Skocz do zawartości

Dosadne przypomnienie ze jestem warzywem....


Nazir
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiające, że dla kierowcy samochodu człowiek z chwilą zajęcia miejsca za kierownicą motocykla przestaje być człowiekiem, a staje się intruzem, rywalem, kimś gorszym na drodze... a już na pewno idiotą i samobójcą. Później gość wysiada z auta, drugi zsiada z moto i, jak ręką odjął- traktują się normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serce rośnie, Panowie :flesje:

 

pozdr

Panie też? :flesje:

co prawda nie chu*em w dupę, ale może torebką po pustej łepetynie... :bigrazz:

<seryjna kolekcjonerka>

 

Moja małpa wie jak naprawdę ze mną jest

Patrzy w oczy tak, jakby znała mnie od lat

Kiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pierwsze o czym pomyślałem to wyłamać suce z buta lusterko i pojechać dalej ale odpuściłem - nie było sensu dyskutować z idiotką a chamstwem chamstwa się nie wyleczy.

 

Tak z lekka offtop.

Mocno trzeba z buta zapodac zeby takie lusterko odpadlo :bigrazz: albo sie chociaz zlamalo? Bo nigdy nie probowalem ale odkad dojezdzam moto do pracy to coraz czesciej widze potrzebe zastosowania takiej formy edukacji.

Edytowane przez PaleSatan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z powodu mojej nadwrażliwości na przepuszczanie pieszych na pasach. Bardzo często jak się zatrzymuję przed pasami, żeby pieszy mógł przejść

 

Średnio bezpieczny nawyk IMHO - szczególnie na moto. Byłem świadkiem (na moto) kolizji 3 samochodów, które nie wyhamowały przed samarytaninem, który w ostatniej zdecydował się przepuścić pieszych czekających cierpliwie na chodniku. Oczywiście, że się zagapili, ale pokazuje to ryzyko takiego podejścia.

 

Watch your back - jak to mówią gangsterzy :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnio bezpieczny nawyk IMHO - szczególnie na moto. Byłem świadkiem (na moto) kolizji 3 samochodów, które nie wyhamowały przed samarytaninem, który w ostatniej zdecydował się przepuścić pieszych czekających cierpliwie na chodniku. Oczywiście, że się zagapili, ale pokazuje to ryzyko takiego podejścia.

Dla odmiany ja widziałem stłuczkę trzech puszek na pasie obok mnie (środkowy), bo kierowcy jednej z nich przyszedł do głowy głupi pomysł, by zatrzymać się na czerwonym (dodam, że ja stałem już swoją puszką na lewym pasie, na prawym też już chyba ktoś stał). Najlepiej nie zatrzymywać się przed przejściami, światłami i krzyżówkami, bo zdarza się, że się ktoś zagapi i co wtedy...? :banghead:

Edytowane przez Miras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z lekka offtop.

Mocno trzeba z buta zapodac zeby takie lusterko odpadlo :bigrazz: albo sie chociaz zlamalo? Bo nigdy nie probowalem ale odkad dojezdzam moto do pracy to coraz czesciej widze potrzebe zastosowania takiej formy edukacji.

 

Z buta to ryzyko, że się wyglebisz sam :D Ręka boli potem przez jakiś czas, jak źle walniesz (jako mańkut lepiej by mi to wyszło lewą, a tak to było połowicznie, bo lusterko zawisło tylko :icon_evil: , ale to było z dwa lata temu, nie ponawiałam podobnych praktyk :D ) Jestem jednak zwolenniczką prędzej środkowego palca i olewu jak już, niż full contactu ;)

nie

 

M.G.S. - jesteśmy otwarci jak inkunabuł w gablocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z buta to ryzyko, że się wyglebisz sam :D Ręka boli potem przez jakiś czas, jak źle walniesz (jako mańkut lepiej by mi to wyszło lewą, a tak to było połowicznie, bo lusterko zawisło tylko :icon_evil: , ale to było z dwa lata temu, nie ponawiałam podobnych praktyk :D ) Jestem jednak zwolenniczką prędzej środkowego palca i olewu jak już, niż full contactu ;)

Niektóre puszk mają lusterka składające sie w obie strony , wiec najlepiej przypierdolić z góry , ale nie polecam bo ryzyko gleby wysokie. Jeżeli coś to lekki but w drzwi , środkowy palec (a dla twardzieli gest kozakiewicza) i dzida :icon_mrgreen:

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialem jakis czas temu glebe na trasie wz;/ ludzie podeszli pomogli zapytali sie czy nie pomoc zadzwonic po karetke, jakis czlowiek pomogl mi sprowadzic moto z drogi i wogole milo mi sie zrobilo ze nie wszyscy w puszkach to buraki :) niestety w skutek tego upadku zlamalem reke i lecze ja 3 miesiac (kosc łódeczkowata).

ostatnio odwiedzilem fizykoterapeute byl dosc sedziwy gosc ciut przygluchy bo trzeba bylo krzyczec aby slyszal. gdy zapytal mnie co sie stalo ze sie zlamalo i uslyszal ze na motocyklu"to pewnie na jednym kole pan jezdzil" gdy odpowiedam ze nie to stwierdza "czyli jezdzi pan chopperem " :D:D nie wiem skad mu sie to urwalo ale troche mnie ukulo to ze jak motocyklista cos sobie zlmie to znaczy ze na gumie latal ;/

:crossy:

Romet Z 125 ----> Suzuki SV 650 S K1 -----> Honda VTR 1000 F 97 :D

https://www.facebook.com/WozniakLukaszFotonotek

 

Fotografia Motoryzacyjna i nie tylko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dark Warrior

ja mialem jakis czas temu glebe na trasie wz;/ ludzie podeszli pomogli zapytali sie czy nie pomoc zadzwonic po karetke, jakis czlowiek pomogl mi sprowadzic moto z drogi i wogole milo mi sie zrobilo ze nie wszyscy w puszkach to buraki :) niestety w skutek tego upadku zlamalem reke i lecze ja 3 miesiac (kosc łódeczkowata).

ostatnio odwiedzilem fizykoterapeute byl dosc sedziwy gosc ciut przygluchy bo trzeba bylo krzyczec aby slyszal. gdy zapytal mnie co sie stalo ze sie zlamalo i uslyszal ze na motocyklu"to pewnie na jednym kole pan jezdzil" gdy odpowiedam ze nie to stwierdza "czyli jezdzi pan chopperem " :D:D nie wiem skad mu sie to urwalo ale troche mnie ukulo to ze jak motocyklista cos sobie zlmie to znaczy ze na gumie latal ;/

:crossy:

 

No bo kazdy kto jezdzi na moto to waryjat :D Swiete jest to co powiedzieli w mediach.

Edytowane przez Dark Warrior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda to prawda, ja mam nawyk wpadania na skrzyżowanie i w oczekiwaniu na zielone mam zapięty już bieg. Tak jak kierując puszką tak i na moto obserwuje otoczenie "za plecami" nigdy nic nie wiadomo.

 

Druga sprawa- w nagłych sytuacjach - gdzie ktoś wlezie bez wyobraźni na przejście to hamuje inaczej tylko jak jest ku temu sposobność.. łatwo dostać w plecy od "gapowicza".

 

Dzisiaj wieczorem pośmigałem trochę po okolicy i miałem dziwne odczucie.. - facet gapił się na mnie przez szereg 3 skrzyżowań ze światłami, obydwaj jechaliśmy do czasu w tym samym kierunku.

 

Kiedy po 3 skrzyżowaniach dotarliśmy do ronda - na rondzie już był ruch, więc obydwaj musieliśmy się przed nim zatrzymać.. - pasy równolegle.. lewy i prawy -- przy ruszaniu facet bezczelnie ściął oba pasy zmuszając mnie do wjechania na trawkę na rondzie i pognał przed siebie. Wiem ze moim motocyklem mogę.. ale wk..rzył mnie jak nie wiem co.. Nie wiem czy i co chciał udowodnić ale też zauważyłem ze cześć ludzi ma dziwne nawyki - ( uczenia innych )

 

Pare miesięcy temu miałem akcje w stylu - ja juz kręcę sie na rondzie.. a do ronda dojeżdża duzy mercedes z jeszcze większym bejem w środku .. wpada na rondo prosto pod moje koła i jeszcze trąbi na mnie. Bez większych ekscesów odkręciłem i wyniosłem sie z tamtego miejsca - ( to nie rosja ze "wiekszy ma zawsze racje" ) ale ja byłem na prawie a ten dojeżdżał i jeszcze zaczał trąbić - zupełnie gościa nie rozumiem.

 

Wyznaję zasade.. nie ma sensu dyskutować... lepiej ratować siebie. w ostateczności pukanie w czoło i fak ju ;) - co prawda jak ktoś juz wcześniej napisał- agresja rodzi agresję... a na naszych drogach przejście ze skrajnej radości po terrorystyczny gniew to moment.

 

Dlatego lepiej po prostu nie dać sie wyprowadzić z równowagi.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialem jakis czas temu glebe na trasie wz;/ ludzie podeszli pomogli zapytali sie czy nie pomoc zadzwonic po karetke, jakis czlowiek pomogl mi sprowadzic moto z drogi i wogole milo mi sie zrobilo ze nie wszyscy w puszkach to buraki :) (...)

:crossy:

 

Pewnie trafiłeś na motocyklistów w cywilu ;)

 

Nie, wystarczy pionowo zaj**ać pięścią. Proste i przyjemne :)

 

Znaczy się z góry na dół po lusterku ;) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...