zbyhu Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Yo! Poniewaz w sobote wyjezdzam w dluzsza traske, postanowilem wymienic dla spokoju ducha naped w moto. Nowy juz lezal z miesiac czasu na polce, a stary ciagle nie chcial sie skonczyc. Gdyby nie wyjazd, pewnie eksploatowalbym stary naped dalej, gdyz nic nie wskazywalo na jego koniec. Pracowal cicho, od 10kkm nie musialem go naciagac. Jak wymienialem go dzis to na szafie motocykla bylo 44905km. Tyle naped wytrzymal. Ocencie prosze jego zuzycie na podstawie zdjec... Bo mnie sie plakac chcialo, jak przecinalem lancuch katowka. Wydaje mi sie, ze moglby jeszcze pare tysiecy wytrzymac. Zebatka tylna (Sunstar): http://zbyhu1.republika.pl/tyl.jpg Zebatka przednia (nie znalazlem oznaczenia producenta): http://zbyhu1.republika.pl/przod.jpg Lancuch DID 530 VA8. Pytanie moje brzmi tez... Jakie sa granice wytrzymalosc napedow? Bo jakos bardzo czesto napotykalem opinie, ze 15-20kkm dla napedu to juz b. duzo, a tymczasem moje doswiadczenia wskazuja na cos zupelnie innego. Czy oliwiarka ma tak zbawienny wplyw na zywotnosc napedu? Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorier Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 A to jest jakiś limit przebiegu łańcucha?? Mój łańcuch ma 30tys. km, prawie nie da się odciągnąć od tylnej zębatki, a oś tylnego koła jest w 1/3 "skali". Na oko łańcuch powinien wytrzymać co najmniej drugie tyle. I co, też powinienem go wymienić?? A łańcuch to zwykły RK x-ring w 60-cio konnej XJ. No i mam olejarkę łańcucha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bar27 Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Wszystko zależy od kierowcy i stylu jazdy, równiweż jakość łańcucha i zebatek też ma wpływ na trwałość. Mam znajomego co wykończył łańcuch nowy ( po 4 tyś km w kawasaki zx 12) , ja w moim zygzaku 1100 mam napęd i jak dotychczas zrobiłem 18 tyś km i jakoś nie widzę aby był nadmiernie zużyty , ale to tylko dlatego bo preferuję naprawdę emerycki styl jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 że Ci się chciało w ogóle wymieniać całkiem dobry napęd Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 1 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 Yo! Nie wyrzucilem... Jak mnie kiedys przycisnie, to bedzie czekal na ponowne zalozenie ;). Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 Sprzedawałem f4i z przebiegiem 20 tys. i kontrola zużycia łańcucha była jeszcze na zielonym polu, a dawałem ostro po garach :biggrin: Cytuj Moto Psycho Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hun996 Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 wymienić łańcuch- niepotrzebne, ale spokój ducha - bezcenne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 A co "mówił" hondowski wskaźnik na wahaczu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 1 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 Kurze to chyba jesteś rekordzistą :) Bo to super wynik - a zębatki jak nowe, zero zakrzywień i w ogóle... Myśle że swoje zrobiła oliwarka która zawsze o niego dbała... A tak z ciekawości to ile procent naciągu miałes wykorzystane? Jak kupiłem Buse to łańcuch był w połowie naciągu. Do dzisiaj zrobiłem na nim już 18kkm z tego gdzieś połowe przebiegu na zamontowanej oliwiarce. Na samym poczatku sezonu musiałem wymienic przednią zebatkę(SUNSTAR) która przy ruszaniu wyadawała dziwne stuki - po sciagnieciu osłony okazalo się, że faktycznie miała dośc. Zęby były już pozakrzywiane i ostre. Tył jest super - trzyma się dzielnie. W sumie śmigam turystycznie ale wiekszośc w plecaczkiem a ostatnio dodatkowo 3kkm z kuferkami(3x44l). Niestety układ już z kilometra na kilometr przenosi co raz bardziej nieprzyjemne wibracje na podnóżki, regulacja powoli się kończy, a sam łańcuch nie jest już równo wyciagnięty we wszytskich miejscach. Stąd objawy lekkiego kołosyania przy stałych ale mniejszych predkościach i pewnie stąd te wibracje. Tak czy siak przy takim momencie i mocy lekko nie miał, a ja jestem z niego dumny. Szkoda tylko, ze nie wiem ile wczesniej miła nakulane... Także to jego ostatni sezon. Oczywiście na jego miejsce wzmocniony DID i zebatki SUNSTAR. Ps. Na twoim miejscu jeszcze bym go nie wymieniał, bo układ sam da o sobie znac kiedy bedzie zmeczony a z kilometra na kilometr nagle się nie skończy. Kto wie czy by jeszcze z 10kkm nie pociagnał :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 1 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2009 Yo! No wlasnie mam zrobic teraz w tydzien ponad 3kkm po Alpach, wiec balem sie, ze wlasnie zacznie sie wyciagac z kilometra na kilometr i ze bede mial problem ;). Na wskazniku Hondowskim na wahaczu naciag byl na poczatku zielonej skali. Na nowym lancuchu jest niemal tak samo ;). Natomiast lancuch byl ciut nierownomiernie wyciagniety i tez czulem juz wibracje na podnozkach. Teraz na nowym napedzie jest o niebo lepiej. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.