Skocz do zawartości

Kup se japsa...


ucio
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Przygotowuję dwie nowe, stare piękności do sprzedaży, dla kogoś kto lubi stare japonie, a nie szuka taniego motocykla. Mianowicie XJ 600 z 1988r, oraz GSX 1100 z 84 roku,

 

Taki jak moj ???

 

http://i77.photobucket.com/albums/j60/adam...FE/faac76d4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie nad sprzedarza swojej Hondy CB 360 Police, rozebrałem ja, wypiaskowałem elementy, zakonserwowałem, silnik wstawiłem do regeneracji i....przyszło kilkla innych maszyn do "szybkiej"roboty:( Obawiam sie ze jednak zycia mi braknie na jej remont a po łebkach to nie chce sie nawet zabierac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Starszy :)

Model 83, oryginalne biało niebieskie malowanie.

Ale oferta sprzedaży chyba nie aktualna :) zostanie w kolekcji, urzekł mnie jego moment obrotowy i poręczność., we wtorek pochwalę się zdjęciami .

 

Dokładnie taki :

GSX 1100

Edytowane przez szparag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez uważam że jezeli jeździ tak jak wygląda to cena jest ok. Ja zaczynam żalowac że sprzedałem swoja Honde cb 750kz z 1979r. Nie wiem co mi odbiło. Była w jeszcze lepszym stanie jak to Suzuki :( teraz poszukuje dla siebie jakiegoś fajnego klasyka i nie jest łatwo. Jestem wybredny strasznie. Najlepsza oczywiscie byla by Honda cb750four. Ale biore tez pod uwage pozostałe mniejsze fourki, kawasaki z1,z900,z1000, jakis golas goldas, yamahe xs650, yamahe sr500, ale rownież suzuki cos z dwusówowych GT, choc te motorki raczej dobrej opini nie maja na forum, czy myle się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Goldasa golasa w Polsce ciężko znaleźć w rozsądnych pieniądzach, a i utrzymanie sztrucla to spory wydatek. O czym właśnie coraz częściej się przekonuje. W tej chwili wszystkie (no może poza dwoma) egzemplarze jakie widziałem na sprzedaż to padaki. Części do niego jest w pytę, ...ale wszystkie za wielką wodą, wiec koszty przesyłki często przewyższają wartość gratów. Większe elementy typu rama, silnik, wydech to tylko kontener. Za to literatury i forów na jego temat jest od groma.

Z serwisem jest padaczka, wiec jeśli nie masz drygu do samodzielnych napraw, na nasze warunki chyba lepsze będą cylindry w rzędzie.

No chyba, że ściągniesz całego GLa ze stanów. Wtedy będziesz miał szanse nacieszyć się dobrym stanem nabytku. Mój sztrucel niestety zbyt długo jeździł po Polsce i zbyt wielu Mietków przy nim grzebało. Dopiero teraz zaczynam się z tego partactwa wygrzebywać. To co do tej pory w nim zastałem woła o pomstę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cb 750 four to moim zdaniem najładniejszy klasyk CeBulek problem w tym ze jak juz jest.. to albo bardzo droga albo w stanie rozpaczliwym

 

coś pięknego <3

 

http://moto.allegro.pl/item977774105_honda...000_gl1000.html

 

Piękny ale tylko z daleka i na zdjęciach.

W opisie zaznaczono wyraźnie:

HONDA GOLDWING GL 1000 GL1000

rok produkcji 1975, oryginał 99,99%, zarejestrowany, ubezpieczony- tylko siadać i w drogę.

Gratka dla kolekcjonera, przygotowany do rejestracji na zabytek.

Jest piękny- polecam.

 

Motocykl po kapitalnym remoncie 1,5 roku temu /po remoncie przejechano ok. 2000 km/.

Wykonano:

1/szlif wału;

2/regenerację, regulację i zestrojenie gażników.

Wymienino:

1/panewki, łańcuch pierwotny i pompy olejowej, paski rozrządu, wszystkie siemeringi, uszczeliki, wymieniono zawory wraz z docieraniem,świece,olej,cięgna gazu, ssania,nowe opony i dętki, akumulator;

 

Cały motocykl został pomalowany wraz z odnowieniem szparunków i napisów przez znakomitego lakiernika oraz bardzo dobrego plastyka.

 

Całkowity koszt remontu ok. 12000 PLN.

W/g mnie trochę drogo jak za wieszak na parasole.

W tych silnikach konstruktor nie przewiduje nad wymiarowych panewek a na dorobionych już ma swój przebieg i czas na kolejny pseudo remont.

Czytaj moje zaznaczenie na zielono czyli ORYGINAŁ - ALE MALOWANY.

Może ktoś naiwny to kupi ale nie będzie to żaden kolekcjoner motocykli.

Kolekcjoner kupuje takie motocykle jak "szparag" i je odnawia.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie jest następujące: NIE MA OKAZJI i to jest najważniejsze.

Największym problemem w Polsce jest to, że starsze motocykle nie są traktowane jak klasyki, a jako tanie motocykle użytkowane zazwyczaj przez młodych ludzi szukających sprzęta do zajeżdżenia. Rzadko kiedy są oni w stanie zrobić ( zapłacić ) porządny przegląd, a niestety stare motocykle wymagają więcej nakładów i pracy niż nowe. Niestety i tutaj pewnie też was troszkę zmartwię te przywiezione z zagranicy, niestety też zazwyczaj wymagają dużego przeglądu i wymiany sporej ilości części.

Dla Przykładu :

Kupiłem ostatnio XJ 600 z niemiec, przebieg na liczniku 38 tyś patrząc na tarcze i resztę wygląda na autentyczny, lakier oryginalny. Wszystko z motocyklem niby ok, pięknie pali nawet łańcuch przeniesienia napędu nie hałasuje zbytnio, ogólnie piękna sztuka na allegro by zarobić parę złoty. Ale ze względu na to, że bardzo lubię starsze panie japonie postanowiłem zajrzeć głębiej i przygotować ją do sezonu :):) i co znalazłem : wyciek spod cylindra tzn, pocił się, króćce ssące do wymiany, rozrząd do wymiany,filtr powietrza do wymiany, uszczelniacze przedniego zawieszenia do wymiany, akumulator martwy, że o oleju świecach itp nie wspomnę.

Ponadto okazało się, że ma źle poskładane gaźniki ( pomylone iglice, na 2 cyl. jest inna, a była na pierwszym, zawory niby w normie ale straszny rozstrzał.

 

Oczywiście wszystkie usterki usunąłem, przy okazji rozbiórki silnika zrobiłem głowicę tzn zawory i uszczelniacze , teraz nic nie cieknie i nic nie stuka, no może poza tym francowatym łańcuchem ( ale tylko jak jest bardzo gorący :) )

 

A teraz najlepsze :) Koszty samych części i materiałów to około 1500 zł + około 40 roboczogodzin pracy na porządnie wyposażonym warsztacie.

Motocykl jest teraz do sprzedania za 4500 zł Drogo ?? sami sobie odpowiedzcie i przekalkulujcie koszty wraz z robocizną

Ps, na Allegro są takie w okazyjnych cenach po 3 tysiące :)

 

 

 

 

Koszty przygotowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam to, kupiłem kawe kz 440 od złomiarza w rzeszy za 50E w domu doprowadziłem do porzadku instalacje elektryczna, poprawiłem gwint swiecy na głowicy, wyczysciłem i ustawiłem zapłon, wyczysciłem gazniki,nowy olej, rozebrałem i wyczysciłem rozrusznik i moto zagadał, szedł równo ale do czasu, szlag trafił membrany i zaczeły sie schody, membrany 300zł/sz, tłumiki nowe 150E/szt, uzywek nie ma, boczków nie ma, stoje z robota i kwicze, kupiłem CX 500 1200zł, troszke sie zakreciłem- odpaliła chodzi równo i bez niepokojacych dzwieków czyli w piecu całe szczescie wszystko ok, moze poczekac do zimy, ale bak uderzony, plastikowa osłona liczników peknieta, kolektory zardzewiałe, tłumiki do wymiany, kierunki zbite, koszty-tłumik nowy 150E. uzywany 300zł, kolektor 300zł uzywka, za prosty zardzewiały bak koles mi zaspiewał 200, za osłone z plastiku 200, jeden kierunek za 49zł, do tego dochodza koszty piaskowania ramy bo tradycyjnie korozja, malowanie, wiec koszty wyjda grubo ponad 2klocki, nie mówiac o robociznie a przeciez tak tanio kupiłem jezdzacy motur:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz tyle tylko, że to co Ty ( granat ) piszesz to już praktycznie remont, a ja mówię o zwykłym przeglądzie motocykla przywiezionego z Niemiec w tzw. bardzo dobrym stanie.

 

Kolega Toolman widział ten motocykl zaraz po przywiezieniu więc może się wypowiedzieć.

 

Chodzi mi tylko o to, że większość sprowadzanych sprzętów ma coś do zrobienia i rzadko są to tylko regulacje i wymiana oleju.

Oczywiście ta XJ nadawała się do jazdy, tylko ciekawe jak by skończyła ?? Pewnie jak większość okazji dogorywając u jakiegoś mechanika amatora w piwnicy, albo na allegro jako dawca części.

A tak po takim dużym przeglądzie jeszcze troszkę polata i będzie cieszyć jakiegoś fascynata starszych japoni.

 

Kończąc temat, zobaczcie ceny idealnych motocykli na niemieckim ebay-u I zastanówcie się komu opłaca się to przywozić do kraju skoro tam ceny są wyższe niż u nas na allegro :):)

 

Sprawa jest prosta ich stan "średni do poprawek", to nasz "idealny jak na swój wiek"

 

Powodzenia w poszukiwaniach i jeszcze raz - NIE WIERZCIE W OKAZJE !!!

Edytowane przez szparag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...