frafel1 Opublikowano 5 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 "uspokuj się człowieku" świetny text ;] oby więcej ludzi tak myślało . Materiał naprawdę kopie dupe pod względem obiektywizmu ;] Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HunterM Opublikowano 5 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 A mi się nawet podoba ten materiał. Obiektywny jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 5 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 gość od bandita ma krzywo górną półke! Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zazzu Opublikowano 5 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 (edytowane) Jeśli przy prędkości 200km/h kichniesz, przejedziesz z zamkniętymi oczami dystans 100 metrów Nie podoba mi się ten tekst, widniejący przez chwilkę (4:42 - 4:43) , gdyż jest bezsensowny i zupełnie nie prawdziwy. Przy takiej prędkości w ciągu sekundy przejeżdża się 55metrów, więc wspomniane 100 metrów to 1,8 sekundy. Kto z was tak kicha :icon_mrgreen: ? Edytowane 5 Czerwca 2009 przez zazzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
medyk88 Opublikowano 5 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 Jeśli przy prędkości 200km/h kichniesz, przejedziesz z zamkniętymi oczami dystans 100 metrów Nie podoba mi się ten tekst, widniejący przez chwilkę (4:42 - 4:43) , gdyż jest bezsensowny i zupełnie nie prawdziwy. Przy takiej prędkości w ciągu sekundy przejeżdża się 55metrów, więc wspomniane 100 metrów to 1,8 sekundy. Kto z was tak kicha :icon_mrgreen: ? ktoś kto ma tabakę w kasku :biggrin: :biggrin: :biggrin: sorki musiałem ale zazzu chyba ma rację 1 sek a 1,8 to różnica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornol Opublikowano 5 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 jak dla mnie materiał fajny, nie jak większość, już się spodziewałem bo samym temacie że będzie coś negatywnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 5 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 materiał ok, a co do kichania to nigdy mi się to nie przytrafiło mając kask na głowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimi11 Opublikowano 5 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2009 Nie chodzi mi zeby udawac ze nikt nie zginal. Tylko chodzi o szukanie sensacji. 5 osob... a ile zginelo kierowcow samochodow? Byl temat o statystykach (o kichaniu tez tam wspomniano :) ) z czego jasno wynika ze powodujemy mniej wypadkow jesli wziac pod uwage proporcję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 6 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2009 Jeśli przy prędkości 200km/h kichniesz, przejedziesz z zamkniętymi oczami dystans 100 metrów Nie podoba mi się ten tekst, widniejący przez chwilkę (4:42 - 4:43) , gdyż jest bezsensowny i zupełnie nie prawdziwy. Przy takiej prędkości w ciągu sekundy przejeżdża się 55metrów, więc wspomniane 100 metrów to 1,8 sekundy. Kto z was tak kicha :icon_mrgreen: ? Tekst z dupy wzięty. Bezczelnie populistyczny. Przy takiej prędkości, zanim zareagujemy na cokolwiek, to przejedziemy podobny dystans. Dioda led zapala się o 0,2 s szybciej niż żarówka ze standardowym żarnikiem termicznym. Dlaczego nie ma obowiązku montowania ledowych świateł "Stop" w nowych samochodach? Przecież przy prędkości 100 km/h to jest 5,5 m różnicy w przejechanej drodze? A ilu pechowcom zabrakło po kilka cm? Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Edie Opublikowano 6 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2009 lepiej jechac z glutami rozgniecionymi na twarzy przez kominiarke? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornol Opublikowano 6 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2009 lepiej jechac z glutami rozgniecionymi na twarzy przez kominiarke? lepiej jechac ale coś widzieć :P a apropo, nie ma nikt na sprzedaż kombi 2 częściowego ze skórki rozm. 56 ??? albo jakieś promocje może teraz są ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Froniu Opublikowano 6 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2009 Bardzo dobry i przede wszyskim najbardziej obiektywny materiał jaki dotąd zrobionpo o "NAS" . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peet Opublikowano 6 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2009 Bardzo dobry materiał, brawo. W końcu ktoś obiektywnie i rzetelnie podszedł do tematu. To chyba pierwszy tego typu materiał, który obejrzałem z przyjemnością i bez skoku ciśnienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KingRider Opublikowano 6 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2009 Materiał ok. Żadna nowość. Was to jeszcze bulwersuje? Nie ukrywajmy, że duży procent motocyklistów to młodzi niedoświadczeni kierowcy, którzy kreują nas na wariatów. Wyciąganie wniosków opiera się na generalizowaniu problemu i przekazywaniu mediom informacji, które tam znajdują swoje wierne odbicie...dlatego mamy taki o to efekt- przeważnie negatywny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romekjagoda Opublikowano 7 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2009 (edytowane) Co do szkół motocyklowych i nauki jazdy: uwagi T. Kulika są bardzo trafne. Szkoda tylko, że przy reformowaniu systemu egzaminacyjnego i kategorii prawka, żaden z decydentów w ministerstwie nie pokusił się, o ruszenie szkolenia na kat. A. ... Jeszua, w zasadzie co do wyboru szkoły ma rację. \niemniej, do takich wniosków, że lepiej wybrać szkołę, która mnie czegoś nauczy, niż tylko przygotuje do egzaminu, dochodzi się zazwyczaj PO odebraniu prawka jazdy i skonstatowaniu, że ja nic nie potrafię. Szczęściarzy, którzy maja motocyklistów za kolegów lub w rodzinie i którzy dadzą rozsądne porady zanim kandydat wybierze szkołę jest niewielu. I chyba najważniejszy problem - w Wawie jest T. Kulik, a w innych miastach..? Tam gdzie ja zdawałem (100 tys. miasto, byłe wojewódzkie) szkolących na kat. A jest kilku tylko. Wszyscy to teoretycy, którzy nigdy z kursantem na drugim moto nie wyjadą, i poza 8 i obowiązkową trasą niczego więcej nie nauczą... A, w mniejszych miejscowościach jest pewnei tylko gorzej. W PL brakuje chyba pozytywnego kreowania obrazu motocyklisty. W UK jesteśmy postrzegani zupełnie inaczej - jest kultura i zazwyczaj życzliwość. Też zdarzają się palanci zajeżdżający drogę w korku, ale ogólnie rząd zainwestował w akcję "Think Bike" i umieszczając szyldy przy drogach w znaczej mierze IMHO zwiększył świadomość kierowców odnośnie bikeów. W PL nie mieszkam od kilku lat, ale poza sensacyjnymi doniesieniami prasy i TV o żadnej takiej akcji nie słyszałem. A kampania "Idzie wiosna, będą warzywa" jest po prostu bezczelna i żałosna. Dlaczego można było wycofać kampanię "Stop wariatom drogowym", a do tej nikt się nie przyczepił?! O ile wariat to termin z pogranicza medycyny (choć niejako pejoratywny), to warzywo jest już otwarcie obraźliwe i chamskie po prostu. Ale widać na takim poziomie dyskusji o motorach jesteśmy w Polsce i trzeba lat, by wychować zarówno motocyklistów, jak i puszkarzy. Wydaje mi se jednak, że najwięcej zależy od nas samych, bo to my kreujemy nasz wizerunek, nikt inny. Podane liczby, wydają się IMHO, potwierdzać jeszcze jedną obserwację: mnie zawsze wydawało się (może zbyt idealistycznie), że ludzie decydujący się wsiąść na moto to kolesie przesiadający się z kat. B, obeznani juz z ruchem i czujący się na siłach wsiąść na moto. Ogólnie, zawsze uważałem, że znakomita większość motnitów, to jednak dobrzy kierowcy, którzy na tyle ogarnęli podstawy ruchu drogowego, że czują się w nim swobodnie i szukają przyjemności. Pomijam oczywiście młodych, niedoświadczonych, napalonych i przez to niebezpiecznych nastolatków na sportowych maszynach (choć nie wszyscy młodzi są nieodpowiedzialni, i nie wszyscy na sportowych supersportach to szaleńcy - żeby nie było). Pozdrawiam Edytowane 7 Czerwca 2009 przez romekjagoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.