Następne moto do 12.000-18.000 pln

[Lidkus]

Jako że planuję na wiosnę pożegnać się z moim zeciorem planuję zmianę sprzętu.

Motocykl będę chciał kupić zimą 2012(akurat na koniec świata, tak tak żeby się pokazać na nowym motocyklu w zaświatach xD)w Polszy chyba że znajdę ciekawa ofertę gdzieś na ebayu anglia/niemcy.

 

Więc tak moją przygodę rozpocząłem jak większość z was od piździków a mianowicie:

Malagutii Phantom 80cc, Derbi Senda 80cc, Suzuki gs 500e, Kawasaki gpz500, Yamaha r6, Suzuki gsxr 600, Yamaha yzf 750r, Kawasaki zzr 600, Honda cbr 600f3, nawet była virago 1100, Honda vfr 800, Yamaha xj 600, xl 250, pyrkanie po parkingu cbr 1000rr i jako pasazer(bardziej hardkorowo) pewnie jeszcze kilka sprzętów których nie pamiętam.

 

Mam 22lata 182cm wzrostu i 65kg wagi.

Wszystkimi sprzętami jakimi śmigałem mają plus minus 100-110km i po 60 parę niutków(Nm).

Nie jeżdżę jak poje.bany 200km/h od świateł do świateł. Choć stopie i wheelie nie jest mi obce i od czasu do czasu zrobię to.

 

Trasy jakie robię to 20% miasto(małe bo małe ale jest i żeby gdziekolwiek wyruszyć muszę przez nie przejechać lub wyskoczyć po piwo latem) a 80% po za miastem. Dodam że dosyć często jak nie zawsze jeżdżę z moim plecaczkiem.

 

Co mi się nie podobało w poprzednich motocyklach:

-słaby moment kręcisz, kręcisz a on powoli powoli się budzi, w jeździe w 2 os jest to na trasie denerwujące zwłaszcza przy wyprzedzaniu tira

-tylne zawieszenie momentami dobija, nie wiem może ja źle ustawiłem? mowa o jeździe w 2 os dalej.

-spalanie albo ja mam ciężka rękę albo mam pecha jakiegoś ale u mnie 250-280km na pełnym baku to się rzadko kiedy zdarzyło

-gaźniki, niby nic trudnego ale wk.rwia te czyszczenie, regulacje, synchro które się rozjeżdża.

 

Czego oczekuje po nowym moto:

-spalanie, co za tym idzie zasięg w granicach 250-280 km na pełnym baku

-duża dynamika, bez problemu na pełnej manecie wyprzedzanie w 2os

-wtrysk, może być gaźnik ale to potwierdzone przez użytkowników jako mało awaryjny model

-w miare wygodnie, tzn to sie tyczy plecaczka, aby te 100km wysiedział mi z tyłu do przystanku

-dobre manewrowanie, aktualnie jeżdżę zzr 600 i ona sama wchodzi mi w zakręt w porównaniu z yzf-750 to przepaść.

-wheelie czy stopie nie jest straszne można robić bez obaw ze korba wyjdzie bokiem

-mozliwosc zamocowania bagazy

 

Podaje moto jakie mi się podobają, po prostu mają to coś co mi się w nich podoba:

1. Honda cbr 1000rr malowanie czerwono-biało-niebieskie

2. Honda vtr 1000 sp1/sp2

3. Honda cbr 954

4. Kawasaki zx10r

5. Kawasaki z1000

6. Suzuki gsxr 750/1000 k5/k6

 

Fajnie jakby się wypowiadały osoby które śmigają lub śmigały wyżej wymienionymi motocyklami.

 

Lewa!

[spiwor]

Sorry za offtopa nic nie wnoszacego do tematu ale pod koniec nie spodziewalem sie listy sportow.

Do tej listy po glowie jezdzily CB1300s, duzy Bandit, CBF1000s

[cinekban87]

kilo fazera poelcam, ja mam małego fazera ale, dopiwem ze pozycja super dla Ciebie i plecaka a osiągi bardzo dobre i ciagnie łądnie z dołu nie musisz krecic

Edytowane 25 Listopada 2011 przez cinekban87

[rexar]

Ładny masz rozrzut... :buttrock:

No dobra.. śmigam 954 to może coś powiem. Technicznie bez problemów. Jedyne co wymieniłem to opony na Power Piloty i płyny. Desing? Dla mnie bomba! Bardzo dużym plusem tego motocykla jest to, iż ma smarowanie w pionie i wahacz zamontowany do silnika - tak, do silnika. Poręczny; jazda nie jest tak męcząca jak na np. GSXR (pozycja za kierownicą 954 jest bardziej wyprostowana). W ogóle CBRKi chybą są najwygodniejsze z motocykli jakie wymieniłeś. Niby "litr" ale w zakręty składa się jak 250tka - pełna kontrola motocykla w zakręcie, żadnych nieoczekiwanych ruchów ze strony maszyny. Może nie jest to najszybszy litr ale mocy nigdy Ci nie zabraknie w tym motocyklu. Licznikowo 299km/h, jechałem tylko/aż 220km/h i motocykl jechał jak po sznurku. Pełna kontrola. Producent doradza kupno amortyzatora skrętu - do codziennej eksploatacji można jeździć bez. Tzn. ogólnie można jeździć bez ale przy mocnym opadnięciu z gumy albo dość nierównej koleinie czy szybkim wyskoczeniem z zakrętu może lekko zamotać przodem. Jak masz kasę to warto się w niego zaopatrzyć. Acha.. jakbyś już kupił 954 to warto wymienić łożysko główki ramy na stożkowe - chyba, że już kupisz z takowym.

 

Można o nim pisać bardzo długo i dużo ale jak się o niego dba to odwdzięczy się tym samym - godny polecenia.

Ode mnie 10/10 dla 954 :lalag:

[kiler]

zapomnij ze na jakimkolwiek sporcie w normalnym tempie przejedziesz 280 do 300 km na pełnym baku :icon_razz:

[Shinigami]

Tak poczytałem to jesteś trochę jak koleś z reklamy "Era" w salonie samochodowym.

Potrzebujesz porządnego mocnego turystyka a oglądasz się za sportami. Niby teraz mamy Z1000SX ale pułap cenowy trochę nie ten.

 

Moją radę potraktuj raczej jako ostatnią z ostatnich :) Yamaha FJR 1300, KTM 950 Adventure, może V-strom 1000 + wymienione wcześniej. Te raczej nie pogumuj a KTM zdaje się mało zwrotny ale trudno połączyć stunt z dwu osobowymi wycieczkami.

[Arcer]

Jeśli wybierasz spośród tych motocykli, które wypisałeś w pierwszym poscie, to nie pozwól swemu plecakowi nawet oglądać wygodniejszych motocykli, nie mówiąc już o przysiadce. Inaczej nie wsiądzie z Tobą z powrotem

 

Kolega ma VTR, ale 1000F Firestorm i najniższe spalanie wychodzi mu przy zapindalaniu powyżej dwóch stówek. Poniżej żre mu więcej - dziwne, ale prawdziwe.

Ogólnie to jak chcesz spory moment to chyba spiwor podsunął niezły pomysł w postaci dużych nakedów, ale to jednak... nakedy :bigrazz: .

[jannikiel]

Kup se Haykę na wtrysku...powinieneś się zmieścić.

Przetestowano i sprawdzono, do jazdy we 2-kę tzw szybkie przeloty, no problemo przy wyprzedzaniu...

Znajomy ma GSXR 750 2008, ale zbyt turystyczny to nie jest i cenowo ponad 20 ty.

Porzuć myśli o "turystycznej" Fireblade :icon_mrgreen: ...

 

A nie myślałeś o BMW( K-1200/R1150RS)- zwycięzcy wszystkich testów motocykli superspotowych i enduro( :buttrock: :icon_mrgreen: - żartuję), ale poważnie to może warto pomyśleć?

 

Pozdr. J-999

[Lidkus]

1. myślałem nad hayabusa ale to jest lokomotywa wydaje się być ciężka i podejrzewam ze jest strasznie toporna na wygłupy

Ja szukam tylko sporta który to mniej więcej ogarnie, jak wsiądę na haye to będę się czuł jak ktoś z nadwagą...

2.fazerem jeździłem tzn 600 jakoś tak wygląda na starawy, bez obrazy kolego słyszałem ze ma kopa ale kilofaza

3. No nie gadajcie ze zadnym sportem 250km z palcem w d nie zrobicie na pełnym baku? Mowa tu o dojeździe na zlot wypad nad morze czy odwiedzenie rodziny, bo jeśli chodzi o wyjście na motor w celu "po zapie**alać" szybciej niż zwykle to spalanie mnie nie interesuje może wtedy i 30 palić, ale przy delikatnym muskaniu manety żeby te 250 chociaż zrobił na baku.

4. Możecie się teraz śmiać ze mnie ale do tej pory myślałem ze bmw stosuje tylko boxery w motocyklach i jedynie wersja 1000rr i coś tam mniejszego była rzędowa, teraz to mi zabiłeś niezłego ćwieka janikiel ! wersja naked jest całkiem w dechę tylko cena o dychę w górę hmmm... ale to BMW i jakoś nigdy nie patrzyłem na ich motocykle, choć siedziałem na jednym i muszę powiedzieć ze amortyzacje ma dobra

 

 

Co raz bliżej jesteśmy chyba Hayki, k-1200, fjr 1300, bandit 1200 ale co z pozostałymi sprzętami ? Czy naprawdę nikt z was nie robi tras po 200km z plecaczkiem na sportach ?

 

 

Mam rozumieć że macie po 2 motocykle jeden do dzidowania a drugi do emeryckiego wąchania wiaterku?

 

 

ehh pozazdrościć ja się już najeździłem 600'tkami i chcę poznać smak "lytra" który ogarnie moje wymagania:)

Założyłem ten temat bo mnie zaciekawiły informacje jakie osobiście usłyszałem od użytkowników cbr 1000rr oraz wypowiedzi na forach o zx10r że przy przepisowej jeździe w 2 osoby plus nawet z bagazem takie sportowe motocykle moga zejsc do 6l/100

 

Więc reasumujac jaki sport w tym przedziale cenowym będzie dla mnie odpowiedni.

-1000rr

-954

-929

-gsxr 1000

-vtr 1000sp1/sp2

-zx10r

-?? - coś czego nie wymieniłem bo nie znam a ktoś to ujeżdża i poleca w 100%.

[Gość josha]

Najbardziej odpowiedni dla ciebie, będzie ten, którym się przejedziesz, i powiesz; to ten

[tadeo]

Miałem podeobne kryteria do twoich, pomijając wtrysk i dysponowałem połową założonej przez Ciebie kwoty.

Wybór padł na BANDITA 1200N (pierwsza wersja)

Jak dla mnie bajka :icon_mrgreen: świetny do turystyki we dwoje, przy spokojnej jeździe (90-120) pali 6,5l (też się bałem spalania, jak się nasłuchałem że bez problemu dychę wciąga), a jak chcę się pobawić w górach na winklach... to nic tylko dobrze zagrzać opony i jazda!

 

Za kasę którą masz do wydania zdecydowanie wziąłbym CB 1300 z owiewką. Idealny kompromis pomiędzy "turysta" a "zapierdalacz"

[jannikiel]

Skoro Hayka za duża, to K5-1000 będzie w sam raz...

Tylko mały wydatek będzie Cię czekał, na wymianę tych obrzydliwych gumiaków :eek:

Brat na K-2 co prawda, ale robił z żonką Brno i z powrotem...bez problemowo..

No ale my z innej gliny jestemy, ja tam na Ducati( tak ogłoszonym za niewygodny)robię 500 w jedną stronę i z powrotem i nic się nie dzieje...fakt, że 5-9 tankowań się zalicza :buttrock: :icon_mrgreen:

 

Pozdr. J-999

[Vector]

Ładny masz rozrzut... :buttrock:

No dobra.. śmigam 954 to może coś powiem. Technicznie bez problemów. Jedyne co wymieniłem to opony na Power Piloty i płyny. Desing? Dla mnie bomba! Bardzo dużym plusem tego motocykla jest to, iż ma smarowanie w pionie i wahacz zamontowany do silnika - tak, do silnika. Poręczny; jazda nie jest tak męcząca jak na np. GSXR (pozycja za kierownicą 954 jest bardziej wyprostowana). W ogóle CBRKi chybą są najwygodniejsze z motocykli jakie wymieniłeś. Niby "litr" ale w zakręty składa się jak 250tka - pełna kontrola motocykla w zakręcie, żadnych nieoczekiwanych ruchów ze strony maszyny. Może nie jest to najszybszy litr ale mocy nigdy Ci nie zabraknie w tym motocyklu. Licznikowo 299km/h, jechałem tylko/aż 220km/h i motocykl jechał jak po sznurku. Pełna kontrola. Producent doradza kupno amortyzatora skrętu - do codziennej eksploatacji można jeździć bez. Tzn. ogólnie można jeździć bez ale przy mocnym opadnięciu z gumy albo dość nierównej koleinie czy szybkim wyskoczeniem z zakrętu może lekko zamotać przodem. Jak masz kasę to warto się w niego zaopatrzyć. Acha.. jakbyś już kupił 954 to warto wymienić łożysko główki ramy na stożkowe - chyba, że już kupisz z takowym.

 

Można o nim pisać bardzo długo i dużo ale jak się o niego dba to odwdzięczy się tym samym - godny polecenia.

Ode mnie 10/10 dla 954 :lalag:

 

To ja dopowiem coś od siebie :bigrazz: Licznikowe 299 z tego motocykla jest wyjątkowo ciężko wycisnąć, nawet przy mojej wadze - 68 kg. Amortyzator skrętu? To nie bajer tylko czysty obowiązek dokonania zakupu jeśli moto nie jest w niego jeszcze doposażone. Jeśli życie Ci miłe. Chyba, że ktoś jeździ po prostu jak ciota, to wtedy zakup odradzam bo to kasa w kiblu spłukana. W zakręty wcale nie wchodzi jak "250". 954 jak na teraźniejsza klasę 1000 jest wyjątkowo szeroka, w zakręty idzie z pomocą nie gracją baletnicy jak to czyni np. 636 06.

 

Mocy w tym motocyklu zabraknie. Twoje ego może nieco ucierpieć jak ciągle na ogonie będzie Ci siedzieć Kawa 636 :bigrazz:

 

Powtarzam jeszcze raz, ten motocykl przy odpowiednim traktowaniu cierpi na ciągłe shimmy, dwa razy starłem się ze strachem i nigdy więcej na to moto bez amora nie wsiądę :bigrazz:

 

Obrzydliwie paliwożerna - mój rekord 14,1 litra.

 

O łożysku nie słyszałem, nakręciłem się trochę tym moto i do łożyska żadnego ale nie miałem...

 

Kochałem ją. Wspaniała maszyna. Kupiłbym jeszcze raz.

 

W którą ZX-10R celujesz? Moim zdaniem powinieneś uściślić kryteria do max. 3 maszyn.

[Lidkus]

Więc tak:

1. Honda cbr 1000rr 2004/2005

2. Kawasaki zx10r 2006r

3. Suzuki gsxr 1000 k5/k6

 

Widziałem wszystkie na żywo, ale coś mnie ciągnie do Hondy i Suzuki.

 

Nie wiem. Zawęziłem plan poszukiwań na pewno któryś z tych panów zagości w garażu.

 

Wiem że na forum było mnóstwo tematów o tych motocyklach, ale czy znacie jakieś linki do testów długodystansowych akurat tych 3 modeli? Ciekawi mnie jakie wady miały owe sprzęty, bo każdy ma swoją piętę achillesa.

[Tobik]

Może gdzieś to przeoczyłem, ale nie pisałeś nic o pułapie cenowym. Jest jeszcze XX :D