Muminek Opublikowano 24 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 witamja, choć nie jestem mechanikiem, jestem zdana, że:- należy pilnować sugerowanych przez serwis wymian/przeglądów- jeśli nie jesteś pewien co do jakości i terminu, kiedy była wymian, należy ją po prostu zrobić (wymiana oleju to nie wydatek, jak np na opony - na których też nie powinno się oszczędzać)- zgadzam się z Dominikiem wydłużanie okresu między wymianą, co teraz jest bardzo w modzie (np. yamaha, czy suzuki zalecają wymianę naawet co 10 tyś km) nie musi szkodzić silnikiowi.Prawdę móąc nie słyszałem jeszcze, żeby silnik się uszkodził od tego, że ma świeży olej :P pozdrawiamKrzystzof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muminek Opublikowano 24 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 witamno są jeszcze inne metody:1. jazda przez cały rok - mam kolegę, który jeśli tylko nie ma śniegu na drodze to pali sprzęt i jedzie (w tym roku ma być ciepła zima, to może sobie jakoś pojeździmy :D )2. na jeseni sprzedajesz motor, a na wiosnę kupujesz nowy i po sprawie ( :P sorki to tylko taki tam żart - ja bym nie sprzedał swojego)A tak poważnie - ja trzymam swój sprzet w garażu (który wprawdzie nie jest ogrzewany, ale jest w nim stała temperatura i wilgotność) zalany paliwem, wyjmuję akumulator i daję do łądowani i zimowania.Ponoć odpalanie w zimie możze też źle służyć układowi wydechowemu (oczywiście oprócz tych opisywanych wcześniej potencjalnych problemów z cylindrami)pozdrawiam,Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maro Opublikowano 24 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 spuscic paliwo z komor plywakowychCzy należy spuszczać paliwo, czy można ten cel osiągnąć zamykając kranik i wypalając całe paliwo z gażników?Proszę o odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 24 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 Jesli mam pomoc to moim zdaniem wymien olej dopiero na wiosne. Olej wymieniamy przed zimą i stoi on sobie spokojnie do wiosny, nowy w silniku. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bread Opublikowano 24 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 (edytowane) ja tam ide na łatwiznę, paliwo po kurek, odpalanko co 2-3tyg,akumulatorek w domciu, okreslowe przetacznie moto aby opony się nie wgniatałyJesteś z Koszlina, to pozdrów Pitera na CBR600 i Rodiego Edytowane 24 Września 2006 przez bread Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcysiek Opublikowano 24 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 Mądre konstruktory motocykli zalecają, aby przed przerwą trwająca powyżej 2 m-cy:1. Usunąć paliwo ze zbiornika, przewodów paliwowych i komory pływakowej silnika2. Opróżniony zbiornik paliwa zdemontować, wlać do niego kubek oleju silnikowego i obracać zbiornikiem tak, aby wnętrze zostało zwilżone olejem, wylać olej i zamontować zbiornik3.Wykręcić świece zapłonowe, w otwory po świecach wlać po lyżeczce do herbaty oleju silnikowego i z powrotem zakręcić świece.Końcówki przewodów zapłonowych przyłozyć do masy i zakręcić przez chwile rozrusznkiem, aby olej rozprowadził sie po tulejach cylindrowych4. Naolwić wszystkie cięgna5. Na otwory tłumika załozyć torebki plastikowe6. Zdemontować akumulator, calkowicie naładować i raz na miesiąc doładowywać (przechowywać w suchym pomieszczeniu o tem. 0-30 stponi C). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 25 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 Co wyście się tak uparli na ten olej wlewany do zbiornika :icon_mrgreen: ..." zdemontowac zbiornik, wylać paliwo, wlac olej".... Temu kto nigdy nie próbował usunąć ze zdemontowanego zbiornika choćby resztek paliwa serdecznie polecam metodę z olejem :buttrock: Życzę powodzenia z usuwaniem tego świństwa :lalag: Można ew. potem przepłukac benzyną przed sezonem tylko PO CO robić sobie tyle kłopotu :buttrock: (Dla ułatwienia dodam tylko że w wiekszości motocykli otwór wlewowy nie jest od wewnatrz gładki tylko ma kryzę wystającą do środka, podobnie jak otwór pod kranik) PAWEŁ już w tym temacie napisał chyba wszystko więc ja uważam temat za zamkniety a jak ktoś nie chce stosować dobrych i sprawdzonych metod to może nawet sobie do zbiornka nasikać. Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pierun Opublikowano 25 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 Olej wymieniamy przed zimą i stoi on sobie spokojnie do wiosny, nowy w silniku. PawelJa to już wiem :icon_mrgreen: A co sądzisz o moim pytaniu, Paweł? Nie ukrywam że chodziło mi głównie o Twoją i innych znających się w temacie mechaników forumowych :buttrock: Dodam tylko, że motocykl będzie stał w piwnicy w której nie powinno byc poniżej 15 stopni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrusgsx Opublikowano 25 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 Dla tych co się boją że paliwo zwietrzeje - w handlu są dostępne specjalne stabilizatory i dodatki które temu zapowietrzają.W zeszłym sezonie, po zimowym postoju paliwo w zbiorniku było ok, jedynie paliwo w komorach paliwowych było kompletnie niepalne i śmierdziało jak rozpuszczalnik. Instrukcja od Suzi zalecała zalanie gaźników więc dlatego nie opróżniałem komór pływakowych :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit_1 Opublikowano 25 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 pracuje w wojsku i kiedyś były takie zajebiste maszyny jak star 660... tzw pszczółka.. to był benzyniak.. bak miał bodajże 150 litrów... jeżeli na zimę zalało sie pod korek to na wiosne miałeś ubytek około 10 litrów... i to nie dlatego ze ktoś sobie spuścił... jeżeli nie masz garażu w którym jest stała temp to nie tankuj pod korek bo rozszeżalność temp. spowoduje ze poprostu ci sie uleje z baku pod moto gdy temperatura wzrośnie....to tylko tak na marginesie :icon_mrgreen:pozdro 4@l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 25 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 Jak przekręcisz przebieg o jakieś 500 km to silnik przecież nie wybuchnie, ani się nie zatrze itp. Nie dajmy się zwariować. Ustalajac przebiegi konstruktorzy biorą pod uwagę taka "niefrasobliwość" uzytkowników, oleje też mamy co raz lepsze, szczególnie dotyczy to syntetyków. A jak pojeździsz dużo więcej, to wymień olej - 500 czy 1000 km też nie spowoduje że nie będzie on mógł spokojnie poleżeć w silniku. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matusta Opublikowano 25 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 Najlepiej jest wymienic wszystkie oleje przed zima. Do benzyny wlac stabilizator,przepalic z zamknietym kranikiem az wyssie benzyne z gaznikow. Akumulator do cieplego pomieszczenia,doladowywac,nie przepalac moto co chwila. Olej sie nie zestarzeje,bo jak stoi w bance to czas tak samo uplywa. A na wiosne wstawiasz aku,odpalasz i nie martwisz sie co bylo zmienione a co nie. Taka jest moja rada,M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareksit Opublikowano 26 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2006 Zdecydowanie pod korek i aku w domu. Pozdro. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 26 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2006 pracuje w wojsku i kiedyś były takie zajebiste maszyny jak star 660... tzw pszczółka.. to był benzyniak.. bak miał bodajże 150 litrów... jeżeli na zimę zalało sie pod korek to na wiosne miałeś ubytek około 10 litrów... i to nie dlatego ze ktoś sobie spuścił... jeżeli nie masz garażu w którym jest stała temp to nie tankuj pod korek bo rozszeżalność temp. spowoduje ze poprostu ci sie uleje z baku pod moto gdy temperatura wzrośnie....to tylko tak na marginesie :icon_question:pozdro 4@l Czyli jak twierdzisz ze 150 L "wyparuje" w zaokragleniu ok6-7% paliwa. Przy zbiorniku motocyklowym powiedzmy 20 L powinno w/g Twojej teorii zniknąć ok 1,2-1,4 l benzyny :icon_rolleyes: Nigdy nie słyszałem o czymś podobnym.Jak pisałem zbiornik ma kryzę i zawsze pozostaje w nim minimalna ilość powietrza które ma większą rozszeżalność cieplną niż benzyna.Wraz ze zmianą temparatur to właśnie powietrze bedzie "pracowało" i nic sie ze zbiornika nie wyleje ( a juz na pewno nie jeden litr :) ) Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
codrusldn Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 ost ktos pow mi zeby spuscic z gaznikow paliwo na zime i tak zostawic do ponownego uruchomieniawiosna. dobry pomysl?? podobno ma to zabezpieczyc przed syfem ktory moze potem zapchac gzniki.dla mnie sezon juz sie chyba skonczyl (zlamana reka) wiec mysle juz o tym teraz.co o tym pomysle sadzicie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.