Skocz do zawartości

Bandit czy ZR7?


Rekomendowane odpowiedzi

Elo,

 

Niedługo kończę 18 lat i zaczne robić prawko A i B a w trakcie zdawania chce sprowadzić motor. Od 14 roku życia śmigam na super ścigaczu (czytaj Simson 50ccm) zrobiłem na nim lekko ponad 15000km i mam doświadczenie w różnych groźnych sytuacjach. Teraz gdy pora przenieść się na coś mocniejszego trzeba się zastanowić co będzie lepsze, otóż w gre wchodzi Suzuki Bandit 600N lub Kawasaki ZR7. Cały czas moim faworytem było Kawasaki ale nie zwróciłem uwagi na to że Bandit ma 1 bieg więcej. Teraz jestem bardziej za Banditem, ale chciałbym jeszcze usłyszeć waszą opinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam sie ze mozesz miec problem z uzyskaniem obiektywnych opinii tutaj. Spodziewam sie raczej odpowiedzi w stylu "Tylko bandit!!" albo "Bierz bandita bo ja takiego mam i jest super" :). Moja rada jest taka zebys nie napalal sie na konkretny model tylko kupil to co Ci sie uda znalezc w lepszym stanie. Kazdy sprzet wyda Ci sie zajebisty po przesiadce z simsona.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O każdym z tych sprzętów już wiele tutaj napisano.

Motocykle te są bardzo zbliżone do siebie konstrukcyjnie jak i pod względem trwałości, tak jak kolega mówił wybierz ten, który będzie w lepszym stanie.

 

Na przyszłość jedna uwaga, zanim zadasz pytanie poczytaj forum i dopiero pytaj, najlepiej w temacie już istniejącym, zblizonym do Twojego.

 

Pozdrawiam

Januszm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zależy do czego motocykl ma służyć... na dłuższych trasach, przy przelotach ze stałą prędkością, mnie osobiście też przydałby się 6-ty

na potrzeby codziennej eksploatacji z umiarkowanymi prędkościami, lokalnie, nie będzie to miało większego znaczenia. nabierze przy dalszych wycieczkach, bo szósty pozwoliłby obniżyć spalanie

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zależy do czego motocykl ma służyć... na dłuższych trasach, przy przelotach ze stałą prędkością, mnie osobiście też przydałby się 6-ty

na potrzeby codziennej eksploatacji z umiarkowanymi prędkościami, lokalnie, nie będzie to miało większego znaczenia. nabierze przy dalszych wycieczkach, bo szósty pozwoliłby obniżyć spalanie

jsz

pierdolicie...

Nie ma znaczenia ilosc biegow, ale ich zestopniowanie.

Np. w takim ZRX 1200 jest piec biegow, a piaty jest "dluzszy" od wiekszosci szostek. U mnie na szostce przy 100 km/h jest 4000 rpm, a w ZRX na piatce troche ponad 3000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś w podobnej sytuacji co ja, ja też Simsonem nakręciłem podobny przebieg, tylko trochę większy. Z początku myślałem też o 600 i to długo byłem przy nich, później o 500. Ale 600, jak ten bandit czy zr7 mogą być za mocne na początek. Ale lepsze takie sprzęty niż np sportowa 600 ze 120 końmi.

Ja to teraz czekam na Kawasaki Ninja 250r, 33KM, ale na pierwsze moto starczy. Za to jest to fajny sport za 15 tys. :) I takie moto może dokopać komuś niedoświadczonemu nawet na litrze na winklach. :icon_mrgreen:

Twoja decyzja co kupisz. Pamiętaj, że jednym moto całe życie nie będziesz śmigał :P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Simson 50ccm zrobiłem na nim lekko ponad 15000km i mam doświadczenie w różnych groźnych sytuacjach.

 

czytaj, ze sam sie raczej w te grozne sytuasje wprowadziles.

 

Teraz gdy pora przenieść się na coś mocniejszego trzeba się zastanowić co będzie lepsze, otóż w gre wchodzi Suzuki Bandit 600N lub Kawasaki ZR7.

 

Zaden nie nadaje sie na pierwsze moto, chyba, ze bedzie zdlawiony do 34 KM.

 

:smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ZR7 tylko siedziałem, ale wygodny to sprzęt i pewnie silnik też OK, bo to bezpośredni potomek starych GPz-tów.

Bandita mam i z jazdy mam bardzo pozytywne odczucia.

Prowadzi się dobrze, hamuje dobrze, przyśpiesza lepiej niż wystarczająco, prędkości o ile chcesz znacznie przekraczają kodeksowe.

Z tym, że:

Na początek? Żaden w wymienionych przez Ciebie sprzętów. To oczywiście tylko moje zdanie.

I ja mam podobne zdanie - po cholerę się śpieszysz?

Z racji praktycznego braku 250-tek na rynku, to GS500, ER-5 lub CB500 - kupisz to za małą kasę, do GS-a na rynku wtórnym w razie czego gratów opór, a w Polsce i tak nie ma bezpiecznych miejsc do szybkiej jazdy, więc osiągi to sprawa trzeciorzędna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma znaczenia ilosc biegow, ale ich zestopniowanie.

Np. w takim ZRX 1200 jest piec biegow, a piaty jest "dluzszy" od wiekszosci szostek. U mnie na szostce przy 100 km/h jest 4000 rpm, a w ZRX na piatce troche ponad 3000.

 

zestopniowanie: oczywiście, że tak. tym niemniej użyłem skrótu myślowego, szkoda, że nie zdołałeś pojąć

dla porównania (bo użyłeś kompletnie różnych silników w swoim) przypomnę tylko, że bodajże varadero miało wprowadzoną 6 bieg, jako nadbieg, ze względu na obniżenie spalania we wspomnianych warunkach - skutecznie. czyli jednak nie tylko zestopniowanie, ale ilość begów również ma znaczenie

 

a propos zr7: poszukaj na forum okropa i pomęcz go, żeby coś napisał. o ile wcześniej tego nie zrobił. jeździ takim od dłuższego czasu. no, i jeszcze masz ten wątek do poczytania

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zestopniowanie: oczywiście, że tak. tym niemniej użyłem skrótu myślowego, szkoda, że nie zdołałeś pojąć

dla porównania (bo użyłeś kompletnie różnych silników w swoim) przypomnę tylko, że bodajże varadero miało wprowadzoną 6 bieg, jako nadbieg, ze względu na obniżenie spalania we wspomnianych warunkach - skutecznie. czyli jednak nie tylko zestopniowanie, ale ilość begów również ma znaczenie

Ale nie mozna w nieskonczonosc "wydluzac" przelozen! Jezeli te piec biegow w pelni wykorzystuje parametry silnika,to nie ma sensu dokladac kolejnego biegu, bo nie byloby go gdzie wykorzystac! Przezylem to dawno temu w swojej MZ 150. Poprzez zmiane przedniej zebatki na wieksza , przelozenia mi sie zmniejszyly, co skutkowalo bardzo"dlugimi" biegami. Efekt byl taki, ze piatke moglem wrzucic tylko z gorki, albo jadac za tirem. Obroty spadly, ale niestety silnikowi brakowalo pary by rozpedzic motocykl. Podobnie jest z typowymi nadbiegami, na ktorych nie mozna osiagnac predkosci maksymalnej-pomaga zrzucenie biegu w dol.

bo użyłeś kompletnie różnych silników w swoim)

A czy ZR 7 i bandit maja te same silniki? :icon_mrgreen:

Jak bys porownywal bandita pieciobiegowego i szecio, to mozna mowic zaletach szesciobiegowej przekladni. Jezezli porownujemy dwa kompletnie rozne motocykle, kazdy z innym silnikiem-to ilosc biegow ma marginalne znaczenie.

P.S zeby nie byc goloslownym, wygrzebalem stare porownanie szesciobiegowych: SV 650S, Horneta 600 i Fazera 600 z pieciobiegowym ;) ZR7. Spalanie srednie ZR7 wynioslo w tescie 45 mpg, a pozostalych trzech motocykli ksztaltowalo sie na poziomie 40 mpg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zr7 5 biegów wystarcza absolutnie! jak dla mnie jezdzi sie tą kawą bardzo przyjemnie-lepiej ciągnie od dołu niz bandit600-nie musisz jej tak kręcic jak bandita! mało pali, mało awaryjny, fajnie wygląda, ogólnie fajny motocykl:)

Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem problemu z biegami :flesje:

Czy więcej biegów to większy szpan? :biggrin:

To wszystko zależy od charakterystyki silnika oraz zestopniowania skrzyni biegów, np. w Bandicie 1200 jest pięć biegów i przydała by mu się szóstka, natomiast w Kawsaaki zx-10 Tomcat jest sześć biegów i ten szósty strasznie mnie wkurza podczas turystycznej jazdy, jadąc spokojnie, turystycznie zmieniam biegi w górę dość szybko, nie kręcąc silnika za wysoko więc szóstkę mam zapiętą po chwili, gdy jadę równo to jest ok, silnik pracuje cichutko na niskich obrotach, pojawia się jednak problem przy wyprzedzaniu, trzeba pamiętać o redukcji co mnie irytuje ;) Prędkość minimum do sprawnego przyspieszania na szóstym biegu to 140 km/h, a najlepiej 160 km/h. Jak widać nie dla wszystkich i nie zawsze szósty bieg jest potrzebny!

 

 

Pozdrawiam

Januszm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten topic co podaliście wcześniej, juz go kiedyś czytałem ;) i chyba zorbie tak jak wcześniej pisaliście, co znajdę w lepszym stanie to kupie. Niższych pojemności raczej nie chce, mimo tego ze raczej nie bede rozwijać v max (bynajmniej na początku :flesje: ) no a wolałbym jadąc szybciej wiedzieć ze silnik jeszcze może a nie myśleć ze zaraz skończy sie manetka :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...