Dosiad- pozycja za kierownicą

[tiger666]

no podobno najlepsi zawiasiarze na świecie ustawiają ;p Druga sprawa to wg mnie taka, że bardo płynnie jeżdżą i skoki zawieszenia napewno są niewielkie

[blazej33]

Tia kontrola trakcji Magnetimarelli w SBK to jedynie trochę powyżej 100.000 Euro ;-)

[ks-rider]

http://images.motorc...isle-of-man.jpg

 

Potwierdzam, zwlascza, na tej focie widac jak daleko siedzi zawodnik jajkami od baku

 

:crossy:

[pdasiek]

może wtrące swoje 3 groszę,

mam kawke zx6r, pozycja na niej średnio sportowa, na początku bolały mnie nadgarstki, dodam że często jeździłem z pasażerem i podczas hamowania często mnie dociskał. Poczytałem, popróbowałem różne dosiady, w tej chwili nic mnie nie boli i trasa rzędu 100 km mnie kompletnie nie rusza.

 

Moja technika to

jakieś 10 cm dosiad od baku,

stopy pewnie na podnóżkach,

plecy lekko napięte,

kolana przy baku.

 

-Taka pozycja daje mi taki komfort że praktycznie mogę puścić kierownicę nie zmieniając pozycji na moto, dłonie służą wyłącznie do kierowania, nie do opierania. Oczywiście wygoda też zależy od prędkości, dla mnie najlepiej\najwygodniej się jeździ dopiero od ~120 km/h kiedyś jechałem 30 km w paradzie na zlot z prędkością 70km/h ... po 30 km było ciężko zejść z motonga ale to były początki :)

[Limo]

zauważyłem, że w TT sporo rajderów nie odsuwa sie od baku, lub może minimalnie, a jeżdżą zaje9scie szybko hmm

 

Przecież oni mają pisemne pozwolenie od Pana Hondy.

[theodor.]

Fajnie, żarty sobie robicie, a 90% ludzi siedzi na motocyklu jak na kiblu.

[Limo]

Ale dlaczego Cię to boli? Myślisz że poprawna pozycja jest im do czegoś potrzebna? Że bez tego nie dotrą z punktu A do punktu B?

[theodor.]

Nie, nie, ja nie mam ambicji uświadamiania ludzi. Rzecz w tym że na bank większość naśmiewających się z poprawnych technicznie elementów jazdy sama kaleczy.

Troche pokory po prostu by się przydało.

[piórko]

Ale dlaczego Cię to boli? Myślisz że poprawna pozycja jest im do czegoś potrzebna? Że bez tego nie dotrą z punktu A do punktu B?

 

Sama pozycja nie. Ale razem z nią łączy się kilka elementów, które już na bezpieczeństwo jazdy wpływają.

Znam kilka osób, które co najmniej raz w sezonie gruzowały sprzęta, a po ogarnięciu paru rzeczy z prawidłowej techniki - gruzy się skończyły. Oczywiście, wypdki mogą się zdarzyć i tym, co mają nienaganną technikę, ale wydaje mi się, że wraz ze wzrostem stopnia kaleczenia techniki wzrasta ryzyko dzwonu. Wystarczy popatrzeć na tory - zwykle w trawie lądują ci, co nigdy nigdzie niczego się nie uczyli (poza kursem na PJ).

[konrad1f]

ależ tam, ja im lepiej jeżdżę tym częściej leżę

[Gość komandosek]

Już to widzę jak prawidłowo ułożone łokcie chronia przed zajechaniem drogi przez Pana w Tico.

 

Z czasem zeby isc do przodu trzeba sie wywalać nie ma innej opcji. Choćby po to by wiedzieć jaka na prawdę jest granica.

Edytowane 3 Lipca 2012 przez komandosek

[theodor.]

Nie trzeba toru by dawały o sobie znać elementarne błedy techniczne.

Przecież tak częsta sprawa jak wywalenie się przy nagłym zgasnięciu silnika przy ruszaniu ze skręconą kierownicą to nic innego jak konsekwencja złego siedzenia na moto.

[ks-rider]

zwykle w trawie lądują ci, co nigdy nigdzie niczego się nie uczyli (poza kursem na PJ).

 

Nawet nie bede sie spieral, bo wlasnie tym brakuje pokory.

 

:crossy:

[piórko]

Jeździjta jak chceta i leżta ile razy chceta. Nie mój cyrk, nie moje małpy :biggrin:.

 

Nawet nie bede sie spieral, bo wlasnie tym brakuje pokory.

 

:crossy:

 

:lalag: :lalag: :lalag: Trafiłeś w 10-tkę, Ks :biggrin:.

[ks-rider]

Z czasem zeby isc do przodu trzeba sie wywalać nie ma innej opcji. Choćby po to by wiedzieć jaka na prawdę jest granica.

 

Proponowal bym Ci nie leciec samolotem na urlop, moze sie zdarzyc, ze trafi Ci sie wlasnie taki pilot :icon_mrgreen:

 

:crossy: