Jak ubrać się na prawko?

[soulreaver]

a kto tu mówi o ochronie ? ? ?

może od razu w komplecie DAINESE ?

Tutaj masz się tak ubrać żeby zachować wymogi i nie podku..ić idioty egzaminatora.

 

Fakt, też spotkałem się z dziwną reakcją egzaminatora wobec prawidłowo ubranego kursanta (do tych którzy byli ubrani w t-shirt nie czepiał się). Może strój tego kursanta nie spodobał mu się dlatego że sam miał bardzo okazały "mięsień piwny" i nie zmieściłby się w skórzane kombi... :biggrin:

Edytowane 26 Maja 2010 przez soulreaver

[slusar_o2]

ja to na egzaminie nie miałem, nawet rękawiczek :D i ubrałem najgorsze adidasy co by przypadkiem nie zniszczyć tych "fajnych" :P

ale to było trochę inne myślenie heh.

[Damork]

Ja tam się nie zastanawiałem nad potencjalnymi reakcjami egzaminatorów (nawet mi nie wpadło do głowy że to w co się ubiorę może jakiś problem stanowić), tylko i na kursie i na egzaminie jeździłem we własnych ciuchach w których na skuterze też latałem, tyle że zmieniłem glany na skoczki (w glanach nie czułem biegów) i dorzuciłem zawiasówki na kolana. Na egzaminie nikt nie zwracał uwagi na to kto w co jest ubrany, większość zdających miała przynajmniej własne kaski.

[PrzemekB]

Czy po filmiku w tym temacie http://forum.motocyklistow.pl/500zl-i-6pkt...ku-t131505.html są jeszcze jakieś dylematy na forum na temat stroju na motocykl?

 

 

Edytowane 26 Maja 2010 przez PrzemekB

[Gość [email protected]]

Ja na egzamin wybrałem opcję ubrać się jak najluźniej

Jensy kalesony kurtka z skóry zwykła adidasy dodam że jak zdawałem było +3 stopnie padał deszcz momentami nawet grad i strasznie wiało i jedynego czego żałowałem że nie wziąłem rękawiczek

myślałem że będą na egzaminie , ale nie było.

 

[YAGO]

kasku absolutnie nie bierz swojego, dostaniesz szita z glosniczkiem zebys slyszal polecenia, kominiarke se mozesz zabrac, ja tak troche przerazony bylem jak zobaczylem ten kask i na chama przykrecona taka plastikowa sluchawe w srodku :D naturalnie pierdolenia o bezpieczenstwie bylo na poczatku z 15min :D a jak sie nie zapakowalem na zablkowane skrzyzowanie bo mialem zielone to mnie koles strabil i oblal, miedzy innymi za brak dynamiki jazdy, na kolejnym egzaminie tuz po wyjezdzie z osrodka pokazalem pelna dynamike i koles mnie wogule nie widzial :D "panie wez pan zwolnij bo ja pana nie widze" :D zdalem....

[damian155]

Na kursie zakładaj sobie co chcesz byle nie były to krótkie spodenki i koszulka. A na egzminie jak zdawałem to egzaminator jak nam tłumaczył przebieg egzaminu to tak spojrzał na 8-smio osobową grupkę i powiedział że nawet przyzwoicie wyglądamy bo jakby tu kogoś zobaczył w krutkich spodenkach i koszulce to odrazu mógłby iść zapisać się na drugi egzam i się zaśmiał. A ja poszedłem zdawać w jeansach adidasach koszulka bluza kurta taka zwykła. Kask dostałem na egzaminie z wbudowanym nadajnikiem do porozumiewania się z egzaminatorem. Niezdała 1 osoba

[Saltus]

[...] na kolejnym egzaminie tuz po wyjezdzie z osrodka pokazalem pelna dynamike i koles mnie wogule nie widzial :D "panie wez pan zwolnij bo ja pana nie widze" :D zdalem....[...]

 

Ta, pełna dynamika to podstawa, ja podobnie - do dozwolonej prędkości full gaz, aż słyszałem jak się dziadek wku**ia we fiaciku :icon_biggrin: :biggrin:

[Damork]

kasku absolutnie nie bierz swojego, dostaniesz szita z glosniczkiem zebys slyszal polecenia, kominiarke se mozesz zabrac, ja tak troche przerazony bylem jak zobaczylem ten kask i na chama przykrecona taka plastikowa sluchawe w srodku :D

 

Czyli lepiej niech się dowie jak sytuacja wygląda w ośrodku w którym będzie zdawał. W Warszawie nie ma znaczenia swój nocnik czy dyżurny, bo dają zestaw na ucho, na dodatek tak podkręcony, że przy każdym zdaniu egzaminatora podskakiwałem.

 

jak sie nie zapakowalem na zablkowane skrzyzowanie bo mialem zielone to mnie koles strabil i oblal, miedzy innymi za brak dynamiki jazdy

 

Jeśli oblał za nie wjechanie na zablokowane skrzyżowanie, to sprawa była do reklamowania. Oblewanie za przestrzeganie przepisów to dość ciekawa koncepcja...

 

[YAGO]

Jeśli oblał za nie wjechanie na zablokowane skrzyżowanie, to sprawa była do reklamowania. Oblewanie za przestrzeganie przepisów to dość ciekawa koncepcja...

niby tak ale w busie ktorym jechal za mna nie bylo kamery wiec gowno moglbym zrobic, teoretycznie zmiescil bym sie z luzem motocyklem pomiedyz dwoma autami ale on busem napewno nie... bylo minelo... szkoda ze na B zdac jakos nie moge... ehh... co do pelnej dynamiki to do puki widzialem go w lusterku to do dozwolonej :)

Edytowane 26 Maja 2010 przez YAGO

[hipol]

Wlasnie wrocilem z egzaminu. Jezdzilem na kursie ybr 250, a na egzaminie dostalem cbf 125, w obawie przed zgasnieciem dodalem za duzo gazu i wyrzucilo mnie poza osemke. Generalnie troche ten egzamin meczylem ale mialem bardzo mila pania egzaminatorke i udalo sie zdac za pierwszym razem. Ubior na moto, taki jak na kursie czyli jeansy, dres, nie bralem rekawiczek.

[Jakob]

hipol, graty!

 

co do ubrania. Myślę, że jeansy, motocyklowe buty i rękawice będą wystarczające.

[wojtek-rr]

hipol, graty!

 

co do ubrania. Myślę, że jeansy, motocyklowe buty i rękawice będą wystarczające.

 

 

 

I kurtka :wink:

[tmi]

Kask, buty, rękawice, spodnie, kurtka, co jeszcze?, do jazdy wystarczy tylko sam kask ponieważ tego wymagają przepisy, a reszta to własne widzimi się.

 

W ogóle to nie rozumiem tego wszystkiego jeśli chodzi o strój na motocykl, to wszystko niekiedy jest śmieszne. Ubieram się na motocykl kompletnie (+ pas nerkowy + coś na szyje) ale nie dlatego, że boję się następswt wypadku, strój właściwie chroni przed małymi siniakami i otarciami, nic ponad chociaż niektózy mają głęboką wiarę i wierzą w coś więcej, ale robię to aby nie było mi zimno, a ta mini ochrona którą daje strój to miły dodatek.

 

[Jakob]

ale robię to aby nie było mi zimno

Ubierz kożuch, będzie taniej i stylowo.