Skocz do zawartości

Zbyhoo

Forumowicze
  • Postów

    418
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zbyhoo

  1. A wymieniłeś sam łańcuszek czy razem z kołami? Jeśli sam to może łańcuch hałasuje na wyrobionych zębach kół? Albo łańcuch ma inny moduł niż koła łańcuchowe?
  2. Robisz tak, by było gites. Zaworek iglicowy ma zamykać paliwo na postoju nawet przy otwartm kraniku, a podczas jazdy ma nie brakować paliwa. Odległość pływaków od górnej krawędzi komory pływaków to przy zamkniętym zaworze iglicowym 28mm, a przy otwartym (pływaki na dole) 35mm. Ja ustawiłem na oko bo nie miałem książki przy sobie i potem po zmierzeniu okazało się, że jest super! Lae ze mnie fuksiarz, nie? :-) Dane dla gaźnika 30N3-1 czyli takiego, jak w 251 albo 250 od 1987 roku.
  3. Lepiej se patyk wyskaluj wlewając do zbiornika po litrze beny. Założenie pływaka raczej do najprostszych nie należy bo do czego go umocujesz? Przyspawasz wewnątrz zbiornika jakiś wspornik? A jak to zrobić? Moim zdaniem za dużo kombinacji, ale wszystko jest ofkors do zrobienia. Tylko czasu trza i zamozaparcia...
  4. Ale tak się dzieje tylko gdy silnik jest zimny czy również, gdy już zagrzany? Jeśli na zimno gaśnie to norma, musisz mu troszkę gazem pomagać, albo zacząć jazdę by się szybko nagrzał
  5. Zapamiętałem z tamtego artykułu tekst: "po uruchomieniu silnika z wydechu wydobywa się nostalgiczne ram-pam-pam" Lałem z tego chyba z pół godziny, wspaniale opisane. Poza tym nie wyrażali się o nim najlepiej, że takie toporne, wszystko się urywa, hamulce żadne itp. Komu to później odsprzedać? Na rok (a sezon już się ku końcowi ma) nie ma sensu pchać się w coś droższego niż Simson. Jeśli do tego ma urodziny na wiosnę, to po co ekstra sprzęt na 2 miesiące?
  6. Jeśli masz czarną, tłustą świecę (a raczej Twój motocykl :-) ) to masz zbyt bogatą mieszankę. Czyli regulacja gaźnika przede wszystkim tzn. skład spalin. Nie wiem czy jest w WSK-ach regulacja iglicy obciążenia częściowego, tak jak w MZ. U mnie też świeca była czarna po pierwszych 20 kilosach i dziś opuściłem o 2 ząbki, zobaczymy co to da.
  7. Andoria jeszcze coś produkuje? Kiedyś sporo ludzi montowało po wsiach hałupniczymi sposobami małe ciągniki rolnicze na andrychowskich silnikach 15-konnych i mniejszych. Sam jeździłem wiele razy czymś takim. Później w Lublinach montowano ich silniki 4C90 bodajże, a teraz mieli zdaje się przejmować upadłe zakłady w Nysie, ale nie wiem jak się to skończyło.
  8. VERY BIG respect!!! Tylko pytanko: robiłeś to wszystko w Andorii? "Zrobiłem prosty przyrząd zamontowałem koła , posmarowałem je pastą do docierania i uruchomiłem na kilkanaście minut" - to tylko mały przykładzik... Chciałbym mieć takie możliwości warsztatowe... Ogólnie Twoja wiedza i konsekwencja zapiera dech w cyckach!
  9. Serdeczne dzięki! Mam nadzieję, że to pomoże bo z jazdy na razie nici :-(
  10. THX za radę. W czwartek zadziałam. Może jeszcze ktoś? Rozbierałem zacisk i faktycznie tłoczki musaiłem wpychać mocno. Ale myślałem że tak ma być. Przecież gdyby były luźne toby z nich ciekło.
  11. Zbyhoo

    SOHC..

    OHV to silnik czterosuwowy zatem nawet nie próbuj wlewać oleju do paliwa. Mozliwe że to z boku zakręcane to wlew oleju albo miarka jego poziomu. Odkręc i zobacz, chyba, że to z boku jest w takim miejscu że się domniemany olej może wylać
  12. Witam! Dziś po wielu miesiącach spędzania życia w garażu wyjechałem na pierwszą po generalnym remoncie przejażdżkę. I zaraz problem: klocki trzymają tarczę w uścisku i ani myślą puścić. Trudno upchać moto, tak ciasno w zacisku. Klocki ofkors są nowe i gdy je zakładałem widziałem że coś ta krzyżowa sprężynka nie odpycha ich. Miałem nadzieję, że się to ułoży, ale kupa! Podgiąłem boczne języczki tej sprężynki ale nic to nie dało. Może poradzicie co z tym zrobić? Spiłować klocki? Toż to barbarzyństwo! Brak mi pomysłów... Napiszcie szybko bo w czwartek chciałbym zrobić przegląd, rejestrację i oc. Pozdrawiam i czekam na pomoc! Jeszcze jedno: jaki kształt ma mieć ta sprężynka? Ma być zupełnie płaska czy te krótsze ramiona krzyża opierające się na klockach mają być pochylone w dół???
  13. No dokładnie! Nie powinno się okręcać tej mniejszej sruby która jest bliżej pokrywy sprzęgła! Tam jest zatrzask z kulką do blokowania mechanizmu zmiany biegów. Czym prędzej wkręć tę śrubę na jej miejsce sprawdziwszy uprzednio czy masz kulkę. Olej w ilości 0,9 l i wlewasz tylko przez wlew po prawej stronie za cylindrem, jest tam taka fajna gumowa zatyczka. Wypełni się całość bo komora sprzęgła nie jest oddzielona. Przy spuszczaniu oleju wykręca się korek kontrolny przed dźwignią biegów ale przy wlewaniu spłynie olej do sprzęgła. Olej Hipol 10 albo jakiś zachodni 85W90. Ja wlałem Hipol (dziś wyjechałem na pierwszą przejażdżkę po remoncie! )
  14. Sprawdzasz czy dochodzi paliwo czyli zdejmujesz przewód paliwowy z gaźnika, odkręcasz kranik i pa3sz czy leci. Jeśli tak - sprawdzasz czy jest iskra: wykręcasz świece, nakładasz fajki, kładziesz świece na cylindrach lub silniku tak, żeby miały styk z masą i dajesz na kickstarter. Jeśli jest iskra i paliwo idzie z kranika to może być gaźnik zapchany. To na początek. Próbuj i pisz. Hej!
  15. Brawo!!!!!!! Ja jeździłem za młodu osinobusem na podwoziu sowieckiego Ziła, pewnie były różne modele :-)
  16. Wymień kondensatory, kosztują grosze, i sprawdź czy się poprawi. Nikt nie wystawi pewnej diagnozy, tym bardziej na odległość
  17. Skąd ten dźwięk się wydobywa? Spod pokrywy sprzęgła czy z wnętrza silnika? Jeśli z wnętrza to któreś łożysko wału do wymiany :-( Napisz jeszcze jaki jest przebieg wału. Z reguły grzechot łożysk wału nasila się po nagrzaniu silnika.
  18. Hej! Jeśli już uderzę w klasyczne polskie maszyny to zacznę od SHL M11. Kobuz później (czy w ogóle kiedyś?) Ogólnie przeogromnym sentymentem darzę wszelkie pojazdy epoki PRL-u: wuefemki, eshaelki, emzety tropiki i teeski. Albo Jelcz - ogórek? Ileż ja się wyjeździłem takim autobusem! A pamięta ktoś co to był Osinobus??? Odświeżcie zwoje mózgowe!!! Pozdro!
  19. A może z tych lub innych przyczyn mieszanka zbyt bogata? Na niskich obrotach zalewa go, a wyżej już przepala. To by mogło też tłumaczyć łatwe odpalanie po postoju. Silnik ciepły to i bena szybko odparowuje i pali bez problemów. Ja bym w gaźniku grzebał i w dolocie. Może powietrza zbyt mało dochodzi do gaźnika? Jakaś uszczelka kolektora ssącego podeszła czy cuś??? Trza wydedukować czym różnią się warunki spalania w silniku odpalonym i szarpiącym podczas jazdy od tych gdy silnik już ciepły, postoi, jak piszesz choćby 20 sek., i normalnie jedzie przez jakiś kilometr. Tu jest chyba pole do diagnozowania. A to szarpanie zależy od obrotów silnika czy prędkości moto? (to drugie byłoby dziwne)
  20. Dawno podobnych bzdur nie czytałem!!! Od kiedy to gorące gazy smarują tłok?!?!? Oleju już w nich nie ma bo jest spalany! Albo te porady co do zawirowania i smarowania! Szkoda słów... Owszem wybebeszony tłumik przy silniku dwusuwowym wniesie wiele zmian, ale ... na gorsze! Zajrzyj tutaj Mam te "skany" jeszcze. Jeśli chcesz to Tobie też poślę, tylko adres emaliowy podaj. Pozdrawiam!
  21. Wystarczy poszukać: http://forum.motocyklistow.swiata.pl/viewt...opic.php?t=5198 Załatw sobie od razu betoniarkę, bo "trzepanie ręczne" nie jest zbyt skuteczne...
  22. Hejka! Tak śledzę historię Twych zmagań z Wiatrem i szczerze mówiąc, myślałem, że 175-ki są mnie awaryjne od M06 ! A tu guzik. A tak zawsze chciałem mieć Kobuza... Mój wujek jeździł takim, gdy byłem smarkaczem. Pomarańczowy bak, i te kierunki... Wytrwałości Ci życzę!
  23. Ja też zdejmowałem cylinder pierwszy raz w poniedziałek. Uszczelkę pod cylinder smarujesz olejem lub smarem, a pod uszczelkę pod głowicę niektórzy faktycznie dają trochę czerwonego silikomnu. Ja nie dałem, może sama uszczelka wystarczy? W razie czego zdejmie się głowicę i smarknie troszkę silikonu. Czerwony jest do 350 st.C a głowica bywa chyba troszkę cieplejsza :( Wyjęcie sworznia tłoka będzie trudne. Dobrze jest podgrzać tłok np opalarką elektryczną i wyciskać go. Nie powino się wybijać sworznia bo cierpi łożysko korbowodu. Łożysko igiełkowe smarujesz olejem silnikowym czyli np miksolem, tak samo tuleję cylindra i tłok przed złożeniem. Pamiętaj o ułożeniu pierścieni tak, by kołeczki w rowkach tłoka wchodziły w zamki pierścieni. Inaczej wkrótce poważny remont silnika gdy pierścionki zahaczą o okna cylindra.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...