Skocz do zawartości

Piękny ból - leczenie, ortopedia i chirurgia w wersji stunt


qba
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

"Stunt - tak naprawdę nie lubię tego określenia. Napier...lanie na kole..."

:icon_mrgreen:

 

A mi sie bardzo podoba :bigrazz: wg. mnie taki lajf sobie wybrali i przynajmniej nie owijaja w bawelne, wiedza co ich moze spotkac i czym to grozi, wiec robia to w pelni swiadomie a z jakimi skutkami to juz mozna sobie poczytac i wyobrazic reszte...

:notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej nie czytać takich artykułów bo tylko się człowiek jakoś podświadomie do wszystkiego zniechęca...

Zgadzam się z Iskrą. Każdy zdaje sobie sprawę z zagrożenia jakie niesie ze sobąjazda na motocyklu, a takie artukuły i foty potęgują strach, któego powinniśmy unikać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Iskrą. Każdy zdaje sobie sprawę z zagrożenia jakie niesie ze sobąjazda na motocyklu, a takie artukuły i foty potęgują strach, któego powinniśmy unikać ;)
Właśnie sęk w tym, że nie każdy zdaje sobie sprawę z zagrożeń. Zwłaszcza jak ktoś ma lat naście, dopiero zrobił prawko (albo i nie) i od razu wsiada na sporta 600ccm lub litra... Odkręca manetę, banan na twarzy, a potem zdziwienie, że ktoś "akurat w tym miejscu wymyślił zakręt". Jeśli ma szansę przemyśleć to 'zdziwienie', to może jeszcze nie wszystko stracone, gorzej jeśli po takim odkręceniu manety możemy przy drodze zaobserwować kolejne świeczki i krzyż z zawieszonym kaskiem...

 

Ja naoglądałem się sporo zdjęć i filmów z wypadków - o ich skutkach, ale też z samych wypadków, tak by przemyśleć przyczyny ich powstania, starać się uniknąć podobnych sytuacji.

Oczywiście nie uchroniło mnie to przed wypadkiem, który ledwie przeżyłem (wymuszenie), ale w wielu momentach przypominały mi się scenki z filmów, gdy pęd wiatru i wibracje pod dupą podowały chęć odkręcania manety i sprawdzenia czy poziom wrażeń rośnie liniowo (a może wykładniczo?) ze wzrostem prędkości. Być może, gdyby nie te scenki z filmów, jechałbym o XYkm/h szybciej, a wtedy szanse miałbym zerowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej nie czytać takich artykułów bo tylko się człowiek jakoś podświadomie do wszystkiego zniechęca...

 

zwróć uwage że artykuł mówi o bólu związanym ściśle ze stuntem. Jesli ktoś po nim stwierdzi że to nie dlaniego to bardzo dobrze- widocznie nie był gotowy na takie poświęcenia i dzięki temu uniknie przykrych niespodzianek. A jeśli ktoś naprawde chce to taki artykuł może jedynie zmotywować go do zachowania minimum pokory dlatego sportu i maszyn bo tej właściwej(pokory) nauczy go już życie i kolejne doświadczenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że większość (jak nie wszyscy) zielonych powiedzmy, podchodzi do tego na zasadzie "mnie to nie dotyczy, mi nic nie bedzie".... jeśli ktoś podchodzi do tego inaczej to najczęściej miał już trochę do czynienia z 2 kółkami i sam wie czy chce się poświęcać i wchodzić w stunt czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

konkluzja po przeczytaniu jest taka: Men In Black na swych oklatkowanych motórach ratujo swiat przed zagładą łamiąc w imie ludzkosci swe kości ;] .

Stunt jest fajny ale ten artykuł podpie**ala patetyczną kupą.

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

konkluzja po przeczytaniu jest taka: Men In Black na swych oklatkowanych motórach ratujo swiat przed zagładą łamiąc w imie ludzkosci swe kości ;] .

Stunt jest fajny ale ten artykuł podpie**ala patetyczną kupą.

 

kupą i to rzadką to tutaj co najwyżej zalatuje twoja żałosna wypowiedź...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupą i to rzadką to tutaj co najwyżej zalatuje twoja żałosna wypowiedź...

AŁAŁAŁAAA AŁ AŁ allee dostałeemmmm ....

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sory Spidi ale nie jesteś obiektywny w tym temacie bo poprostu w nim siedzisz-mi tak samo jak janosikowi tekst na maxa wydaje sie patetyczny a stunterzy są przedstawieni w tak ideologiczny sposób że aż śmieszny :)

Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeczytalem sobie ten tekst ponownie i nie widze tam nic patetycznego. widocznie znamy inne definicje tego slowa. a przedstawienie czlowieka, ktory "walczy" z maszyną jest bardzo trafną i chyba dosc czesto stosowana alegoria nie tylko w sporcie motocyklowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...