Co Z Ramą Cbr F4I Sport

[adi2905]

zmierzyłem dokładnie te odległość i wynosi ok 7-8mm takze niewiele ale cos jest.

ten motocykl kupilem w listopadzie a teraz jest marzec, pozatym cena na umowie jest znacznie zanirzona wiec nie ma co liczyc na to zeby zwrocic ten sprzet.

moze starczy wymienic lagi i wszystko bedzie normalnie?

[Horb]

ten motocykl kupilem w listopadzie a teraz jest marzec, pozatym cena na umowie jest znacznie zanirzona wiec nie ma co liczyc na to zeby zwrocic ten sprzet.

 

Heh, jak to w Polsce. Cena zaniżona, moto od "pośrednika".

[Piotr Dudek]

zmierzyłem dokładnie te odległość i wynosi ok 7-8mm takze niewiele ale cos jest.

ten motocykl kupilem w listopadzie a teraz jest marzec, pozatym cena na umowie jest znacznie zanirzona wiec nie ma co liczyc na to zeby zwrocic ten sprzet.

moze starczy wymienic lagi i wszystko bedzie normalnie?

 

Czyżbyś jeszcze nie załapał że masz podgiętą ramę?

A co ma cena umowy do zwrotu wpłaconej przez Ciebie gotówki?

[Gość josha]

Załatw to tak jak ci koledzy piszą. Bo możesz nawet nie rozpocząć sezonu. Pytasz co ci grozi jazda z takimi lagami? Masz 20 lat i nie wiesz? Śmierć ci grozi. Twoja, albo kogoś, jak kogoś będziesz chciał przewieść, albo w kogoś przypierdolisz

[adi2905]

czy wy tego nie rozumiecie że goscia od ktorego kupilem motor nie ma na zadnej umowie czyli jako tak nie moge mu nic zrobic a jak juz bym go postraszył sądami to mi powie ze mi moze oddac tyle ile jest na tej umowie czyli grosze takze ten wariant na 100% odpada. z kad ta pewnosc ze to rama jak ogladalem zdjecia skrzywionych lag to tez to konkretnie cofie kolo.

ktos sie moze orientuje ile kosztuje prostowanie takiej ramy i czy warto to robic? moto jest bardzo ładne

 

czemu mi niby grozi smierc? skoro juz nim jezdzilem i nic złego sie nie wydarzyło? moto idzie idealnie prosto

[jeszua]

czy wy tego nie rozumiecie że goscia od ktorego kupilem motor nie ma na zadnej umowie czyli (...)

 

czyli kupiłeś od oszusta złom, handlarz zrobił się na szaro, kiedy to Tobie się wydawało, że coś oszczędzasz. a teraz wygląda na to, że próbujesz rzeźby w g**nie dla uratowania kilku złotych. powodzenia

 

co do prostowania ram: wyszukiwarka po prawej u góry, temat o tego typu zabiegach powinien być w dziale mechaniki ogólnej. przeczytasz, będziesz wiedział

 

swoją drogą proponowałbym wizytę w jakimś dobrym warsztacie z tym sprzętem, żeby sprawdzić co z nim jest

jsz

[Ptaku]

[...] a jak juz bym go postraszył sądami to mi powie ze mi moze oddac tyle ile jest na tej umowie czyli grosze takze ten wariant na 100% odpada. [...]

 

czemu mi niby grozi smierc? skoro juz nim jezdzilem i nic złego sie nie wydarzyło? moto idzie idealnie prosto

 

A skąd wiesz co Ci koleś powie ? Nawet nie chcesz spróbować, podejrzana jest ta cała sytuacja szczerze mówiąc.

 

I co z tego że moto idzie idealnie prosto ? A wiesz jak się moto zachowa w szybkim i przepałowanym zakręcie ? Tego właśnie nikt nie jest w stanie przewidzieć i podejrzewam że wolałbyś nie sprawdzać tego na własnej skórze.

[_Monter_]

czy wy tego nie rozumiecie że goscia od ktorego kupilem motor nie ma na zadnej umowie czyli jako tak nie moge mu nic zrobic a jak juz bym go postraszył sądami to mi powie ze mi moze oddac tyle ile jest na tej umowie czyli grosze takze ten wariant na 100% odpada. z kad ta pewnosc ze to rama jak ogladalem zdjecia skrzywionych lag to tez to konkretnie cofie kolo.

ktos sie moze orientuje ile kosztuje prostowanie takiej ramy i czy warto to robic? moto jest bardzo ładne

 

czemu mi niby grozi smierc? skoro juz nim jezdzilem i nic złego sie nie wydarzyło? moto idzie idealnie prosto

 

Aby tak dobić koło do pługa to lagi byłyby tak krzywe, ze niewidomy na zdjęciu by to widział.

Na temat prostowania ram są podzielone zdania, ja jestem na nie.

Co do zaznaczonego tekstu...chłopie, Ty nawet dobrze jeszcze w życiu nie poruchałeś a juz się do grobu wybierasz. Jeśli nadal chodzi Ci po głowie jazda takim sprzętem to znaczy, że masz przeciąg między uszami.

[adi2905]

podejrzana jest ta cała sytuacja szczerze mówiąc

nic nie jest podejrzane tylko wiem jacy sa ludzie ale sprobuje do niego zadzwonic jesli jeszcze ma ten sam numer.

 

to racja ze nie wiadomo jak moto zachowa sie w ostrym zakrecie w pelni sie tym zgadzam.

z tymi lagami to ciezka sprawa bo one maja pewna dlugosc a małe załamanie gdzieś u gory moze spowodowac ze na koncu moze byc nawet 2cm roznicy jak na tej fotce

http://allegro.pl/prostowanie-lag-polek-solidnie-i-szybko-i1493189787.html

tutaj widaćjak duza moze być roznica

fakt faktem ze nie musi tak byc moze byc faktycznie rama ale jak narazie nie wiadomo

a ruchanie to powinno Cie nie obchodzic

[Gość sgregor242]

Nie wiem gdzieś ty oczy miał.Do mnie tez kiedyś podjechał chłopaczek R6 i też tak wyglądała a on totalnie nieświadomy myślał że nie wiadomo co kupił a to kupka złomu.Masz w Bielsku taka firmę http://tecrol.bielsko.pl/ wyrazy współczucia.Czy warto to się zapytaj pana Piotra.Moto wygląda strasznie.

A może ono na półkach opuszczone?

Edytowane 10 Marca 2011 przez sgregor242

[qba]

wybierz sie tym moto do kogoś kto ogarnia kuwetę, i będziesz wiedział czy szukać lag czy ramy

[MYCIOR]

na 10 milionów % to nie lagi robią taka różnicę. Może i lagi są coś podgięte ale nie to jest główną przyczyną. Jakby to były tylko lagi to byłoby widać banana z 2 km.

 

pzdr

[adi2905]

niewiem nie znam sie na tyle żeby to określić. w najbliższym czasie ma podjechać do mnie gościu który smiga na torze i chce sie przejechac tym sprzetem i wtedy wszystko stwierdzi bo rozmawialem z nim przez telefon i powiedzial ze jak moto nic nie ściąga to nie ma sie czego bać bo ta luka przy gwałtownym hamowaniu sie zmniejsza bo amortyzatory wchodza do srodka i jest ok. ale powiedzial ze to sprawdzi.

na moto caly czas jezdze zobaczymy co bedzie dalej pozdr.

[Sihaja]

Ja pier....niczę.

 

Autorytet, co na torze jeździ.

Wypowiadali się juz mechanicy. i to tacy, co na moto śmigali, jak Ciebie w planach nie było.

No ale tak, Ty wolisz się trzymać nawet najgłupszej nadziei, ze może jest ok. A jak nie jest, to przynajmniej nic się nei stanie.

Tylko wiesz, możesz się nie zabić, a skończyć jak roślinka pod aparaturą i sikając w pampersa.

 

Na prawdę nie kumasz, że nie ma na czym oszczędzać? Raz juz zawaliłeś, więc może napraw to, co da się naprawić (czyli motocykl) , zanim uszkodzisz siebie - nieodwracalnie.

[ernestZL]

ostro :)