jeszua Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Często widzę motonitów na dosyć konkretnych (i ciężkich) sprzętach, wlokących nogi za sobą kilkadziesiąt metrów po ruszeniu... Mnie uczyli że tyłu używa się raczej do stabilizacji zawieszenia niż do hamowania - ale jeszcze nie pojąłem na czym ta stabilizacja polega :) ad. 1. to ci, którzy się dali przekonać do zakupu "motocykla docelowego" tekstami "za miesiąc ci się znudzi/ braknie ci mocy" i teraz sobie nie radzą z nauką jazdy na ponad 300kg poruszającej się masy :icon_razz: ad. 2. jak lekko przyhamujesz tyłem zawieszenie "przysiada", przez co podczas hamowania "zasadniczego" przodem nie ma a/ głębokiego tonięcia przodu, b/ wysoko uniesionego tyłu. albo jakoś tak - jest cały wątek w tym dziale, można poczytać a w temacie: idzie jesień, pamiętajcie że opadłe liście potrafią długo trzymać pod spodem wilgoć, nawet tylko z porannej rosy - to cholernie poślizgowa "nawierzchnia" jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Polecam też wszystkim książkę "Motocyklista doskonały", która jest rozwinięciem "Strategii ulicznych" To jest jednak na odwrót i książek w sumie jest 3 - po angielsku, nie wiem czy "Proficient motorcycling: mastering the ride" było przetłumaczone na polski... Ale a jakiej kolejności by nie były, to dobrze je przeczytać. Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marzka Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Co do hamowania tyłem - zdania są mocno podzielone. Mnie uczyli że tyłu używa się raczej do stabilizacji zawieszenia niż do hamowania - ale jeszcze nie pojąłem na czym ta stabilizacja polega :) W każdym razie hamuję tylko przodem (nawet awaryjnie), czy to dobrze czy źle - temat na długą dyskusję... Fakt, temat na długą dyskusję, ale warty rozwinięcia... Nie hamować gwałtownie przodem na piachu. Na luźnej nawierzchni przednie koło łapie uślizg i gleba murowana ((sprawdzone). Tylny hamulec po macoszemu traktowany w jeździe szosowej jest niezastąpionym elementem jazdy terenowej. Cytuj <seryjna kolekcjonerka> Moja małpa wie jak naprawdę ze mną jestPatrzy w oczy tak, jakby znała mnie od latKiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek-rr Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Dojeżdżając do skrzyżowania,ronda,musimy uważać na plamy oleju i paliwa,jedżmy" śladem" kół samochodu ,nigdy środkiem pasa.Na środku możemy najechać na śliskie plamy co w połączeniu z hamowaniem i manewrem skrętu doprowadzi do uślizgu przedniego koła i gleby! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żunio Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Przy poślizgu koła odpuszczamy na chwilę hamulec w celu załapania ponownie przyczepności. Na śliskim najlepiej hamować pulsacyjnie. Przy wyprzedzaniu jednego pojazdu dobrze jest złapać kontakt wzrokowy w lewym lusterku auta wyprzedzanego przed manewrem. Przy wyprzedzaniu kolumny aut można mieć włączony lewy kierunek przez całą długość wyprzedzania. Daje to także sygnał dla pojazdów z przeciwka że wykonujemy manewr i jesteśmy na ich pasie. O gapiostwo nie trudno. Kiedy jedziesz w grupie, nie staraj się na siłe pokonać skrzyżowania kiedy jesteś na końcu peletonu tam gdzie jest np. sygnalizacja. Wszyscy przejadą na zielonym a Ty możesz już złapać nawet czerwone i pojazdy z boku ruszą. Kobiety mają nieco węższe pole widzenia. Tak przynajmniej powiedział znajomy lekarz. Używaj rozumu, wyobraźni i jak wiadomo nikomu nie ufaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marzka Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Kobiety mają nieco węższe pole widzenia. Tak przynajmniej powiedział znajomy lekarz. :icon_eek: A to z obserwacji ten znajomy lekarz tak wnioskuje, czy jakieś badania kliniczne prowadził, tudzież ma opublikowne? O ile węższe? I jak to zdołal zbadać, że płeć determinuje wielkość pola widzenia?! Hmmm??? Pytam, bom ciekawa? I czy powyższe oznacza, że kobiety powinny zdawać testy na pj w jakiś szczególnych warunkach??? :rolleyes: Powiedziałabym, że należy na nie bardziej uważać, bo są mniej "rozgarnięte" i zdecydowane na drodze. Ale tak samo należy uważać na starszych jegomości w puszkach, bo u nich ze spotrzegawczością i czasem reakcji też krucho. Cytuj <seryjna kolekcjonerka> Moja małpa wie jak naprawdę ze mną jestPatrzy w oczy tak, jakby znała mnie od latKiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek-rr Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 A dlaczego, moto to nie samochód, rozumiem że znasz zasadę hamowania pulsacyjnego w moto. Jak ma chorobę wibracyjną,to da radę :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gof Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 W temacie - znalazłem fajną stronę, niestety po angielsku, ale jak ktoś zna język to warto zajrzeć. http://www.nhtsa.dot.gov/people/injury/ped...motosafety.html Cytuj GSX750F 2001 -> GSX1300R 2000http://motogof.tumblr.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romekjagoda Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 (edytowane) Na śliskim najlepiej hamować pulsacyjnie. Przy wyprzedzaniu jednego pojazdu dobrze jest złapać kontakt wzrokowy w lewym lusterku auta wyprzedzanego przed manewrem. Nie rozumiem również idei hamowania pulsacyjnego na moto. Na kursie doszkalającym przy hamowaniu na mokrym uczono nas by hamować z niezmienną siłą, bez zwiększania siły hamowania, gdyż każda taka zmiana niesie ryzyko uślizgu. Osobiście szczerze przyznaję, że nie wiem, o co chodzi z tym łapaniem kontaktu wzrokowego w lusterku - mam się glapić w lustro i czekać aż kierowca też tam spojrzy? A jak mam czarną szybkę w kasku to mnie nie zobaczy, tzn. nie złapię z nim kontaktu wzrokowego. Ponadto czas stracony na łapanie kontaktu wzrokowego to dla mnie właśnie... czas stracony, czas nieuwagi w którym dookoła może wydarzyć się masę rzeczy. Dlatego tego nie robię. Cytat(romekjagoda @ 16.09.2009 - 12:07) * - w 'wąwozie' jadę z włączonym migaczem; Po co? Wierzę, że migające światełko w lusterku przyciągnie uwagę jakiegoś kierowcy, co może mnie uchronić od jakiegoś niemiłego zajścia. Staram się maksymalizować moje szanse na zostanie zauważonym. Myślisz, że to bez sensu, nieefektywne? Edytowane 30 Września 2009 przez romekjagoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igor Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 ... Tylny hamulec po macoszemu traktowany w jeździe szosowej jest niezastąpionym elementem jazdy terenowej. A także przy manewrach (np. skręcaniu) z małą prędkością. pzdr Cytuj Znawcy mówią, że znacznie zabawniej jest najpierw się kochać, a potem zadawać pytania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 Wierzę, że migające światełko w lusterku przyciągnie uwagę jakiegoś kierowcy, co może mnie uchronić od jakiegoś niemiłego zajścia. Staram się maksymalizować moje szanse na zostanie zauważonym. Myślisz, że to bez sensu, nieefektywne? IMO kierunek to zbyt małe światełko żeby je zobaczyć w samochodowym lusterku, zwłaszcza obok włączonego reflektora. Zresztą sami motocykliści tu piszą, że reflektor motocykla zlewa się ze światłami puszek w korku (ja akurat tej teorii nie wyznaję :bigrazz: ) a co dopiero puszkarze, którzy jak wiadomo są wszyscy ślepi, głusi i w ogóle ;) Kierunkowskazów w korkach używam tylko żeby zasygnalizować tym z tyłu (również motocyklistom) zmianę pasa/ toru jazdy - oczywiście nie zawsze, ale gdy to jest niezbędne i jest na to czas. Na awaryjnych też nie jadę w wąwozie, choć widzę że niektórzy to robią. Odnośnie hamowania pulsacyjnego - takie hamowanie na moto to prosta droga do gleby. Ludzie, jak nie jesteście czegoś pewni to nie piszcie tu bzdur, bo jeszcze ktoś to przeczyta i zechce zastosować w praktyce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colahondax11 Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 Dzięki za dobre rady. Motocykl jest słabo widoczny dla kierowcówa aut nie tylko z przodu ale i z tyłu,przepuszczam pieszych na przejściach ale miałem kilka sytuacji gdzie kierowca auta jadącego za mną ,nie spodziewał sie że motocyklista zatrzyma sie przed przejściem dla pieszych i mało co nie zostałem stratowany bo albo wyhamował w ostatniej sekundzie albo zjechał w bok i wpakował sie na krawężnik. Więc z tym zatrzymywaniem sie przed przejściem dla pieszych to tak pół na pół,co innego gdybym jechał autem wtedy to jak najbardziej :bigrazz: Ale jak dojeżdzam do przejścia dla pieszych to jeszcze zerkne w lusterko czy oby napewno moge sie zatrzymać. Cytuj Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 przepuszczam pieszych na przejściach ale miałem kilka sytuacji gdzie kierowca auta jadącego za mną ,nie spodziewał sie że motocyklista zatrzyma sie przed przejściem dla pieszych i mało co nie zostałem stratowany bo albo wyhamował w ostatniej sekundzie albo zjechał w bok i wpakował sie na krawężnik. Więc z tym zatrzymywaniem sie przed przejściem dla pieszych to tak pół na pół Pół na pół - albo umrę, albo przeżyję. To się nazywa wyciąganie wniosków z własnych doświadczeń :icon_rolleyes: Boszsz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobik Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 Ja mam takie rady: -Jedziemy na swoim prawym pasie, z przodu pusta droga, ale z naprzeciwka na lewym pasie jadą auta. Szczególny przypadek to tir i z 5 aut ciągnących sie za nim, probujących go wyprzedzic. Co jakis czas puszkarz wyskakuje na chwile ,zeby zobaczyc czy cos nie jedzie i zeby wyprzedzać. W takim wypadku jak widac sznur aut, to jechac przy prawej krawdzi swojego pasa. Jak ktos nagle zacznie wyprzedzac, albo sie wychyli to mamy wieksze szanse. -Pusty asfalt, obydwa pasy wolne to jade na srodku całej drogi. Równe szane jak wyskoczy sarna z prawej albo z lewej strony. -Sarny na drodze. Jest taki moment, szczegolnie w nocy,ze jak sie jedzie i sarna wyskoczy to ona zamiast od razu sie schować to ona jakis czas stoi i zanim zajarzy to mozna w nią przywalic nie wiedząc tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 W takim wypadku jak widac sznur aut, to jechac przy prawej krawdzi swojego pasa. Jak ktos nagle zacznie wyprzedzac, albo sie wychyli to mamy wieksze szanse. odradzam, z praktykowanego od kilku lat doświadczenia: jazda przy prawej krawędzi prowokuje w takim przypadku furmanki do wyprzedzania tira, bo "im się wydaje", że jedzie "tylko" jednoślad i się zmieszczą. w opisanej sytuacji jadę po swojemu, czyli lewą koleiną, czasami dodatkowo wrzucam długie, oczywiście przygotowany do ucieczki na prawą stronę pasa gdyby jednak jakiś kretyn rzucił się do wyprzedzania - ale to się zdarza naprawdę sporadycznie jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.