Skocz do zawartości

Mały motor do pracy w lesie


Rekomendowane odpowiedzi

przy 100kg masy 80cm spokojnie starczy.....według mnie dramatyzujecie z tym bagażem ale autor zdecyduje....3.5KM ogar 200 osiąga z 3 osobami jakieś 30km/h więc przeciętnie 6-10KM nie da rady 100kg ??obecnie żadna 50 chyba nie ma poniżej 5KM a 80 mają średnio 8-10 (mtx 80c ma 8 i to jest dolna granica chyba )

 

xr 600 to moje marzenie :D ale do rzeczy to uważam że troche przerost formy nad treścią fakt że silnik cie przeżyje i spali pewno poniżej 5 ale sama maszyna kosztuje koło 5 tys (chyba taniej sie nie dorwie sensownego egzemplarza )czyli z grubsza 2x dt80lc2 do tego jak tu piszą kupa w majtach na widok pał no i troche szkoda jeździć ferrari wkoło bloku(w sumie wykorzystasz może z 2% jej możliwości raczej ani silnika nie wykorzystasz w pełni ani zawieszenia do tego z tego co wyczytałem homologacyjnie jest jednoosobowa wieć +100 zł do mandatu jak kogoś sie zdecydujesz przewieźc i cie złapią...)

 

xl125 no tak spalanie komarka ale moc dt80lc2 plus ,,mułowate'' oddawanie mocy cena pewno zbliżona do xr600 pozatym przy rejestracji na motorower trzebaby robić wałki co może sie skończyć wiadomo gdzie....no i jak coś sie sypnie (wypadki chodzą po ludziach)to przy naprawie wymaga troche wiedzy i częsci droższe ....

 

xl600 w sumie najlepsza oprócz dt ale też swoje kosztuje (w zasadzie też 2xdt )i też wymaga prawa jazdy....

 

sakwy nie motorem w piachu bardzo łatwo sie położyc szczególnie że w lesie są drogi przypominające piaskownice (bardzo suchy i drobny piach)a wtedy masz odrazu po lornetce choćby moto ważyło 10kg.......dlatego duży plecak wszystko w odpowiednich futerałach albo kufer z tym że kufer strasznie szpeci jak już pisali :D

 

Większość tutaj "zgromadzonych" pojeżdzających na sprzetach off-roadowych prawkiem się nie posługuje,a tablicą rejestracyjną tym bardziej mrugacz.gif

 

no tak szefie tylko że my uprawiamy kaskaderke i mamy wliczone ryzyko zawodowe a kolega dojeźdza do pracy pozatym pracuje przy ochronie środowiska wiesz co by było jakby go przypadkiem złapała jakaś policja a to nie jest trudne większośc ludzi jak widzi crosa(pisownia celowa lekko ironiczna 3/4 ludzi nie odróznia crosa od enduro szczerze to ja częsciowo też :D )w lesie to kojarzy im sie z zagładą i dzwonią na policje i potem na pierwszej stronie ,,fucktu;;(faktu) Ludzie odpowiedzialni za ochrone środowiska sami niszczą ściólke wielkimi motorami do tego bez prawa jazdy !!!! i kolejna nagonka na motocyklistów...........

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego TW nie nadaje się w teren?

Niema co prawdę wysokiego zawieszenia ale przy powolnej jeździe nie jest ono potrzebne a niższy motocykl jest mniej wywrotny i łatwiejszy do opanowania.

Balonowe ogumienie jest mniej podatne na uślizgi które są rzeczą która pierwsza zjeży włosy na głowie początkującego terenowca.

Zastosowana w nim płyta pod silnikiem nie wskazuje że jest to pojazd tylko plażowy, tylko przedni błotnik należałoby podnieść na wypadek gliny.

 

kufer strasznie szpeci
nie zawsze, XL600R ma poziomy bagażnik i tył nie wystrzeliwujący w górę i zamontowanie kufra (najlepiej podobnego wieku) trochę poprawia sylwetkę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim typem jest Honda XLR 125R, XLR 250, Yamaha TW 125, wszystko to czterosuwy. Tanie, łatwe w naprawie i serwisie, zaworki ustawi każdy przy odrobinie smykałki, wymienić olej, przedmuchać sitko i dbać o filtr powietrza, aby był czysty. To wszystko w obsłudze. Spalanie 3-4 litry. Elektryczny rozrusznik, przyciskasz i jedziesz.

W lesie najważniejsza jest masa, po co mu 600-ta, po paru wyjazdach po deszczu będzie klął wniebogłosy, nie mówiąc już o postawieniu takiego konia po glebie.

 

Ewentualnie Yamaha DT 125/ Kawasaki KMX125 (98kg na sucho), chociaż to bardziej dla młodych, lubiących kręcić, bo one wymagają obrotów, aby jechać.

 

Wszystkie jednak nie spełniają założenia uprawnień do kierowania, bo Polska to chory kraj, gdzie pozwala się dzieciom jeździć na 1000-kach, a dorosłym z uprawnieniami kat.B zabrania dosiadania mizernej 125-tki z 12KM mechanicznymi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt , prawko na motocykl to w sumie glupota, powinno byc zwykle B + jakies tam doszkolenie z zakresu prowadzenia motocykla.

 

Dario , nie kazda 600 wazy tyle co DR 650 :D - no ale mysle ze w tym wypadku 250 / 350 ccm w 4T wystarczy.

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ile ważą DR-ki 600, 650, wiem ile waży XR600R, ale to nie zmienia faktu, że do zastosowań podanych przez założyciela tematu raczej się nie nadają, poza tym częste kopanie dużego singla raczej nie należy do przyjemności.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 1 zazdroszczę autorowi takiej roboty :)

 

Po 2 jeśli często będziesz robił przystanki to odradzam 600tki,za duzo trzeba siły wkładać w zapalanie.Czy obowiązuję ciebie jakies normy dot hałasu?Xl 600 jest na maxa głośne,dr trochę cichsze,a dt prawie nie słychać.

 

Polecam małe 4T np dr albo xl,ale max 350

Edytowane przez jjank
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xl 600 jest na maxa głośne

Że co? chyba nigdy nie słyszałeś XLki z orginalnym (nie wybebeszonym) wydechem, prawie jej nie słychać. Ale poza tym masz rację do takich zadań jakie zakłada autor tego tematu wzupełności wystarczy 250-350 4T, i tu moim faworytem jest XT350 :smile: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

ja bym równiez polecał konkurenta xl 125 czyli dr 125 (podobne w exploatacji), ewentualnie zwykłą XL 250 ( te starsze roczniki sa stosunkowo niskie więc dobrze się bedzie jeździc - podpierac nogami w razie czego).

 

Jest jeszcze inne wyjście, [ zapewne śmieszne co dla niektórych, no ale jednak ] - (w zalezności od tego jaki fundusz chcesz na to przeznaczyc). Bo jeśli chcesz jak najmniej kasy przeznaczyc na moto to możesz kupic zwykła MZ ETZ 150 i założyc odpowiednie opony do niej.

Przeciez nie musisz przejeżdżać całej Twojej trasy na czas - bo to nie zawody. Chodzi o to żeby wogle przejechac a z tego co pisałes odnosnie terenu po którym sie poruszasz to wydaje mi sie że MZ da rade spokojnie (wnioskuje to po swoim skromnym doswiadczeniu).

 

Ale to tylko moje zdanie.

Edytowane przez bohen

Stare motocyklowe przysłowie mówi: jak się nie wywrócisz.....to se nie poleżysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MZ ETZ 150 nieda rady. Mialem 2 etki i próbowałem nimi poganiać po lesie, nic z tego.

Wydaje mi się ze jakas dr 125 bedzię najodpowiedniejsza, to swietny moto, tani w utrzymaniu itd. No i bardzo mało spali, mozesz sprzedać oszczedności :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Potrzebuję motocykla do pracy w lesie

 

a teraz najważniejsze: najlepiej żeby dało się to zarejestrować na motorower i miało homologację drogową. Niestety prawko mam tylko B,

 

 

To teraz ja swoje 3 grosze dołożę :bigrazz:

 

Tak się składa, że mamy podobną pracę i znam jej specyfikę,

sam poniekąd dla oszczędności kupiłem motor do pracy.

Moim zdaniem kupowanie 50cc jest bez sensu. kombinacje ze 125/50 też.

Kup sobie legalne 125 - polecam Dr - jeździłem pare sezonów (może nie jestem obiektywny) - dobre moto tanie w eksploatacji . pali 3-4litry, mocy do przejazdów po lesie wystarczy i na początek frajdy da.

Jeździłem też Xl (chłopaki z SG mają) - lżejsza i niby podobnie się prowadzi - ale to już stara konstrukcja,

no i Dr ma elektrostarter :biggrin:

 

Co najważniejsze :icon_exclaim: - zmuś sie do tego żeby zrobić to prawko - jak dobrze pójdzie to w 8tyg masz kwit w ręce i zero problemów przy przelotach na asfalcie (bez stresu itp). A w między czasie troche partyzantki po lesie nie zaszkodzi, tak dla przypomnienia sobie technik jazdy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...