Skocz do zawartości

hipol

Forumowicze
  • Postów

    216
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hipol

  1. Chłop wały napędowe przyszedł zareklamować, a ty do niego ze szpadlem.
  2. Na kursie jezdzilem na YBR250, zdawalem na CBF125. Jak wyczujesz motocykl - bedzie dobrze, tym bardziej, ze salt tam nikt nie kaze robic.
  3. Oczywiscie, ze sie zdaje. Przeciez egzaminator siedzi w cieplutkim, suchutkim samochodzie :D
  4. Poza tym, nawet mając olej w głowie (czyli jeżdżąc powoli i nie szalejąc na zakrętach?) nie nauczy się jeździć bo cały czas będzie bał się czegoś zrobić albo odkręcić manetkę. Nie lepiej zacząć od 125 albo 250, gdzie można odkręcić manetkę do oporu i ryzyko tragedii jest mniejsze? Niecałe 3 sekundy do setki, a 12 sekund do setki to jednak nie to samo. Nawet jak ktoś ma olej w głowie to może go podkusić, i pod wpływem chwili, tragedia gotowa.
  5. Za 7-8 tysięcy można kupić wiele motocykli. Nie do końca wiem co masz na myśli mówiąc "mocniejsze" ale jest wiele dobrych motocykli takich jak np. thundercata, fazera, horneta, bandita czy gs500, które w dobrym w stanie kupisz w tych pieniądzach. Poszukaj zdjęć w sieci i zdecyduj co Ci się podoba. Mi osobiście najbardziej podoba się thundercat, przymierzam się do jego zakupu w przyszłym sezonie. Jeżeli lubisz jeździć w pozycji pomiędzy wyprostowanym turystykiem, a leżącym sportem, to moim zdaniem nie ma lepszego wyboru.
  6. Ból dla rodziny. Dla motocyklisty może i nawet lepiej, gdyby stracił władzę w nogach albo miał pokiereszowany kręgosłup, jego egzystencja do końca życia byłaby koszmarem. Teraz już nic nie czuje ani niczego nie pragnie. Może śmiga gdzieś na moto nad nami, po chmurach. Szlag trafia jak ktoś ginie jadąc przepisowo na prostej drodze, bez żadnego skrzyżowania, bez niczego. Co do sprawcy... tak naprawdę teraz jego życie jest koszmarem, myślę, że nie wytrzyma psychicznie, a za ucieczkę przed wymiarem sprawiedliwości dostanie konkretny gratis do wyroku.
  7. Hmm... Jezeli masz 2 miesiace do 17 to racjonalnie rzecz biorac prawko bedziesz mial mniej wiecej w ciagu 2-3 miesiecy (jezeli wszystko dobrze pojdzie). Pojezdzisz moze miesiac, moze dwa i po zimie zacznie sie nastepny sezon. Moim zdaniem bez sensu, bo w wieku 17 lat i 9 miesiecy mozna zaczac robic prawko.
  8. Wszystko zależy od motocykla i od ósemki. Na kursie asfalt z ósemką był dość krzywy i kawałek ósemki robiło się z górki, a kawałek pod górkę dlatego trzeba było operować gazem żeby silnik nie zgasł. Na samym sprzęgle nie dało się tego zrobić. Na kursie jeździłem na YBR250, natomiast egzamin zdawałem na CBF125. Ósemka w WORDzie wyszła mi za drugim razem bo okazało się, że silnik był chłodny i na samym sprzęgle nie dało się jej zrobić. Za drugim razem operowałem manetką gazu i wszystko fajnie wyszło. Podsumowując - sam musisz wybrać właściwą drogę :)
  9. Zależy do czego potrzebny Ci motocykl. Jeżeli do lokalnej turystyki + jazda po nierównościach, krawężnikach, górkach to polecam Varadero 125. Jeżeli potrzebny ci pseudo-ścigacz to bierz NSR. PS. Jeżeli masz możliwość robienia kategorii A to rób od razu A, a nie A1 - szkoda czasu.
  10. Dzisiaj sobie kulturalnie jechałem prawym pasem, gość z lewego pasa bez żadnego kierunkowskazu, bez niczego zaczyna spychać mnie z drogi. Odbiłem w prawo, na buspas, bo by mnie walnął. Dodam, że buspasy w Rzeszowie namalowali 3 dni temu i właściwie nikt nie wie jak się nimi poruszać. Sam chciałbym się dowiedzieć czy motocykliści mają prawo z nich korzystać?
  11. Mniej więcej w tym samym okresie co autor tematu miałem podobną sytuację. Wyprowadziłem moto aby się troszkę przejechać i przednie koło wpadło w poślizg. Na szczęście udało mi się utrzymać motocykl na nodze. Gdyby pod lewą stopą była taka sama nawierzchnia jak pod przednim kółkiem to najprawdopodobniej miałbym przeszlifowany motocykl i nadwyrężone jakieś scięgno. Generalnie: przednie koło w poślizgu - nic miłego, ciężko cokolwiek zrobić, tylnie koło - można jakoś próbować uratować sytuację.
  12. hipol

    Samochod do 30 tys

    Po co Viper na gaz skoro można mieć w standardzie na prąd? http://allegro.pl/e-pojazdy-dodge-viper-ra...1423046283.html
  13. hipol

    Samochod do 30 tys

    Fajny ten merol. Właśnie takie samochody mi się podobają. Szukałem ostatnio czegoś podobnego na allegro i nie mogłem znaleźć, dzięki. Apropos, nie znacie może modeli, które są troszkę bardziej, że się tak wyrażę, "kanciaste"? Ten ma zbyt opływowy kształt, a mi podobają się takie płaskie puszki :)
  14. hipol

    Samochod do 30 tys

    Zaczynanie naprawiania świata od innych. Kurczę, jak ja to lubię! :)
  15. hipol

    Samochod do 30 tys

    Połowa postów w tym temacie dotyczy jego pieniędzy. Żenujące... Po co wciskacie kinol w nie swoje sprawy? A może to takie hobby, zaglądanie innym w kieszeń? Chce kupić to niech kupuje, a wy nie zachowujcie się jak wieśniaki tylko pomóżcie wybrać samochód. Jeżeli nie macie nic ciekawego do napisania na temat samochodów to po prostu nie piszcie. Sorry za offtop, ale się poirytowałem...
  16. hipol

    Auto do 16k zł

    W tym roku prawdopodobnie będę kupował z bratem na spółkę Hyundai'a Coupe w okolicach 15.000zł. Opinie w internecie i w gazetach bardzo pozytywne. Samochód bezawaryjny, dość tani w naprawie, dynamiczny i przede wszystkim mało pali. Wygląd ma jak Porsche dla ubogich, w zależności od rocznika. Model z 2005 roku prezentuje się bardzo dobrze ale trzeba by dorzucić ok. 5000zł. Z opinii, które wyczytałem w internecie wynika, że samochód jest bardzo elastyczny. Jak na sportowe auto coupe nie jest ani bardzo szybkie ani bardzo dynamiczne, natomiast w porównaniu do "normalnych" samochodów daje niezłego kopa amatorom wyścigów. A wy co sądzicie o tym samochodzie? Jeszcze zastanawiamy się nad jego zakupem, na razie czekamy do wiosny. PS. Samochód charakteryzuje się bardzo niskim spalaniem.
  17. Ja lubię nosić kask, a szybka jest bardzo przydatna. Moim zdaniem wynalazek bez sensu ale moze doprowadzi do wynalezienia czegos naprawde skutecznego i bezpiecznego. Moze kask z poduszka? :D
  18. Ja sie przeciskam miedzy samochodami tylko wtedy gdy sa duze korki albo gdy nie zdaze przejechac na zielonym. Jezeli przede mna stoi powiedzmy 5-6 samochodow to nie widze sensu aby sie wciskac, nie musze byc pierwszy.
  19. Automatyczne parkowanie tyłem w mieście, track control i Pacman, coby można było pograć stojąc w korku lub na czerwonym świetle. Przydałoby się również automatyczne stawianie motocykla do pionu w razie poślizgu i odrzutowe siodełko ze spadochronem w razie dzwona. Nie zapomnij także o schładzaniu wodą motocykla w razie ewentualnego szlifa.
  20. Ja wczoraj złapałem gumę, najprawdopodobniej przez zbyt niskie ciśnienie tylnej opony - nie polecam :P Na szczęście gleby nie było, bo powietrze zeszło podczas przejazdu przez tory kolejowe przy niskiej prędkości.
  21. Cholera, musicie jeszcze chwile poczekac... A tak na serio... wiadomo cos czy planuje dokonczyc kurs?
  22. Motocykl to sezonowa zabawa. Na Twoim miejscu zrobilbym sobie odrazu kat. B. Jezeli pozniej w przyszlosci bedziesz chcial zdawac na B to bedziesz musial od nowa przejsc przez 30 godzin teorii.
  23. Taka jest brutalna rzeczywistosc. Jesli jakis samochod wymusza pierwszenstwo, w moim interesie jest zeby sie zatrzymac bo poniose wieksze straty.
  24. @michoa Idąc dalej za Twoim tokiem myślenia: Jaką masz pewność, że jak jedziesz za kursantem w samochodzie, nagle spod siedzenia motocykla nie wysunie się wyrzutnia rakiet i Cię nie zestrzeli? Poza tym rozmawiamy tutaj o wartości szkolenia pod względem merytorycznym, a nie pod względem bezpieczeństwa. Jak widzisz, że gość ma zaburzenia psychiczne to go nie szkolisz. Moim zdaniem badania lekarskie powinny być przeprowadzane bardziej skrupulatnie,a kryteria bardziej rygorystyczne. Obecnie papierka od lekarza nie dostają chyba tylko ludzie bez rąk, nóg, ślepi albo z padaczką. Nie ma żadnych testów psychologicznych.
  25. Pytanie: czy cos takiego zostanie dopuszczone do ruchu? Gdybym zobaczyl taki wynalazek to bym zmienil szkole. Albo instruktor mi ufa i jedzie ze mna albo niech jedzie drugim samochodem. Ja kierownica w swoja strone, instruktor w swoja i tragedia gotowa. Wystarczyloby aby instruktor mial sprzeglo i hamulec, a nie jakas wbijajaca sie z brzuch kierownice. Poza tym instruktor mial nade mna kontrole: "Mniej gazu! Trzymaj sie prawej krawedzi! Hamuj! Zjedz na lewo!" O tym nikt nie pomysli?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...