Skocz do zawartości

XJ 650 r.82 "cykanie"


Idaho
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

 

Mam prośbę abyście pomogli mi rozpoznać źródło chałasu.

 

 

 

Objawia się to następująco:

 

-odgłosy dochodzą z głowicy

-gdy silnik działa na postoju i dodaje gazu to nic nie słychać żadnego "cykania" nawet jak wkręcam go na maksa (oczywiście po rozgrzaniu)

-podczas spokojnej jazdy z małym obciążeniem też go nie słychać, natomiast podczas ostrego otwarcia przepustnicy moto rwie do przodu jak burza jednak słychać to cykanie w głowicy

-nie cyka po puszczaniu gazu po ostrym przyspieszeniu (podczas hamowania silnikiem)

 

Moje przypuszczenia:

-kiedyś sądziłem że jest to wina wałka rozrządu który się tłucze gdyż jest wyjechany na czopach (teraz jest nowa głowica [wałek też] i jest to samo)

-luzy zaworowe są prawidłowe

-napięcie łańcucha rozrzadu także

-rozrząd ustawiony prawidłowo

-sądze że może być to wina napinacza(ślizga łańcucha) gdyż jest on już troche wyrobiony i przydało by się go wymienić, jednak nie jestem pewien czy to aby napewno on jest przyczyną.

 

Co wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi czy to się pojawiło, czy było od zawsze? Skoro sprawdziłeś dokładnie wszystko, to może wszystko jest OK. Nie wiem, bo tego nie słyszałem (a szkoda, to bym więcej powiedział). Ostatnio robiłem kilka kawek (np. Gpx`a czy starszego zzr) i mogę powiedzieć, że w tych sprzętach też coś stuka , rzęźi, mimo sprawdzenia wszystkich elementów.

 

POzdro, Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze z takimi diagnozami jest ciężko, ponieważ słowo cykanie jest strasznie mało precyzyjne.

Możemy się domyślać mniej więcej, ale możemy nie trafić po prostu.

Mi na przykład przychodzą na myśl przedmuchy spalin przy głowicy i układzie wydechowym.

Może się to objawiać cykaniem przy maksymalnym obciążeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo z bliżej nieznanych powodów dochodzi do spalania stukowego. ono także zazwyczaj pojawia sie dopiero podczas ostrego przyspieszania zwłaszcza od niskich obrotów. Na obrotach jałowych cisza, podczas normalnej jazdy cisza a przy otwarciu przepustnicy i ostrym przyspieszaniu wszystko w silniku dzwoni... pamietacie silnimi PF125p czy Poldka? Tam było to niemal normą... zwłaszcza na uwczesnych paliwach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwłaszcza na uwczesnych paliwach.

Obecnie paliwa są chyba tylko nieznacznie lepsze :D ale nad spalaniem czuwa szereg urządzeń jak np.czujnik spalania stukowego obecny chyba w każdym samochodzie z wtryskiem paliwa.

A ciekawe czy motocykle z wtryskiem maja takie "cóś" :?:

Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że mają, ale nie mój...:D...za stary... Nie sądzę żeby było to spalanie stukowe. Spalanie stukowe to dzwonienie, a to napewno nie jest dzwonienie. To o jest takie cykanie z ukladu rozrządu, przynajmniej mi się tak wydaje. Bede musiał to nagrać i jakoś wam to tutaj puścić. Problem tylko w tym że będe musiał to robić w jezdzie albo na postoju na centralnej sropce, przyblokowując jakos tynnie koło. Zobacze coś bede musiła wymyśleć. Sądze że nie ma to złego wpływu na silnik, lae jest irytujące...chociaż coraz bardziej się zacynam do tego przyzwyczajać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj może osłuchać cały silnik przy pomocy jakiegoś preta który przykłada się jedną stroną do ucha a druga po kolei do wszystkich podejżanych miejsc silnika. A może masz niechcący stetoskop lekarski ? To bardzo dobry sposób na lokalizację chałasu. :mrgreen: Serio!

Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy stetoskop nie urwie ucha słuchaczowi? To chyba dosyć czułe urządzonko a silnik do cichych nie należy. Z resztą, po tym co powiedział mi Paweł... U mnie też stuka...a jeździ się normalnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moze byc maly luz poosiowy walkow lub mechanizmu dzwigienek - jak wiadomo wszystko sie powoli zuzywa i w pewnym momencie moze zaczac cykac.

Nie sadze zeby to czymkolwiek grozilo, trzeba sie po prostu przyzwyczaic.

Z odglosami jest bardzo ciezko, moj silnik np dostawal jakiegos dzikiego poglosu powyzej 4k obrotow i dalbym glowe ze to cos w glowicy, a po dokladniejszym osluchaniu stwierdzilem ze to luzna przegroda w prawym tlumiku.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzednie wałki rozrządu (przed wymianą) były max zarżnięte. Na czopach były takie rysy że można było paznokcie w nei wpychać, a wałek miał luz promieniowy na czopach chyba z 0.5mm 8O normalnie widać było jak sie unosił. Byłem przekonany że to jest przyczyną "cykania"...ale po wymianie głowicy nadal cyka. Wydaje mi się że możę być to wina ślizg napinacza łańcuch rozrządu. Jest on już ostro wyrobiony twożywo sztuczne ma takie wyrwy- jest pokruszone. Bede musiał go wymienić, niestety narazie nie mam na to kasy. Ale z czasem zwalcze to "cykanie", jak nie to sprzedam mot. Bo doprowadza mnie do pasji... w sumie nie jest to aż takie głoże ale ja mam poprostu pierdolca na punkcie odgłosów dochodzących z sinlnika... takie jakieś zboczenie zawodowe... w sumie to jestem pewien że nic sie nie stanie... a jednak ciągle się obawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma czego gratulowac....bo zbieram kase jak moge i odmawiam sobie rożnych przyjemności...moja dziewczyna caly czas sie na mnie wnerwia, że wszystko wydaje na motocykl. Co do sponsora to go nie mam, więc nie myślcie sobie że jestem jakimś rozpieszczonym bachorem, motocykl mam stary, ale lubie jak wszystko działa prawidłowo i zwyczajnie irytują mnie te hałasy...i jak już pisałem boję się że kiedyś mi coś walnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej no spokojnie :D Ja nic nie mówię... Sprzedałem zawartość swojego pokoju, żeby kupić aktualny sprzęt, także znam ten ból. Taka to już subiektywna (nie koniecznie słuszna) opinia, że jeśli kogoś stać na zakup nowej głowicy, to musi mieć sponsora :) W każdym razie nie przejmuj się. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto powiedział że zakupiłem nową głowice-kupiłem używaną głowice z ebey - tylko ze w bardzo dobrym stanie. Musiał bym mieć nasrane w głowei aby kupić sobie nową głowice... przecież to przewyższało by wrtość motocykla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...