Tazzman Opublikowano 29 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2009 mam swojego Gixa wystawionego na sprzedaz. http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1334281 ostatnio znajoma pisala do mnie na gg( nic nie dostalem, tylko wczoraj przez przypadek sie dowiedzialem) ze chce go sprzedać bo zona, dziecko (nie mam ani zony ani dziecka) za 15,000 zł i ze to super OKAZJA i rozmawiala kilka chwil, po czym napisalem jej (podobno na gg) ze musze uciekac. Wszedlem na ogloszenie i zostalo usuniete przez pracownika otomoto. Co się okazało: Kilka dni wczesniej dostalem takiego maila z [email protected] przez uzytkownka [email protected] o takiej tresci: Jestem zainteresowany w tym motocykl. Prosze sprawdzic reklamy i prawidlowe ceny. 2 motocykl sa rózne, czy blad? Sprawdz tutaj: http://www.ototmoto.net/index.htm?44650797...25/bezwypadkowy Powiedz ci zle. zalogowalem się korzystając z linka, moje hasło zostało wykradzione, została zmieniona cena, dane kontaktowe i gdy kupujący dzwonili, były proszone o zaliczkę!!!! Nie zorientowalem się, że w logowaniu nie jest otomoto.pl tylko ototmoto.net (stronka wyglada tak samo i w momencie klikniecia czegos innego niz logowanie, przechodzi na strone otomoto.pl). Koles wyłudza zaliczki od kupujących!!!!! Wystrzegajcie się tego oszuta i nie podawajcie maila w ogloszeniu!!! P.S. Dajcie to na wszystkie fora motoryzacyjne jakie znacie bo rozmawialem z ludzmi z otomoto.pl i powiedzieli ze namierzaja tego oszusta i moje ogloszenie jest jednym z wielu.. Cytuj www.motoautostrada.pl zobacz co robią dla Ciebie inni motocykliści Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TYSON Opublikowano 29 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2009 Syf jak smok, bez dwóch zdań..., ogólnie to kolesia powinno się na haku za jaja powiesić i wydymać od tylca rozgrzaną do czerwoności kotwicą... ...ale pomysł, kolo miał :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cerb Opublikowano 29 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2009 (edytowane) Padles ofiara phishingu, zasada jest taka ze NIGDY nie czyta sie i nie klika w linki w emailach od nieznanych osob. NIGDY. Ja je od razu kasuje lub robi to za mnie filtr antyspamowy w Thunderbirdzie. http://pl.wikipedia.org/wiki/Phishing Edytowane 29 Maja 2009 przez Cerb Cytuj http://www.bikepics.com/members/cerb/ - moja stajnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tls Opublikowano 29 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2009 (edytowane) napisz do gosci co pisali w tym temacie http://forum.motocyklistow.pl/Ludzie-to-s-...ni-t116374.html - jak sprawa trafi na policje zawsze to jakis slad wiecej do przeanalizowania tego mechanizmu Edytowane 29 Maja 2009 przez tls Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tazzman Opublikowano 29 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2009 najlepsze jest to ze oszustów i złodzieji tępie, powiesiłbym za jaja wszystkich a później pozabijał i: 1. gdy dzwoniłem do otomoto.pl spytać sie o co chodzi z tym, to oni mnie poinformowali o tym ze jest jakis oszust i tyle. 2 gdy zadzwonilem do Komendy Głównej Wydział z Przestępczoscią Elektroniczną i powiedzialem o co chodzi (dokladnie opisalem sytację) to pierwsze pytanie goscia było: Policjant: i co ja mam z tym zrobic? Ja: no, zglaszam nie przestepstwo na mojej osobie ale cos co napewno doprowadzi do przestępstwa nie na mnie tylko na kims kto wpłaci zaliczke P: no ale Panu przeciez nic nie zrobiło się przez to: J: ale ktoś może stracic swoje pieniadze a to juz bedzie przestępstwo: P: To pewnie ten ktos to wtedy zgłosi J: no ale ja zgłaszam to Panu wczesniej i to sie nazywa działanie prewencyjne P: to ja panu dziekuje i jestem wdzieczny: jak Pan chce to proszę to zgłosić w lokalnej jednostce policji K*** czy oni nie wiedza ze przestepstw internetowych na swiecie jest wiecej niz morderstw w krajach rozwinietych??? w calej Polsce (przeczytalem na stronie Policji) w tym ambitnym wydziale pracuje az 10 osob na polske!!!!!!!!! Cytuj www.motoautostrada.pl zobacz co robią dla Ciebie inni motocykliści Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 29 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2009 minimalna ostrożność nakazuje zapoznać się z zawartością linka przed kliknięciem... po drugie identyczny temat wisi na forum od tygodnia. wnioski: oszuści są i będą, zabezpieczyć przed nimi może tylko ostrożność jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 Nie ma bata na internetowych podpierdalaczy , zwłaszcza w PL . Idziesz do kiosku , kupujesz starter , na allegro kupujesz najtańszy telefon z przegladarką w którym mozna zmodyfikować numer seryjny , odpalasz GPRS i masz w dupie całą policje i moszesz dymac wszystkich i w dowolnym miejscu. To jest wersja bardziej skomplikowana ,bo prostszą i zupełnie wystarczającą jest poszukanie niezabezpieczonego punktu dostępowego z laptopem ze świerzo postawionym systemem, aczkolwik tu sie można narazić na ukryty monitoring, ale o czym ja mówie jak panowie z wydziału do zwalaczania przestępczości internetowej pomagaja tylko i wyłacznie skarbówce w namierzaniu nieuczciwych i złych obywateli nerozliczjacych sie z fiskusem ze sprzedanych klamotów na allegro ;] Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frezer Opublikowano 17 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2010 UWAGA NA OSZUSTÓW NA OTOMOTO.PL Sprzedają motocykle i samochody znajdujące się w Angli, zarejestrowane w Polsce, korzystają z portalu pośredniczącego w transakcjach internetowych, gwarantującego podobno bezpieczeństwo transakcji. Jak klient wpłaci na konto portalu pośredniczącego to oni znikają... Znalazłem dwa takie ogłoszenia szukając motocykla BMW, cechy charakterystyczne każdego ogłoszenia: - stosunkowo niska cena, w euro, wliczony koszt transportu - stan bardzo dobry, wszystko ok - motocykle znajdują się w Anglii i są zarejestrowane w Polsce - namawiają do skorzystania z portalu pośredniczącego w transakcjach internetowych - odpisują w języku angielskim - mail najczęściej na yahoo Sporo osób już oszukali: http://forumprawne.org/nowe-technologie/57...ro-otomoto.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 17 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2010 Tia. Frajerów szukają. Znajomi już też trafili na te ogłoszenia ale na szczęście nikt nie dał się wydymać. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1750156 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1749695 Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Froniu Opublikowano 17 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2010 Jest na to jedna "złota" zasada nigdy przenigdy zaliczek pod żadnym pozorem. Ludzie niestety są naiwni licząc, że to oni właśnie znaleźli okazje zycia i że jak nie wpłacą to to ktoś inny skorzysta. :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 zgadza sie , nigdy nie wplacil bym zaliczki na tzw morde , nie widzac sprzeta naocznie. Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pe_wee Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 Kumpel też miał podobną okazję na Transportera T5 za śmieszne pieniądze i poprosił mnie o kontakt z tym kolesiem ze względu na jego nieznajomość języka angielskiego. Napalił się na furę jak szczerbaty na suchary. Cały czas mu tłumaczyłem, że to na pewno jakaś wyjebka. Nie chciał mi wierzyć ale gdzieś znalazł jakieś opinię na temat gościa i się w porę opanował więc kasy nie stracił. Ale to trzeba być kompletnym debilem żeby dać się wyrolować. Bez oglądania, bez jazdy na krzywy ryj siano wpłacać? Nie kumam takich ludzi. I z reguły tracą wszystkie oszczędności albo jeszcze biorą na to kredyt bo wydaje im się, że znaleźli okazję. Paranoja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brachu10 Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Witam.Panowie okazja okazją ale ja bym nigdy nie kupił sprzętu od handlarza co ma komis.Mój kuzyn jezdził z takim jednym po motory za granicę,normalnie koszmar.6-7 sztuk zawsze kupowali potem je rozkrecali na częsci, ładowali na Ducato.Bez rozkręcania to tylko 4 wchodziły.A potem on je w garazu u niego przywracał do stanu pierwotnego-masakra skręcał,picował itd.-czujecie to?.A facet je wystawia na allegro i cuda wypisuje jakie to wspaniałe,fantastyczne,perfekcyjne itp.Motory po przeglądach w zaprzyjaznionej stacyjce diagnostycznej w której nigdy nie były.Panowie moze my tez nieraz przeginamy ale jak "nowy"trafi na taki "sprzęt"to musi mieć duzo szczescia zeby to przeżyc.pozdrawiam P.S.Handlarz nie czuje ducha motorowego,on tylko myśli jak najtaniej za granicą kupic a u nas sprzedać.p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 (edytowane) .6-7 sztuk zawsze kupowali potem je rozkrecali na częsci, ładowali na Ducato.Bez rozkręcania to tylko 4 wchodziły.A potem on je w garazu u niego przywracał do stanu pierwotnego-masakra skręcał itd.... No i co z tego? Jak nie składa powypadkowych trupów tylko sprawne, dobre motocykle z powrotem do pierwotnego stanu to co takiego sie dzieje?. Nigdy nie rozbierałeś niczego do transportu żeby weszło do auta? Wystarczy owiewki same pozrzucać i juz można ładowac na ciasno, a krzywda sie motocyklowi nie dzieje,wiec sie nie bulwersuj. :) Sam nie transportuje zadnych motocykli ani nie handluje - zeby było jasne aczkolwiek sposób bez owiewek widziałem jak sie robi i to jest skuteczna metoda. Edytowane 24 Marca 2010 przez Arni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Mój kuzyn jezdził z takim jednym po motory za granicę,normalnie koszmar.6-7 sztuk zawsze kupowali potem je rozkrecali na częsci, ładowali na Ducato.Bez rozkręcania to tylko 4 wchodziły.A potem on je w garazu u niego przywracał do stanu pierwotnego-masakra skręcał,picował itd.-czujecie to?.A facet je wystawia na allegro i cuda wypisuje jakie to wspaniałe,fantastyczne,perfekcyjne itp. Zgłoś go na milicję. Toż to zbrodnia, tak motóry rozkręcać a potem je skręcać i jeszcze sprzedawać :icon_exclaim: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.