Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'pierwsz*' w zawartość opublikowano w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Motocykle
    • Motocykle
  • Mechanika motocyklowa
    • Mechanika Motocyklowa
  • Fora główne
    • Grupy Motocyklowe
    • Szkoła jazdy, stunt, wypadki
    • Sport Motocyklowy
    • Warsztaty, salony, sklepy, komisy...
    • Rynek Motocyklowy - co, jak i gdzie kupić dla motocyklisty i motocykla
    • Nie tylko 2 koła
    • S.O.S. - pomagamy innym
    • Chwalę się!
    • Powitalnia
  • Zloty
    • Zloty
  • Galerie
    • Galeria Motocyklowa
  • Prawo
    • Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
  • Skradzione / Podejrzane
    • Skradzione / Podejrzane
  • Giełda Motocyklowa + gielda.motocyklistow.pl
    • Giełda Motocyklowa + gielda.motocyklistow.pl
  • Informacje i sprawy techniczne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Gadu-Gadu


Telefon


Skype


Strona www


Lubię


Skąd


Motocykl


Antyboot

  1. Nie bez powodu ostatnie olejaki są bardziej poszukiwane niż pierwsze cieczaki.
  2. Odgrzeję kotleta. Obiły mi się o moje uszy dwie informacje na temat bawarskich wynalazków. Ostatnie modele 1200gs i pierwsze 1250gs cierpią ponoć na dziwną przypadłość. Otóż zdarza się, że zaciera się z powodu korozji wał kardana na przegubach, co doprowadza w skrajnym przypadku do ucieczki tylnego kola. Krąży gdzieś po necie niemiecki film z jazdy, gdy z tego powodu biker kończy jazdę w rowie. Trochę to słabe, biorąc pod uwagę renomę marki. A drugie info dotyczy R18, skądinąd bardzo ładnego motocykla. Podobno ogłoszona została akcja serwisowa na walki rozrządu. Ma ktoś na ten temat jakąś wiedzę lub sprawdzone info?
  3. no ja myślę że np taki Vulcan 650 w czym by miał zaszkodzić jako pierwsze moto ?? 😉
  4. Siemanko Panowie i Panie. Szukam pierwszego motocykla. Do tej pory jeździłem wokoło kościoła na simsonku 😄 do rzeczy. Interesuje mnie szosowo turystyczny naked na wtrysku. Ogólnie chodzi o motocykl którym będę mógł zrobić trochę kilometrów, nie koniecznie zapierniczac. Narazie wygrywa suzuki gsf650n, ale może macie jakieś ciekawe propozycje? Ogólnie oglądam dużo itd ale jestem zielony na rynku że tak powiem. Budżet w okolicy 10k (jeśli się nie da nic wartego uwagi w tej cenie wyrwać to też proszę o info) Mam 187cm, waga 90kg.
  5. Nowy golas zielonych: http://www.kawasaki-europe.com/er-6n/ jutro "Essential Riding begins..." ;) jeszcze tu: http://www.moto-station.com/article1233-ka...es-images-.html Pierwsze wrażenie: mieszanka nakeda, fun-a i streeta, ale raczej dla grzecznych chłopców i dziewczynek :D. Okropna miniowiewka i lampa; owiewki boczne jakby zerżnięte z Benelli TNT, wahacz jakiś taki zbyt filigranowy, ale za to rama ładnie obejmuje po bokach i z przodu silniczek. Końcówka wydechu wychodzi chyba dołem za silnikiem (to z kolei jak w Buellu). A propos silnika: tylko 2 cylindry w rzędzie, 650cm3, wtrysk. Na razie więcej info nie podają. Pewnie powalczy ceną z bandit650 i cbf600. W detalach ładny, całokształt raczej nieprzekonujący :D. Mam tzw. "mięszane" uczucia :?
  6. Jezeli sprawdzales iskre na swiecy i jesjest podawane do gaznika. Jesli tak to tzeba sprawdzic gaznik, ale to zostawmy sobie na czas gdy porobisz pierwsze proby i zdasz z nich sprawozdanie.
  7. Witam, Jakieś dwa lata temu zrobiłem prawko, ale niestety w wyniku zawirowań życiowych dopiero teraz mam czas na zakup i cieszenie się moim pierwszym moto. W tym miejscu chciałbym zaznaczyć że mam znikomą wiedzę nt. motocykli, a co więcej: zerowe doświadczenie. Ale przechodząc do rzeczy: Po długim przeszukiwaniu informacji w necie, przymierzania się do motocykli w salonach stanęło że szybciej mi serducho bije na widok Kawaski Ninja 650 i Hondy CBR650R. Obydwa motocykle mam umówione na jazdy próbne na kolejny weekend, po którym chciałbym się zdecydować na jeden z nich. Póki co, obydwa przekonują mnie pozycją za kierownicą, tym że są stworzone raczej dla takich "motocyklowych lebieg" jak ja, ceną, no i oczywiście wyglądem! Honda ma o 25 więcej konik (a ważę 130 kg) i kontrolę trakcji. Kawasaki za to wygodniejszą pozycję, i dostałem sporo dodatków w cenie (np. crashpady, gniazdo zapalniczki, uchwyt na telefon, plecak z osłoną na plecy, dodatkową wyższą akcesoryjną szybę). Bardzo bym prosił szanowną społeczność o opinie. Wszystkie mile widziane. Dzięki! Radek
  8. Panowie i Panie Mam 33 lata i pachnące świeżością prawo jazdy kat. A. Uderzył mnie pomysł na moto i teraz stoję przed zagwozdką jaki wybrać. Podobają mi się ostatnio modne retronakedy (RnineT, MotoGuzzi v7, neocafe od Hondy, YAMAHA XSR700 albo coś bardziej artdeco jak Svartpilen). Mam 172cm wzrostu i potrzebuję maszyny do przejechania z pkt. A do B czerpiąc przyjemność z toczenia się wolno w ruchu miejskim i ewentualnie jakieś przejażdżki wokół komina. Będę jeździł głównie sam, ewentualnie krótkie dystanse miejskie z żonką na plecaku na kawę albo syna do szkoły i z powrotem (w granicach 3-10km) Proszę o rady, najbardziej mi się podoba RnineT słyszałem że nisko położony środek ciężkości pomaga w prowadzeniu, a wał jest prawie bezobsługowy, jedynie czego się boję to szlifa na moto za 70k w pierwszym roku jazdy ^^ no i może tego że będzie za szeroki do filtrowania ruchu miejskiego. Jako drugą opcję rozważam stosunkowo taniego svartpilena 401, który jest dużo lżejszym wąskim jednocylindrowcem o charakterystyce supermoto. Słyszałem, że jako pierwszy bike SM bardzo się nadaje. Poproszę o opinie. Z góry dzięki!
  9. Chodzi ci o to czy krece do odciny na biegu jalowym czy o to czy jestem w stanie na jakims biegu dojsc do najwyzszych obrotow? Na pierwsze pytanie odpowiadam nie a drugie tak. Jesli chodzi o fitr to nie wiem.
  10. wuj kogo obchodzi czym jeździłeś. ja z kolei uważam, że piszesz nie na temat. w pierwszym poście było jak wół: " Do spokojnej jazdy, na szaleństwa jestem za stary.... " no ale ekspert z nakulanymi paroma tysiącami km wie lepiej co komu potrzeba 🤦‍♂️
  11. Konrad, zachowaj tu dobre maniery. Jak widzisz kolega chce zainwestować w nówke z salonu (choć poczatkowo miał być sprzet do 20k) - pewnie zakłada, że ten sprzet wystarczy mu na lata. Jeździlem 2 sezony na sprzęcie, ktory miał 60 KM, taką maszyne ogarnia sie bardzo szybko, do 120 km/h leci calkiem zwawo, a później niestety silnik puchnie... przy predkosciach autostradowych puszki będą Cie poganiać. Takie sprzety dobre sa na pierwszy powazniejszy motocykl. Kiedys byly modne cebule, Suzuki GS 500, czy Kawasaki ER5. I to były sprzety "przechodnie" na jeden, gora dwa sezony. Uważam, że warto tutaj dać koledze do zrozumienia, że taki sprzet ogarnie bardzo szybko i po prostu bedzie czuł niedosyt, gdy przekroczy trochę setkę. Zakladam, że po max 2 latach bedzie już myślał o innych maszynach.
  12. Szukam pierwszego motocykla dla córki(lekka,168cm). Do poruszania się po mieście z punktu a do punktu b, czasami gdzieś dalej dojechać w weekend. Problem w tym ze podobają jej się motocykle o takim bardziej "ostrym/sportowym" wyglądzie jak przykładowo romet rs 50. Maksymalnie 125cc Znajdzie się coś w tej kategorii cenowej ? Piszcie w komentarzach, z góry dzięki za pomoc!!
  13. Najlepiej znajdź takie modele w okolicy i się nimi przejedź. Inaczej nie zrozumiesz czego chcesz. Do listy dorzuć sobie jeszcze Fazera 600, to też calkiem uniwersalne moto, choć dość kuniaste jak na pierwszy sprzet po 125cc.
  14. Nie wiem, nie jeździłem żadnym. Natomiast wątpię, żeby ktokolwiek, kto się profesjonalnie nie ściga, był w stanie wychwycić i poczuć te różnice na drodze. Raczej aspekt lansu gra tu pierwsze skrzypce.
  15. Tommo, nie jest to takie proste. Wiem od osoby bezpośrednio uczestniczącej w projekcie, w moim mniemaniu autorytetu dla mnie i wielu innych. http://pirxclub.pl/kapitanowie.html Ten pierwszy na liście.
  16. zarówno trampek jak i afryka są - moim zdaniem, a nie miałem - o wiele za drogie na polskim rynku. powstała do nich legenda, ale ceny z ogłoszeń nijak się mają do realnych cech użytkowych na dzień dzisiejszy. po drugie weź pod uwagę, że jak porównasz motocykle różniące się 2, albo i 3x wiekiem, to ten młodszy ma większe szanse być w dobrym stanie. a to stan, utrzymanie, a nie model (w pierwszej kolejności) w wiekowym sprzęcie będzie rzutował na jego awaryjność. kolejna kwestia to sam zakup: łatwiej będzie znaleźć w dobrym stanie nowszy, niż bardzo stary motocykl, a i tak pewnie będziesz potrzebował jakiejś fachowej pomocy, żeby się nie nadziać na minę dalej można by również poopowiadać o dostępności części, która dla japonii nigdy nie była rewelacyjna; i znów przy młodszych teoretycznie powinno być lepiej. na plus tych starych przemawia prostsza konstrukcja, gaźnik, itp. ale nie czarujmy się: normalnie użytkownik ma z nimi tyle do czynienia, że płaci serwisowi za ewentualną regulację a tak realnie to weź pod uwagę, że motocyklem będziesz (w zasadzie) musiał zacząć jeździć najpierw sam, potem dopiero z dodatkowymi obciążeniami. bezpieczna jazda z pasażerem to nie to samo, co zabranie kogoś do puszki jsz ps. poczytaj sobie jeszcze temat, do którego przypiąłem Twoje pytanie, może też kilka innych podobnych. zawsze łatwiej kupić, jak się nie upiera na jeden model, może jeszcze jakiś pomysł znajdziesz
  17. Klaudiusz cierpliwości. Pierwsze śmigłowce też notorycznie spadały. I nie musisz bo tak nie uważam 🙂
  18. Tomek, nie wracajmy do pierwszych naszych spin w temacie "motoryzacja". I Ty, i ja dobrze wiemy, że mnie wystarczy krótkie przeszkolenie na sprzęcie, żeby zostać diagnostą, ale w drugą stronę już to tak nie zadziała. Bez urazy. Każdy niech się odnajduje w swojej dziedzinie. A na marginesie-przez pękniętą szybę w samochodzie woda się nie leje. To nie okno w domu. No chyba, że jest tak pęknięta, że kierowca ją zgubił.
  19. czy ty naprawdę tak już ........zmądrzałeś 🙂 od klepania w komputer ?? Gdzie ja to napisałem Pokazuje ci tylko że bywały motocykle z mocami 180 i więcej KM bez "wspomagaczy" i jakoś na nich ludzie jeździli , nie zabijali się na pierwszym drzewie a różnica między 180 a 200 KM nie jest jakaś super ogromna . Niestety RACZEJ nie ma 200 konnych plastików bez pierdół typu TC ABS i miliona innych (anty wheelie , antystoppie i diabli wiedzą anty co tam jeszcze 😉 ) ale w pewnej części da się jeszcze dużo z nich wyłączyć i przekonać się że to tez nie jest morderca na kołach tylko motocykl który jest posłuszny człowiekowi a nie człowiek robi to co mu sprzęt każe
  20. Cóż, kiler, pogrywam z Tobą po tym, jak powiedzialeś, że 200 kuni surowej mocy (bez wspomagaczy, ABS, trakcji itd) to pikuś. : ) Komu byś taki sprzet polecił? 18 latkowi, ktory dopiero zrobil A1 i szuka sprzetu z papierami na 50 kuni, a realną mocą 200 KM? Plecasz takie coś na pierwszy czy drugi sprzet? 😄
  21. Myślisz że to jest jakaś ogromna różnica czy lecisz np fireblade sc 59 które ma w zależności od rynku na jaki miał homologacje OKOŁO 180 KM a 200 KM maszyną ?? Nawet w jeździe po ........... powiedzmy Niemieckich autostradach 😉 też nie ma jakiejś super różnicy . owszem jak przy 220 odkręcisz bladego i np BMW RR to ten pierwszy będzie delikatnie odstawał ale chyba nie wyobrażasz sobie że 180 KM to rowerek a 200 to potwór ?? no wszyscy się martwią . Miałeś pewien etap załamania i kolektyw martwi się czy się podniosłeś 🙂
  22. pytanie o pierwszy motocykl - ale dość złożone. założenia : 1. dla niskiej osoby - tj. dla mnie - 160cm, 60kg. motocykl równomiernie oddający moc, najlepiej od dołu - nie lubię kręcić silników na wysokie obroty. 2. wygodna kanapa dla plecaczka - bowiem często zawożę dziecko do szkoły. 3.przeznaczenie - dojazdy do pracy : z małej mieściny do Łodzi, trochę krótkich wypadów weekendowych, trochę jazdy po dużym mieście 4. i chyba najważniejsze - motocykl musi na tyle spokojnie wyglądać - bo muszę przekonać żonkę o bezpieczeństwie poruszania się nim po drogach (to jest obecnie największa przeszkoda) - czytaj. nie odbije mi palma i będę poruszał się z niezbyt dużymi prędkościami. z powyższych punktów wynika iż będzie to jakiś mały turystyk lub cruiser (ale czy tylko? może jakieś inne rozwiązanie)? patrząc z punktu możliwości siedzenia na motorze (z jako-takim podparciem nogami) - to podczas ostatnich jazd w szkole bez problemu sobie dawałem radę ze standardowym YBR-250 czy też gladiusem. No i kolejna istotna rzecz - brak doświadczenia oprócz nauki jazdy w szkole (co prawda w dobrej szkole) + na pewno zaraz po zakupie motocykla będę brał jazdy doszkalające w technice jazdy.
  23. Killer, mowimy o 200 KM. R1 nigdy tyle nie miało. Pierwsze dwie generacje R1 miały 150 kunia. Hayka do 2008 miala 173 KM, ale to był kloc. Takze jak mowimy o 200 KM, to mowimy o 200 KM. 😛
  24. Cześć wszystkim, Mam nadzieję, że nie jest to bardzo mocno odgrzewany kotlet, wiem, że takich postów jest dużo, mam nadzieję, że wybaczycie powielanie, jednak po czytaniu różnych wątków dalej mam problem z podjęciem decyzji. Sytuacja wygląda tak, chciałbym zacząć w nadchodzącym sezonie z dziewczyną kat A i w planach jest kupno jakiegoś konkretnego motocykla zaraz po skończeniu kursu. Posiadamy aktualnie jedną 125cm3, ale egh... mocy zaczęło brakować po chyba tygodniu. Nie lubię sprzedawać motocykli, dlatego chciałbym kupić coś bliżej "marzeniom" aniżeli zmieniać na mocniejszy co sezon. Dodatkowo bardzo lubię customizować, dlatego też zakładam, że owy zakup zostanie na lata. Motocykl planujemy używać głównie w mieście, trasa raczej rzadko. Bardzo mi zależy na brzmieniu, jeśli będzie konieczna wymiana wydechu to nie ma problemu, byle dało się uzyskać fajny efekt. Teraz może coś o gabarytach, ja do wielkich nie należę, 1.8m wzrostu, zakładam, że raczej większość nie powinna być ani za mała ani za duża, większy problem jest moją partnerką, około 1.62m, dlatego chciałem zapytać czy któryś z wymienionych niżej modeli mógłby być za duży, ale oprócz tego chciałbym prosić o opinie, który lepiej "racjonalnie" wybrać biorąc pod uwagę wiele czynników: dostęp do części, awaryjność, charakterystykę prowadzenia, dużo można przeczytać, że taka R6 się nie nadaje dla początkujących, choć nie ukrywam, że to mój kanon piękna w tego typu motocyklach, ale skoro wszyscy odradzają to posłucham. Nigdy jeszcze niestety nie miałem okazji jeździć niczym mocniejszym jak 125, więc w zasadzie moje doświadczenie jest zerowe. Poniżej zrobiłem moje rozeznanie rynku, mam swoją listę, ale pewnie osoby doświadczone mi mogą tutaj lepiej doradzić. W zasadzie chciałbym się zmieścić tak do 10k pln, nie wliczając kosztów: ciuchy, pierwszy serwis: wymiana płynów, pewnie opon itd, sam motocykl, jednak jeśli ciekawy egzemplarz będzie trochę przekraczać tę granicę to ok. Wszystkie modele, które wymieniłem oglądałem na otomoto w przedziale roczników mniej więcej 2000-2008. Pierwsze pięć modeli to na chwilę obecną faworyci: (w zalączniku czy gdzieś poniżej dodam poglądowe zdj tych modeli) - Suzuki SV 650 (Naked) - Suzuki GSR 600 (Naked) - Honda CBF 600N (Naked) - Yamaha FZ 600N, w obydwu modelach Yamahy tylko i wyłącznie naked, nie podoba mi się wersja z owiewką. - Yamaha FZS 600N Tak, ale troszkę mniej chętnie: - Suzuki GSF Bandit 650 (Naked) Tutaj mam mieszkane uczucia, bardzo wizualnie mi się podoba, ale boję się, że trochę za duży i ciężki by dziewczyna też mogła jeździć: - Honda VFR 800 Takie sobie, może, ale raczej bardziej nie: - Ducati Monster 695 - Kawasaki ER-6N 650 Raczej nie, głównie z kwestii wizualnych: - Suzuki CB500, - yamaha XJ600 Podsumowując, co sądzicie o mojej liście, czy jest tutaj coś czego kategorycznie nie powinienem kupować? Jestem otwarty na wszystkie opinie :). Jeśli pierwsze cztery modele z listy są ok, to który najbardziej polecacie? Pozdrawiam 🙂
  25. Witajcie ponownie. a więc objeździłem dziś kilka maszyn i co ciekawe zacząłem od… r1200r. Jeśli chodzi o samą jazdę to mega mnie zaskoczyła elastyczność i prowadzenie tego nielekkiego moto. Prowadzi się mega i to nawet z prędkością parkingową. Co do pracy silnika to byłem również mega zaskoczony bardzo smukłą i spokojną pracą jak na boksera. Skrzynia to miodzio, bez żadnych problemów i trzasków - jak na niemiecką maszynę oczywiście 😉 Jednak nie wiem czy to jest wielkość moto dla mnie, ciut podciągnięte nogi - choć ktoś powiedział, że zawsze kanapę można wymienić - podwyższyć. Ponadto rzeczywiście prędkość 100 km/h + wiatr to już niezła zabawa i operowanie ciałem jak żaglem. 120 przyjemności już nie daje przy moim wzroście. Potem wsiadłem na 1200rt tak z ciekawości i…. mega zaskoczka!! Zawsze się jakoś obawiałem tego gabarytu, a tu moto które prowadzi się jak po sznurku z niesamowitą elastycznością i balansem no i… temat wiatru jakby znikną a przynajmniej się mocno zmniejszył. 100-120 to frajda i żaden problem. Dziś naprawdę mocno powiewało i dopiero przy 140 coś tam było czuć, ale sam gabaryt maszyny robił swoje i czułem się naprawdę pewnie. z tym, że jazda tym moto po chwili wydała się taka trochę jakby prostsza, z mniejszym fanem przez te wszystkie owiewki i obudowę choć na pewno wygodniejsza… I na koniec w końcu 😄 r1150r w super stanie i…prowadzenie znów jak bajka! 0 problemu! Jak po sznurku! Jednak praca silnika i skrzyni taka trochę bardziej pancerna jakby, taka rustykalna 😄 w porównaniu oczywiście do r1200 czy japońców. Każda zmiana biegów dość odczuwalna poprzez wał i moment, widzę że tu mam lekcję do odrobienia 😉 Jeden i tu dość spory minus - może tylko tego konkretnego moto - moja pozycja na moto, a konkretnie nogi były mocno ściągnięte. To efekt na pewno tego, że poprzedni właściciel obniżył o 30mm kanapę. Ale mimo tego mam wątpliwości czy przy podniesieniu na powrót albo nawet i wyżej będzie dla mnie ok pod kątem nóg…? bo poza tym to moto jest mega, doinwestowane, super stan, potwierdzony i dodatki ehhh…. na koniec tylko powiem z czym będę szedł dziś spać i czemu jeszcze się zastanawiam - 1. po pierwsze primo wspomniana kanapa w r1150r i możliwość jej podwyższenia - czy wtedy będzie ok? 2. Po drugie primo 😉 przejażdżka r1200rt zabiła mi ćwieka, bo nie wiem czy jednak ta jazda mi się nie podobała… również mimo wszystko pod kątem m.in. gabarytu dla mnie i pozycji z nogami. A na koniec jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy przez tę nieszczęsną przejażdżkę r1200rt - Moto Guzzi 1200 Norge 😄 - chyba do przejechania testowego to napewno, ale nic więcej niewiem o tym moto poza tym, ze kilka osób już mówiło, że duże podobieństwo do R1200RT…?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...