Zima, jazda zimą: zimno, ślisko i śnieg

[konrad1f]

Powiedz mi, zatem dlaczego łatwiej jeździło mi się wranglerem o kołach szerokości studzienki kanalizacyjnej niż maluchem, który ma opony szerokości mojej dłoni, po oblodzonej ulicy, skoro masa- rajdowy wrangler- maluch jest różna o ok. 20%, a powierzchnia styku samochod-łód różni się, o co najmniej 1200%?

 

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

to mnie rozbawiłeś

bo jakoś nie wyobrażam sobie wranglera o masie ok 660kg :lol: :lol: :lol:

po pierwsze dlatego że wrangler ma napęd 4x4

po drugie niedość że malec ma tylko jedną to na dodatek napędzaną ma tylną oś (chociaż i tak dobrze że oś napędzana jast dociążona przez silnik)

powierzchnia teoretycznie nie rozni się:D wszystko dąży do zera:)-tu akurat czystko teoretycznie:)nie bierzcie tego do dalszej dyskusji

 

zauważ różnicę w rozmiarach opon w rmś (prawie slicki na asfalt/opony na lód)

 

Michał ma racje przedstawiając teorię o nacisku jednostkowym-węższe opony=większy nacisk jednostkowy=większa przyczepność(oczywiście w konkretnych warunkach-czyli bardzo mały wspólczynnik tarcia)

 

jeszcze moge dopisac oczywiście że Szramer dużo lepiej jeźdźi od Ciebie dlatego jego sprzęt nie wpadał w poślizg :D

[Gość Anonymous]

po pierwsze mówię o ruszaniu a trudno ruszać lepiej lub gorzej. po drógie ruszanie to odbywało się w moim przypadku z minimalnym udziałem gazu, po trzecie jeździłeś kiedyś po drodze na kostkach? gdyby to było takie łatwe to nie produkowaliby opon semienduro tylko jeździliby na kostkach- świetne właściwości w terenie i wg Ciebie także na drodze... no cóż proponuje wprowadzić je do SBK

 

a wrangler waży 750kg

maluch 600

jak się nie znacie to się nie wypowiadajcie

pozdrowienia

[konrad1f]

buahahahaaaaa

rozwalasz mnie w dalszym ciągu :!:

ruszanie (zwłaszcza na lodzie) to chyba czynność (zreszta widac na załączonym obrazku) jedna z bardziej skomplikowanych :banghead:

fakt 120% z 600kg to 720 kg ale chyba jesteś chory pisząc że można zejśc z masa wranglera do tego limitu

normalnie wrangler waży ok 1,5 tony i przy najwyższym wysiłku nie zjedziesz z masą poniżej 1,2tony

i nie pieprz że się nie znam-w temacie ternówek troche swojego czasu siedziałem (udział w eliminacjach RMPST)

a autka terenowe odchudza się głownie w celach sportowych-troche wyjebiesz ale troche też nadrobisz np profesjonalną klatką bezpieczeństwa, układami gaśniczymi itd itp

 

nie piszę że na kostkach jeździ się super i na pewno lepiej jeździło by się na oponach wąskich ale zachowujących "ciągłość bieżnika"

[Gość Anonymous]

no i właśnie o tym tu mówimy- ciągłość bieżnika- co za tym idzie powierzchnia styku opony z asfaltem

 

nieważne zostawmy ten temat

a co do ruszania na lodzie to mam napewno większe doświadczenie niż Szramer gdyż jeźdże zimą i jesienią w terenie gdzie lodu jest naprawdę bardzo dużo...

Marcin jeździ lepiej w mieście czemu wcale nie zaprzeczam

a co do wranglera to jeździłem czystym modelem z 4 l silnikiem i jedyne co miał (jak na ten dzień) to wzmocnione mosty, 100% (co za tym idzie ciężkie) dyfery i ruły przód.

właściciel tego potwora powiedział mi że waży (nie on tylko samochód) około 3/4 tony

 

czym jeździłeś na rmpst?

 

skończmy temat bo robi się nudno...

 

:banghead:

[Pipcyk]

Powiem tylko tyle, zobaczcie sobie na DSF lub Eurosport zimowe rajdy samochodowe. Oczywiście na śniegu. Opony maja tam tak wąskie że aż śmiesznie to wygląda. Chyba nie dlatego aby się lepiej ślizgać :lol:

[Gość Anonymous]

Powiem tylko tyle' date=' zobaczcie sobie na DSF lub Eurosport zimowe rajdy samochodowe. Oczywiście na śniegu. Opony maja tam tak wąskie że aż śmiesznie to wygląda. Chyba nie dlatego aby się lepiej ślizgać :lol:[/quote']

 

no właśnie na śniegu

a ja wciąż mówię o LODZIE

[Pipcyk]

Powiem tylko tyle' date=' zobaczcie sobie na DSF lub Eurosport zimowe rajdy samochodowe. Oczywiście na śniegu. Opony maja tam tak wąskie że aż śmiesznie to wygląda. Chyba nie dlatego aby się lepiej ślizgać :lol:[/quote']

 

no właśnie na śniegu

a ja wciąż mówię o LODZIE

 

Ok. wiec załóz koła od supermoto z szerokimi kapciami powiesz jak się jeździ

[Klapek]

Pora rozpocząć ważne' date=' mądre tematy, tak jak to było dawniej. Bez kłutni.

 

[b']Nie chodzi o "zabawy na śniegu" tylko o w pełni użytkową jazdę po drogach.[/b]

 

 

Seba ''bez kłutni'' to jakiś żart... :banghead:

[konrad1f]

czym jeździłeś na rmpst?

 

czy to ważne?nie wranglerem oczywiście-wtedy takim autem latał tylko Andrzejewski

miałem przyjemnośc jako pilot w GAZ-ie 69M

 

właściciel tego potwora powiedział mi że waży (nie on tylko samochód) około 3/4 tony

to cię zrobił w chu*a :banghead:

 

co nie zmienia faktu że na lód wąskie opony sa lepsze :banghead:

[Michał]

no właśnie na śniegu

a ja wciąż mówię o LODZIE

 

Matko Święta, facet jest niereformowalny.

 

weź dwa małe dziecinne drewniane klocki i kawał dechy. Idź na lód, podłóż pod stopy i zobacz na czym bedzie ci się lepiej ślizgać - może w końcu zrozumiesz.

 

I jeszcze jedno, bajki o jeżdżeniu na kole na lodzie opowiadajcie tym co nigdy tego nie robili. Ja trochę umiem jeździć, więc takich ciemnot mi nie wstawiajcie. XTki nie byłem w stanie podnieść latem na mokrej nawierzchni bo koło traciło przyczepność, a co dopiero na lodzie.

[Seba]

Pora rozpocząć ważne' date=' mądre tematy, tak jak to było dawniej. Bez kłutni.

 

[b']Nie chodzi o "zabawy na śniegu" tylko o w pełni użytkową jazdę po drogach.[/b]

 

 

Seba ''bez kłutni'' to jakiś żart... :banghead:

O co chodzi :?: :?

[Pawel]

Przeczytałem to wszystko i krew mnie zalewa. Podstawowe zasady - jest ślisko, to przyczepnośc się uzyskuje przez zwiększenie nacisku na 1 cm2. Dlatego zimówki rajdówek są wąskie. Nie dyskutyjcie z tym, bo tylko robicie z siebie pajacy !!!! sztaby ludzi nad tym pracowało. I nie jest ważne czy to lód, czy śnieg. Dopiero większy współczynnik przyczepności pozwala na zastosowanie szerokiej opony.

 

Pozdro, Paweł

 

PS. A na śniegu cxzy lodzie na moto się jezi z kolcami, tak jak w Andros Trophy - wyścigach na lodzie, jest to na Eurosporcie, śmigają też tam motocykle. Kolce powtarzam, nikt normalny nie pojachałby na innych oponach w takich warunkach. następna sprawa, że są to zawodnicy, nie amatorzy, jak 99,9 % z nas (0,01 idzie dla Janusza :banghead: ), potrafią paniować nad motocyklem jak ja nad butelką z piwem !

 

Pozdro, Paweł

[konrad1f]

wszyscy próbują to udowodnić ale Kon jest nieugięty :lol:

[malina]

Witam

 

Heh się nabijacie z Konia. Może hop ma racje, Kopernikowi też spalili książki i nikt mu nie wierzył :twisted:

Żartuje oczywiście i wiem co jest dobre na lód nawet z wspomnianego wcześniej Eurosportu czy innego programu, gdzie pokazują na jakich "lakach" śmigają po śniegu bądź lodzie.

 

Pozdrawiam. malina

[szramer]

I jeszcze jedno' date=' bajki o jeżdżeniu na kole na lodzie opowiadajcie tym co nigdy tego nie robili. Ja trochę umiem jeździć, więc takich ciemnot mi nie wstawiajcie. XTki nie byłem w stanie podnieść latem na mokrej nawierzchni bo koło traciło przyczepność, a co dopiero na lodzie.[/quote']

a tam zaś tonoaca klaczo głupoty opowiadasz ,mówiłem Ci że na stronie www.potatoesmc.com jest filmik jak na gołoledzi kolesie TL-ki i fajery na gume stawiają na zwykłych gumach i niemieli najmniejszego problemu z tym ,a Ty dalej swoje..