Ile trzeba dac za Junaka M10?

[stasiu]

Ten styczniowy MWB to był najgorszy bazar jaki pamiętam. Złe wrażenia pozostana w pamięci jeszcze długo.

Ilość i jakość gratów nie powalała, w przeciwieństwie do cen. Te były identyczne z cenami z allegro czyli kosmiczne. Niektóre części kojarzyłem ze zdjęc.

Dodatkowo wszyscy sprzedwcy (z jakimi miałem do czynienia) odmawiali jakiej kolwiek współpracy i nie było najmniejszej mowy o targowaniu się. Ogólne lipa. Przy tych cenach i podejściu handlarzy większość z nich przyjechała do Łodzi tylko po to aby przewietrzyć swój złom.

[granat]

To jest fakt:) handlarze mieli ceny z kosmosu, alledrogo x2, jednak tak jak pisał kolega Gacek, pare metrów dalej mozna było cos kup[ic za ludzkie pieniadze:)Smierc frajerom, niech se trzymaja ceny jak na batorym, i zupe z nich gotuja:)

[OldKrakMoto]

Zgadzam się MWB w tym roku to duża kicha, poza tym, że kupujących było bardzo wielu. Części i moto w większości te których nie udało się pchnąć na wiosnę ubiegłego roku, a i ceny ze stratosfery. Dla mnie total to, że za szkło lampki tylnej do Oski gość mi krzyknął 200 pln :banghead: nadmieniam, że oryginał tyle, że funkiel nówka można kupić za 50 pln. Dochodzę do wniosku, że rynek się kurczy, popyt duży a podaż mała...

[grzegorz 6]

no od 1000 do 11 tyś zależy co uchodzisz ale zobacz w sieci . :icon_razz:

[grzeh750]

Ten styczniowy MWB to był najgorszy bazar jaki pamiętam. Złe wrażenia pozostana w pamięci jeszcze długo.

Ilość i jakość gratów nie powalała, w przeciwieństwie do cen. Te były identyczne z cenami z allegro czyli kosmiczne. Niektóre części kojarzyłem ze zdjęc.

Dodatkowo wszyscy sprzedwcy (z jakimi miałem do czynienia) odmawiali jakiej kolwiek współpracy i nie było najmniejszej mowy o targowaniu się. Ogólne lipa. Przy tych cenach i podejściu handlarzy większość z nich przyjechała do Łodzi tylko po to aby przewietrzyć swój złom.

Stasiu ale kurcze w narodzie polskim nie ma tradycji targowania się, ja jestem od paru lat na każdym bazarze i nie raz nie dwa dawałem cenę dwa razy większą niż chciałbym uzyskać , zaznaczając z góry że jest to cena do negocjacji, większość kupujących nawet nie próbowała się targować , po usłyszeniu ceny z reguły brali nogi za pas, nierzadko płacili cenę bez targu mimo wielkiej zachęty z mojej strony by się targowali bo ja to uwielbiam, i co takim zrobisz? Jak ktoś się potargował to i za przysłowiową złotówkę u mnie kupił taki byłem szczęśliwy.

 

 

no od 1000 do 11 tyś zależy co uchodzisz ale zobacz w sieci . :icon_razz:

???????????????????????????????? nic nie rozumiem :icon_eek:

[stasiu]

Ja też uwielbiam się targować, więc tym bardziej byłem niepocieszony, gdy nic mi z tego nie wychodziło.

No! prawie nic - jeden gość opuścił mi 2zł przy gratach za 200zł :banghead: .

Wielu gościom nabił bym kabzę gdyby chociaż dla przyzwoitości potargowali się i opuścili na to "piwo".

Chyba zmyliła ich ilość kupujących (a raczej rozczarowanych oglądaczy).

Bo teksty w stylu: "...tyle co mówię, a jak się nie podoba to odłóż, bo są inni chętni..." to była norma.

Gdyby ci chętni faktycznie dobijali się o to, to OK, ale cena wyjściowa zaporowa a towar marnej jakości, to i o efekt nie trudno. Ale co ja się będę ... ich stragan, ich złom. A to że prędzej rdza to wszystko zeżre niż ktoś zrobi z tego użytek...

[grzeh750]

Ja też uwielbiam się targować, więc tym bardziej byłem niepocieszony, gdy nic mi z tego nie wychodziło.

No! prawie nic - jeden gość opuścił mi 2zł przy gratach za 200zł :banghead: .

Wielu gościom nabił bym kabzę gdyby chociaż dla przyzwoitości potargowali się i opuścili na to "piwo".

Chyba zmyliła ich ilość kupujących (a raczej rozczarowanych oglądaczy).

Bo teksty w stylu: "...tyle co mówię, a jak się nie podoba to odłóż, bo są inni chętni..." to była norma.

Gdyby ci chętni faktycznie dobijali się o to, to OK, ale cena wyjściowa zaporowa a towar marnej jakości, to i o efekt nie trudno. Ale co ja się będę ... ich stragan, ich złom. A to że prędzej rdza to wszystko zeżre niż ktoś zrobi z tego użytek...

Harley im w Davidson, żałka tylko że niektóre fajne fanty się po prostu zmarnują :banghead:

[grzeh750]

Podczas buszowania w mojej garażowej piwnicy wpadłem na szalony ( być może) pomysł, a mianowicie wpadł mi w łapy wał do junaka totalnie do remontu , starsza wersja z długim czopem ( do amortyzatora zrywu) więc można użyć magicznego słowa M-07,postanowiłem wystawić go na aledrogo bez ceny minimalnej , zacznę powiedzmy od 20 zł, zobaczymy czy magiczny symbol M-07 zadziała .

W związku z tym proszę nie wstawiać mnie w dziwne i śmieszne aukcje

http://www.allegro.pl/item536358265_junak_...al_korbowy.html

:notworthy:

Edytowane 22 Stycznia 2009 przez grzeh750

[stasiu]

Kiedyś też zrobiłem taką prowokację:

http://archi.inosak.org/db/item300792199_1.html

 

Niestety zdjęcia z niej już zniknęły.

Krótko:

Na aukcji umieściłem arhiwalne zdjęcie:

http://webhome.idirect.com/~svitcom/junak/...otki/img/55.jpg

Zaznaczyłem papierek leżący obok przedniego koła i sfotografowałem spreparowany przeze mnie - wyglądający identycznie.

 

Odzew był większy niż myślałem :biggrin:

Mimo że obsługa allegro szybko zdjęła tą aukcję, ludzi słali mi maile z pytaniami jeszcze przez kilkanaście dni.

[granat]

Hahahaha, widziałem ta aukcje to doskonały pomysł, a powiedz jeszcze co piali ludzie, posmiejemy sie:)

[stasiu]

 

Większość pytań była od ludzi, którzy nie wiedzieli o co chodzi.

Wiele osób wyczuło temat i gratulowało lub śmiało się.

Ale były też pytania, "za ile w kup teraz" itp. Część to również była prowokacja, tym razem prowokowanym byłem ja :biggrin: , ale dużo pytań było na serio.

Wielu chciało ode mnie kupić różne inne poszukiwane przez siebie fanty do M07.

Pytano "czy da radę na ten papier rejestrować".

Kilku miało mi za złe, że śmiem robić sobie jaja i jestem niepoważny, niegodny, żyd ze mnie i inny mason :bigrazz: .

Jeszcze po ok dwóch tygodniach od zamknięcia aukcji przez allegro jakiś gość napisał "czy mam jeszcze ten papier" i wiele wskazywało, że pytał poważnie.

Ogółem w tej sprawie dostałem coś koło 30 maili.

Powodem wycofania aukcji przez obsługę allegro był "wieloznaczny, mogący wprowadzić w błąd opis".

Dziwne - wszystko było tak jasno pokazane i opisane, że jaśniej się nie dało :biggrin: .

Edytowane 22 Stycznia 2009 przez stasiu

[grzeh750]

Większość pytań była od ludzi, którzy nie wiedzieli o co chodzi.

Wiele osób wyczuło temat i gratulowało lub śmiało się.

Ale były też pytania, "za ile w kup teraz" itp. Część to również była prowokacja, tym razem prowokowanym byłem ja :biggrin: , ale dużo pytań było na serio.

Wielu chciało ode mnie kupić różne inne poszukiwane przez siebie fanty do M07.

Pytano "czy da radę na ten papier rejestrować".

Kilku miało mi za złe, że śmiem robić sobie jaja i jestem niepoważny, niegodny, żyd ze mnie i inny mason :bigrazz: .

Jeszcze po ok dwóch tygodniach od zamknięcia aukcji przez allegro jakiś gość napisał "czy mam jeszcze ten papier" i wiele wskazywało, że pytał poważnie.

Ogółem w tej sprawie dostałem coś koło 30 maili.

Powodem wycofania aukcji przez obsługę allegro był "wieloznaczny, mogący wprowadzić w błąd opis".

Dziwne - wszystko było tak jasno pokazane i opisane, że jaśniej się nie dało :biggrin: .

Świetna prowokacja, ja poszedłem w trochę innym kierunku, chcę sprawdzić jak głodni siódemki są ludzie, jak na razie mam jednego ostrożnego oferenta za 20 zł, ale to dopiero początek, trzech obserwuje. :lalag:

[GaCek]

Stasiu ale kurcze w narodzie polskim nie ma tradycji targowania się, ja jestem od paru lat na każdym bazarze i nie raz nie dwa dawałem cenę dwa razy większą niż chciałbym uzyskać , zaznaczając z góry że jest to cena do negocjacji, większość kupujących nawet nie próbowała się targować , po usłyszeniu ceny z reguły brali nogi za pas, nierzadko płacili cenę bez targu mimo wielkiej zachęty z mojej strony by się targowali bo ja to uwielbiam, i co takim zrobisz? Jak ktoś się potargował to i za przysłowiową złotówkę u mnie kupił taki byłem szczęśliwy.

Ja dopiero nauczyłem się targowac na bazarze w Łodzi i całkiem dobrze to wychodziło. Jednej sytuacji nie zapomne. Pytałem o czesc do emy, nowa dorabiana w całkiem ładnym stanie. Cena 25zł. No to ja mówie że 20 dychy dam. Gość zaczął marudzić że za mało i na koniec mówi do mnie: "człowieku dzieci na mleko nie maja". Mówie: Tak dobra biore za 20zł i ide kupić litr mleka dla dzieciaków :smile: . Gość jednak wycofał sie nie nie nie. Nie to nie. :wink:

Wszystko oczywiście było w formie żartów. :smile:

Nie no łódzki bajzel jednak za*eb... sprawa. Może nie chodzi o kupowanie ale zawsze można dobrze sie zabawić.

Edytowane 24 Stycznia 2009 przez GaCek

[grzeh750]

Świetna prowokacja, ja poszedłem w trochę innym kierunku, chcę sprawdzić jak głodni siódemki są ludzie, jak na razie mam jednego ostrożnego oferenta za 20 zł, ale to dopiero początek, trzech obserwuje. :lalag:

No i "dupa jaros" wcale nie zadziałało hasło M-07, było dwóch chętnych, jeden się wycofał, a drugi kupił za 2 dychy, jego zysk :clap:

[K54]

No i "dupa jaros" wcale nie zadziałało hasło M-07, było dwóch chętnych, jeden się wycofał, a drugi kupił za 2 dychy, jego zysk :clap:

 

Sorki :buttrock:

Ale jakby tu powiedzieć ....

To byłem ja :icon_biggrin:

Możemy Twoje straty browarkiem wyrównać :flesje:

Posdrufki

K54

http://www.dzikijunak.org/gallery/Krzysztof