Junak 121 und Romet Soft Chopper

[Tomek Kulik]

Czołem. Upatrzyłem sobie ostatnio dwa motocykle dalekowschodnie, które dobrze sprawowałyby się w szkole jazdy, szczególnie pod osobami oderwanymi granatem od play station. Brałem pod uwagę wiele rzeczy, ale jedna mnie nurtuje, a ma duże znaczenie dla trwałości maszyny w warunkach nauki jazdy.

Czy te motocykle maja wymienny filtr oleju?

Dziękuję z góry za odpowiedź.

 

 

PS Oba motocykle są identyczne, zaś różnica w cenie nowego w salonie oscyluje koło tysiąca złotych. Przy tej wartości sprzęta to 1/4 kwoty. Czemu tak jest?

[robik64]

Tomku, obydwa motocykle mają licencyjny silnik pochodzący z wczesnej Hondy CG 125. Z tego co wiem CG nie mają filtrów wymienialnych. Mają filtr siatkowy na smoku pompy olejowej, który okresowo(zgodnie z planem przeglądowym) zdejmuje się i myje w nafcie. Jest z tym o tyle kłopot, że każdy przegląd zmusza Cię do zdjęcia dodatkowo kapy sprzęgła, gdyż pod nią kryje się pompa i jej smok. Jednak nie dyskwalifikowałbym tego rozwiązania pod kątem nauki jazdy. Do niedawna posiadałem w swojej szkole dwucylindrową Hondę CB 250 TwoFifty, z takim samym rozwiązaniem i nie było z nią kłopotów. Silnik był praktycznie bezawaryjny. Mankament, to właśnie czsochłonny przegląd zwiazany z wymianą oleju i oczyszczeniem siateczki smoka. Nie mam pojęcia jak licencyjne silniki Hondy, jednak już chińskie, spiszą się na nauce, ale myślę że dadzą radę.

Pozdrawiam!

[Tomek Kulik]

Dzięki :-)

 

Ciekawe czemu Junak kosztuje ponad 4 tysiące, zaś Romet około trzech?..

[żunio]

Bo to jest chwyt marketingowy. Reklama i podszywanie sie pod marke robi swoje. Silnik to fakt, jest w miarę najmocniejszą stroną takich modeli ale już podzespoły dają dużo do życzenia. Dla porównania zobacz Rometa 125 który jest obudowany tanimi plastikami a produkt z Białorusi POD NAZWĄ Mińsk w którym zamiast plastikowej obudowy jest blacha, opony są jeszcze z Rosji a licznik z Ziła .

 

http://www.google.pl/search?q=romet+125&hl=pl&prmd=imvns&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=Wp7vTqihE8LP4QTay6GdCQ&sqi=2&ved=0CE8QsAQ&biw=1400&bih=931

 

 

http://minsk-moto.com/RU/m125.html

 

 

http://minsk-moto.com/RU/m4200.html

 

A oto opis silnika

 

http://195.58.231.33:8888/moto/ZSCB125(150)_motor.pdf

[bonhart88]

Kolega ma rometa, kupil jako typowe wozidlo do pracy. Po kilku tys km cały osprzet kierownicy wygladał jak w 20 letnim japończyku. Rolgaz nie odbijał, włacznik świateł i kierunkowskazow miał duże luzy, wszystkie "rysunki" były powycierane, cięgno sprzęgła chodziło bardzo topornie, zresztą tak samo jak skrzynia biegów. Ja sobie nie wyobrażam tego motocykla w szkole jazdy.

[Adam M.]

Ja tez nie.

Brak normalnego filtrowania oleju posadzi te silniki w miare szybko przy przebiegach szkolnych, ale przede wszystkim osprzet nie wytrzyma "szkolnego zycia".

Bedziesz mial kupe klopotow z utrzymaniem ich w jaki takim stanie.

[robik64]

Ja tez nie.

Brak normalnego filtrowania oleju posadzi te silniki w miare szybko przy przebiegach szkolnych, ale przede wszystkim osprzet nie wytrzyma "szkolnego zycia".

Bedziesz mial kupe klopotow z utrzymaniem ich w jaki takim stanie.

Bez przesady. Miałem w swojej szkole Hondę CB250 TwoFifty i dawała radę. Silnik dawał radę, właśnie dlatego, że był najprostszym z dwucylindrowych twinów Hondy. Sprzedałem ją po 4 latach mordowania na nauce z przebiegiem 76tys.km. Jeżeli trzymasz interwały zmian olejów i czyszczenie smoka(tzn filtra siatkowego) to nic się nię będzie działo. Silniki Rometa i Junaka to stare sprawdzone konstrukcje HondyCG należące do odpornych na poczynania kursantów. Bardziej martwiłbym się o osprzęt motocykla, gdzie chińska jakość może powalić na kolana. Junak pomimo, że chiński, jest jednak lepiej wykończony niż Romet.

Pozdrawiam

[Adam M.]

A ta 125 to czasem nie jest jednocylindrowka z popychaczowym rozrzadem ?

Akurat twin CB250 to byl jeden z najmocniejszych silnikow tej pojemnosci kiedykolwiek zbudowanych i nawet w chinskim wykonaniu nie mogl byc duzo gorszy od oryginalu.

Poza tym mial juz niezle osiagi.

125 jedzie max troche ponad stowe i ma swietne zuzycie paliwa, ale boje sie ze w warunkach szkolnych moze polec.

Glowne pytanie dotyczace ukladu olejenia, wiaze sie z pytaniem o lozyskowanie walu.

Dla mnie jesli lozyska glowne sa toczne to warto brac, jak slizgowe to za duze ryzyko.

Robik, twoja 250 byla cala na lozyskach tocznych, dlatego wytrzymywala.

[robik64]

Glowne pytanie dotyczace ukladu olejenia, wiaze sie z pytaniem o lozyskowanie walu.

Dla mnie jesli lozyska glowne sa toczne to warto brac, jak slizgowe to za duze ryzyko.

Robik, twoja 250 byla cala na lozyskach tocznych, dlatego wytrzymywala.

Fakt. Przyznaję rację. Silnik Two Fifty jest cały zabudowany na łożyskach tocznych. Jedyne łożyska ślizgowe jakie miała to ułożyskowanie na wałku rozrządu. Ten sam silnik 250cm(dokładnie 234cm) oraz bliźniaczy silnik pojemności 125cm był montowany w Rebelkach, uznanych jako dobre motocykle tej klasy. Co do singli licencyjnych CG w Rometach i Junakach niestety nie wiem jak są łożyskowane. Tomku, może lepiej rozejrzeć się w tym wypadku za tańszymi chińczykami z silniczkami twin(licencyjnymi z Rebel125) pojemności 125cm.

Pozdrawiam

[Tomek Kulik]

To chyba zdecyduję się na używane Suzuki GN125 - konstrukcja sprawdzona, z normalnym filtrem i tanimi częściami.

Dziękuję wszystkim za pomoc :-)

[konrad1f]

może ybr 125?

[Tomek Kulik]

Już mam. Jeździ, ale nie powala całokształtem.

[qurim]

Ja chinola też odradzę. Co z tego że tani skoro co tydzień będziesz musiał coś kupić i wymienić. Marna jakość sprawy że co chwilę coś będzie odpadało od motocykla, pękało, łamało się. Żarówek nie nadążysz wymieniać, a już przy pierwszej wymiane obsada żarówki rozsypuje się w dłoni. Przełączniki na kierownicy przestaną działać dość rychło, linki szybko się zatrą lub pozrywają. Do tego regulator napięcia szybko może kleknąć w przypadku nauki jazdy. A byle jaka, nawet drobna gleba może sprawić że moto będzie zostawiało 2 ślady. Albo nawet trzy. :icon_mrgreen:

 

Stary Gienas lepszy niż nowy chinol. Zresztą GN miałem ale 250ccm na kurierce i dzielnie znosił trud pracy, więc coś w tym musi być. Chinol nie wytrzymałby 2 dni w tej pracy.

 

 

Myślałeś o Suzuki GS125? Silnik ten co GN, całość motocykla w stylu naked`a. Niestety w PL rzadki okaz.

Edytowane 25 Grudnia 2011 przez qurim

[Tomek Kulik]

Chyba będzie GN125. Ładną sztukę można łatwo znaleźć, a bieżące naprawy nie są zbyt drogie.

Normalny filtr oleju i zalewanie porządnego 10W50 ułatwią eksploatację na szkółce.

GS125 fajny, ale GN lepszy dla mizernych dziewcząt, gdyż ma niżej kanapę.

 

Dziękuję za pomoc. Tomek :-)

[heniek128]

Uważaj tylko na głowicę, bo strasznie awaryjna w tych silnikach jest, obajawia się to trudnościami w rozruchu.