Skocz do zawartości

W korkach między samochodami - mamy wykładnię;)


simon_r
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Obawiam się jednak, że ten sondaż nie jest wiarygodny. Osoby odpowiadające mogą czuć się pod pewną presją udzielając odpowiedzi na to pytanie. Jakby nie patrzeć, na ludzi, którzy zajeżdżają drogę patrzy się jak na skończonych buraków i chamów, więc nawet jak ktoś to robi, to powie, że ustępuje, żeby wypaść dobrze na tle większości ... ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już w ub. roku wiele osób tutaj na forum stwierdzało poprawę sytuacji, ja również. może nie jest idealnie, ale sam fakt, że ludzie odpowiadają "politycznie poprawnie" może daje im też do myślenia na drodze

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu jadąc po jezdni jednokierunkowej o dwóch wyznaczonych pasach ruchu, przejeżdżałem przez kilkudziesięciometrowy korek pomiędzy samochodami. Gdy już dojeżdżałem do sygnalizacji, ten pierwszy z lewej strony, kierowca żółtego audi stojącego na lewym pasie zjechał na prawo wjeżdżając prawymi kołami na oś jezdni. Zablokował mnie i patrząc w lusterko tylko się śmiał. No, nic. Zmieniły się światła, on pojechał oczywiście jako pierwszy. Spokojnie ruszyłem i już po kilkudziesięciu metrach żółte audi stało przed kolejnym skrzyżowaniem, również prawie na osi. Przejechałem z jego lewej strony unosząc prawą rękę na pożegnanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich obserwacji jeżdżąc po Poznaniu stwierdzam, że liczba chamów w puszkach (zajeżdżających drogę motocykliście w korku) jest proporcjonalna do liczby uprzejmych puszkarzy (którzy rozjeżdżają/ustępują motocyklistom miejsca w korkach).

Tyle ode mnie.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj jechałem w korku, spokojnie jechałem nie pędziłem. Widzę gościa który patrzy w lusterko tylne, i zaraz zjeżdza mi na środek, na przerywaną linię ... Gdybym nie widział że widzi mnie w lusterku, bym nic nie reagował. Ale widać było że specjalnie to zrobił.

Grzecznie poczekałem aż ruch się lekko ruszy, wyprzedziłem go i z uśmiechem na twarzy pokazałem mu środkowy palec witający właśnie takich panów :)

Po prostu gość był perfidnie walnięty na łeb ...

Pierwszy raz pokazałem taki gest ... Ale wkurzył mnie ten gościu ...

Edytowane przez toOczeQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

toOczeQ

i właśnie w takich momentach przydałby się burak na buraka...

 

Wczoraj również nawinęłam około 480 km w przeważającej części kierowcy byli uprzejmi, ale oczywiście zdarzali się niereformowalni... szczególnie "śmieszna" była babka na skrzyżowaniu, która specjalnie otworzyła okno, żeby powiedzieć "no gdzie się pchasz?!" :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, póki co, spotkałem się w Wawie z jednym przypadkiem zajechania drogi, choć wtedy minąłem babkę z drugiej strony.

A za to z dwoma przypadkami, kiedy goście złożyli lusterka. Raz w nowej CR-Z, a raz w dostawczaku gościu jak zobaczył, że nie ominę lusterkiem jego, powiedział "poczekaj", wyciągnął rękę i złożył lusterko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj jechałem w korku, spokojnie jechałem nie pędziłem. Widzę gościa który patrzy w lusterko tylne, i zaraz zjeżdza mi na środek, na przerywaną linię ... Gdybym nie widział że widzi mnie w lusterku, bym nic nie reagował. Ale widać było że specjalnie to zrobił.

Grzecznie poczekałem aż ruch się lekko ruszy, wyprzedziłem go i z uśmiechem na twarzy pokazałem mu środkowy palec witający właśnie takich panów :)

Po prostu gość był perfidnie walnięty na łeb ...

Pierwszy raz pokazałem taki gest ... Ale wkurzył mnie ten gościu ...

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/142648-a-temu-o-co-znow-chodzi/page__st__40

 

Tu jest opisane.

 

Gdybys zostalpewnych rzeczy nauczony do tej sytuacji by nie doszlo ! A teraz zadaj soebie na trzezwo pytanie czy dalbys sobie fujarke ucicac, ze gosciu Cie widzial ? Tak jak napisales, patrzyl w lusterko, a to niestety za malo !

 

 

i właśnie w takich momentach przydałby się burak na buraka...

 

Nie, w takich sytuacjach trzeba najpierw wiedziec dlaczego do takich sytuacji dochodzi oraz jak ich uniknac !

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...