Skocz do zawartości

Stary Sierżant

Forumowicze
  • Postów

    1020
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Stary Sierżant

  1. Pracowałem w drogówce.M.in.na autostradzie A-4,w sekcji wypadkowej. Podam tylko 1 przykład . Jechała ekipa 6 ścigaczy ,zatrzymali się w przydrożnym barze na colę. Po jakimś czasie jeden z nich poszedł do kibelka.Reszta wsiadła na moto i pojechali.Ten z kibelka po ok 5 minutach też ruszył. Chciał ich dogonić,więc ściął winkiel.Za winklem wbił się w Zuka z przyczepką.Przeleciał przez przyczepkę i całą skrzynię ładunkową Żuka. Żuk wiózł bele wykładzin. Motonita wybił głową szybkę do szoferki .O tym jakim moto jechał dowiedziałem się dopiero jak znależliśmy dokumenty.Sprzęt był w ok 40 kawałkach.Licznik stanął na 230 km/h.W trakcie oględzin resztek moto , zapytałem obecnego lekarza co to jest za dziwna brązowa masa na chłodnicy. Ten zdziwiony odpowiedział pytaniem - nerek jeszcze Pan nie widział ,Sierżancie ? Telefon był wbity w płuca od dołu ,portfel z zawartością znaleziony został w trakcie sekcji zwłok.Jako prowadzacy czynności byłem przy tej sekcji.Wypadek miał miejsce w piątek ok 18.00 w lipcu. Nastepnego dnia o 12.00 chłopak miał wziąć slub. Musiałem powiadomić o wypadku jego narzeczoną i rodziców. Uwierzcie , że nie było to łatwe.Od tamtego czasu jeżdżę wolniej .
  2. Chłopie !!!! Masz mnie pod nosem i kombinujesz jak koń pod górkę !!!! Weż te kwity i podjedż do mnie . Załatwimy wszystko na cacy. Pozdro. :) :( :( :( :)
  3. Ale jak śniegu było prawie po podroby , to nikt do mnie nie przyjechał. Sam musiałem nieść pomoc moim sąsiadom, robiąc im zakupy w sklepie 9 km.od mojej wioseczki.( oczywiście na moto , bo samochody zamarzły ).Ale ile piwa dostałem w zamian za przysługę - nie mówiąc o paliwie (jeszcze mam 2 kanistry po 25 l ), to tylko moja wątroba może powiedzieć. Jeśli Wrocław to III liga,Warszawka I liga , to co ja jestem ??????????????? Chyba tylko Liga Mistrzów ( w oszołomstwie rzecz jasna). :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  4. Rozumiem, że jeśli skręcicie to kawa będzie u mnie ???? Sernik i makowca przywieżcie ze sobą. A może chlebek ze smalcem ???????
  5. Jestem żonaty już trzeci raz i nie narzekam - tylko teściowe nieco psują tę sielankę.Ale luzik pełny - zawsze może któraś wpaść do studni. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  6. Ludzi jest więcej , ale nie wszyscy się ujawniają.Do mnie przyjeżdża łącznie ok 40 osób z Opolszczyzny.Klubu typu MC nie tworzymy ,ale jesteśmy grupą znajomych.I o to chyba chodzi.Będzie ciepło - wiesz gdzie mnie znależć.
  7. Poszukaj dokładnie to mnie znajdziesz ! I póki co , to się nie podniecaj za bardzo klubami .Najpierw miej grupę przyjaciół,a czy się sformalizujecie ,czy też nie to nieważne.Jak zejdą śniegi wpadaj do mnie .Miejsce jest.Pozdro !
  8. Jak mi zimno , to biorę siekierę ,kubik drewna ,piwo i po 15 minutach już nie pamiętam ,że było mi zimno. A na moto doginam na okrągło.Do sklepu przez zaspy , bo auto się zakopuje. Jak przyjdzie pora sucha ,to też nie jest fajnie , bo piwo ciepłe i muchy na zębach . :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Ale mimo to tęsknię , cholerka jak tęsknię.
  9. Sąsiad mi czasem przynosi nawet 60% ,ale nie wiem czy zechcecie ? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  10. Oczywiście ! A ja zawsze mówię ,że będe uważał ....... I mam trzy córki ! :buttrock: :( :P ;) :P :P :) :P
  11. Nie przesadzacie ?????? Sadyści !!!!! Juz ja Wam przygotuję atrakcje u mnie ! Banieczki z nosa Wam pójdą !! Ciepłej wódki się nie boję , w wojsku nie takie świństwa się piło.Ale dla twardzieli już szykuję napitek bogów. Tylko Ci co przyjadą skosztuja hi hi hi !
  12. Wydawało mi się , ża na tym 4um to ja jestem od przesłuchań. Dla mnie jako męki proponuję 24 godziny słuchania " Ich Troje " pomieszane z disco polo,a jako dodatkową torturę patrzenie na zdjęcie marszałka Leppera z o.Tadeuszem. Na koniec 15 minut Radia Maryja. Wtedy przyznam się do wszystkiego. Co do Adu ,to się jeszcze zastanowię. Chociaż można by zastosować ew.pocałunek z niedżwiedziem i bliski kontakt z Hikorem.( albo odwrotnie ). :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  13. To jestem w stanie zrozumieć . Ale tego ,to już nie za bardzo. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  14. Trenujcie Staruchy , trenujcie .Do Orgietki juz coraz mniej czasu. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  15. Cieszy mnie , że trenujecie przed Zlocikiem u mnie. Żałuję ,żałuję,żałuję :banghead: :evil: :) Foto widziałem , ładne rzeczy dziewczyny ćwiczyły z żarówką. Te oczka zamglone też. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  16. Flisert - powiem krótko - zagalopowałeś sie - więcej dystansu ' date='mniej emocji . Trzeba podejść na zimno jak zawodowiec.
  17. Chciałbym jeszcze raz podkreślić,że negatywny oddzwięk miał dla mnie post nr 1 . Niepełna informacja jest zawsze myląca. Wyciągnąłem wnioski z tych informacji które były dostępne.A że mam szajbę na punkcie bezpieczeństwa , to chyba nie powinno nikomu przeszkadzać.Lubię dobrze przygotowane imprezy , obojętne czy jest to turniej szachów , czy też 48 godzinny survival na bagnach. [ Dopisane: 07-02-2006, 18:30 ] Sprawdziłem u organizatorów - za imprezę integracyjną z paintballem , noclegiem ,wyżywieniem i innymi atrakcjami , do tego impreza z piwkiem przy ognisku ( koszt 1 doby ) cena wynosi 300 ( słownie - trzysta ) zł.brutto .Ceny trochę z kosmosu - oczywiście wg.mnie. Czyli miałem rację - pełna komercja . Niestety nie mam informacji dot.profesjonalizmu firmy " Bagno " więc się nie będe wypowiadał. Nawet jak na ceny ogólnopolskie to jest cholernie drogo, za taplanie się w błocie i bieganie po lesie.
  18. Musiała być niezła imprezka , bo do tej pory wszyscy leczą kaca i nikt nie chce się podzielić wrazeniami i zdjątkami.Ładnie to tak ????? Mnie starego grzyba pozostawiliście w niedzielne popołudnie bez żadnych podniet intelektualnych. Fuj !!! :P :D :D :D :D :D Może w końcu ktoś się odezwie ,żebym wiedział co straciłem. !!!! :banghead: :evil: :) :) :P
  19. Od 3 lat jestem szczęśliwym posiadaczem FSO Warszawa 1500 , czyli Fiata 125 wersja Pick - up. Pojazd w/w znany jest członkiem mojej rodzinki pod nazwą Hummer lub Hrumcio.Autko the best .Przewiezie 38 dużuch kostek siana dla moich koni,wywożę nim nawóz ze stajni, drewno z lasu, węgiel,pijanych motocyklistów i cholera wie co jeszcze.Wynalazek jest z 1991 r. silnik i skrzynia 5 z Poloneza.Na pusto pali max 7 l/100 , ale ma niestety lekki tyłeczek i rzuca nim po drodze. Z pełną paka ( udzwig ok 700 kg ) pali ok 9/100 . ale wtedy jedzie po drodze jak czołg. W śniegu daje sobie rade prawie jak Uaz. Doczepiłem do niego mały pług i odśnieżam główną ulicę we wsi.Frajda na max. Kiedy chciałem go zarejestrować to w Wydz,Komunikacji powiedziano mi,że nie da się, bo takiego wynalazku nie mają w komputerze.Ale moje dobre słowo i rewolwer poczyniły cuda i tak oto Hrumcio pomaga mi na rancho. Mam zamiar w niego zainwestować i wymieniam w tym roku blachę , a na jesień wsadzę mu gaz.Najlepsze zostawiłem na koniec.Kupiłem go z oryginalnym przebiegiem 38 tys.km. Za kwotę 538 zł.To był najlepszy interes jaki zrobiłem w dziedzinie motoryzacji.
  20. Siedzą już Staruchy w Qfajce i żłopią piwsko , a ja biedny i stary zakopany w lesie klepię dziwne literki.Ale dali hasło do boju !! I niniejszym otworzyłem pifffko które wyciągnąłem z zaspy.Wasze zdrowie !!! Siostry i bracia sklerotycy. ! Starzyzno sparciała, dziadki omszałe , pierdziochy spróchniałe.Oby nam się zawsze udało znależć okulary i sztuczną szczękę.I żeby oprócz serca jeszcze coś czasem stawało. Koniec zrzędzenia zramolałego zgreda. Idę po drugie pifffffffko. !!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  21. Chłopie !! Właśnie jadłem późny obiad , a Ty pojechałeś opalaną kaczką ( a raczej kaczorem ) .Chcesz żebym teraz oddał na dywan pyszne pierogi ??? Błeeeee .....
  22. A puściłbyś swoje dziecko na imprezę o której nic nie wiesz , albo jest ona byle jak przygotowana? Do kogo potem miałbyś pretensje gdyby Twoja córka wróciła w gipsie z powodu niefrasobliwości organizatorów????? Jak to się mówi " siedzę w branży " i wiem jaki negatywny oddzwięk ma każdy wypadek . Staram się uczulić wszystkich na sprawę bezpieczeństwa uczestnikówi tylko tyle.Jeśli impreza jest tak przygotowana jak przedstawił to Blinek ,to strach się bać. Ale jeśli jest inaczej , to ZWRACAM HONOR i mówię SORRY.
  23. Znałem kilku chłopaków którzy nie byli strachliwi,mieli super szybkie motory. Teraz mają bardzo gustowne nagrobki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...