Co myślicie o Suzuki GSX600F / GSX750F ? ( GSX 600 F , GSX600 F , GSX 750 F , GSX750 F )

[qurim]

Kwestia szkoły nauki jazdy w UK - chłopaki z FASTBIKES chyba tam nie mieli okazji się edukować:P

 

ale chłopacy z magazynu RiDE wiedzą coś na ten temat. A Gazeta milion razy lepsza niż FB które jest tylko o sportach i torach. RiDE jest o wszytkim, ot taki dawny ŚM po angielsku, sporo porad, testy ciuchów w których sa punktu "RiDE Recommended" i kupując takie np. rękawice które w tescie otrzymały ten znak możesz byc pewien że nie kupujesz lipy, jest też nauka jazdy, doszkalanie jazdy an drogach, podróże-testy motocykli itp. Polecam RiDE.

 

http://www.ridetriangles.com/

 

Lime82 - nie czepiam się ze shcodzisz na kolanko. Tylko pisałem co się dowiedziałem o takim stylu jazdy od pro-bikerów. Ja sam chętnie wysunąłbym kolano ale zwykle latam w normalnych jenasach więc jakoś nie kwapi mnie się szorować kości. :flesje:

Edytowane 3 Lipca 2008 przez qurim

[the-one]

Pewnie ze to dobry sprzet. Malo pali, malo awaryjny, mocy napewno ci wystarczy.

[Limo]

Ja sam chętnie wysunąłbym kolano ale zwykle latam w normalnych jenasach

Ja tez :wink:. To ze wysuwam kolano nie znaczy ze zaraz bede chcial nim trzec o asfalt :bigrazz:. Chodzi o odpowiednie ulozenie ciala. Pozdr

[Pawel]

I uważasz ze wystawiając nogę na bok w czasie codziennej jazdy czemuś służy? I nazywasz to jeszcze "odpowiednim". Mierne masz pojęcie, nie opowiadaj takich pierdół, bo młodzi czytają i potem powtarzają takie farmazony.

 

Pawel

[Limo]

I uważasz ze wystawiając nogę na bok w czasie codziennej jazdy czemuś służy? I nazywasz to jeszcze "odpowiednim". Mierne masz pojęcie, nie opowiadaj takich pierdół, bo młodzi czytają i potem powtarzają takie farmazony.

 

Pawel

Dopsze Panie Pawle Redaktorze. Padam do Stóp i błagam o wybaczenie!!

[kenji]

hoho ktoś miły przykleił zbiorczy o imbrykach i jajkach. :lalag:

[Pawel]

Padać nie musisz, tylko się zastanów kilka razy zanim coś takiego napiszesz. Jak ja się mylę, to się przyznaję, a nie drwię głupkowato :)

 

Pawel

[jeszua]

no właśnie na razie pozbierałem imbryki, w każdym razie tak się starałem. zastanawiam się tylko, czy wątki jajka dokleić do tego tematu? model niby ma to samo oznaczenie, więc tak by wypadało...

jsz

[Djobeł]

no właśnie na razie pozbierałem imbryki, w każdym razie tak się starałem. zastanawiam się tylko, czy wątki jajka dokleić do tego tematu? model niby ma to samo oznaczenie, więc tak by wypadało...

jsz

 

Niestety nie mogłem tej wiadomości wysłać na PRIV (masz chyba pełną skrzynkę kolego) więc piszę tutaj:

 

Miałem z tym lekki dylemat - ten temat też dokładnie przeczytałem od deski do deski. Stwierdziłem, że faktycznie model ma to samo oznaczenie, ale to zupełnie coś innego. Proponuję aby tematy były odrębne. W jajku będzie tylko o nim mowa. O Starym GSX-ie jest już sporo napisane, a generalnie są to przecież 2 róźne motocykle. Taka jest moja sugestia.

 

Dziękuje za fatygę i pomoc

[Limo]

Padać nie musisz, tylko się zastanów kilka razy zanim coś takiego napiszesz. Jak ja się mylę, to się przyznaję, a nie drwię głupkowato ;)

 

Pawel

To mi udowodnij ze sie myle. Jak pokonuje jakis zakret czy rondo to wole to zrobic szybciej niz wolniej (jesli sa oczywiscie do tego warunki), i wystawienie kolana naprawde mi pomaga (pisalem kilka postow wyzej ze ma to sens tylko przy wyzszych predkosciach), i nie wydaje mi sie ze jest to tylko "wmawianie" sobie ze tak jest, a raczej ma to zwiazek z odpowiednim ulozeniem ciala. Ty natomiast twierdzisz ze nie ma z tego zadnego pozytku w codziennej jazdzie. Postawiles teze to teraz ja obron. Ja tez potrafie sie przyznac do bledu tylko najpierw musze miec pewnosc ze go popelnilem.

[Pawel]

Wystawianie kolana w Twoim przypadku pomaga tak samo jak wystawienie fiuta z rozporka na szybko pokonywanym zakręcie. Masz dziwny odruch, który jest nabyty, a zrodził sie w głowie od oglądania wyścigów na Eurosporcie. Nie daje to NIC oprócz poprawy nastroju kierowcy. Jesli w ten sposób pogłębiasz skręt, to tylko znaczy, że nie stosujesz świadomie przeciwskretu i musisz wchodzić w winkle siłowo, a nie technicznie.

 

Pawel

 

PS. Czy jadąc samochodem wystawiasz łokieć za okno twierdząc że poprawia to trzymanie się samochodu w zakręcie ;)?

Edytowane 4 Lipca 2008 przez Pawel

[qurim]

PS. Czy jadąc samochodem wystawiasz łokieć za okno twierdząc że poprawia to trzymanie się samochodu w zakręcie :icon_razz:?

 

;) ;)

Skoro wystawia kolanko na moto to i łokieć w samochodzie też wystawia. Jak kozaczyć to ma maxa:biggrin:

 

Ja wole trzymać kolana razem, w razie szlifu łatwiej sie slizgnąć z moto niż puscic kolano "na zewnątrz" i miec wtedy bardzo szeroki rozkrok. :)

[Limo]

Wystawianie kolana w Twoim przypadku...

Co to znaczy "w moim wypadku"? Dlaczego podczas wyscigow to jest ok a podczas codziennej jazdy juz nie? Skoro zawodnicy tak robia to musi to jakos pomagac. Ja wiem ze jazda po miescie to nie wyscigi i nie ma koniecznosci tego robic ale skoro to pomaga to czemu nie?

:clap: :biggrin:

Skoro wystawia kolanko na moto to i łokieć w samochodzie też wystawia. Jak kozaczyć to ma maxa:biggrin:

Oczywiscie Qurim, jak zawsze masz racje. Przeciez nie moze byc inaczej, w koncu wszystko wiesz najlepiej, lacznie z tym jaki mam rozmiar buta i co jadlem dzis na sniadanie.

[Pawel]

Skoro zawodnicy tak robia to musi to jakos pomagac. Ja wiem ze jazda po miescie to nie wyscigi i nie ma koniecznosci tego robic ale skoro to pomaga to czemu nie?

 

W dżinsach tak sobie w powietrzu? Czy opierają się sliderem o asfalt? Widzisz subtelną różnicę?

[Limo]

W dżinsach tak sobie w powietrzu? Czy opierają się sliderem o asfalt? Widzisz subtelną różnicę?

OK, teraz rozumiem. O to mi chodzilo zeby wyjasnic gdzie tkwi blad w mojej interpretacji, a nie tylko wytykac moje "mierne pojecie" :clap:.