..czego ja szukam?

[Gość yeuop]

Postaram sie napisac krotko, ale chyba mi sie nie uda ;)

 

Jestem szarym przecietnym zjadaczem chleba. Jezdze chyba 8 lat, ostatnie trzy lata spedzilem w siodle XT 600, robiac na nim jakies 55 tys. km. Tego motocykla nie sprzedaje i nie szukam zadnej alternatywy dla niego (zadne duze enduraki mnie nie interesuja), natomiast jak sytuacja kiedys w koncu pozwoli, chce kupic cos stricte na szosy.

 

A wiec tak:

1. Musi miec wystarczajaco mocy, by moc jechac ciagle 160-180km/h. Nie znosze autostrad, ale czasem nie da sie ich ominac.

2. Ochrona przed wiatrem - fajnie by bylo, gdyby ten sam zakres predkosci byl w miare komfortowy dla kierowcy.

3. Charakterystyka silnika - nie moze byc nudna. Wole fun kosztem mocy. Nie znalazlem niczego dla siebie wsrod dwucylindrowek, wiec chyba pozostaja tylko cztery gary. Mowie stanowcze NIE liniowemu oddawaniu mocy!! Motocykl musi byc troche zly, niedobry, nieobliczalny

4. Serwis - im mniej i prosciej, tym lepiej. Interwal 10 tys. km jest znaczaca dla mnie przewaga wobec 6000km. Zdarzylo mi sie gdzies tam we wschodniej Turcji wymieniac olej i kontrolowac zawory :)

 

Mialem okazje przejechac sie paroma sprzetami, moze moje spostrzezenia pomoga w okresleniu tego, czego szukam..

FZ6 S2 - fajny, wygodny, ale dla dwoch osob za slaby i ciagle go bylo trzeba krecic...... eeee.....

LC8 950 SM - swietna pozycja za sterami.. silnik nie ma ZADNEGO dolu, potem rewelacji tez nie ma..

Triumph Street Triple R - bajkowe zawieszenie, na zakrety po prostu super, male, lekkie, zwinne, tylko ten silnik :/ co do wartosci bezwzglednych to jedzie nawet calkiem calkiem, ale odczucia siajowe :/ liniowe oddawanie mocy.....

CBR 929 - najsilniejszy sprzet, na jakim udalo mi sie przejechac.. pozycja mi odpowiada, silnik po prostu super!! to jest to!!

 

Wie ktos, czego ja szukam? Idealnie, gdyby byl juz z nowego tysiaclecia, a cena mile widziana gdzies do 15 tys. zl. Przyziemne sprawy jak zuzycie paliwa mnie nie interesuja. Szukam jakiegos dobrodusznego osilka z charakterem, ktory zapewnia frajde na codzien i jest w stanie zawiezc mnie na koniec Europy i z powrotem. Sporty wydaja mi sie wygodne, a z ewentualnym bagazem jakos sobie poradze.

 

Mam kilka pomyslow, ale nie chce nikogo nakierowywac ;) Inna sprawa, ze nie jestem do konca przekonany co do madrosci przejscia z singielka 600tki na sportowego litra..

 

No to tak..

Jakies pomysly?

 

Dzieki, pozdrawiam

[szaki]

vfr 800

[soulreaver]

... CBR 1100XX, Sprint ST1050, FZ1. Jeśli przeszkadza ci liniowe oddawanie mocy to może jakieś Ducati :biggrin: .

 

 

 

ups. nie doczytałem że ma być do 15 tyś... W tych pieniądzach myślę Suzuki SV650 spełnia większość z twoich wymagań; pofalowana jak Polskie drogi charakterystyka mocy, no i za 15tyś to już można coś znaleźć.

Edytowane 24 Września 2009 przez soulreaver

[Macjek]

vfr vtec

[spili gonzales]

fazer 1000

CBR 1100 XX

SV 650 lub SV 1000

 

[fxrider]

duży bandit ?

po namyśle jeszcze - VTR

Edytowane 24 Września 2009 przez fxrider

[rahu]

XX

[arkad]

vfr vtec

Edytowane 24 Września 2009 przez arkad

[Arni]

TL 1000 R + Power Commander i zdjęty amortyzator skrętu.

Będziesz miał fun, moc, nieobliczalność, zło :]

Edytowane 24 Września 2009 przez Arni

[ks-rider]

Stajnia BMW :icon_mrgreen:

 

:crossy:

[bart322]

To ja zaproponuje VTR :P

 

1. Musi miec wystarczajaco mocy, by moc jechac ciagle 160-180km/h. Nie znosze autostrad, ale czasem nie da sie ich ominac.

 

Bez problemu

 

2. Ochrona przed wiatrem - fajnie by bylo, gdyby ten sam zakres predkosci byl w miare komfortowy dla kierowcy.

 

Jezdze z ta predkosci z plecaczkiem nie pochylajac sie zbytnio. Dopiero powyzej 200-220 trzeba sie schowac za owiewke.

 

3. Charakterystyka silnika - nie moze byc nudna. Wole fun kosztem mocy. Nie znalazlem niczego dla siebie wsrod dwucylindrowek, wiec chyba pozostaja tylko cztery gary. Mowie stanowcze NIE liniowemu oddawaniu mocy!! Motocykl musi byc troche zly, niedobry, nieobliczalny

 

Ten opis pasuje do V-2.

 

4. Serwis - im mniej i prosciej, tym lepiej. Interwal 10 tys. km jest znaczaca dla mnie przewaga wobec 6000km. Zdarzylo mi sie gdzies tam we wschodniej Turcji wymieniac olej i kontrolowac zawory :)

 

VTR - olej co 12 tys. km, zawory co 24 tys. km.

 

 

BTW ja mam czasem ochote przesiasc sie w odwrotna strone - na singla +/- 600 cm3. Tylko np. ostatnio jechalem Husky 610SM i powiem tyle - nuda, spodziewalem sie wiekszego szalu. Potrzebuje przejechac sie czyms ostrzejszym :P

[Whiplash666]

TL 1000 R + Power Commander i zdjęty amortyzator skrętu.

Będziesz miał fun, moc, nieobliczalność, zło :]

 

oj tak, ewettulanie VTR Sp1 Sp2 a wogole najlepiej cos z wloskiej stajni Aprilia RSV lub Ducati 999, 1098

 

[czarek thunder-c]

FZS 1000 albo XX

[Buber]

Stajnia BMW :icon_mrgreen:

 

:crossy:

PLiz, czytanie postów się kłania. BMW koło 15 tyś i żeby miał moc? My wiemy że lubisz BMW, ale to nie jest odpowiedź na temat powyżej.

 

Speed Trypel (1050) - jakkolwiek bez owiewki, ale dziki to on jest... I ten dźwięk... :bigrazz:

[ernestZL]

954, K1/K2 1000