Skocz do zawartości

GPZ 500s po nagrzaniu dymi.


jimi11
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj ja mam problem...

Dzisiaj wyczyscilem gazniki, ustawilem poziom paliwa etc. Zmienilem swieczki (na uzywane) i po odpaleniu i nagrzaniu zaczyna dymic na bialo. Do konca nie wiem czy to jest niebieski kolor - czyli bierze olej. Kiedy silnik jest zimny nie dymi, popiero po nagrzaniu zaczyna ostro dymic. Prosze Was o porady co to moze byc. Szczerze jestem nieco spanikowany, a to nie sprzyja naprawie...

Zakladac trzeba dwie opcje: woda (bialy), olej (niebieski). Bardziej bym sie sklanial do bialego. Uszczelka pod glowica i przepala plyn chlodniczy?

Dziwne, bo dopiero teraz zaczal tak nagle dymic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czy bierze to patrzec.. a uszczelke?

 

Biegam, biegam... ;)

Zwróć uwagę na zbiorniczek płynu chłodzącego. Jeśli płynu ubywa lub jest wypychany przelewem poza układ chłodzenia, to na bank uszkodzona jest uszczelka pod głowicą. Ponadto przecieki płynu do oleju powodują zmianę jego koloru i konsystencji. Tworzy się emulsja o wyglądzie spienionego kakao (przy dużych wyciekach) lub na korku wlewowym od oleju zbiera się podobnej barwy osad-piana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro bawiles sie gaznikami to w pierwszej kolejnosc zacznij wszelkie naprawy od gaznikow. Bo samo z siebie to uszczelki nie padaja. Rozbierz gazniki i posprawdzaj jeszcze wszystko, sprawdz czy zaworki iglicowe trzymaja. Po prostu pelen serwis gaznikow, bez synchro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Dzisiaj wyczyscilem gazniki, ustawilem poziom paliwa etc." - juz to zrobilem lacznie z synchronizacja. Mieszanka za bogata, ale to nie kwestia gaznikow.

 

Krotka historia:

Pojechalem do pracy, wszystko bylo OK, kiedy mialem wracac przy ruszaniu cos tak jakby strzelilo i motocykl zgasl. Kiedy odpalalem chodzil juz na jednym garnku. Jeden wydech goracy a drugi lekko cieply. Wrocilem na jednym garnku. Potem gdy ogladalem gazniki to zauwazylem ze 2 sruby od dekla (tego pracujacego garnka) wyszly przez co widcznie byl wyciek i mieszanka byla za uboga (swieca zrobila sie biala). Zrobilem pelen serwis gaznikow, swiece jedna wymienilem (bo przez to nie chcial pracowac na jednym garze) i wszystko chodzi OK, ale po rozgrzaniu zaczyna dymic na bialo. (nie jestem pewien czy tez nie niebiesko).

 

Nic to, dokupie oleju sprawdze ile bierze, sprawdze plyn chlodniczy i zobaczymy. Jak bede mial manometr to sprawdze kompresje. No i przejade sie, bo wtedy wolalem nie ruszac bo sie balem.

 

EDIT:

No wiec kupilem olej, dolalem tak zeby bylo w normie. Skrecilem motocykl i przejechalem sie. Bardzo szybko sie nagrzal, dymil na bialo przez jakies 5km a potem powoli przestal. Zrobilem jeszcze 5km i nie dymi. Za to nie wiem czy sie nie grzeje. Nie przegrzewa sie, ale wskazowka jest centralnie na srodku miedzy H a C. Glupie pytanie: tak powinno byc czy jest cieplej od normy? ;)

Przyznam ze jesli chodzi o swoj moto to za bardzo panikuje.

Edytowane przez jimi11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na trasie praktycznie przy kazdej temp otoczenia jest ok C na wskaźniku. W korku jest praktycznie idealnie po środku miedzy C a H. Układ chłodzenia mam sprawny więc calkiem mozliwe ze u mnie jest tak jak ma byc ale mam juz wiekowy sprzęt i nie sugeruj sie tylko moim przykladem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie u mnie tez tak wczesniej bylo. Nic to. Pojezdze troche, zdam relacje.

 

Chyba jednak padla uszczelka pod glowica... Wszystko chodzi OK, ale pracuje znacznie cieplej. Chyba ze to wina pogody ;) ale cos nie wydaje mi sie.

 

A co do oleju itd: zadnych zmian w kolorze - zadnego masla na wlewie etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Płyn chłodniczy nie musi uciekać przecież do silnika, stąd brak śladów płynu w oleju. Biały dym może oznaczać uszkodzoną uszczelkę głowicy lub pękniętą (nawet mikropęknęcie) głowicę i "spalanie" się płynu chłodniczego. Sprawdź ubytki płynu oraz sprawdź, czy płyn nie ucieka na zewnątrz z chłodnicy przelewem.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No wiec obserwowalem, obserwowalem. Pojezdzilem ponad 50km po miescie, grzal sie, ale wiatrak sie nie wlaczyl ani razu. Dzisiaj po nocy wykrecilem swiece - i tak: prawa byla mokra od wody, a lewa ok. Wywalilo uszczelke przy prawym garnku? Ubylo plynu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO WIEC TAK:

Dzisiaj rozebralem wszystko, zdjalem glowice i... uszczelka jest cala :banghead:

Cala robota poszla na marne.

Ostatnio przejechalem 50km po miescie, motong sie grzal, po tym zaparkowalem i tak stal jeden dzien. Po tym jednym dniu wykrecilem swiece i byla w srodku mokra od plynu chlodniczego. Myslalem ze to uszczelka pod glowica, przez to ta woda. I TERAZ pytanie na dzis:

Skoro uszczelka jest cala, to skad ta woda mogla sie wziac? I czemu sie grzeje!

Przed zdjeciem glowicy wygotowalem termostat sprawdzajac czy jest OK.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj dokładnie co napisał Dominik.

Mikropęknięcia głowicy nie zobaczysz gołym okiem po zdemontowaniu zimnej głowicy.

 

Tak jak pisze Piotr, mikropęknięć przez które sączy się ciecz po nagrzaniu silnika, gołym okiem bezpośrednio po zdjęciu głowicy się nie zobaczy. Ale technika zna metody na takie przypadki. W handlu są preparaty do ujawniania wad i pęknięć aluminium. Najpierw spryskuje się odlew (głowicę) jednym specyfikiem, a po jakimś czasie drugim i wszystkie uszkodzenia przebarwiają się na kolor barwnika. Inna, mniej dokładna metoda, to wygotowanie części w oleju ( w przypadku głowicy dosyć trudne, ale nie niemożliwe) a następnie po starannym wytarciu smarowidła, obfite posypanie detalu talkiem. W tym przypadku również pęknięcia uwidocznią się na głowicy. Zauważ też, że źródłem przecieku może być też pęknięcie niewidoczne z zewnątrz ( np. w kanale dolotowym z gaźnika lub w bloku silnika). Tak czy siak raczej poważna awaria. :banghead:

Edytowane przez HD1940
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...