Skocz do zawartości

Storm007

Forumowicze
  • Postów

    758
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Storm007

  1. Tez bym pojechal, jestm zakochany w Rumunii. Juz tam bylem dwa razy i wciaz mnie tam ciagnie. Niestety ten rok odpada. Trasa Transfogarska zaczyna sie od Cartisoara do Curtea de Arges. Polecam tez przelecz Bicaz. W Rumuni czesto nocowalem na dziko w polu. Trzeba uwazac w obszarze zabudowanym i pilnowac predkosci bo najczesciej Policja kontroluje w obszarze zabudowanym. Kierowcy migaja zazwyczaj swiatlami jak stoja. Proponuje omijac Bukareszt bo straszne korki i zle sie jezdzi, czysta samowolka - chyba ze masz plany zwiedzac go.Mam za to zle wspomnienia po Bulgari i nie predko tam wroce. Policja czepliwa i przekupna. O ile w Rumuni ani razu mnie nie zatrzymali to w Bulgarii trzy razy i w tym dwa razy wyludzili lapowke. W trzecim przypadku po milej rozmowie z Policmajstrami puscili nas i ostrzegli o nastepnym patrolu. Szerokosci i gumowych drzew. Zapraszam do galeri zdjec z rumuni http://www.globetrotter.friko.pl/romania.htm - uciazliwie sie oglada bo sporo reklam wyskakuje (urok darmowych kont)
  2. Sprawdzales czy przy wysunietym zaworze nie ma luzow? U mnie jak stukalo okazalo sie ze zawory lataja sobie na boki jak zyd po pustym sklepie.
  3. Silniki zawsze dociera sie na olejach mineralnych. Pozniej po okresie docierania wymienia sie na lepszy, np. syntetyk.
  4. Caly "fun" polega wlasnie na wozku bocznym :icon_mrgreen:
  5. No a nie jechalem szybko zeby Ciebie nie zgubic :) Na filmik z obstawy wesela na razie nie mam czasu ale jak bedzie to dam znac. Ludziska u nas sa najlepsi, ludzie na ktorych mozna liczyc Ta BeMka powstala w tym roku, we Wrzesni musiales widziec inna. Paten z ta przerobka jest znany od dawna...
  6. Serducho nie bylo drogie bo bez osprzetu. Jesli chcesz w teren to nie polecam, trzeba krecic po obrotach. Lepiej jezdzi sie dolniakiem. Na szosy za to rewela...
  7. Storm007

    W Bieszczady?

    Wskazowek? do jakiego zegarka? :buttrock: Tak na powaznie jesli kos sie zastanawia czy jechac w Bieszczady to nie powinien tam jechac. W ogole nie powinien jezdzic :biggrin: Najlepszy jest spontan, wsiadam i jade, a gdzie dojade to sie okaze. Wazna jest jazda, Yno Yazda :wink: Co do porad to najlepiej jest kupic mape topograficzna , jakas turystyczna i jezdzic na mape, tam gdzie jest cos ciekawego, ciekawe drogi, ciekawe uksztaltowanie terenu (oczywiscie trzeba umiec czytac taka mape). W ubieglym roku w ten sposob poznalem ciekawe miejsca w Bieszczadach i pozostaly nie zapomniane wspomnienia :clap: Polecam zerknac na galeri moich zdjec z Bieszczad z ,mojej stronki http://globetrotter.friko.pl/zdjecia/biesz...2006/index.html
  8. Widze ze odbiegacie od tematu :) Aby bylo w temacie to zapodaje to czym teraz latam http://www.bikepics.com/members/storm007pl/88r65/ Jest to krzyzowka Dniepra MT-12 czyli motocykla z napedem z silnikiem z BMW R 65. W oryginalna ruska rame udalo sie wlozyc silnik z bemy bez modyfikowania ramy. Silnik jest pozeniony z oryginalna skrzynia biegow. Trzeba bylo ja lekko przerobic po przez dorobienie flanszy/ przejsciowki bo jest inny rozstaw mocowania szpilek na silniku. Silnik byl bez osprzetu. Zalozone sa ruskie gazniki k68 Zaplon elektroniczny dorobiony przez firme znana posiadacza ruskow Prameti. Alternator dopasowany Denso z Daichatsu. Sprzeta calkiem milo smiga. Przyspieszenia od na 1,2,3 biegu nie odbiegaja od wspolczesnych motocykli, z pod swiatel bardzo sa zdziwieni kierowcy puszek jak im odchodzi taki "zabytek" :wink: Gorzej jest na 4 biegu bo do skrzyni jest wlozona szybka czworka. Z 3 na 4 jest za duzy przeskok i gwaltownie spadaja obroty - zachowuje sie tak jakby to byl nadbieg. O przyspieszeniach na 4 mozna zapomniec i jak sprzet nie jest rozpedzony pod gorke to pozniej trzeba mieszac biegami 3-4-3-4. Predkosc maksymalna zestawu jaka zmierzylem to 120 km/h przy czym jeszcze chcial isc... Jest problem z ustawieniem ladnych wolnych obrotow wiec brzydko wyje na "wolnych", sa dosyc wysokie. Problem ten wynika pewnie z tego ze nie ma tak kola zamachowego. Sprzeglo jest zamontowane na swego rodzaju wytloczce z blachy. Jest to taka przyjemna ciekawostka przyrodnicza :wink:
  9. Zacznijmy od tego ze u mnie rus jest motocyklem uzytkowym ktory ma jezdzic a nie stac z powodu dziwnych awarii. Zobacz moj motocykl, gdzie widzisz prowizoryczne rozwiazania? Dzieki usprawnianiu rusa dojechalem w zimie do Bawarii i wrocilem ( po remoncie na miejscu bo padl oryginalny tlok). Po co placic duzo pieniedzy za cos co jest awaryjne skoro mniej awaryjne rozwiazania sa tansze? Chyba tylko aby sprzet stal w garazu przykryty plandeka. Sa ludzie ktorzy dziela sie na tych co mowia "mam rusa" i na tych co mowia "jezdze rusem"... Mnie stac na oryginalne czesci, stac aby posiadac kilka motocykli a i tak wole kupic nie oryginal czesto choc nie zawsze tanszy. Bo ja chce jezdzic.
  10. Wymien stacyjke na nowa. Jesli nie chcesz drogiego oryginalu daj z traktora, koszt 15-20 zl
  11. Przeczytaj uwaznie caly temat to bedziesz wiedzial.
  12. Dyfer uralowski jest odrobine inny od dnieprowskiego. Iinny jest walek napedowy. Aby nie rozwalalo Ci sprzegielka musisz miec odrobine luzu pomiedzy guma zabierakiem. Rozwala Ci pewnie dlatego ze zabierak podczas jazdy gdy zawieszenie pracuje wciska sie w gume. Cwiczylem to dwa razy i jak dalem troche luzu to jest OK.
  13. Jesli nie chce ktos przeplacac to zdecydowanie Lotos. Wedlug mnie w ruskach nie ma co przesadzac z jakoscia oleju i uzywac drogich olejow. Jakosc silnika i tak jest taka ze bardzo dobry olej znacznie nie poprawi trwalosci silnika.
  14. Lepiej kup te nnowe indyjskie, sa na alle... Dluzej pojezdzisz niz na regenerowanych.
  15. Tloki kupuje w zaprzyjaznionym sklepie motoryzacyjnym, ktory oferuje tajle do polonezow, daewoo etc. Dzwonie i na nastepny dzien sciagaja z hurtowni i mam do odbioru... Czasami nawet z dostawa do domu Wlasnie ze tloki z Poloneza nie sa z plaskimi denkami i to jest jedyna wada bo masz mniejszy stopien sprezania (ale to niczemu nie przeszkadza). Glownie chodzi o wysokosc polozenia sworznia. Te ktore podales z linka to sa dokladnie te tloki ktore potrzebujesz z krotszym plaszczem. Cena tez calkiem przyzwoita. Aha pasuja tez tloki z jakiejs starej Audi 80. Podobne wymiary jak w polonezie
  16. Widze ze nowy Ural budzi bardzo duzo emocji. Ural Gear Up jezdzi w naszej grupie milosnikow motocykli radzieckich i mialem go okazje troche potestowac na zlocie w Turawie w ubiegly wekend. Prawie nowka sztuka 2006 rok a wjechal na zlot jako weteran :) Ural pieknie chodzi jak na rusa (choc odbiega od np. BMW), ma rozrusznik, japonskie gazniki podcisnieniowe i alternator Denso, hamulce bebnowe. Jedyna rzecza ktora sie mi nie podoba to cichy wydech i jeszcze do tego w chromie co nie przystoi motocyklowi wojskowemu. Podczas normalnej jazdy naped jest przenoszony tylko na kolo motocykla, nie ma mechanizmu roznicowego. Czyli jezdzi sie jak normalnym motocyklem bez napedu (da sie jechac z wozem w gorze ;) ) W trudnych sytuacjach jest dolaczany naped na wozek za pomoca prostej dzwigni i wtedy mamy pelny naped na dwa kola ktory niezle daje (z piachu motocykl zakopany prawie po os wyjechal) Jak przystalo na nowy motocykl jest bez awaryjny ;) Choc zastanawia mnie jedna rzecz skad wziac czesci do niego w razie "W" Z tego powodu szkoda by mi bylo go katowac w terenie bo nie wiadomo skad brac czesci silnikowe, albo do napedow... Calkiem wygodne jest zawieszenie no i jakos lepiej amortyzowana gondola kosza, przyjemniej mi sie jechalo w koszu nic np. w kasce czy dnieprze. Ogolnie przyjemny motocykl choc zbyt drogi jak na archaicznos rozwiazan... Ciekawe jest podejscie do modernizacji przez Rosjan. Przykladowo dali nowoczesny japosnki alternator ale nawet nie wysilili sie aby obciac uszy mocujace je w samochodzie :crossy: http://www.bikepics.com/pictures/937753/ http://www.bikepics.com/pictures/937754/ Po za tym Uralem jezdza u nas w grupie dwie ciekawostki dwa zaprzegi z napedem i silnikami z BMW r 65 i r 80 pozniej moze cos o tym napisze...
  17. Duzo ludzi pisze bez polskich znakow bo to kwestia przyzwyczajenia i to wcale nie jest w zlym tonie... Wiec nie rozumiem dlaczego sie czepiasz kolegi? W internecie tez nie uzywam znakow z ogonkami. Zreszta byla jeszcze w internecie era przed forumowa funkcjonowalo cos takiego jak news group ( i funkcjonuje dalej) a tam wrecz w zlym tonie bylo uzywanie polskich znakow.
  18. Dostalem kilka pytan na priv odnosnie tlokow z Poloneza 1,6 i odpowiem na forum choc troche pozno... Co prawda jak sie okazalo DUPA ze mnie a nie mechanik ale powiem co wiem. Przede wszystkim sa dwa rodzaje tlokow do Poloneza 1,6 i dwa rodzaje pierscieni. Roznica jest nie znaczna srednica nominalow ta sama 80mm (a dokladnie to chyba 79,96 w kl A) - roznia sie dlugoscia plaszcza o chyba 15mm. Uzywalem i jednych i drugich, przy czym przy tych z dluzszym plaszczem kazalem ten plaszcz skrocic. Pierscienie sa chromowane i nie chromowane. Pasowanie przy szlifie robilem na 6/100 (kolega pokusil sie nawet na 5/100). Glowki korbowodow trzeba rozwiercic o 1 mm na grubszy sworzen od Poloneza. Nie kombinowalem nic z glowicami zalozylem oryginalne. Silnik latal jak ta lala mialem wrazenie ze jest nawet mocniejszy. Bez problemu rozpedzal sie na dyfrze 8 i napedzie na woz z pasazerem do predkosci 100 km/h Na silniku zrobilem okolo 10 tys km do konca bez zadnych problemow silnikowych. Jednak okazalo sie ze stracil kompresje(od jakiegos czasu zaczal przydymiac). Po rozebraniu i pomiarach wyszlo ze gladz sie wytarla o dwa szlify !! Tlok i pierscienie OK. Wyglada na to ze gladz cylindra byla za miekka wzgledem piercieni. Nastepnym razem dam cylindry do tulejowania. Teraz zalozylem pierscienie czarne, nie chromowane. Moze trafilem tylko na slabej jakosci gladz bo na innych silnikach u kolegow sa wieksze przebiegi. Miesa na cylindrze dolniaka jest tyle ze spokojnie mozna zrobic trzy szlify... Tyle wiem ze juz nie wroce do oryginalnych tlokow za duzo mialem przygod z nimi. Po prostu trzeba dopracowac wszystko z Polonezem 1,6.
  19. Szykuj sie na remont silnika albo na jego wymiane. Jesli poziom oleju masz OK to prawdobodobnie cos masz z panewkami.
  20. Jeszcze jedna mozliwosc to moze byc tak ze metalowe przekladki sprzegla wieszaja sie na kolkach prowadzacych. Przy skladaniu sprawdzales jak chodza tarcze na kolkach?
  21. Czesc tlokow nie ma nabitych takich strzalek. Chociaz mi sie wydaje ze strzalka powinna byc skierowana w kirenku przedniej czesci silnika. Przynajmniej w tlokach Poloneza kierunek strzalki jest rownolegly do sworznia, wiec ciezko aby pokazywala kierunek obrotu walu...
  22. Wedlug mnie lepsza alternatywa jest zalozenie tlokow z Poloneza 1600 o czym juz napisalem w innym temacie. Gdy bedziesz zakladal to przesuniecie w strone kierunku obrotow silnika.
  23. Nie trzeba nic kombinowac z gowica, po prostu zostawic tak jak jest zmniejszy sie tylko nie znacznie stopien sprezania. Jezdze na tlokach z Poloneza 1600 i juz nie mysle wogole o powrocie do oryinalu. Na oryginalach dwa razy mialem dziure w tloku,przezylem remont silnika w Bawarii przy mrozie -20st. C i powiedzialem dosyc nigdy wiecej oryginalnych tlokow..
  24. Storm007

    k-750

    Wiesz jak mowia... "jesli masz za malo czasu, znajdz sobie dodatkowe zajecie". Wszystko idzie pogodzic. Ja mam na glowie prace, budowe i pare inych rzeczy a znajduje czas na motocykle. Motocykl u mnie tez nie jest uzywany od swieta a na codziec i to przez caly rok od stycznie do grudnia. Kwestia tego tylko ktory w danej chwili jest potrzebny i jaki cel chce osiagnac. Jesli jade gdzies na zakupy albo gdzies gdzie mi sie nie spieszy lub na niedzielna wycieczke w gory, na zlot albo na dluzsza wycieczke krajoznawcza ewentualnie sa to jazdy zimowe to biore rusa, jesli mam szybko i daleko gdzies obskoczyc omijajac korki(rusem jezdze z wozem wiec nie omine korkow) to w uzytku jest japonia.... A i tak wiecej mi wychodzi rusem...Wybor nalezy do Ciebie...
  25. Zalezy o jakiej okolicy mowisz... Blizszej czy dalszej. Bo na pewno nie jestes osamotniony na poludniu. Jestesmy My Ostatni Mohikanie www.ostatnimohikanie.prv.pl fascynaci zaprzegow a w szczegolnosci radzieckich zaprzegow. Sa tez w Ustroniu Remixy z Muzeum motocykli Rdzawe Diamenty - tez lataja ruskimi zaprzegami... Wiec zapraszamy kiedys do nas...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...