymierza wszystko jak leci i rozbija wnętrza kasków z półki - to postaw się na miejscu takiego sprzedawcy. A przyjmijmy, że jeszcze taki głupi szef ocenia pracownika po skuteczności sprzedaży (tj. np. liczy wejścia i obrót), a potem taki kask wcześniej mierzony na spoconą czuprynę stoi na półce (i jest już rozbity). Nikt go nie zechce, bo nawet w wyprzedaży niejeden !@#$%^ zapyta o "niemierzoną sztukę". Naprawdę można się zdenerwować.

Zaznaczam, że to nic osobistego, bo domyślam się że aż tak źle nie było w tym przypadku - zresztą wróciłeś do sklepu po zakup i za to szacun. Wiedz jednak, że są dwie strony medalu :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shoei Multitec

Dodam tylko ciekawą funkcję uchylenia szybki o 5mm i zablokowania w tej pozycji, super na lato i miasto, daje przyjemny przewiew na twarzy. Kask ma zabezpieczoną wyściłółką (za która idą kanały wentylacyjne do karku) część potyliczna głowy i nawet przy 140 kmh nie wychładza potylicy (nie boli łeb po trasie). Ciekawe jak wypada na tle nowego modelu Neotec?

 

Jet

Mój mnie wkurza, w porównaniu z Multitec, bo jak mam otwartą szybkę to przysłania wloty powietrza, jak zamknę to gorąco w gębę, tak żle i tak niedobrze...

 

Zakup kasku

Polecam sprawdzić na jaki kształt weba jest dany model, np. Multitec/Neotec najlepiej pasuje na okrągła głowę (patrząc z góry), C3, Arai są lepsze na podłużną. Moim zdaniem dopasowanie=bezpieczeństwo=komfort i to jest podstawa. W czasie jazdy i tak nie widzę jak to wygląda i generalnie mam to gdzieś i ego mi się nie targa ;)

 

Głośność kasku

Polecam zakupić stopery bezwzględnie, chyba, że nie zależy nam na słuchu. Stosuję i nie wyobrażam sobie jazdy bez nich. Wyciszają szumy a słyszę gang silnika przy wolniejszych prędkościach. Żaden kask nie wyciszy tak jak stopery.

 

Cena

Moim sposobem jest kupowanie w jak najmniejszej ilości sklepów, najlepiej w jednym prywatnym, gdzie można negocjować. Tak nabyłem w marcu mój kask za 1300zł - rabat.

Najlepiej łączyć kilka zakupów w jedną transakcję i od całej kwoty negocjować rabat, przyjść z kolegą, dogadac sie na forum, kto co kupuje i zrobić zakupy "hurtowe", to mi służy i tym sposobem mam już prawie wszystko co potrzebne, w najlepszych cenach. Przy okazji można poznać ciekawych ludzi, nawiązać relacje, wmienić sie doświadczeniem.

 

Sklep vs. internet

Wolę bezpośredni kontakt niż zakupy w internecie. Doceniam jakość obsługi klienta i jakby mi ktoś nie pozwolił przymierzyć to nic bym u niego nie kupił. Uznaję to za ryzyko sprzedającego. Szerokim łukiem omijam "podawaczy z półki", a za fachową radę, sensowne podpowiedzi, dobranie sprzetu do moich oczekiwań zapłacę tę stówkę więcej. Kiedyś przez godzinę sprzedawca dobierał mi np. aparat fotograficzny, nie spodziewałem się, że kupię kiedykolwiek tę markę, a dziś po paru latach wciąż mi służy i nie zamierzam go zmieniać, a za 5 lat będę tak samo zadowolony.

 

Tanio 3x czy 1x a dobrze?

Polecam najpierw poznać swoje własne oczekiwania (a nie moda, lans i inne niziny emocjonalne, czy pompowanie ego) i kupować strategicznie, najlepiej docelowe sprzęty na lata. To co pasuje koledze nie musi pasować nam i odwrotnie.

Dobra kurtka, kask, buty, będą droższe, ale posłużą na lata i zwykle są wygodniejsze, bezpieczniejsze, mają bardziej przemyślaną konstrukcję. Odkładam kasę regularnie i później z przyjemnością kupuję sprzęt z górnej półki. W dwa sezony możesz mieć super odzienie i kilka lat przyjemności i bezpieczeństwa. Wystarczy policzyć ile kasy wydajemy rocznie na głupoty (np. fajki, etc), ścisnąć się za jaja i dodać to do budżetu na hobby.

 

Oczywiście to kosztowne hobby, ale co przyjemniejszego można robić w ubraniu?

Serdeczności!

Edytowane przez smarciu

Użytkowane:

Garnek Shoei Multitec. Łachy letnie.RS Taichi: RSJ26, RSY243, RSS003, RSJ407. Łachy całoroczne: Revit Sirocco/Cayenne PRO, Freestar street fighter unit jeans. Daytona Spirit, Held Satu. Kapoki na deszcz: Revit Nitric H20 HiViz. Berghaus Deluge Overtrser. Bezrękawnik: hit-air MLV-YC Mugen-Denko. Ochrona słuchu: Alpine MotoSafe. Intercom: R4 Easy Talkie z pilotem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gienek ST

Czarny sie lepiej prezentuje , ale jak jest czysty,siew kolory mniej , ale zabrudzenia

tapu muchy nie sa tak Razace i nie wpadaja w oczy jak na czarnym.

Ja mam tylko czarne berety , ale to Twoj wybor :)

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kask właśnie do mnie przyszedł :)

To Schuberth C3, miałem na głowie SHOEI NEOTEC'a, ale jednak wybrałem Schubertha i nie żałuje bo kask jest rewelacyjny.

 

Tym którzy tak jak ja przjeli taktykę, przymierzyć w sklepie, a kupić taniej w necie.Oszczędzajac przy okazji parę stówek, szczerze mogę polecić sklep http://www.bemotor.com.pl/ .

Oni wystawiają też towar na allegro, user: http://allegro.pl/sh...php?uid=6252228 i tam ich znalazłem.

 

Świetna obsługa, dobry kotakt i da sie dogadać.

Powiem tak, miałem małą schizę bo w poniedziałek wyjeżdzam na wyprawę. I bałem się czy kask do mnie nie przyjdzie na czas. No i udało się dziś przyszedł :)

Zapłaciłem tylko 1895 zł + wysyłka, naprawdę polecam :laugh:

 

Tym co tak się zapierają że warto jednak kupić na miejscu w sklepie, powiem że właśnie w sklepie mierzyłem aż trzy egzemparze tego Schubertha. I wkażdym był problem z zamykaniem wizjera jedną ręką. A w egzemplarzu, który kupiłem przez neta wszytsko ładnie mi działa :tongue:

Edytowane przez Pawet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również mam w domu ten kask (C3) i mam wrazenie, że ten konkretny egzemplarz (rozmiar L) jest nieco luźniejszy niż przymierzany wcześniej inny egzemplarz, niestety w kolorze, którego nie zaakceptowałem. Zatem nadal zakup "zdalny" niesie pewne ryzyko.

Bo teraz zastanawiam się, czy to złudzenie, czy rzeczywiscie jest minimalnie większy.

Tak czy owak, M za ciasny, L mógłby być odrobinę ciaśniejszy. Nie ma lekko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tym co tak się zapierają że warto jednak kupić na miejscu w sklepie, powiem że właśnie w sklepie mierzyłem aż trzy egzemparze tego Schubertha. I wkażdym był problem z zamykaniem wizjera jedną ręką. A w egzemplarzu, który kupiłem przez neta wszytsko ładnie mi działa :tongue:

 

Naprawde jestem pod wrazeniem jakosci tego znanego niemieckiego producenta - na 4 kaski jeden sprawny - 25% to widocznie rewelacja u naszych zachodnich sasiadów.

----------------

pzdr

Mariusz

HONDA CBF600 N/A '10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Do czyszczenia wizjera z much i innych insektow, polecam produkt Shella o nazwie Advance taki jak w linku:

http://www.ebay.co.uk/itm/370256949252?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1438.l2649#ht_2222wt_689

Uzywam go od kilku lat i moge smialo stwierdzic, ze jest zajefajny :) rozpuszcza robale tak, ze bez mala same splywaja. Nie zostawia smog, swietnie wspolgra ze sciereczka z mikrofibry do mycia okien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do czyszczenia wizjera z much i innych insektow, polecam produkt Shella o nazwie Advance taki jak w linku:

http://www.ebay.co.u...9#ht_2222wt_689

Uzywam go od kilku lat i moge smialo stwierdzic, ze jest zajefajny :) rozpuszcza robale tak, ze bez mala same splywaja. Nie zostawia smog, swietnie wspolgra ze sciereczka z mikrofibry do mycia okien.

Advance to nie nazwa produktu shella o którym piszesz. Produkt, o który Ci chodzi występuje pod nazwą "Helmet and Visor Cleaner".

Linki wygasają, więc dobrze napisać o co konkretnie chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moge juz wypowiedziec sie na temat uzytkowania Schubertha C3. Faktycznie gdy zamknie sie wywietrzniki jest cichy, jak na kask szczekowy, nie jest to jednak bloga cisza :) Jednak w duzej mierze zalezy to od motocykla. Kask naprawde jest bardzo dobrze wykonczony i komfortowy. Swietnie spisuje sie w deszczu, nic nie przecieka i szybka nie paruje. Wentylacaj super, czujesz jak powietrze oplywa glowe i delikatnie chlodzi. Fajne jest tez rozczelnienie wizjera, mozna go nie zamykac do konca, pozostawic nie zatrzasniety i wtedy powstaje mikro szczelinka. Na chwile obecna nie widze minusow. Pewnie kiedys jakis minus sie znajdzie ale jeszcze nie teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupilem Neoteca za dokladnie 2099zł + 20zł przesyłka na allegro. Jest to wyprzedaz salonu Yamaha Pawelec i ta oferta wciaz jest aktualna. Uwazam ze 1950zl za Schuberta przy obecnym kursie euro to jak najbardziej dobra cena.

 

Powiedz mi jak ci się sprawuje neotec pod względem głośności?

Ja kupiłem przedwczoraj neoteca i jestem przerażony! Bardzo wygodny to fakt ale piekielnie w nim huczy przy prędkości ponad 80km/h.

Powodem zmiany kasku był generalnie hałas w moim starym agv, ale to co się dzieje w shoeiu przerosło moje oczekiwania.

Nie wiem czy to mój kask jest jakiś lewy czy wszystkie tak mają a te opinie super i zajebisty to jakiż marketingowiec pisze.

 

Czy ma ktoś w małopolsce neotec'a w rozmiarze L?

 

Kupiłem przedwczoraj neoteca ale ku mojemu zdziwieniu piekielnie w nim huczy.

Nie wiem czy to mój egzemplarz jest do bani czy wszystkie tak maja.

Chciał bym się przejechać z 200m w innym kasku tego modelu żeby porównać.

 

Stawiam dobrą flaszeczkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi jak ci się sprawuje neotec pod względem głośności?

Ja kupiłem przedwczoraj neoteca i jestem przerażony! Bardzo wygodny to fakt ale piekielnie w nim huczy przy prędkości ponad 80km/h.

 

Chciał bym się przejechać z 200m w innym kasku tego modelu żeby porównać.

 

Stawiam dobrą flaszeczkę :)

Witam.

Nie ma potrzeby porównywania.

W moim Neotec tez jest bardzo głosno... Hałasuja wloty powietrza.

W 'starym" Uvexie było o wiele ciszej. W shoei zrobiłem trase 1000km w jedna strone od jednego strzała - nie wziałem zatyczek - hałas przy predkosciach 150-160 z otwartymi wlotami jak 100H...za to wygodny, nic nie uciska,nic nie gniecie, blenda-rewelka. W sumie jestem zadowolony, ale czytajac opinie spowiedziewałem sie czegos innego za tą kasę.

pozdrawiam

nezka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...