Buber Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Yo! Zeby swieca machnela iskre, musi byc zmasowana. Samo zostawienie wykreconych swiec w fajkach nic nie da. Gwinty swiec musza przylegac do masy. Pzdr No wiecie co.. jak mawiał prosiaczek (ten z misia usztka) to się rozumie samo przez się. No tak, nie dopisałem tego, ale to chyba oczywiste że żeby obwód zadziałał to musi być zamknięty. Chociaż pewnie znowu zrobiłem skrót myślowy i trochę źle wyszło. Także sorki, poprawiam się - zostaw świece w fajkach tak, żeby dotykały silnika. Aha, i musi być niepomalowany :D Josha, masz więcej konstruktywnych uwag, czy znowu ci się nudzi? Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Buber, nie bylo zadnego skrotu myslowego, napisales wyraznie ze nie trzeba uziemiac ;) Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 25 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 Kazdemu sie trafia raz w roku glupote walnac, mnie normalnie kilka razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goramo Opublikowano 27 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2011 W instrukcji załączonej do motocykla jest taki oto opis postępowania w przypadku zalania silnika: Zalanie silnika Jeśli silnik nie zostanie uruchomiony po kilku próbach może to oznaczać jego zalanie.1. Wyłącznik silnika pozostaw w pozycji JAZDA (chodzi o wyłącznik awaryjny na kierownicy)2. Całkowicie otwórz przepustnicę3. Przytrzymaj przycisk rozrusznika przez 5 sekund4. Postępuj według standardowej procedury uruchamiania5. Jesli silnik na biegu jałowym pracuje niestabilnie, lekko otwórz przepustnicę.Jeśli wciąż nie możesz uruchomić silnika odczekaj 10 sekund i ponownie wykonaj punkty od 1 do 4. Natomiast w procedurze uruchamiania jest napisane: Silnik nie zostanie uruchomiony jeśli przepustnica jest całkowicie otwarta (ponieważ elektroniczny moduł starujący odetnie dopływ paliwa). Wychodzi więc na to, że nie ma potrzeby wykręcania świec przy zalaniu, wystarczy odwinąć manetę do oporu i pokręcić kilka razy rozrusznikiem - silnik powinien się sam przedmuchać. Cytuj SR50 -> S53 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1300SA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 27 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2011 Noo, patrz, instrukcja jednak bywa przydatna :).Dobrze wiedziec :). Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 W instrukcji załączonej do motocykla jest taki oto opis postępowania w przypadku zalania silnika: Zalanie silnika Jeśli silnik nie zostanie uruchomiony po kilku próbach może to oznaczać jego zalanie.1. Wyłącznik silnika pozostaw w pozycji JAZDA (chodzi o wyłącznik awaryjny na kierownicy)2. Całkowicie otwórz przepustnicę3. Przytrzymaj przycisk rozrusznika przez 5 sekund4. Postępuj według standardowej procedury uruchamiania5. Jesli silnik na biegu jałowym pracuje niestabilnie, lekko otwórz przepustnicę.Jeśli wciąż nie możesz uruchomić silnika odczekaj 10 sekund i ponownie wykonaj punkty od 1 do 4. Natomiast w procedurze uruchamiania jest napisane: Silnik nie zostanie uruchomiony jeśli przepustnica jest całkowicie otwarta (ponieważ elektroniczny moduł starujący odetnie dopływ paliwa). Wychodzi więc na to, że nie ma potrzeby wykręcania świec przy zalaniu, wystarczy odwinąć manetę do oporu i pokręcić kilka razy rozrusznikiem - silnik powinien się sam przedmuchać. Silnik się przedmucha ale nie naprawisz w ten sposób przebitej świecy :icon_biggrin: Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MarCrazHa Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 Noo, patrz, instrukcja jednak bywa przydatna :). PzdrJak jest w jezyku polskim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goramo Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 W instrukcji załączonej do motocykla jest taki oto opis postępowania w przypadku zalania silnika: Zalanie silnika Jeśli silnik nie zostanie uruchomiony po kilku próbach może to oznaczać jego zalanie.1. Wyłącznik silnika pozostaw w pozycji JAZDA (chodzi o wyłącznik awaryjny na kierownicy)2. Całkowicie otwórz przepustnicę3. Przytrzymaj przycisk rozrusznika przez 5 sekund4. Postępuj według standardowej procedury uruchamiania5. Jesli silnik na biegu jałowym pracuje niestabilnie, lekko otwórz przepustnicę.Jeśli wciąż nie możesz uruchomić silnika odczekaj 10 sekund i ponownie wykonaj punkty od 1 do 4. Natomiast w procedurze uruchamiania jest napisane: Silnik nie zostanie uruchomiony jeśli przepustnica jest całkowicie otwarta (ponieważ elektroniczny moduł starujący odetnie dopływ paliwa). Wychodzi więc na to, że nie ma potrzeby wykręcania świec przy zalaniu, wystarczy odwinąć manetę do oporu i pokręcić kilka razy rozrusznikiem - silnik powinien się sam przedmuchać. Silnik się przedmucha ale nie naprawisz w ten sposób przebitej świecy :icon_biggrin: Nigdzie nie napisałem o "naprawianiu" czegokolwiek :wink: Mowa jedynie o przemieleniu i wydmuchaniu paliwa z cylindrów. Jak świeczki szlag trafi to wiadomo, że już się nie naprawią... :) Cytuj SR50 -> S53 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1300SA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
transplant Opublikowano 1 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2011 Witam ponownie. Z moim problemem poradziłem sobie 2 tygodnie temu. Wymieniłem świece i sprzęt odpalił, ale z pewnymi trudnościami. Świece były zalane a po wkręceniu nowych silnik załapał dopiero po piątej próbie. Pomogło podkręcenie gazu jak już zaczął łapać na niektóre cylindry- kiedy wszedł na obroty, to już zaczął stabilnie pracować. W sumie już po sprawie chociaż podejrzewam, że stosując się do instrukcyjnego sposobu cytowanego przez goramo też bym odpalił motocykl bez wymiany świec. No cóż- wszystkiego wiedzieć nie można. Bogatszy tym doświadczeniem w przyszłym sezonie zimowym nie zamierzam zostawiać maszyny na tak długi czas w bezruchu tylko odpalać co 2 tygodnie do momentu, aż silnik złapie temperaturę. Wiem,że różne są opinie na ten temat, jednak z poprzednim motocyklem tak robiłem i nie było takich problemów. Ale to już temat na inny post... Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i pomoc. Szerokości :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 1 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2011 (edytowane) Yo! To zrob sobie taki eskperyment.Ugadaj sie z kolega, ktory przez zime nie bedzie odpalal sprzeta. I po zimie (w ktorej bedziesz co 2 tygodnie katowal swoj silnik) wykrec swiece ze swojego i kolegi moto i zobacz roznice :].Milosc do odpalania zimowego szybko Ci przejdzie. Pzdr PSMam CBF od 2007 roku. Czyli teraz czwarta zima. Nigdy nie wyciagalem aku na zime. Nigdy nie odpalalem sprzeta w zimie. Garaz nieogrzewany. I nigdy nie mialem klopotow z wiosennym odpaleniem. No, raz (druga zima) aku umarlo i sprzet nie zagadal, ale po naladowaniu odpalil bez problemow.A tej zimy od listopada w garazu stoi sobie nieruszana zupelnie 16-to letnia CB500. Aku tez zimowalo w moto. I tej niedzieli sprzet zagadal bez koniecznosci ladowania i jakichkolwiek kombinacji na starych swiecach... Edytowane 1 Marca 2011 przez zbyhu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 1 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2011 Zbyhu ma rację. Nieistotne jak długo motor stał (no do roku, oczywiście :icon_biggrin: ) istotne czy ma sprawne świece, świeże paliwo i dobre aku. I nie ma haka - jak jest paliwo i iskra to musi zapalić. Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tbar Opublikowano 22 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2011 Witam wszystkich,Miałem dokładnie to samo jakieś 3 tyg temu, kręciłem rozrusznikiem i nic aż aku zaczęło zdychać, więc je podładowałem. Następnego dnia powtórzyłem procedurę uruchamiania, co trwało jakieś 15 minut a moto nie chciał w ogóle zaskoczyć. dopiero jak mu dałem trochę więcej gazu przy kręceniu rozrusznikiem motocykl zaskoczył. Od tej pory nie ma żadnego problemu... Szkoda że nie zajrzałem na forum lub do instrukcji.Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 22 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2011 No cóż, Honda z Włoch... Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
art1608 Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Yo! To zrob sobie taki eskperyment.Ugadaj sie z kolega, ktory przez zime nie bedzie odpalal sprzeta. I po zimie (w ktorej bedziesz co 2 tygodnie katowal swoj silnik) wykrec swiece ze swojego i kolegi moto i zobacz roznice :].Milosc do odpalania zimowego szybko Ci przejdzie. Pzdr PSMam CBF od 2007 roku. Czyli teraz czwarta zima. Nigdy nie wyciagalem aku na zime. Nigdy nie odpalalem sprzeta w zimie. Garaz nieogrzewany. I nigdy nie mialem klopotow z wiosennym odpaleniem. No, raz (druga zima) aku umarlo i sprzet nie zagadal, ale po naladowaniu odpalil bez problemow.A tej zimy od listopada w garazu stoi sobie nieruszana zupelnie 16-to letnia CB500. Aku tez zimowalo w moto. I tej niedzieli sprzet zagadal bez koniecznosci ladowania i jakichkolwiek kombinacji na starych swiecach... Kurcze Zbyhu masz jakies niesamowite aku w tych motorkach bo mi i moim znajomym po 5-6 miesiacach zimowych nieladowane padaja:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.