tomekx123 Opublikowano 12 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2009 19,7 tys km w poprzednim sezonie na Kawie GPZ500 :-) Cytuj www.bikepics.com/members/zawisza Simson S51 > MZ ETZ150 > Kawasaki GPZ500s > Honda CBR600 F4 > Yamaha FZS 1000 Fazer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość falcone Opublikowano 13 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 Małym chińskim Rometem k-125 13 tys. km (z czego 80% z pasażerem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RudyXJ Opublikowano 13 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 A jednorazowo bez snu, obiadu, odpoczynku, bez towarzystwa to 1700km z Londynu do Bydgoszczy a to na jednorazowy przebieg to zrobiłem dokładnie 1377km wracając w te wakacje z Chorwacji z kumplem (4umowiczem) ED`em Manetką (Kurczak) wyjechaliśmy o 6 rano z okolic Splitu kierując sie na drogę nr. 1 i przez prawie całą Chorwację do chyba Karlovać , miedzy czasie zahaczając o Plitvickie, ale nie zwiedzaliśmy bo niestety czasu brakowało i buta miałem rozpieprzonego a Kurczak przypieczoną od słońca łydkę ;) tak czy owak na granicy Chorwacko-Słoweńskiej zameldowaliśmy się ok 13stej i ogień, na autostradach stara VFR`a i Fazer 600 `99 praktycznie nie do pobicia 160-200 :) w Brnie meldujemy sie ok. 22 no i za Brnem już się zakończył słodki los , zrobiło sie ciemno , kręto , drogi mniej fajne i na koniec kotlina kłodzka już od czeskiej str nie rozpieszczała, tempo spadłoi spadało coraz bardziej, jak sie zatrzymaliśmy na stacji w Kątach Wroc. to już byliśmy zupełnie bez sił, a przed nami jeszcze jakies 120km , dojechaliśmy, byłem w chacie ok godz 2 w nocy z przebiegiem dziennym 1377km , Kurczak pewnie o jakies 4-5km wiecej. Cytuj http://www.bikepics.com/members/rudyfws/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vatzeque Opublikowano 13 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 (edytowane) Ja maksymalnie pod 9tys. km. Wracając na urlop z Ang(o)lii do Polski 1600km (aktualnym motongiem - GSF 600S) w dwa dni, z noclegiem... Nie żydzę 50EUR na hotel :icon_razz: 2006 - 2007 miałem GS 500E. Mając GSa sporo jeździłem tatowym XVS 1100 :) Edytowane 13 Marca 2009 przez Vatzeque Cytuj Szkolenia motocyklowe, Żory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dimitrus007 Opublikowano 13 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 Małym chińskim Rometem k-125 13 tys. km (z czego 80% z pasażerem) Współczuję :) Ja w zeszłym sezonie zrobiłem 14 tyś. W tym będzie więcej ze względu na wakacyjny wypad po Europie (ok. 8 tyś w 3 tygodnie) i to mi zawyży wynik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
firmino Opublikowano 13 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 10 tysięcy. A najdłuższa jednodniowa trasa to Tokaj - Warszawa 734 km z plecaczkiem oraz Warszawa - Tuchów - Warszawa 908 km. Cytuj http://baryswiata.blogspot.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fxrider Opublikowano 13 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 zeszły sezon 21kkm, z czego 4 na XTZ 750, a potem 1 czerwca (dzień dziecka ;) ) poleciałem do Londynu, kupiłem R1100GS i wróciłem do Wawy (1780km/24h, łącznie z promem itp) i nią już do końca roku 17kkm. pozdrawiam, Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 13 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 Ciekawy temat... Zastanawiam się, skąd tyle wiekowych motocykli z małym przebiegiem, (...) z allegro :icon_twisted: ale nie mówimy tu o kręceniu liczników, tylko ludzie się chwalą przebiegami: skoro więc pytanie brzmi ile najwięcej, to trudno, żeby chwalić się 1,5-2kkm (tyle mniej więcej sam zrobiłem najmniej, kupiwszy motocykl i w tym samym roku po zmianie roboty będąc na głodowej pensji). 535 też nie jeździłem wiele, jak nie było za co, bo się wykosztowałem na lśniącego chopperka :icon_rolleyes: a w temacie: najwięcej coś koło 12kkm w sezonie, ale średnio około 8-10: tylko łykendowo i właściwie bez urlopów. plan zakłada, że w tym roku się uda poprawić ;) jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aftys6 Opublikowano 13 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 A mi w 2008 coć koło 17 kkm, z haczykiem ( blisko 18 kkm) W tym około 5 tys na dojazdy do pracy, jakieś 2,5 po południu europy i reszta to zloty, lokalne wycieczki itp. W tym sezonie jak fundusze i czas pozwolą to chciał bym zaliczyć jakiś fajny wypad , tak w granicach 2,5 - 3 tys km :cool: Najdłuższy dystans jednego dnia to Lublin - Czeska Praga :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frem Opublikowano 14 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2009 15 tyś xj 600 s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 14 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2009 Yo! W zeszlym sezonie nakulane ok 19100km na CBF1000. Wszystko wokol komina - z racji braku kasy na jakis konretny wyjazd ;). W tym roku mysle sie poprawic - w planach Alpy i dojazdy do roboty (100km dziennie :P). Najdluzsza trasa "na raz" - 1291km w 22h - z Manchesteru nad Loch Ness w Szkocji i nazad - samotnie na CB 750 ;). Potem jeszcze jeden powrot z Anglii - ok. 1250km z Manchesteru do Niemiec na raz w 24h z promem (2h) i ze zlapaniem pany w Holandii (3h). Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daro1980 Opublikowano 14 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2009 w zeszłym sezonie na XVS650 ok 15 tys i mam zamiar się w tym sezonie poprawić a najdłuższa jednorazowa trasa to ok 1100 km w jeden dzień - było fantastycznie .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foks Opublikowano 15 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2009 Mi się najwięcej udało nakręcić w 2007 roku, pierwszy sezon na cbr'ce dał wynik 15 tys :) A traska na raz to znad Balatonu do Warszawy, 900 km, z czego ponad 800 w deszczu i chłodzie :) Cytuj Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 15 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2009 2007 - ok. 20tyś + ok. drugie tyle w pracy 2008 - ciut ponad 20tyś + ok. 20tyś w pracy wcześniej po ok. 5tyś rocznie Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Major Opublikowano 15 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2009 Co roku wychodzi ok. 12tyś.km, najwięcej to 14 z haczykiem. Najdłuższa trasa na raz to 1350km. Spod Rijeki do Szczecina, w dwie osoby, z bagażem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.