shoei Neotec, Multitec lub Shubertch C3

[Staszek_s]

Ja po zrobieniu traski Gdańsk-Warszawa i z powrotem mogę stwierdzić, że Schubrth C3:

- nie przecieka ani nie paruje w naprawdę silnym deszczu

- jest wygodny

- jest rzeczywiście dość cichy. Niestety w moim motocyklu szyba wprowadza jakieś turbulencje i cichy jest np gdy siedzę bardzo wyprostowany lub wręcz wstanę na chwilę. Im niżej się pochylę, tym gorzej. Ale to nie wina kasku, w porównaniu z Cabergiem to inna klasa

- trochę mieszane mam odczucia co do wentylacji. W oczy dmucha dosć mocno, natomiast sama wentylacja mogłaby wg mnie być bardziej wydajna.

 

pzdr

[Tomasz Grzywacz]

czyli cały ten marketingowy bełkot o cichości to jedna wielka ściema?!

 

A jak Panowie i Panie jest faktycznie z ciszą w C3?

czy da się w nim jeździć 130km/h bez zatyczek?

[Staszek_s]

Wg mnie jest naprawdę cichy, tylko żaden kask nie pomoże na turbulencje od szyby. Jak pisałem, ciszej jest jak wstanę na moto, niż jak jadę schowany za szybą. Wg mnie jadąc 130km/h w tym kasku spokojnie da się bez zatyczek.

[g.zielin]

Jesli chodzi o kaski otwierane, to w moim przypadku w porownianiu do Nolana N103 jest znacznie cichszy, ja z uwagi ze mi piszczy w uszach, tak czy inaczej, to jezdze z zatyczkami. Jak dla mnie najlepszy kask jaki do tej pory mialem. Ale to tylko moje odczucia.

 

Wg mnie jadąc 130km/h w tym kasku spokojnie da się bez zatyczek.

 

Tez mi sie tak wydaje.

[Gość Gienek ST]

Zalezy tez co nieco od sprzeta ( turbulencje ), ja moim sprzetem czasem ponad 200km/h bez zatyczek

smigam i nie nazekam , ogolnie mowiac np. nakedem 130km/h w c3 mozna spoko smigac.

[mossberg]

Trochę odświeżę temat.

Miałem oba kaski t.j. Neotec-a i Schubertha C3. Oba kupione w Niemczech w dużych autoryzowanych salonach. Nówki z magazynu.

Neoteca sprzedałem bo mi się metalowa klamra od zapięcia wbijała w jabłko adama. To była jedyna rzecz, do której można była się przyczepić. Kask wykonany wzorowo. Jakościowa przepaść pomiędzy moim poprzednim Nolanem N90. Materiały, lakier, dopasowanie etc

Zaryzykowałem i kupiłem Schuberth-a C3 bo on ma pod zapięciem taką dodatkową wyściółkę na rzepa.

Po zakupie i dokładnym przyjrzeniu się widzę duże różnice jakościowe na niekorzyść Schubertha...

C3 - przereklamowany i jakościowo tragedia jak za te pieniądze. Egzemplarz, który kupiłem musiałem rozkładać i poprawiać różne drobiazgi.

Do tego jak się na kask patrzy z przodu to jest niesymetryczny. To samo dotyczy miejsca, z którego wychodzi blenda. Z jednej strony szparka większa niż z drugiej.Tak jakby firmowo już był jakoś źle spasowany. Wyściółka miła w dotyku i delikatna ale z jednej strony była jakby fabrycznie bardziej wygnieciona. Do tego przy wypinaniu środka wychodzą zamiast mocowania wyściółki zatrzaski mocujące do skorupy!!!!!!!

Napisy Schubert wewnątrz kasku(patrząc z przodu to po lewej i prawej stonie, na wyskości oczu) to zwykłe naklejki. A na zdjęciach reklamowych wyglądają jak wyhaftowane lol. Blenda po opuszczeniu jest tak blisko twarzy, że przy wypuszczaniu powietrza nosem potrafi na przyparować :D:D:D

Sama blenda bardzo cienka i delikatna.

Szyba - trochę jakby sztywniejsza niż w Shoeiu i możliwość otwierania z dwóch stron. Na plus - rewelacyjny system zdejmowania szyby. Chyba w żadnym innym kasku nie robi się tego prościej i szybciej.

Chłodzenie - wlot na głowie w Shoeiu działa rewelacyjnie. W Schubercie też jest nieźle. Dodatkowo, czego wiele osób nie wie, można sobie zasłonić wloty od wewnątrz podwijając element wyściółki.

Szczena w Schubercie praktycznie nie do zamknięcia jedną ręką. Do tego trzeszczy jak w starym Nolanie(nie obrażając nowego N104).

W Shoeiu chodzi i zamyka się idealnie. Jak w szwajcarskim zegarku.

Ciekawostka jest fakt, iż naklejka z napisem 'schuberth' i ten znaczek na tyle kasku są po prostu naklejone i już. Żadnego pokrycia lakierem bezbarwnym itp. W Neotec-u jak to w każdym Shoei-u napisy są pomalowane i nic się nie pozrywa.

Rozmawiałem z kilkoma osobami uzywającymi C3 i potwierdzają moje spostrzeżenia. Do tego dochodzi jeszcze cała lista usterek typu pękająca blenda, opadająca podczas jazdy blenda, odklejający się i "kruszejący" pinlock,

 

Na koniec porównanie odpowiedzialności producenta:

 

Schuberth - gwarancja 2 lata + program Mobility(kask musi być kupiony u autoryzowanego dealera) - cena podstawowa ~2000-2100

Shoei - gwarancja na 5 lat + darmowe przeglądy - cena podstawowa ~2100-2200

 

Tak więc chyba Schuberth powinien zejść z ceny albo wypuścić jakąś poprawioną wersję C3 Pro bo jak się sucho przeanalizuje fakty to zaraz się okaże, że go SHOEI Neotec całkowicie zdeklasuje.

 

Tylko dopóki w internecie będą "niezależne" testy pokazujące, że NIBY Shoei Neotec i Schuberth C3 to ta sama klasa dopóty ludzie będą się nabierać i kupować Schuberth-y za dwa tysiące...

Prawdę mówiąc gdyby nie wykonanie skorupy(termoplastik i takie tam) to Nolan N104 byłby lepszym porównaniem do Neoteca niż ten cały C3.

Sporo go "wymacałem" i "wyoglądałem". Jakość naprawdę baaardzo dobra. Wszystko chodzi idealnie, wszystko dopasowane, no i gwarancja też na 5 lat. Tylko to Nolanowe skrzypienie heheh

Ot tyle

PS> pewnie się zaraz jakaś burza zacznie

 

przepraszam za literówki i ewentualne błędy składniowe ale pisałem to w nocy ;p

jak sobie coś przypomne to będę dopisywał

 

- chyba musze sobie "odkupić" Neotec-a i dam babci krawcowej co by to mi doszyła jakąś podkładkę materiałową pod to zapięcie hehe

Edytowane 12 Września 2012 przez mossberg

[Arcer]

N104 jest zrobiony z Lexanu, więc nie jest to jakis tandetny plastik. Rzeczywiście, trzeszczy tak jak poprzednicy :) ale poza tym jakość wykonania w stosunku do N103 różni się znacznie na korzyść nowego.

Ciekawe tylko, z czego jest zrobiona w nim szczęka? W Neotecu właście cała część szczękowa jest z termoplastu. W sumie ma to sens, bo miałem kiedyś kask szczękowy w całości z włókna i te dwa elementy się zacierały w miejscach bezpośredniego styku - po to właśnie zrobili tu inny materiał.

Odnośnie jakości Schubertha się nie wypowiadam - powiedziano już wiele i teraz każdy myślący człowiek powinien to sobie wziąć pod uwagę (bo nadal pokutuje mit jego fantastycznej jakości... do pierwszej reklamacji).

[mossberg]

No właśnie do tego zmierzam - C3 jest lekko przereklamowany, otacza go MIT super-zajebistości, a tak na prawdę to jest awaryjny i co najmniej średni jakościowo. Prawdę mówiąc to właśnie taki Nolan N104 spokojnie mógłby go zdeklasować gdyby nie ta cała otoczka...

Od Schubertha C3 jako od produktu 'Made in Germany' oczekiwałem jednak znacznie więcej, do tego ta cena ponad dwa tysie...

Nolan jest ponad 40% tańszy i ma pięcioletnią gwarancję, jest całkiem lekki jak na szczękę(wcale nie cięższy od C3 i neoteca). Do tego jest naprawdę dokładnie wykonany i spasowany. Prawdę mówiąc to mój stary N90 sprawiał lepsze wrażenie jeśli chodzi o dokładność wykonania niż C3. Niestety...

Co do awaryjności to czas pokaże bo to w sumie nowy produkt.

 

Na koniec "kolejna" ciekawostka odnośnie C3.

Otóż w Europie gwarancja na kaski Schuberth to jest 2 lata od daty zakupu(w tym program Mobility).

W USA Schuberth daje 5 lat gwarancji od daty zakupu ale nie więcej niż 7 lat od wyprodukowania.

Kask na rynek amerykański spełnia bardziej restrykcyjny certyfikat DOT i jest cięższy o około 100gram(C3) bo ma jakąś dodatkową zewnętrzną powłokę/warstwę.

[zielonookii]

powiem tak od 4 miesiecy mam shoeia netoteca i nie bardzo jestem zadowolony z zakupu, po pierwsze dwa razy byla regulowana szyba i nadal jak wialo tak wieje, kask glosny jak na szczekowca, wykonczenie ok ale to chyba jedna z niewielu jego zalet, nawiew taki sobie, pinlocka jeszcze nie sprawdzalem bo nie mialem okazji jechac w deszczu

[mossberg]

Też to zauważyłem. Szyba w Neotecu jest dość "delikatna" i cieńsza niż w C3 czy Nolanie. Jak się ją otwiera to dość mocno się wygina :-)

Szyba Schuberthowa jest dużo "twardsza" i mniej się "giba" i wygina przy otwieraniu i zamykaniu

[teodor2424]

Posiadam C3 i też zauważyłem parę mankamentów, jak go kupowałem nie było jeszcze neoteców więc nie miałem wyboru.

Ale ogólnie jestem zadowolony z C3 jego ogromną zaletą jest założenie do niego kołnierza intercomu, nic nie wystaje i rewelacyjnie się sprawdza :)

 

A drażni mnie ogromnie to że, kupiłem kask rozmiarowo troszeczkę mniejszy, wyczytałem że się ułoży itd.

Ułożył się dopiero wtedy kiedy potraktowałem jego wnętrze wałkiem do ciasta w miejscach gdzie mnie uwierał.

I wszystko było by super gdyby nie fakt że jest z jakiegoś kosmicznego materiału i w ciepłe dni elegancko leży i mogę śmigać 10 godzin z kaskiem na łbie ale jak tylko się ochłodzi to po godzinnej jeździe mam ochotę go wywalić do rowu tak mnie uciska punktowo.

 

Aż tak reaguje na zmiany temperatury???

[Januszm]

Po dluzszym uzytkowaniu Shubertcha C3, moge stwierdzic, ze nie mam wiekszych zastrzezen, jedynie wkurza mnie tak jak i Staszka_s wentylacja na szczece, przy wiekszych predkosciach wieje w oczy i powoduje ich lzawienie po pewnym czasie. Ja robie tak, ze ten wlot otwieram tylko podczas jazdy miejskiej, na trasie zamykam i jest ok. Z racji tego, ze pora roku jest juz deszczowa i wilgotna, przetestowalem juz nie raz kask w deszczu i w wilgotne dni, nawet w kominiarce nie paruje mi wizjer, chodz ja grzeje sie jak mops :) Oceniam Shubertcha C3 na 5 z malym minusem za wentylacje w szczece.

 

Z przykrosicia stwierdzam, ze szybka paruje w przedziale temp. -1 do 5 C

 

Pozdrawiam

Januszm