Skocz do zawartości

zimowanie motocykli, przygotowanie do zimy (zima)


bronx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja na zimę zawsze tankuję bak do pełna a do benzyny dolewam preparat liqui moly i gażniki zostawiam zalane z tym że co 2-3 tygodnie zaglądam do moto i przekręcam kranik w poz "rozruch" żeby uzupełnić ewentualne niedobory paliwa w gaznikach, tak na 15 minut ,a potem przekręcam na podciśnienie.Moto przez całą zime nie odpalam.Rozruch zimnego silnika na postoju to tak jakbyś przejechał 400 -500km.Jezeli odpalisz moto to najlepiej od razu jechać ,czas złapania optymalnej temperatury pracy silnika jest wtedy najkrótszy i jego zużycie najmniejsze.Oczywiście sa różne szkoły postępowania ,ja jednak stosuję te rozwiązania ,które opisałem powyżej .Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy są jakieś preparaty zabezpieczające powierzchnie chromowane przed korozją? W przypadku kiedy motocykl stoi zimą w nieogrzewanym garażu, niekoniecznie chermetycznie zamkniętym.

Czy jakieś nabłyszczacze, pasty polerskie itp zabezpieczają przed rdzą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj sposub jest taki:

1. przepalić albo wylać paliwo z gaznika lepiej przepalic mniej roboty

2.co jakis czas go zapalać zeby sobie troche pochodził

3.jesli chcesz pojezdzic w zime to po każdej jezdzie przemyj alufelgi,szprychy po prostu całe koło chyba że chcesz miec na wiosne rdze

4.na wiosne wylać stere paliwo wlać nowe i jazda :]

odpowiadam koledze Wojteque pryskaj na co kolwiek o co sie boisz że będzie korozja i rdza WD 40 możesz go kupic wszedzie liroju itd.

POZDRO.

Edytowane przez Punkbuster
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co mamy motorki, po to by czerpać z nich przyjemność. Jak ktoś uwielbia zalewać cylindry olejem i wysuszać gaźniki to niech tak sobie robi. Moim zdaniem to wszystko nie ma aż takiego znaczenia w eksploatacji sprzętu. Ja wyznaję zasadę zdroworozsądkową, że te cztery miesiące bez odpalania silnika to nie jest żadna tragedia.

Akumulatorek do ciepełka, bak do pełna, resztę wyczyścić, nawoskować i co trzeba natłuścić i nic poza tym. Cylindry nam nie pordzewieją, no chyba, że trzymamy motorek w bardzo wilgotnym i agresywnym środowisku, np blisko morza ale wtedy wszystko rdzewieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpalanie moto co miesiąc jest bardzo niezdrowym zabiegiem!!!! Przy kazdym odpaleniu i zgaszeniu wytwarzaja sie substancje roznej masci. Czesto bywa, ze woda sie skrapla na karterach pozniej reaguje i mamy w efekcie otrzymujemy wynik inny od zamierzonego. Odpalanie co miecha jest NIEZDROWE!!!

 

1-------WYCIĄG CHŁOPCZE AKUMULATOR

2-------POSTAW W BEZPIECZNYM CIEPŁYM MIEJSCU

3-------ŁADUJ GO CO 1,5 MIESIĄCA(najlepiej)

4-------UZUPEŁNIJ WSZELKIE PŁYNY(nie dolewaj czasem elektrolitu do akumulatoro, jak juz chcesz to robic to dolej co najwyzej wody destylowanej)

5-------ZALEJ BAK DO PEŁNA, CELEM UNIKNIĘCIA KOROZJI

6-------NIE PRÓBOWALEM WLEWANIA OLEJU DO GARÓW W PRZYPADKU DOCZYNIENIA Z JAPONIĄ, ale zawsze postępuję tak z moimi kochanymi wteranami.

7-------CIESZ SIĘ ŻYCIEM I BĄDŹ SPOKOJNY O SWOJEGO DWUKOŁOWEGO PRZYJACIELA. WSZYSTKIE TE CZYNNOŚCI ZOSTAŁY WIELOKROTNIE SPRAWDZONE Z POZYTYWNYM SKUTKIEM

 

8-------OCZYŚCIĆ MOTOCYKL Z ZANIECZYSZCZEŃ, PRZESMAROWAĆ MIEJSCA NARAŻONE WYJĄTKOWO NA KOROZJE. (tego chyba nie musiałem dodawać??) HOPLA!! TOĆ CI CAŁA FILOZOFIA :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

' date='24 Październik 2006 - 20:34' post='765190']

Odpalanie moto co miesiąc jest bardzo niezdrowym zabiegiem!!!! Przy kazdym odpaleniu i zgaszeniu wytwarzaja sie substancje roznej masci. Czesto bywa, ze woda sie skrapla na karterach pozniej reaguje i mamy w efekcie otrzymujemy wynik inny od zamierzonego. Odpalanie co miecha jest NIEZDROWE!!!

 

1-------WYCIĄG CHŁOPCZE AKUMULATOR

2-------POSTAW W BEZPIECZNYM CIEPŁYM MIEJSCU

3-------ŁADUJ GO CO 1,5 MIESIĄCA(najlepiej)

4-------UZUPEŁNIJ WSZELKIE PŁYNY(nie dolewaj czasem elektrolitu do akumulatoro, jak juz chcesz to robic to dolej co najwyzej wody destylowanej)

5-------ZALEJ BAK DO PEŁNA, CELEM UNIKNIĘCIA KOROZJI

6-------NIE PRÓBOWALEM WLEWANIA OLEJU DO GARÓW W PRZYPADKU DOCZYNIENIA Z JAPONIĄ, ale zawsze postępuję tak z moimi kochanymi wteranami.

7-------CIESZ SIĘ ŻYCIEM I BĄDŹ SPOKOJNY O SWOJEGO DWUKOŁOWEGO PRZYJACIELA. WSZYSTKIE TE CZYNNOŚCI ZOSTAŁY WIELOKROTNIE SPRAWDZONE Z POZYTYWNYM SKUTKIEM

 

8-------OCZYŚCIĆ MOTOCYKL Z ZANIECZYSZCZEŃ, PRZESMAROWAĆ MIEJSCA NARAŻONE WYJĄTKOWO NA KOROZJE. (tego chyba nie musiałem dodawać??) HOPLA!! TOĆ CI CAŁA FILOZOFIA :)

 

 

 

Oczywiscie z pewnymi punktami nie sposób sie nie zgodzić z pełnym bakiem, czy smarowaniem elementów w celu zabezpieczenia przed koroziją.

Uważam ze motocykl dobrze uruchomić - jednak jak juz padło do pełnego rozgrzania- nie mniej

Oczywiscie zalanie olejem też czesciowo spełni swoje zadanie,

Jednak mnie troche dziwi, tak wnikliwa dyskusja, bo czesc ludzi chorobiliwie podchodzi do dbania o motocykl - spuczając paliwo lub nie, itd, a potem na wiosne odpala moto na wiosne i daje ostro po garach i innych elementach- Czy to sie nie mija z celem, ?

Chyba ze ktoś faktycznie dba tak mocno o moto cały rok...ale to skrajna mniejszość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nalezy wlac jedna lyzke oleju silnikowego do otworu swiec zaplonowych. Swiece ponownie wkrecic i przekrecic kilkakrotnie silnik bez zaplonu. Mozecie mi powiedziec ludziska co to znaczy: przekrecic silnik bez zaplonu. I zastanawiam sie czy po snie zimowym bede musial zagladac do swiec zaplonowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie, że kręcenie bez zapłonu oznacza po prostu samo zakrecenie rozrusznikiem,ale w przypadku rozruchu na rozrusznik jest to raczej nie mozliwe, (co innego na kopke). Chyba, że na pycha :icon_twisted: Ewentualnie mozesz odłaczyc świece :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie nie wlewaj do cylindra lyzki oleju,tylko kilkanascie kropli. Jak wlejesz lyzke,to na wiosne,jak odpalisz moto, to przez 1/2 godziny bedzie szedl duzy dym z wydechow . Bez zaplonu to znaczy po wlaniu odrobiny oleju wrzuc bieg i obroc silnik krecac tylnym kolem. Pzdr M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale takie jaja to sie robi z ruskimi weteranami a nie z japonskimi motorami

no chyba ze zostawiasz motor na 2 lata...

 

Więc ja nic nie robie. Jeżdze ile się da. Jak złapie mroz ostry to postoi pare dni i nic mu się nie stanie, jak odpuści to smigam dalej, zima mija nawet nie wiem kiedy. Lubie te robote :icon_twisted: więc sezonu nie kończe.

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc ja nic nie robie. Jeżdze ile się da. Jak złapie mroz ostry to postoi pare dni i nic mu się nie stanie, jak odpuści to smigam dalej, zima mija nawet nie wiem kiedy. Lubie te robote :icon_twisted: więc sezonu nie kończe.

Pozdro.

Moj sezon konczy sie w pazdzierniku a zaczyna w marcu czyli standardowo...wiec pytam sie o takie szczegoly bo chce jak najlepiej przygotowac moja maszyne i nie chce miec zadnych jaj z odpalaniem :icon_razz:

Mam pytanie do panow z doswiadczeniem...zostawilem moto wlaczone i talem kranik na off zeby pozbyc sie paliwa z gaznikow...nie pytam sie czy to jest dobry sposob czy katorgia dla silnika...no nic tak przeczytalem i w ten sposob spuscilem paliwo...teraz zastanawiam sie jak na wiosne mam wlac paliwo do gaznikow?? Czy mam krecic starterem dopuki odpali czy jest inny sposob na dostarczenie paliwa do gaznikow??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...