"10 złych pomysłów, które stworzyły wspaniałe motocykle"

[toowdie]

Z patentów które mi się naprawdę spodobały:

Silnik Rotaxa w Aprili Pegaso 650: rozbierając ten piec miałem radochę jak mało kiedy - silnik kręci się "do tyłu", 5 zaworów w tym 4 sterowane normalnie szklankami a jeden dźwigienką, napinacz łańcucha polega na wykręcającym się nazwijmy to popychaczu - naciągane sprężyną również którą trzeba nakręcić (prawie jak w zegarku), dwa gaźniki na jeden cylinder, zbiornik oleju w ramie - a sama rama skręcana z 4 elementów - ale wrażenia z jazdy rewelacyjne

[Sikor]

Ciekawy artykuł :) . Oczywiście dołączam do grona zwolenników L-twinów - taka jednostka jest świetna i koniec dyskusji. Kto nigdy się nie przejechał i tak tego nie pojmie :buttrock: .

 

Troszkę są niekonsekwentni. Na początku krytykują V2 pisząc, że V4 jest lepsze (mowa o Desmosedici i Hondzie, domyślam się że RC211V lub RC212V), a na końcu krytykują również V4.

 

Co do obrotowych amortyzatorów w TL-ach powiem tak - nie widzę powodu, dla którego tak je krytykują. Nie jestem ekspertem i nie potrafię precyzyjnie porównać pracy dwóch różnych zawiasów, ale tym motocyklem jeździ mi się zajebiście :crossy:

Edytowane 30 Listopada 2011 przez MSI

[theodor.]

dopóki nie wyrwie sie gniazdo w ramie

[Piotr Dudek]

Ciekawy artykuł :) . Oczywiście dołączam do grona zwolenników L-twinów - taka jednostka jest świetna i koniec dyskusji. Kto nigdy się nie przejechał i tak tego nie pojmie :buttrock: .

 

Troszkę są niekonsekwentni. Na początku krytykują V2 pisząc, że V4 jest lepsze (mowa o Desmosedici i Hondzie, domyślam się że RC211V lub RC212V), a na końcu krytykują również V4.

 

Co do obrotowych amortyzatorów w TL-ach powiem tak - nie widzę powodu, dla którego tak je krytykują. Nie jestem ekspertem i nie potrafię precyzyjnie porównać pracy dwóch różnych zawiasów, ale tym motocyklem jeździ mi się zajebiście :crossy:

 

drobna poprawka - RC211 TO SILNIK V5

[Sikor]

dopóki nie wyrwie sie gniazdo w ramie

 

Coś czytałem, że rama przy mocowaniach miała tendencje do pęknięć w niektórych egzemplarzach. Whoooj knows?

 

drobna poprawka - RC211 TO SILNIK V5

 

Zgadza się, zapomniałem :flesje: .

[Adam M.]

Troszkę są niekonsekwentni. Na początku krytykują V2 pisząc, że V4 jest lepsze (mowa o Desmosedici i Hondzie, domyślam się że RC211V lub RC212V), a na końcu krytykują również V4.

 

Niekonsekwentni ???

Wogole sie nie znaja, bo z ich wypisow wychodzi ze technicznie najlepsze jest 4 w rzedzie, kiedy od lat 60 wiadomo ze najlepsze jest 3 w rzedzie. Ma wszystkie zalety czworki, tyle ze nie ma wibracji 2 rzedu, ma lepszy glos i jest niewiele szersze od twina.

[ernestZL]

a poczemu 5 zaworów jest złe :icon_question: moja babcia ma 5 to się pytam...

[bart3q]

Z tego co wyczytałem w tekście, to nie ma żadnych lepszych efektów w porównaniu do 4 zaworów, a tylko komplikuje konstrukcje głowicy...

[theodor.]

I drastycznie zmniejsza powierzcię podpór wałków rozrządu.

[Sikor]

Niekonsekwentni ???

Wogole sie nie znaja, bo z ich wypisow wychodzi ze technicznie najlepsze jest 4 w rzedzie, kiedy od lat 60 wiadomo ze najlepsze jest 3 w rzedzie. Ma wszystkie zalety czworki, tyle ze nie ma wibracji 2 rzedu, ma lepszy glos i jest niewiele szersze od twina.

 

To czemu to nie ma praktycznie żadnego wydźwięku w wyścigach? W WSBK zdecydowanie króluje V2 od Ducati, w Supersportach R4 u Hondy i Yamahy, Triumphowi daleko do sukcesów tych firm. A w MotoGP wiadomo - Triumpha nie ma.

[Piotr Dudek]

To czemu to nie ma praktycznie żadnego wydźwięku w wyścigach? W WSBK zdecydowanie króluje V2 od Ducati, w Supersportach R4 u Hondy i Yamahy, Triumphowi daleko do sukcesów tych firm. A w MotoGP wiadomo - Triumpha nie ma.

 

Kolejne sprostowanie:

firma DUCATI nigdy nie produkowała silników "V"

ta konstrukcja nazywana jest L-twin lub L-2

[Sikor]

Kolejne sprostowanie:

firma DUCATI nigdy nie produkowała silników "V"

ta konstrukcja nazywana jest L-twin lub L-2

Pan ją tak nazywa. Jak i cała masa innych ludzi. Co nie znaczy, że to drugie określenie jest błędne, bo jest ono bardziej ogólne. Litości.

[theodor.]

znaczy się L-ką jeżdżę :D

[ks-rider]

Niekonsekwentni ???

Wogole sie nie znaja, bo z ich wypisow wychodzi ze technicznie najlepsze jest 4 w rzedzie, kiedy od lat 60 wiadomo ze najlepsze jest 3 w rzedzie. Ma wszystkie zalety czworki, tyle ze nie ma wibracji 2 rzedu, ma lepszy glos i jest niewiele szersze od twina.

 

Adam i jak zwykle wszystko w temacie, a co do vobrations to polecasm boxer'a w 1150 lub mniej, pol godzinny przelot na pelnym gwizdku powoduje uczucie chodzenia mrowek w dupie przez conajmniej nastepnne 4 h :icon_mrgreen:

 

 

:crossy:

[Piotr Dudek]

Pan ją tak nazywa. Jak i cała masa innych ludzi. Co nie znaczy, że to drugie określenie jest błędne, bo jest ono bardziej ogólne. Litości.

 

A więc dyskutujemy dalej :icon_biggrin:

Takką nazwę zastosował konstruktor tego silnika stosując w nim niemiecki wynalazek czyli rozrząd desmodroniczny.

We wszystkich materiałach producenta nie znajdziesz określenia "V". Ta ciekawa konstrukcja weszła już na karty historii motocyklizmu i powinniśmy oddać w ten sposób hołd konstruktorowi.

Aby Cię przekonać podpowiem jak sprawdzić różnicę pomiędzy tymi konstrukcjami.

Silnik V został po raz pierwszy zastosowany w wielkoseryjnej produkcji przez firmę HD i do dzisiaj mimo stosowania wałka wyważającego nie mogą sobie poradzić z drganiami, telepotaniem czy wibracjami (są różne określenia tej choroby). Miłośnicy tej marki mówią o dobrych wibracjach :icon_biggrin:.

Silnik motocykla Ducati L-twin oddaje także swoje drgania na ramę ale są one o wiele mniej odczuwalne niż w HD.

Aby to sprawdzić możesz z ciekawości przy najbliższej okazji zrobić jazdy testowe na tych 2 motocyklach chociaż w/g mnie będzie to bardzo trudne z powodu dużego przywiązania się właściciela do motocykla :icon_biggrin: wymienionej marki.

Pozostaje Ci jedynie jazda testowa podczas dni otwartych na początku sezonu.