Pixel Opublikowano 11 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Szukałem, szukałem i nic nie znalazłem. Możecie mi wyjaśnić czy to jest prawda? Wioząc pijanego(napitego) plecaczka może kierowca motocykla stracić prawo jazdy? Jeżeli tak, to ile ‰ musi mieć pasażer? Prosił bym o jakieś lepsze potwierdzenie niż "podobno tak, też tak słyszałem" :wink: Najlepiej jakby ktoś znalazł potwierdzenie w kodeksie ruchu drogowego. :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saltus Opublikowano 11 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 chyba 100zł i 2 punkty ale pewności nie mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRASS Opublikowano 11 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Wg taryfikatora mandatów za:" Przewożenie osoby w stanie nietrzeźwości, stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu na rowerze lub motorowerze albo motocyklu poza bocznym wózkiem" kierowca płaci 150 złotych. Wynika to z ustawy "Prawo o ruchu drogowym", art. 45, gdzie: 2. Kierującemu pojazdem zabrania się: (...) 2) przewożenia osoby, o której mowa w ust. 1 pkt 1, na rowerze lub motorowerze albo motocyklu, chyba że jest przewożona w bocznym wózku, (gdzie ust. 1 pkt 1 to: 1. Zabrania się: 1) kierowania pojazdem, prowadzenia kolumny pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt osobie w stanie nietrzeźwości, w stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu ) Jasne? Wszystko można znaleźć. Nie ma kombinowania, płacisz i już. Odpowiadasz za naprutego pasażera, a gadanie, że się nie wiedziało, to między bajki można włożyć (uprzedzam już pytania :D ) Cytuj nie M.G.S. - jesteśmy otwarci jak inkunabuł w gablocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 11 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Raz mnie zatrzymali jak wiozłem pasażera w "dziwnym' stanie. Milicjanci powiedzieli ze płace 150PLN za wożenie albo kolega zostaje na nogach a ja odjeżdżam sam. :biggrin: No to odjechałem sam i ugadałem się z nim kawałek dalej za blokami i pojechaliśmy dalej. Żeby było śmieszniej to nie miałem przy sobie prawka bo zostało w UK (zostawiłem w tamtejszym urzędzie żeby nabili punkty) więc tylko dostałem 50PLN za brak dokumentu. :biggrin: A milicjanci nie skapnęli się nawet że "dziwny" stan kolegi nie wynikał akurat z alkoholu. :biggrin: :buttrock: Było ciemno więc nie spojrzeli mu w oczy aby zobaczyć źrenice większe niż głowa. :biggrin: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shuy Opublikowano 11 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Tylko jak naprutego posadzisz na plecak to będzie się wiercił i prosił, żeby dać poprowadzić. Lepiej od razu samemu siąść z tyłu. Wtedy nic Ci nie grozi - wszystkie punkty i mandat zgarnia kierujący. Cytuj Szukam go Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 11 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Tylko jak naprutego posadzisz na plecak to będzie się wiercił i prosił, żeby dać poprowadzić. Lepiej od razu samemu siąść z tyłu. Wtedy nic Ci nie grozi - wszystkie punkty i mandat zgarnia kierujący. dokladnie qurim na drugi raz daj od razu koledzie po kresce kierę zadna blokada was nie powstrzyma. a smiechu ile bedzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 11 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 No to jacyś nieźli magicy jesteście! Raz wiozłem kolesia z promilami we krwi, a raczej próbowałem wieźc, ale taki był "gumowy" że motocyklem napier***ło we wszystkie strony i ni ch*j nie dało się jechac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manius Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 dokladnie qurim na drugi raz daj od razu koledzie po kresce kierę zadna blokada was nie powstrzyma. a smiechu ile bedzie... Tylko że jest jeszcze jeden problem, jeśli kierujący jest w stanie nietrzeźwym i prowadzi a Ty jesteś jako pasażer to też możesz mieć nieprzyjemności. Miałem to kiedyś na kursie jak i milicjant mi też to objaśniał. Najlepiej mieć jedną zasadę, nie wozić nikogo w takim stanie. Sam ryzykujesz, tym bardziej jeśli coś odwali podczas drogi, a o wypadek nie trudno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joniec Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 Przewożenie osoby potocznie mówiąc pijanej jest wykroczeniem za które grozi mandat 150zł. Ja bym się nie odważył przewozić takiej osoby bo nie dość, że może zrobić jakiś głupi żart to jeszcze manewrowość z taką osobą żadna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikosław Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 w tej kwestii przepisy prawa są bardzo sensowne, pijany kierowca czy pasażer - taka sama głupota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damian155 Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 Raz mnie zatrzymali jak wiozłem pasażera w "dziwnym' stanie. Milicjanci powiedzieli ze płace 150PLN za wożenie albo kolega zostaje na nogach a ja odjeżdżam sam. :biggrin: No to odjechałem sam i ugadałem się z nim kawałek dalej za blokami i pojechaliśmy dalej. Żeby było śmieszniej to nie miałem przy sobie prawka bo zostało w UK (zostawiłem w tamtejszym urzędzie żeby nabili punkty) więc tylko dostałem 50PLN za brak dokumentu. :biggrin: A milicjanci nie skapnęli się nawet że "dziwny" stan kolegi nie wynikał akurat z alkoholu. :biggrin: :buttrock: Było ciemno więc nie spojrzeli mu w oczy aby zobaczyć źrenice większe niż głowa. :biggrin: Nic by mu nie zrobili nawet jakby się gapneli. Przeszukali by go i Ciebie jeszcze by moto popyrali i jakby nic nie znaleźli to by was musieli puścić. Miałem taki przypadek :D Kumpel miał oczy jak orbia, przepyrali nas i samochód (nawet sok w kartonie rozcinali), kierowcy zrobili alko i narko test, wszystko ok i nie mogli nas zatrzymać :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 manewrowość z taką osobą żadna. kwestia jak bardzo jest pijany i moto :D na ogarze czy wysokim enduro jest cięzko bo jak koleś jest tak narąbany że co chwila leci na lewo albo prawo to albo kładzie cie na glebe albo uniemożliwia skręty nie wiem jak jest np na chopperze one są niskie i cięzkie więc kto wie :D (ogar nie jest wysoki ale waży 50 kg łatwo go przeważyć na lewo czy prawo :D) Nie ma kombinowania ogarem 200 można ucieć :buttrock: w Polsce przyjmuje sie chyba że stan niedozwolony zaczyna sie od +/- jednego piwa ?? (oczywiście zależy od organizmu niektóre dziewczyny po 1 piwie już śpią :D ) no to nie mówcie mi że facet po 2 piwach sie zatacza albo nie potrafi usiedzieć tylko zasypia :icon_razz: w rozumieniu prawa ma już niedopuszczalne promile natomiast on jeszcze normalnie funkcjonuje i ma sprawnośc psychiczną na wystarczającym poziomie żeby być pasażerem także kwestia mocno dyskusyjna.....wiadomo że z reguły ma już zbyt spóxnione reakcje żeby kierować ale żeby siedzieć na dupie i sie nie gibać i nie spać chyba jeszcze nie :D ?? Tylko jak naprutego posadzisz na plecak to będzie się wiercił i prosił, żeby dać poprowadzić jak będzie w takim stanie że będzie spadał z moto to raczej jego wypowiedzi będa w języku bułgarskim (bułeououiłęłoue )sporadycznie polskim (bueeeedeee rzy rzy rzyyygał)i średnio będzie mu zależało na prowadzeniu :icon_twisted: Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRASS Opublikowano 12 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2009 w Polsce przyjmuje sie chyba że stan niedozwolony zaczyna sie od +/- jednego piwa ?? (oczywiście zależy od organizmu niektóre dziewczyny po 1 piwie już śpią :D ) no to nie mówcie mi że facet po 2 piwach sie zatacza albo nie potrafi usiedzieć tylko zasypia :icon_razz: w rozumieniu prawa ma już niedopuszczalne promile natomiast on jeszcze normalnie funkcjonuje i ma sprawnośc psychiczną na wystarczającym poziomie żeby być pasażerem także kwestia mocno dyskusyjna.....wiadomo że z reguły ma już zbyt spóxnione reakcje żeby kierować ale żeby siedzieć na dupie i sie nie gibać i nie spać chyba jeszcze nie :D ?? Kurde, jak wy to prawo znacie? Byle tylko uciekać, nie? :D :icon_razz: Dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi w pięknej Polsze to do 0,2 promila...od 0,2 do 0,5 to stan po spożyciu, powyżej 0,5 to stan upojenia ;) Pewnie, że tolerancja na alkohol jest inna, ale stężenie alkoholu ma się w organizmie to samo (w zależności od wagi swojej, czyli dwóch gości o wadze 85 kg, po wypiciu dwóch piw w godzinę po spożyciu ma około 0,5). Jeden wsiada na traktor, drugi już zasypia :D. Do obniżenia reakcji i KRYTYCYZMU wystarczy nawet półtora piwka ;) To ile piliście dzisiaj już? :icon_mrgreen: A pasażera najlepiej przywiązać do siebie, jak lalka szmacianka będzie :bigrazz: Cytuj nie M.G.S. - jesteśmy otwarci jak inkunabuł w gablocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.