Skocz do zawartości

loopy1

Forumowicze
  • Postów

    394
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez loopy1

  1. loopy1

    Identyfikacja

    Co do cylindra to tu masz odpowiedz -> http://www.pannonia.hoffman.auto.pl/galeri...na%20silnik.jpg
  2. Miałem zbiornik z tymi elementami ale pojechał na złom bo był bardzo pogięty. Nie pomyslałem żeby to wymontowac... Pozostaje allegro.
  3. ech... dzieci neostrady :icon_question:
  4. Tylko pamietaj, ze w WFM masz 2 dlugości szprych a na tej aukcji widze tylko jedną długość. A jakby te chromowane chińczyki psiknąć klarem? :icon_razz: Gacek a gdzie zdjęcia? :)
  5. Wiem, że były lakierowane na szaro :) Ale ja chcę zrobić zestawik: felgi chrom, nyple mosiądz, szprychy nikiel, ewentualnie ocynk. Będzie ładny kontraścik. Trust me :D Beben oczywiście w lakierze.
  6. Na szprychy też patrzyłem :). Ten 2gi gosciu też raczej ma polskie, bo wątpie żeby zamówienia na nietypowe szprychy wysyłał do kitajców :D. Obczaj jego stronę internetową, ciekawe loga na motocyklach robi :) . Siakieś takieś duże... Wracając do felg i gaźniorów czekam na opinię kogoś kto tego aktualnie, w tej chwili używa :D Stare gaźniki mają przeważnie już duże luzy na przepustnicy, a felgi również pozostawiają wiele do życzenia. Wiem bo leży u mnie tego 8 sztuk... A chciałbym raczej chrom niż lakierowane. Wszystko jeszcze się rozstrzygnie.
  7. Chciałbym zasięgnąć waszej opinii na temat nowych felg i gaźników do WFM, pojawiających się obecnie masowo na allegro . Ktoś już miał z tym do czynienia? Co o nich sądzicie? Jestem właśnie w trakcie kapitalnego remontu i chcę zrobić cyca dlatego pytam :icon_evil:. Tu przykładowa "chińszczyzna": http://www.allegro.pl/item355481071_nowy_g...hl_m06_150.html http://www.allegro.pl/item359093087_wsk_wf...ga_19_cali.html http://www.allegro.pl/item353563816_shl_wf...la_19_cali.html Zaznaczam, że moto ma w przyszłości jeździć a nie robić za eksponat :)
  8. loopy1

    numer ramy

    Palnik gazowy, broń boże acetylenowy, :) powinien załatwić sprawę. Oczywiście jeśli moto i tak będzie poddawane restauracji. Podgrzej to same wylezą.
  9. Ależ Ci chłopaki nie życzą! :) Tu masz linka -> http://allegro.pl/item349395339_shl98_rarytas.html Tylko zawału nie dostań bo to na serio tyle warte. Ależ Ci zazdroszcze!
  10. Odbyła się już rozmowa z synem. Równy gość. Na dzień dzisiejszy wygląda to tak: Syn jest gościem który ma kasę i powiedział, że na wzbogaceniu się na motocyku mu nie zależy. Powiedział, żebyśmy dali mu czas do września. On zastanowi się czy będzie ten motocykl sam doprowadzał do użytku czy odda go nam na "wieczne przechowanie" w zamian za możliwośc okazyjnych przejażdżek. Tak czy inaczej maszyna nie pojdzie w zapomnienie i będzie o niej jeszcze głośno :icon_razz:
  11. A niedaleko bo w Łopolskiem ;) No niby tak, ale jak narazie minimalna nie osiągnieta, więc chyba tylko sami swoi podbijają... :flesje:
  12. Jest piękna wiosna 1961 roku. Z taśmy produkcyjnej Szczecińskiej SFM zjeżdża kolejna partia Junaków- marzenia każdego ujeżdżacza WSeK i Komarów. Jeden z tych egzemplarzy trafia na południe polski do pewnego Polmozytu. Nie stoi tam zbyt długo. Kupuje go pewien młodzieniec, na pół roku przed ślubem. Dokupuje do niego wózek boczny i rozpoczyna swoją przygodę z motocyklizmem. Frajda nieziemska, wiatr we włosach i wrażenia jakby się miało skrzydała, przecinając rozkwitające na różne kolory pola. Gdy pada deszcz, motocykl jest chowany i pieczołowicie czyszczony, by jeszcze przez długie lata lśnić. Pół roku mija na sporadycznych przejażdżkach. Pewnego dnia ów młodzieniec zabiera na przejażdżkę swoją przyszłą żonę. Jadą tak i cieszą się sobą i wsłuchują się niski pomruk silnika. W pewnym momencie, na lekkim łuku motocykl traci przyczepność i zaczyna "uciekać" do rowu. Kierowca hamuje jednocześnie usiłując wuprowadzić motocykl z poślizgu. Daremnie. Motocykl ląduje w rowie. Kierowcy nic poważnego sie nie dzieje, jednak ukochana, jadącą w wózku łamie rękę i ląduje w szpitalu. Mija kilka tygodni, ręka zdrowieje, pojawiają sięjednak chmóry nad motocyklem. Deszcz?. Nie to widmo skazania na odwieczne wygnanie, tułaczkę po świecie. Właściciel jednak czuję więź z motocyklem i nie ma zamiaru go sprzedawać. Kobieta nalega. Mężczyzna jest jednak nieugięty. Postanawia odstawić motocykl, aż nastroje opadną i znów "wyjdzie słońce". Konserwuje cały silnik smarem, zalewa olejem, przykrywa plandeką i odstawia na strych w nadziei na "powrót" motocykla w niedalekiej przyszłości. Mijają miesiące, rozmowy, teraz już z żoną nie przynaoszą żadnego rezultatu. Jest nieugięta. Mija rok. Zmian wciąż nie widać. Właściciel zaczna się poddawać i powoli przestaje walczyć o swojego wiernego kompana z SFM. Mijają lata, dekady, a na liczniku wciąż tylko 840 km (sic!!!!!!!!!!!!) :icon_mrgreen: Jest rok 2008, wiosna, tak wiosna! Czas gdy wszystko budzi się do życia... Pojawiają się dwaj zapaleńcy, którzy dowiedzieli się o relikcie, białym kruku, stojącym gdzieś tam... W końcu trafienie! Jest! Właściciel ociąga sie z pokazaniem, gdyż jak twierdzi i tak jest nie na sprzedaż. Oni jednak nalegają. W końcu pęką. Wchodzą na strych, a tam On, piękny, choć już trochę zmęczony wieloletnim staniem, spogląda na nas i prosi o litość... Czy będzie ciąg dalszy? Brzmi jak bajka? Nie, to jest najprawdziwsza prawda! I teraz pytanie, ile to cudo może być warte? Właściciel nie chce sprzedać bo mówi że to bardzo drogi motocykl. Po dłuższej rozmowie przyznaje się że ktoś oferował już mu 4 tysiące i był skłonny go sprzedać, jednak syn zabronił mu go sprzedawać. I tu włąśnie jest klin. Musim rozpracować syna, gdyż bez jego zgody motocykl będzie stał kolejne lata niszczejąc. Nie mogę spać już dwie noce....
  13. loopy1

    Osa M50

    Nie za bardzo wiem o czym mowisz w tym przypadku...? Gdzie tego szukać? Oczywiscie mowa jest o M52.
  14. loopy1

    Osa M50

    Mam taki problem, bo nie wiem jak bardzo bliźniacze są konstrukcje silników SHL M11 i OSA M52. Do Osy mam cylinder po szlifie, głowicę, króciec, gaznik, kartery i osłony (wszystkie; lewa i prawa z wentylatorem), a więc elementy charakterystyczne dla osy. Nie ma natomiast wału, skrzyni, sprzęgła i innej drobnicy (śrubek, podkładek itp.). Mam natomiast silnik do SHL M 11 i zastanawiam się czy silnik z Osy da się uzupełnić elementami z SHL'i??
  15. loopy1

    Osa M50

    Też mam OSĘ i też w puzzlach :) Pare klocków brakuje, ale do odtworzenia. http://www.bikepics.com/pictures/952301/ Niestety bez dokumentów. Pozdro!
  16. Można tak powiedzieć -> http://greyfalcon.us/Killinger%20and%20Fre...0Motorcycle.htm Polecam całą stonkę: http://strangevehicles.greyfalcon.us/ Jest suuuper. Pozdro!
  17. :) Poczucie humoru to ty masz! :clap: To ja tam napisałem "coto" a imageshack dodał "pr" :cool: 2ga fota -> http://img176.imageshack.us/my.php?image=cotose8.jpg Cotose? :flesje: Pozdro!
  18. Temat w góre. Co to? -> http://img89.imageshack.us/my.php?image=cotopr6.jpg Pozdro!
  19. Kolejny knedel i MZ: http://www.allegro.pl/item314410168_jawa_1...kumentami_.html http://www.allegro.pl/item314398080__mz_es...0_rok_bcm_.html Mam już tego za dużo....
  20. loopy1

    DKW

    Bakielitowa pucha prądów. Ech...... Na "ibejach" osiągają kosmiczne ceny. :D Fex daj reszte materiałów o DKW, proszę. Pozdro!
  21. Jak już zdejmiesz gaźnik to wez wężyk i podłącz do kranika, lekko go odkręć, tak zeby benzyna powoli leciała , przystaw do wlotu cylindra i przekop pare razy. Jak zaskoczy to znaczy ze gaznik do czyszczenia. Tylko nie probuj za dużo razy bo zalejesz całe moto i wtedy to juz na pewno nie zaskoczy. Powinna zagadac za 3-4 kopnieciem najpózniej. Jesli nie to przyczyna lezy gdzie indziej. Przerabiałem to dzisiaj w mojej Jawie i juz chodzi jak zegarek. Pozdro!
  22. Powiedzcie mi kiedy włącza sie gaz w sekwencji? Moja jazda polega kilku jazdach po góra 5 kilometrów dziennie, dwa razy w tygodniu 100 kilometrów. Czesto wypadam do laski która mieszka dwa kilosy ode mnie, więc silnik nie ma się kiedy tak naprawdę zagrzać , no chyba, że na tych dłuższych trasach. Sekwencja kosztuje 2,5 kloca wiec jest to około połowa wartości samochodu i włacza się dopiera na ciepłym silniku więc na pewno nie będe tego zakładał. Beeme dostałem w spadku więc nie traktuję jej jako auto z wyższej półki i nie rozumiem jak można tego starucha tak traktować, toż to ani zabytek, ani klasyk, ani nawet samochód który się jakoś super prezentuje, ot beemka jakich wiele. Dla mnie to ma być auto użytkowe i w miarę bezpieczne, a nie do szpanowania po mięscie ( w końcu to już prawie dwudziestoletnia fura!). Nie traktuję tego jako jakiegoś symbolu statusu czy czegoś podobnego. To nie ma stać w podwórku z pustm bakiem tylko jeździć! Autem jak już je zagazuję mam zamiar jeździć aż padnie na amen. Przez trzy lata zrobiłem 60.000 km.
  23. Szpadi jaką masz instalecję? Której generacji? Sekwencja? Ile dałeś? :flesje:
  24. A wiec problem jest taki. Jezdze od 2 lat BMW e36 1,6 litra. Ostatnio samochód wiekszość czasu stoi w podwórku, bo nie mam kasy zeby lać paliwo do tego smoka. Obliczyłem, że 100 km kosztuje mnie 50 zeta. Dla mnie - studenta to zdecydowanie za dużo! I teraz pytanie do was: Sprzedac tą kur%& i kupić jakiegoś małego diesla za tą cenę, czy zagazować ją i jeździć aż padnie? Dodam, że ma już 200.000, narazie żadnych poważniejszych awarii, blacharka zdrowa, stan ogólnie ok, bo przywiozłem od wujka z niemiec. Pozdro! Ps.: Jesli powatażam temat to sorry i proszę o linki.
  25. loopy1

    remont jawy

    Silnik ogara wyglądał tak: http://img519.imageshack.us/img519/1927/ogarsilnikhq4.jpg Widziałemm toto cudo na własne oczy. Nigdzie nie moge znaleźć materiałów na ten temat. Jestem na sto procent pewien, że nazywało się Ogar. Pozdro!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...