uwaga na Kawasaki zx6r (636) z Wrocławia i Radzymina

[PWL]

Witam !!

 

http://otomoto.pl/kawasaki-zxr-kawasaki-ninja-zx6r-636-wrocla-M2870415.html

 

czarna 636 z wrocławia, wydech micron carbonowy. wystawiona za 9500. Nabijany numer na ramie krzywo, silnik z innego moto, odzywa się rozrząd i zawory powoli, sporo nalatane,nie ma kluczyka zamiast tego mamy pstryczek jakiś po lewej stronie moto, zamek z wlwewu paliwa wyrwany, caaałe malowane, czacha popękana w kilku/kilkunastu miejscach, stelaż pod zegary naprawiany, rozdupiony byl mocno, lampa ledwo wisi, widać na niej ślady po spawaniu plastiku, chlodnica oberwana na mocowaniach (górnych dwóch, i tym jednym przy filtrze oleju, trzyma się jedynie na plastikach, przez telefon 8800, zabralismy sie, dzwonili ze za 8200 oddadza. Wygladała jakby była skradziona, ale tego nie ocenie na 100%

 

 

Kolejna zx6r:

 

http://allegro.pl/zx6r-ninja-2004-rok-zarejestrowany-i1884898827.html

 

zielono czarna 636 w ogłoszeniu z Radzymina a dokładnie z Józefowa poda Radzyminem, przez telefon: wszystko ok, kolega uderzyl na swiatlach w wydech i dlatego jest wygiety.... reszta stan bardzo dobry , 3 razy pytałem czy rama nie ruszana, co sie okazalo rama robiona i pomalowana, owiewki wszystkie malowane, szpachla na baku, urwany prawy set , pekniety stelaz pod siedzieniem, czacha robionana, lampa z urwanymi uszami, na co chlop odpowiada: ale ma nowe opony! ogolnie lepiej trzymać się od kolesia z daleka bo wciska kit

 

 

 

takim oto sposobem straciłem juz 600zl na palwio przez takich Pajacy

Edytowane 21 Października 2011 przez PWL

[murgal]

Jak się szuka po "cenie" na allegro to się nie dziw. W Polsce prezentów nikt nie robi. 2004r za cenę ładnej F3...

[PWL]

Juz kilku kolegow kupilo 636 w dobrej cenie i to wlasnie z allegro, za 14 moze byc w gorszym stanie od takiej za 9 , wiec oszczedz sobie kolego zbednych komentarzy i nie nabijaj sobie postow, mniejsza kasa nie oznacza rozjebanego motocykla, moze miec jakies sprawy kosmetyczne tak jak ten mial miec wydech i lekko przyrysowane owiewki, przez telefon jest ok, a na miejscu koles ktoremu sie wszystko wytyka przyznaje sie ,ze jednak mamy racje. Ostrzegam innych zeby nawet sie nie wybierali tego oglądac bo paliwo kosztuje.

[kivi]

Ale teraz takie czasy, ze kazdy ma internet i cene łatwo sprawdzic. W zyciu nie ma prezentów i nikt nie opuści kilku tysięcy ot tak.

ja swoje motocykle kupowałem jako najdrozsze z allegro i okazało sie to byc niezłym rozwiazaniem.

Okazje są w domach aukcyjnych na zachodzie:)

Więc szukanie moto za 8000, który w dobrym stanie kosztuje 14000 trąci chęcią do wycieczek krajoznawczych.

[heniek128]

Ja zawsze biorę te tanie i nie narzekam, jak się dobrze poszuka to i w dobrym stanie się znajdzie. Nie raz widziałem sprzedawane gruzy za spore pieniądze. Allegro jest pełne tych co drogo kupili i później drogą chcą sprzedać - efekt: pół roku bujania. Ja swoje dwa ostanie sprzęty sprzedałem w kilkanaście godzin od wystawienia ogłoszenia.

 

A i dam wskazówkę dla szukających:

Jak tanie moto stoi więcej niż 3 dni to znaczy że gruz. Najlepsze okazje znikają w max 1 dzień od wstawienia ogłoszenia.

Edytowane 21 Października 2011 przez heniek128

[szaki]

Skoro nie narzekasz to poco ten temat? Na ostrzeżenia jest inny.

[tadeo]

heniek128

Napisano dziś, 11:26

 

Ja zawsze biorę te tanie i nie narzekam, jak się dobrze poszuka to i w dobrym stanie się znajdzie.

 

No i właśnie to szukanie kosztuje 600 zeta :icon_razz:

Mimo wszystko, życzę powodzenia.

Edytowane 21 Października 2011 przez tadeo

[Kwiatu]

byłem z PWL oglądać te motocykle, wszystko juz o nich napisal, powiem szczerze, kiedy kupowałem swoją w tamtym sezonie na jesieni za 9400 ze sportowym wydechem, sportowymi setami i oplotami, bylem zadowolony. I zadna straszna niespodzianka której bym nie sprostał mnie nie zaskoczyla, pozatym szukamy moto które może być optycznie przyciarachane, ale ma mieć zdrową ramę i silnik, bo i tak idzie w przeróbke.

 

Pozdro! ;)

[PWL]

Nie chodzi tu juz o pieniadze ktore wydalem na paliwo, napisalem to dodatkowo, chcialem poprostu ostrzec innych jak wyglada sprawa z tymi motocyklami i o nieprawdomownosci sprzedających

 

Ale widze,ze wiekszosc osob pisze tutaj ch*j wie o czym.

 

Ty murgal pewnie zaplaciles 10x wiecej niż nsr'ki stały na allegro... dla tego unikatowego białego malowania, które wychodziło limitowanie w nielicznych krajach ( ale mam to w dupie)

 

 

 

skoro: Na ostrzeżenia jest inny. to nie wiedzialem, ale skoro jest napisane podejrzane to wlasnie ta kawasaki z wrocławia taka była, mysle rowniez,ze ta zielona ze spawana i malowana ramą też można to takich zaliczyc.

Pozdrawiam

Edytowane 21 Października 2011 przez PWL

[Limo]

Trzeba miec swoja rafinerie zeby kupic litrowa V.

[kivi]

Pewnie mało kogo fascynuje szał minionego lata:)

[zolw.poz]

koledzy , kazdy z was ma troche racji ale tez moim zdaniem nie do konca. Mialem w zyciu pare sprzetow od najtanszych do najdrozszych , przez male pojemnosci do duzych i osobiscie uwazam ze albo kupowac najwyzsza polke prawie nowe motocykle o sladowym przebiegu itp. ( ale na to niestety malo kogo stac ) albo tez motocykle uzywane tansze od przecietnych do tzw."roboty" wazne zeby mialy cala rame, dobry silnik i nie byly caloksztaltem zbytnio zmeczone, ktorej prawde mowiac jestem zwolennikiem i jeszcze nigdy nie wyszedlem na tym zle a wielkie oczy znajomych jak powiem ile dalem i za co sa nie do przecenienia (laza godzine dookola i szukaja igly w stogu siana ktorej i tak nie znajduja).

prawda jest taka ze u nas w kraju jest dziwny zwyczaj (chyba jeszcze komunistyczny) uznawania najwiekszego zlomu ktory sie ma za "zlote jajo" i przez pomalowanie 3 owiewek i naklejenie naklejki podbijania cen o kilka tys. mimo ze nadal ma sie gowno tylko ze pomalowane .no ale do tego niestety trzeba dorosnac..

sam osobiscie wole kupic tansze moto z paroma defektami zarysowaniami itp. i zrobic je tak jak mi sie podoba zgodnie ze sztuka wiedzac co tak naprawde mam i jak to jest zrobione niz wierzyc na slowo ze ktos cos zrobil miesiac temu i po przejechaniu 2000 km wszystko wylazi.

da sie kupic tanie dobre moto i nie gadajcie bzdur, sa rozne sytuacje w zyciu i niestety trzeba sie pozbyc nawet najbardziej wychuchanego sprzeta za polowe ceny bo potrzebne jest siano tu i teraz a nie za miesiac, drugie to to ze jak juz koledzy pisali one ida najszybciej praktycznie w dzien lub dwa , lecz tez nie zawsze poniewaz "za dobra" cena tez odstrasza.

ja akurat popieram podejscie kolegi PWL ze jezdzi, moze i straci pare zlotych na paliwo ale po pierwsze zawsze to jest jakas przyjenosc i osobiscie lubie szukac fajnych okazji a po drugie wierze ze uda mu sie wyciagnac to co chce w pieniadzach jake chce bo upor poplaca.

Isc do komisu i przeplacic pare kola kazdy debil umie, taka jest prawda.

[Kwiatu]

chociaż z reguły kupując piękny motor w komisie sciągamy plastiki i okazuje sie ze mamy to samo co byśmy kupili za polowe ceny na allegro... taka prawda.

Wazne zeby piec byl zdrowy i jako tako dalo sie coś z tego poskłądać nie wkładając majątku, tak jak mówi zolw.poz, pozatym zaloze sie ze spora osób z forum jeździ motocyklami w gorszym stanie niż te co oglądaliśmy, co najgorsze, nie są nawet tego świadome.

[tadeo]

I to jest Polska właśnie! :banghead:

Na zachodzie za złom wołają pare euro, i właśnie te motocykle są sprowadzane do kraju.

Więc co tu się dziwować, że pod owiewkami tylko kupa gruzu?

Klient własnie tego oczekuje... chociaż wolałby pewnie na prawdę dobrego moto za pół ceny... :banghead:

[ajriszkofi]

No ale jak moto ma na stronie 1000 odwiedzin, rewelacyjną cenę to nie jest to wystarczający sygnał,żeby się nawet do niego nie zbliżać?