Skocz do zawartości

blokujae sie kolo na zgaszonym silniku


Kuklex
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam

ostatnio jechalem do miasta i jak zawsze pokonywalem zakrety 90 st. prowadzace do drogi glownej. silnik zimny, jade na dwojce i wchodzac w drugi zakret wcisnalem sprzeglo i zaczynam hamowac zeby spojrzec czy nic nie jedzie. przez ta chwilke silnik spadl z obrotow i prawie zgasl wiec puscilem sprzeglo i dodalem gazu. niestety zgasl i zamiast odpalic (mozna powiedziec "na pych") kolo zablokowalo sie wprowadzajac motor w efektowny poslizg na mokrej nawierzchni. szybko zareagowalem i wcisnalem sprzeglo z powrotem i odpalilem rozrusznikiem. warunki pogodowe (straaasznie zimno) sprawily jeszcze kilka razy ze doszlo do podobnej sytuacji (na tym zakrecie ;p) dlatego zaciekawilo mnie to.

zrobilem tez maly tescik. zatrzymalem motor na suchym, w miare czystym (bez piasku i innego syfu) asfalcie, wrzucilem jedynke i zgasilem silnik. nastepnie zaczalem delikatnie pchac motor do przodu. co dziwne silnik doszedl momentu kompresji i dalej nie poszedl. dalej delikatnie pchalem motor ale uslyszalem szum swiadczacy o tym ze kolo slizga sie po asfalcie. motor pali idealnie (choc czasem zdarza mu sie rozladowac akumuator zeby po chwili zapalic na nowo) i jezdzi jak trzeba.

czy to jest cos nie tak czy mam po prostu to olac bo wszystko jest ok i tak powinno byc (choc nie wydaje mi sie). dziwi mnie to troche bo poprzedni wlasciciel powiedzial ze jak juz motor nie chce zapalic (a zdarzylo sie) to probowac na pych a taka sytuacja eliminuje mozliwosc takowego palenia

pozdro

Edytowane przez Kuklex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dupe dociazyles ? imho nic sie nie dzieje , chyba ze masz tam dekompresator to moze sie zpsul

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no skoro podczas jazdy sie zablokowalo to juz o czyms swiadczy. na suchej nawierzchi tez mi sie zdarzylo podczas jazdy. jak zgasilem silnik i zaczalem go pchac (wspomniany test) to silnik robil takie opory ze mialem problem go przepchnac te smieszny metr

co do budowy silnika to jestem kompletnie zielony czy jest tam dekompresator. czytalem o problemach z tym elementem na przykladzie innych motorow i tez przyszlo mi to na mysl ale nie wiem czy takowy wystepuje w moim moto. poszukam w sieci - moze cos znajde

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest w jak najlepszym porzadku, byloby zle gdyby silnik na jedynce dawal sie przepchnac "na pych" przez kompresje. Znaczylo by to ze jest za niska. Powinno byc tak jak jest, a jak chcesz zapalic to lepiej miec pomocnika. Rozpedzacie motocykl pchajac go obaj z wcisnietym sprzeglem na dwojce, potem ty wskakujesz na kanape zeby dociazyc tylne kolo i puszczasz sprzeglo, a on cie dalej pcha.

Dociazone tylne kolo bedzie mialo wieksza sile tarcia niz opor sprezania w silniku i zacznie krecic silnikiem co spowoduje jego zapalenie.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaję mi się,że czytałem kiedyś twojego posta ( nie pamiętam w jakim temacie) i pisałeś tak jak dzisiaj,że podczas hamowania jedziesz na wciśniętym sprzęgle. Dobrze rozumuje?

Jeśli tak to wydaje mi się,że jest to niewłaścicwy sposób hamowania.

 

Zimny silnik - nie trzymający jeszcze równych obrotów mógł zgasnąć...zwłaszcza,że jechałes na wciśniętym sprzęgle. Przy hamowaniu lepiej szybko zredukowac bieg i wspomagać się właśnie hamowaniem silnika. Klamkę wcisnąć dopiero przed zatrzymaniem w miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) jade na dwojce i wchodzac w drugi zakret wcisnalem sprzeglo i zaczynam hamowac zeby spojrzec czy nic nie jedzie. (...)

Po kiego grzyba wcisnąłeś sprzęgło, skoro nie zmieniałeś biegu, zaś do zatrzymania było (jak się domyślam) dalej niż metr?

Nie wciskaj sprzęgła przed hamulcem.

Powodzenia.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ogol tego nie robie ale jak na dwojce silnik schodzi do wolnych obrotow a po pozniejszym wcisnieciu gazu silnik wydaje z siebie dzwieki jakby zaraz mial zdechnac az wal sie czuje. jakos nie lubie wrzucac jedynki podczas jazdy innej niz ruszanie (no chyba ze tu tkwi moj blad) a sprzeglo tam wciskam silnik jest jeszcze zimny i mam wrazenie jakby zaraz mial zgasnac no i lepiej sie czuje jak przez ten moment gdy sie rozgladam wiem ze nie musze sie koncentrowac na silniku ktory moze mi zgasnac z powodu zdyt niskich obrotow czyli obie te sprawy sa od siebie zalezne.

jesli tu gdzies jest moj blad to powiedzcie a popracuje nad swoja technika. wiem ze po przejechaniu 1000km z hakiem nie jestem jeszcze dobry a jedynie potrafie sie w miare sprawnie poruszac (porownuje sie do doswiadczonych motocyklistow z wieloletnim stazem) dlatego chetnie poslucham waszych rad.

dodam ze ssania uzywam tylko do odpalenia i podtrzymania na jakies 30 sekund na czas gdy sprawdzam czy wszystko jest ok (rekawice, lusterka...). pozniej ruszam i cala droge z gorki (okolo 500m) trzymam go na dwojce w okolo 5-6k obr (bez szalonego przyspieszania) a pozniej juz sie nagrzewa. na ssaniu nawet nie jade bo silnik sam wkreci sie do 3,5k a podczas jazdy osiagnie max 5k wiec nie mam ochoty go meczyc (a zbyt bogadata mieszanka chyba szkodzi).

 

dziekuje Panie Adamie za odpowiedz. czyli wszystko ok i nawet to ze moto nie chcialo odpalic po puszczeniu sprzegla?

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miales kiedys kolego jakąs WSKę czy cos takiego? JA mam wiec mam opanowane odpalanie z "pychu" , jak sie robi tak jak mówisz to oznak dobrej kompresji, a jak chcesz pchnąć to najlepij na drugim biegu i w czasie puszczania sprzegla przysiasc na siedzeniu zeby "pociągnąc" silnik tak jak ktos wyzej napisał. Pozdrawiam :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie można ZABLOKOWAĆ koła podczas redukcji a jedynie gwałtownie obniżyć jego obroty powodując jego częściowy uślizg bez utraty stabilności prowadzenia motocykla ( efekt tzw. Hamowania silnikiem).

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie kolego.

Przytyjesz ze 20 kilo i kłopoty się skończą :biggrin:

W końcu GN 125 to nie taka bestia.

W końcu się nauczysz.

Ja miałem tak samo po przesiadce z Jawy na Junaka.

Po następnym 1000 km zapomnisz o tym.

Ja na asfalcie odaplałem Junaka bez zsiadania (dla zabawy).

Pozdrawiam.

Edytowane przez sebazaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie można ZABLOKOWAĆ koła podczas redukcji a jedynie gwałtownie obniżyć jego obroty powodując jego częściowy uślizg bez utraty stabilności prowadzenia motocykla ( efekt tzw. Hamowania silnikiem).

Otóż to, jedynie zgaszenie silnika może zablokować koło podczas jazdy - charakterystyczne dla dużych singli 4T.

 

Pomagając autorowi wątku: nieprawdą jest twierdzenie, jakoby jedynka była tylko do ruszania. Bieg ma byc dostosowany do prędkości i obciążenia silnika, więc skoro na drugim biegu silnik sygnalizuje swoim zachowaniem, że jest to bieg zbyt wysoki, to należy zmienić w dół - na jedynkę. Przy prędkościach manewrowych - biegnącego żółwia - międzygaz możesz sobie darować. Nawet swoim kursantom odpuszczam w wielu sytuacjach międzygaz, szczególnie gdy prędkość nie przekracza kilku km/h, zaś jest konieczność odnalezienia jedynki. Niewielkie prędkości obrotowe jakie występują wtedy w skrzyni skutkują niewielkimi udarami, co zwalnia ze starania się o walkę z międzygazem.

 

Powodzenia :crossy:

 

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...