Skocz do zawartości

Mały motor do pracy w lesie


Rekomendowane odpowiedzi

tyle ze XL , 3 ray przezyje Dr ke . Ale jak juz masz cos brac co nie jest motorowerem, to na litosc boska min 250 w 4T . Jesli to ma jechac, a nie sie toczyc to musi miec ze 20 - 25 koni.

 

MZ odpapda , za miekka , fele , rama wszystko sie gnie w terenie no i wcale nie lekka.

 

Jezdzilem 3 letnia XT 125 , nie wiedzialem czy to stoi czy jedzie, odczucia byly podobne , gosc sobie pozniej plul w brode ze go pokusilo na 125 w 4T.

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że co? chyba nigdy nie słyszałeś XLki z orginalnym (nie wybebeszonym) wydechem, prawie jej nie słychać. Ale poza tym masz rację do takich zadań jakie zakłada autor tego tematu wzupełności wystarczy 250-350 4T, i tu moim faworytem jest XT350 icon_smile.gif .

Miałem do czynienia z 3ma xl kami,2x600 i raz nietypowa 500 oraz 2ma xrami i wszystkie darły się głośniej od drów i innych 4T,ale cholera wie jak to ma chodzić.Znajomek ma dt 125 i się stresuje bo gdy razem jezdzimy on nie słyszy pracy silnika :D

A co do tematu to moze warto szukać czegoś z elektrycznym starterem?Chyba waga nie gra dla autora dużej roli,a guzik to jednak luksus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie śmiać mi się chce jak piszecie że trzeba co najmniej 250 i 30 koni, bo inaczej to stoi... albo że ta yamaha tw się nie nadaje... On ma JEŹDZIĆ po lesie, spokojnie, i do tego nie potrzeba mega zawiechy anie mega prześwitu. Do czegoś takiego by się nadawała wska, gdyby tylko miała trochę więcej mocy i pod górki bez stękania wyjeżdżała... Wiem co mówię, swoją wską i kilkoma innymi po lesie czasami śmigamy po lasach, i tylko denerwuje jak pod górkę trzeba ją piłować na jedynce...Ale jeszcze było górki żeby jej na tej jedynce nie zmęczyć;) Taka yamaha tw jak wcześniej wymieniona, czy inne w tym stylu spokojnie wystarczą! Osobiście polecałbym yamahe dt 125 lub nawet 80, ale tylko dlatego że z nią miałem bezpośredni kontakt, inne podobne także powinny sobie spokojnie dawać radę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mz jest faktycznie sprzętem który może zadowolić właściciela. Z tego co pisał autor posta to nie ma to być sprzęt do skakania ani do ekstremalnej jazdy, ma służyć jako transport do pracy. Ja osobiście nie miałem problemów Z ETZ jeżeli chodzi o jakieś lajtowe przejazdy przez las tudzież błota i inne utrudnienia. Ale mimo wszystko pozostaje kwestia prawka którego autor nie posiada więc dalej można tylko spekulować..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mztka do lasu?Ludzie dajcie spokój z takimi pomysłami,miałem MZ i dobrze ją wspominam,ale do lasu to się nie nadaje,zwłaszcza do lasu mazurskiego<często podmokłego>.Nie są to złe konstrukcje,ale w takiej MZ posypać się może właściwie wszystko.Poza tym jaki jest sens kupowania MZ za 1500pln skoro za 1000 więcej jest już spory wybór dt,xlek,drek?Idę o zakład,że w lesie MZ 251 spali ze 3l więcej od xl 250.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mztka do lasu?Ludzie dajcie spokój z takimi pomysłami,miałem MZ i dobrze ją wspominam,ale do lasu to się nie nadaje,zwłaszcza do lasu mazurskiego<często podmokłego>.Nie są to złe konstrukcje,ale w takiej MZ posypać się może właściwie wszystko.Poza tym jaki jest sens kupowania MZ za 1500pln skoro za 1000 więcej jest już spory wybór dt,xlek,drek?Idę o zakład,że w lesie MZ 251 spali ze 3l więcej od xl 250.

ale części znajdziesz na śmietniku :biggrin: :biggrin: a kupując sprzęta starego typu xl w cenie jaką podałeś czyli ok 2500 to nie wierzą w jego dobry stan techniczny. Poza tym Etz jest na tyle znanym sprzętem że autor sam mógłby wpaść na taki pomysł nawet gdyby nie znał się totalnie w dziedzinie motocyklowej, więc doradzanie go raczej nie ma sensu. Nie mniej jednak uważam że na lajtowe przeloty się nadaje, mnie w bieszczadzkich lasach nie zawiódł :biggrin:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jezdzilem bardzo delikatnie po lesie MZ tka i fele po roku mialem zcentrowane na maxa , przy glebie zazwyczaj lamie sie polka na zegary.

 

To skoro poelcacie TW i MZ to moze odrazu polecic GS - 500 , albo CBR ke ? mozliwosci terenowe podobne , na upartego to i Dragstarem po lesie pojedzie , ale chyba koledzie nie oto chodzilo.

 

Ja obstawiam na 125 zarejestrowana na 50 ccm z 2T , a jesli 4T to 250 - 400 ccm. Mniejsze moce i pojemnsoci mija sie z celem , bo to motorki do nauki jazdy, a nie dla kogos kto jak mniemam ma pojecie o jedzie, a tymbardziej w terenie gdzie czesto przydaje sie zapas mocy .

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odszywam się :-)

Na motor zamierzam przeznaczyć max 5 -6 tysia, inaczej obawiam się że musiał bym czekać do następnego sezonu.

 

O quadzie też myślałem, ale to i koszt większy, i potrzebował by własnego osobnego garażu, a motor miał bym gdzie trzymać

Edytowane przez Piorun23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli ma to sie toczyc powoli i ma wszedzie wjechac to mozesz patrzec na 125 w 4T tylko ze to jest tragicznie mulowate. Patrz bardziej na honde, yamahe. Ale jesli ja mial bym wybierac pod siebie to szukal bym dt 125/50, xl 250-600, xt 600. Dokupujesz do tego kufer i masz gdzie wszystko pomiescic, sakw nie polecam, bo jak poleci na bok to masz wszystko zgniecione. Ja z 1,5r jezdze bez prawka i zadnych kontroli, a co to za problem endurakiem spierniczyc? Na poczatku wakacji powinno juz byc prawko wiec bede mogl smigac na legalu. Podstawa to blacha, lusterko, swiatla i nie szalec po ulicach.

Edytowane przez pikus91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czemu 125 w 4t a nie 80 w 2 ?? 80 w 2t ma podobnie mocy ale chociaż sprawia wrażenie kopytnego przez sposób oddawania mocy :D

 

więc przy tej cenie bezapelacyjnie dt 80lc2 :D albo mtx80r2 niby sie róznią (pierdołami w stylu 1 czy 2 Km mocy i niby mtx jest mniejsza) za 3 tys kupisz w bardzo dobrym stanie zarejestrowaną na motorower a za reszte zrobisz konkretną impreze :D

 

 

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli mial bym wybierac miedzy mtx 80r2 a dt 80 lc2 zdecydowanie na dt nowsza konstrukcja, silnik bardziej kulturalnie pracuje, wieksza lepiej mi sie jezdzilo niz na mtx.

 

125 w 4T ma stanowczo lepszy dol i nie trzeba tak go krecic wiec lepiej sie nadaje sie lepiej niz 80 w 2T, sporo mniej spali.

Edytowane przez pikus91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na GS przejezdzałem przez las dla odmiany i szła całkiem calkiem :D Tylko wode i błoto trzeba byo omijac. Na VTR tez sie zdarzyło, ale to zbyt nerwowe juz troche do lasu, bo za duzo momentu ma z dołu.

 

Co do DT to wydaje mi sie chyba najlepszy kompromis. Zarejestrujesz na karte motorowerowa, i tak w wiekszosci bedziesz sie tylko poruszał po lesie tak jak piszesz a to wystarczy bez problemu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...