Demus2 Opublikowano 16 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 Witam. Wymieniłem niedawno napęd w swoim mocie. Łańcuch RK 530 XW-ring. Niestety sklep w którym zamówiłem graty nie stanął na wysokości zadania i łańcuch dostałem o dwa ogniwa za długi. Lepszy za długi niż za krótki pomyślałem i skróciłem go o te dwa ogniwa. Zakułem, pośmigałem jeden dzień i łańcuch wymaga naciągnięcia. Niby ok, bo na początku wszystko musi się poukładać, ale ja mam już wykorzystane 2/3 możliwości regulacji. Zastanawiam się czy nie skrócić go o kolejne dwa ogniwa, ale coś tu chyba jest nie tak. Oczywiście zębatki też są nowe. Z góry dziękuję za podpowiedzi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 16 Grudnia 2008 Administrator Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 Praktycznie teraz nie powinien się już wyciągać aż do chwili, gdy zacznie kończyć żywot. Jeśli to 530-tka, RK, to 15.000-18.000 km powinien wytrzymać przy odpowiednim o niego dbaniu. Co do skracania to mam mieszane uczucia. 2 oczka mniej niż zakłada producent może spowodować, ze już go na motocykl nie założysz. Ja bym raczej nie ryzykował. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baba_zanetti Opublikowano 16 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 (edytowane) 2/3 przy nowym łańcuchu to wcale nie jest tak mało, ale jeśli chcesz to poluźnij go na maksa, i sprawdź czy uda Ci sie jeszcze wyjąć jedno ogniwko- po prostu ściśnij palcami dwa sąsiadujące ogniwa i zobacz czy po ich wyjęciu zakuwka sięgła by do otworów. Edytowane 16 Grudnia 2008 przez baba_zanetti Cytuj 8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITROSPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIEhttps://www.facebook.com/bados84/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raczek_6 Opublikowano 16 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 A jakie zębatki montowałeś, ile mają zębów ? Seryjnie jest 17/40 I ile ogniw miał łańcuch ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raio Opublikowano 16 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 Co do skracania to mam mieszane uczucia. 2 oczka mniej niż zakłada producent może spowodować, ze już go na motocykl nie założysz. Ja bym raczej nie ryzykował. pzdr Ja u siebie skróciłem o dwa oczka w stosunku do fabrycznej liczby i weszło bez problem. No ale mamy różne motocykle. To że u mnie się dało nie gwarantuje w 100% że i u ciebie będzie ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 16 Grudnia 2008 Administrator Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 No tak, zgadza się. Jednak pomiar by się przydał. Jak się zanadto przykróci, to napęd do wywalenia... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 16 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 tez mialem taki problem i jednak zostawilem tyle ile jest zalecane. faktycznie regulacji zostało jakies 80% ale jak lancuch zaczyna sie wyciagac to juz jego koniec jest bliski. kolejna sprawa to faktycznie po kilkunastu kilomatrach sie ulożył i troche poluzował. łancuch to dokladnie to samo czyli 530 xw ring z RK Cytuj MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G3d Opublikowano 16 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 Ja u siebie skróciłem o dwa oczka w stosunku do fabrycznej liczby i weszło bez problem. No ale mamy różne motocykle. To że u mnie się dało nie gwarantuje w 100% że i u ciebie będzie ok. To samo u mnie: producent do xj zaleca lancuch z ktorym od nowosci startujesz na srodku skali naciagu. Wywalilem 2 ogniwa i regulacji wiecej... tylko ze: co z tego skoro itak lancuch ktory naciagniesz wiecej niz 1/2 skali bedzie na 90% szmelcem. Szkoda roboty z usuwaniem ogniw. Teraz mam caly bez cudowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 Muszę się przyznac, że jeszcze nigdy w rzadnym sporcie nie wymieniałem napedu bo zawsze kupowałem z nowym a za nim sie zuzył to to motocykl znajdował innego właściciela :biggrin: Niestety tym razem chyba bedzie inaczej bo coś czuje, ze obecny naped zakończy żywot w nadchodzącym sezonie a motocykla raczej nie zamierzam się pozbywac... Dlatego mam dwa pytanka: 1. Czy do takich mocnych silników jak haya stosują łancuchy z zapniką czy w gre wchodzi tylko zakuwarka(lub ewentulanie kupienie lanucha zakutego, tylko wtedy bedzie trzeba sciagac wahacz :evil: ) :icon_question: 2. I dlaczego RK zamiast DID w waszych przypadkach :icon_question: Chodzi o cene :icon_question: Czy moze sa to firmy na równym poziomie :icon_question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
medyk88 Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 (edytowane) Muszę się przyznac, że jeszcze nigdy w rzadnym sporcie nie wymieniałem napedu bo zawsze kupowałem z nowym a za nim sie zuzył to to motocykl znajdował innego właściciela :biggrin: Niestety tym razem chyba bedzie inaczej bo coś czuje, ze obecny naped zakończy żywot w nadchodzącym sezonie a motocykla raczej nie zamierzam się pozbywac... Dlatego mam dwa pytanka: 1. Czy do takich mocnych silników jak haya stosują łancuchy z zapniką czy w gre wchodzi tylko zakuwarka(lub ewentulanie kupienie lanucha zakutego, tylko wtedy bedzie trzeba sciagac wahacz :evil: ) :icon_question: 2. I dlaczego RK zamiast DID w waszych przypadkach :icon_question: Chodzi o cene :icon_question: Czy moze sa to firmy na równym poziomie :icon_question: 1. dla bezpieczeństwa i świętego spokoju wole zakuwać 2. ja natomiast zawsze zakładałem DIDa x-ringowego wzmocnionego i zembatki sunstara nigdy nie nie zawiodłem....... ale co ja tam wiem :icon_rolleyes: pozdrowiony Edytowane 17 Grudnia 2008 przez medyk88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibik Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 Młody Wilk,popatrz na konstrukcje wahacza w hayabusie,jak wymienisz łańcuch zdejmując wahacz i przełożysz go zakutego fabrycznie to stawiam piwo :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mor Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 (edytowane) Podczepię się nieco pod temat. Co z zastosowaniem łańcuchów Renthala w sportach. Czy to lepszy/gorszy wybór niż DID. To samo pytanie o zębatki, jak się mają do Sunstara i JT? Edytowane 17 Grudnia 2008 przez Mor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 Młody Wilk,popatrz na konstrukcje wahacza w hayabusie,jak wymienisz łańcuch zdejmując wahacz i przełożysz go zakutego fabrycznie to stawiam piwo :biggrin: Racja, piwa mi nie postawisz :biggrin: No to kurcze trzeba szukac serwisu z zakuwarką, bo nawet jesli zapinki istnieją to w takim motocyklu nie zamierzam ryzykować... :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trajka66 Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 Ja zawsze mam pecha bo co kupowałem napęd niby z fabryczną ilością ogniw i fabrycznymi zębatkami to musiałem go skracać, bo był w połowie/przy końcu regulacji. No ale to żadnen problem akurat, chociaż jak sprzedają niby oryginalny zestaw napędowy to fajnie jakby pasował jak orgyginalny. Czy DID czy RK ? Ja zawsze kupowałem RK i nigdy nie narzekałem, nie widziałem jakoś zeby łańcuch sie jakoś nadmiernie wyciągał i zużywał. DID jest zawsze troche droższy od RK wiec jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać :P. Do tego zębatki JT i mamy naprawde dobry zestaw za przystępną cene. O spince w takim motocyklu to zapomnij. Jak kupujesz łańcuch to jest on zakuty fabrycznie, ale dodają też w zestawie zakuwke. Wystarczy tylko łańcuch rozciąć, dopasować sobie do motocykla zeby go ponownie nie rozcinać i skracać jakby był za długi. No i teraz sie przytasz o tą maszynke do zakuwania. Miałem ten sam problem, a że w Pile tylko jeden "serwis" takie coś posiada i do tego nie zgodził sie zebym podjechał z motocyklem, sam sobie ten łańcuch rozciął swoją boszką i zakuł, tyle ze ich maszynką i jeszcze im za to zapłacił to ładnie im podziękowałem. I teraz sposób w jaki to mozna zrobić bez tej maszynki. Wystarczy miec zestaw wybijaków, zaczynasz od małego rozmiaru zeby lekko rozklepywać tą miedzianą część zakuwki, aż po coraz większe. Jak sie postarasz to wyjdzie lepiej niż maszynka :). Jedyne co to musisz pomyśleć zeby podłożyć coś z drugiej strony pod łańcuch, bo jak bedziesz rozklepywał tą zakuwke to bedzie Ci on sprężynował. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lepi Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 Nawet po kupieniu oryginalnego zestawu nie startujemy od początku skali naciągu. Skala jest zazwyczaj dłuższa niż dopuszczalne rozciągnięcie łańcucha, które powinno się mierzyć przez pomiar odległości miedzy zadaną liczbą ogniw. Dłuższa skala ma umożliwić stosownie nieco innego przełożenia z oryginalnej długości łańcuchem. Tak przynajmniej myślę eksploatując KTM,y. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.