zakrety

[Fat]

Na eBayu niemieckim są jakieś takie dziwnie tanie, po 50 €, ale członek wie jak to działa, czy w ogóle działa - http://www.ebay.de/itm/RACING-LAPTIMER-ZEITNAHME-DATA-RECORDING-SONDERANGEBOT-/370549740641?pt=Motorrad_Kraftradteile&hash=item56467c5461

 

A ciekawa jestem - ile kosztuje?

Ban na google i allegro?

 

http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=laptimer

[piórko]

 

Ban na google i allegro?

 

http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=laptimer

 

Nie, mówię że ja mam fabrycznie w swoim moto, więc nie szukam i nawet nie wiedziałam, że oddzielnie można kupić.

[Fat]

Spoko.

 

W wersji manual można w sumie jeszcze taniej - http://www.ebay.co.uk/itm/Drc-X-monitor-Sp1-Universal-Lap-Timer-/220843945401?pt=UK_Motorcycle_Parts&hash=item336b532db9

[Fat]

Dokładnie tak. Są jeszcze takie bez bazy, z GPS. Może bym zaryzykował z tym manualnym...

[faza-s]

latajac motorem po kretych drogach mam problem z wychylaniem sie na zakretach,przez co pozniej musze nadganiac reszte ekipy bo mocno zwalniam.jak mocno moge sie wychylic?boje sie ze upadne,to tylko moj strach?inni kierowcy mocniej sie wychylaja i lepiej wychodzi im branie zakretow.wlasnie wrocilem z przejazdzki i chcialem pokonac zakret z ich predkoscia co zaskutkowalo prawie poboczem i wjazdem w las bo prawie nie zmiescilem sie w zakret.jak to robicie?poprosze o wskazowki.

 

:blink:

Chciałem tylko zauważyć, że pisze to właściciel: "Motocykl:honda cbr f4i" ...

:blink:

... jako komentarz do niektórych wywodów dotyczących tego, że na pierwszy motocykl można sobie kupić sporta :icon_mrgreen: bo ...mniejsze są obciachowe ... :notworthy:

[Sikor]

Przykry jest system szkolenia nowych kierowców i brak uczenia ich "świadomej jazdy", a tym bardziej podstaw zakrętów. Uważam, że stąd to wynika. Oczywiście sam doświadczyłem tego przykrego systemu, tyle że w związku z moją pasją, jestem w pewnym sensie samoukiem.

Niekiedy to nawet instruktor robi wielką łaskę, że w ogóle ruszy dupę, aby coś wytłumaczyć/pokazać nowicjuszowni. Ajriszkofi może Wam powiedzieć coś na ten temat :icon_mrgreen:

Edytowane 18 Października 2011 przez MSI

[piecyk]

Niekiedy to nawet instruktor robi wielką łaskę, że w ogóle ruszy dupę, aby coś wytłumaczyć/pokazać nowicjuszowni.

 

:-D

Do tego musiałby "coś" potrafić. A to już nie jest tak hop siup :)

Jak już sam stwierdziłeś, jest to przykra sprawa.

[MarcMarc]

To chyba dyskusja na osobny temat, który AFAIK już istnieje na tym forum :) Żeby nie było, że to tylko offtopic z mojej strony:

 

 

Biała flaga oznacza deszcz, biała flaga z czerwonym krzyżem oznacza mokrą część toru :icon_eek: Nie przejął się za bardzo, chociaż oglądając wyścig widziałem, że pod koniec uślizgnął ię dość mocno na tych mokrych okrążeniach ;)

 

Źródło: http://www.visordown.com/snippets/one-image-to-sum-up-casey-stoner/19258.html

[Yosarian]

Właśnie niekoniecznie musi być zewnętrzny moduł. Na jednym ze Speed Dayów koleś miał ten programik działający na Symbianie (RaceChrono). Jakaś Nokia w pokrowcu, pokrowiec przyklejony do zadupka za pomocą powertape i dawało to radę - różnica w odczytach względem oficjalnej kostki była minimalna (chyba 0,02 sekundy). Niestety gdy telefon jest w kurtce to cały pomiar idzie wpizdu, pokazuje jakieś abstrakcyjne wyniki.

No dokładnie, w kieszeni lipa. Takie są efekty jak komę (e52) miałem w kurtce, pomiar czasu był jeden, a reszty okrążeń nie pozamykało :cool:

 

[oil]

No dokładnie, w kieszeni lipa. Takie są efekty jak komę (e52) miałem w kurtce, pomiar czasu był jeden, a reszty okrążeń nie pozamykało :cool:

 

co to a tor?

[Limo]

Poznań

[oil]

jade tam.jakie koszta zeby polatac?

[Sikor]

jade tam.jakie koszta zeby polatac?

Całe potrzebne info znajdziesz tutaj: http://www.aw.poznan.pl/motocykle/ oraz na innych podstronach AW WLKP.

Dla osób mieszkających daleko od Poznania praktycznie jedyną sensowną opcją jest Speed Day, który trwa 2 dni, ale można opłacić tylko 1 dzień jazdy. Są różne opcje finansowe, znajdziesz szczegóły na w/w stronie, ale koszt latania przez 2 dni jest rzędu 1000 zł, przez 1 dzień - 500 zł. Jak jest się po raz pierwszy, trzeba zapłacić haracz w postaci jakiejś tam karty, która jest ważna również przez kolejne sezony.

[Fat]

Pod względem finansowym zdecydowanie tak. Plusem Speed Day jest jednak chronometraż.

[Sikor]

Ale i tak musisz wywalić flotę na dojazd do Poznania oraz powrót, nie mówiąc o tym, że to sporo czasu. Do tego weź pod uwagę, że na Moto-Popołudniu jeździsz tylko 3 sesje po 20 min, czyli raptem 1h! Na Speed Day pałujesz po 8 sesji dziennie, czyli 16 sesji przez 2 dni, co daje prawie 5,5 h jazdy.

Uważam, że jak już się bawić, to lepiej rzadziej, ale grubo.