Piotr Dudek Opublikowano 1 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2009 A gdyby zastosować reduktor oparty na dwóch kołach i pasie zębatym? Mała masa, łatwość uzyskania osi smigła w osi silnika, brak smarowania, cicha praca - same plusy :-) Tomek Masz rację ale niestety jest jeden minus takiej przekładni. Przerabiałem to kilka lat temu dla kolegi na silniku R75 i pasek 2" tracił szybko zęby. Powód był prozaicznie prosty. Śmigło przy maksymalnych dopuszczalnych obrotach ma tak wielką bezwładność że po gwałtownym odjęciu gazu wyrywał kilka zębów z paska. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
A&K Opublikowano 1 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2009 Witam tak czytam twój temat i jak chcesz to ja znam gostka co lata też już bardzo wiele lat i jak chcesz to cię z nim skontaktuje on jest z Leszna woj Wielkopolskie i działa tutaj na lotnisku i obraca się też w śród pasjonatów tego sprzętu sam z nim latałem bo zawsze mnie zabierał trzeba przyznać że jest super :lalag: jak chcesz to mów pogadam z nim i dam nr to sobie pogadasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SkySailor Opublikowano 2 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 (edytowane) Jeśli tylko zna się na tych silnikach - chętnie skorzystam. A co do przekładni na paskach zębatych - wiele motolotni jednak na tym lata. Firma Azymut koło Mielca montuje je jako standard do silników od Hondy 100 KM. Słyszałem same pochlebne opinie - ciekawe - może inne paski albo koła ? http://www.motolotnie.net/index.php?id=284 Z pewnością goście również wykorzystują część skrzyni biegów do zredukowania obrotów, gdyż inaczej przekładnia pasowa 2:1 (na oko) nie wystarczyłaby do zbicia obrotów do poziomu max 2700/min, co jak twierdzą ma miejsce. Ciekawe jest także porównanie mas : CBR 600 f - 60 kg suchy + układ chłodzenia płynem + chłodnica BMW R1150 - 63 kg suchy + minimalny masowo układ chłodzenia oleju z malutką chłodnicą Wychodzi prawie na to samo, przy niemal dwukrotnie większej pojemności skokowej ? Reduktora nie liczę ( VFR 800 niestety ponad 80 kg ) Edytowane 2 Grudnia 2009 przez SkySailor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fxrider Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 Ciekawe jest także porównanie mas : CBR 600 f - 60 kg suchy + układ chłodzenia płynem + chłodnica BMW R1150 - 63 kg suchy + minimalny masowo układ chłodzenia oleju z malutką chłodnicą Wychodzi prawie na to samo, przy niemal dwukrotnie większej pojemności skokowej ? w CBR w ramach tych kilogramów masz 2x więcej cylindrów, sprzęgło, skrzynię biegów i rozrusznik - BMW było liczone zapewne bez tego. BMW mają jeszcze strasznie ciężkie akumulatory - ze 2-3 kg więcej niż taka CBR (potrzebny jest spory prąd rozruchowy aby przełamać kompresję dużego twina bez dekompresatora). pzdr, Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 Jak bys potrzebowal pewnego silnika to kolega sprzedaje: http://www.allegro.pl/item839610022_silnik...bieg_30tys.html Sam u niego kupuje uzywki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 Masz rację ale niestety jest jeden minus takiej przekładni. Przerabiałem to kilka lat temu dla kolegi na silniku R75 i pasek 2" tracił szybko zęby. Powód był prozaicznie prosty. Śmigło przy maksymalnych dopuszczalnych obrotach ma tak wielką bezwładność że po gwałtownym odjęciu gazu wyrywał kilka zębów z paska. To może użyć paska i kół pasowych od Harley'a? Wytrzymałość zaskakująco wysoka, przy masie HD i momentach obrotowych występujących w obie strony (choćby na pierwszym biegu), dostępność bezproblemowa, przełożenie większe niż 1:2. Co Wy na to? Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
A&K Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 Jeśli tylko zna się na tych silnikach - chętnie skorzystam. ok jutro dam ci namiary tel ale gostek lata już ok 15 lat z minimum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SkySailor Opublikowano 5 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2009 (edytowane) Panowie, serdecznie dziękuję za okazaną do tej pory pomoc ! Świetne forum, ze świetnymi ludźmi - bez kitu. Na podstawie zebranych od Was i z netu informacji, zdecydowałem, że jednak najlepszy będzie BMW. Ma swoje wady, jednak przeważają zalety. Chyba najlepszy byłby R1200 - podobno jest lżejszy od 1150 i 1100 o 2-3 kilo, a przy tym ma nieco większą moc, dzięki czemu można by ograniczyć obroty powiedzmy do 6000 i dalej mieć 85 - 90 KM. No i ma 2 świece na cylinder, co może kiedyś mieć znaczenie. Gdyby ktoś dysponował jeszcze namiarami na taki silnik/ motocykl, lub kogoś, kto takie rzeczy ściąga - proszę o wsparcie. Czasu cała zima, poza tym w razie czego mój Rotax jeszcze jeden sezon pociągnie, więc nie ma pośpiechu. ( z kolegą z Zielonej Góry już się kontaktowałem). P.S. U Was pewnie jak i u nas - oczekiwanie na sezon, co nie oznacza całkowitego braku aktywności. Kiedyś w hangarze padło pytanie: - Jak najlepiej zabezpieczyć silnik na zimę, żeby tuleje nie pordzewiały ? Odpowiedź "starego" pilota - najlepsze jest "L.K.L." - co ? - Latać k...a, latać ! Pozdrawiam. Bogdan Edytowane 5 Grudnia 2009 przez SkySailor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 6 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2009 Trzymam kciuki za budowę skutecznego prototypu. Czekam na fotki :-) Powodzenia Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 7 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 Reduktor radził bym jednak projektować na kołach zebatych, skośne zeby powinny sobie poradzić. Zastanawiał bym sie czy wyrzucenie sprzegła bedzie pomysłem trafionym przy rozruchu może być problem. Do tego i tak trzeba zastosować sprzegło z duzym amortyzatorem drgań skrętnych inaczej łozysko wału reduktora bedzie mieć olbrzymie rozmiary. Pozatym w powietrzu wtrysk zgłupieje moim skromnym zdaniem z racji na panujace wyżej warunki. Niewiem jak wysoko to lata jednak wolał bym mieć gaźnik z jakimś prostym podgrzewaczem. Silnik nieco przez ten zabieg straci na mocy, jednak zyska deczko momentu obrotowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lepi Opublikowano 7 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 Wtrysk nie zgłupieje. Zazwyczaj są mniejsze problemy z wtryskiem niż z gaźnikiem na dużych wysokościach. Ale wątpię czy tym lata się w ogóle tak wysoko, żeby brać to pod uwagę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 7 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 Jedyne z czym moga być problemy na wysokosci to przepływmoierz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lepi Opublikowano 7 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 Dlaczego? I czy może mieć to istotny wpływ dla silnika wyposażonego w sondę lambda i TPS? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 7 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 Pozatym w powietrzu wtrysk zgłupieje moim skromnym zdaniem Jedyne z czym moga być problemy na wysokosci to przepływmoierz. Czy Ty przypadkiem sam sobie nie zaprzeczasz? Cytuj http://www.apanonar.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 7 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 Z racji niskich temperatur, no jeśli sterownik dowie sie ze ilość zasysanego powietrza jest wieksza niż w rzeczywistości dodatkowo im wyżej tym mniejsza gestość spada ciśnienie. Czujnik wystrojony na ziemi poprawnie nie bedzie działał 1000metrów wyżej. To samo sie tyczy sondy lambda, silnik musi być uzbrojony w oryginalny wydech a sonda osłonienta czymś tak zeby nie marzła. Całkowicie odmienne warunki w powietrzu mogą sie przyczynić do świrowania elektroniki. Tutaj pasowało by zeby wypowiedział sie cziken bo ma sporo wieksza wiedze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.